Nesiowata Posted September 7, 2019 Posted September 7, 2019 Przywitamy się z puchatkiem w sobotę, przyjemnego dnia. Quote
Nesiowata Posted September 8, 2019 Posted September 8, 2019 Dziś to pewnie nie będziesz za wiele spacerował, ale i takie dni trzeba przetrwać. Zwłaszcza, że będzie ich coraz więcej. Ale niech sobie pada. Zdrówka życzymy misiaczku. Quote
Nesiowata Posted September 9, 2019 Posted September 9, 2019 Zacznij zdrowo kolejny tydzień Tobisiu - nie przemęczaj łapek i pilnuj ciepłej miejscówki w domu. Quote
Nesiowata Posted September 10, 2019 Posted September 10, 2019 Chyba ta ciepła miejscówka będzie jeszcze potrzebna - nie rozpieszcza nas zbytnio pogoda - zwłaszcza rano. Dziś znów buro, w nocy coś jednak padało. Na długie spacery nie warto się wybierać - nigdy nie wiadomo kiedy zacznie padać. Oszczędzaj łapki. Quote
b-b Posted September 10, 2019 Posted September 10, 2019 Fajnie widzieć pana Misiaczka :) Trzymaj się chłopaku! Idzie jesień będziemy bardziej obolali. Quote
Nesiowata Posted September 11, 2019 Posted September 11, 2019 No nie da się ukryć - jesień coraz bliżej, czuć ją w powietrzu. Może nie będzie tak źle z łapkami skoro u na s coraz bardziej sucho. Jak najwięcej zdrowia maluszku, niech łapki niosą Cię i niosą... Quote
Nesiowata Posted September 12, 2019 Posted September 12, 2019 Wygrzewaj się na słoneczku cudny pluszowy psiaku. Dziś chyba jeszcze się uda. Quote
Nesiowata Posted September 13, 2019 Posted September 13, 2019 Śliczny Tobiś, kumplowi tez nic nie brakuje. Trzymajcie się obydwaj zdrowo i niech humory Was nie puszczają. Quote
Nesiowata Posted September 14, 2019 Posted September 14, 2019 Udanej soboty cudny misiaczku. Chłodno i wilgoć w powietrzu, czuć już jesień. Oszczędzaj łapki. Quote
Nesiowata Posted September 15, 2019 Posted September 15, 2019 Chłodno, ale pogodnie. Dzień niknie w oczach, ciężko się do tego przyzwyczaić. Jak najwięcej zdrowia misiaczku, dbaj o łapki. Quote
Nesiowata Posted September 16, 2019 Posted September 16, 2019 Przywitam się z cudnym pluszakiem na otwarcie nowego tygodnia. Niech łapki niosą Cię jak najdalej bez bólu, a każdy spacer będzie przyjemnością. 2 Quote
Nesiowata Posted September 17, 2019 Posted September 17, 2019 Dobrego dnia misiaczku, trzymaj się nadal dzielnie i ciesz nasze oczy swoim ślicznym pyszczkiem. Quote
Kejciu Posted September 17, 2019 Author Posted September 17, 2019 Czy u Was też dzisiaj tak zimno ?????ja to rano zamarzłam....dobrze że Tobiś ma troszkę futerka... OCzywiście mam nowe filmiki z Misiem - wstawię najszybciej jak to będzie możliwe :) Quote
Nesiowata Posted September 17, 2019 Posted September 17, 2019 51 minut temu, Kejciu napisał: Czy u Was też dzisiaj tak zimno ?????ja to rano zamarzłam....dobrze że Tobiś ma troszkę futerka... Niestety - ranki i wieczory nigdzie nie rozpieszczają. Quote
Nesiowata Posted September 18, 2019 Posted September 18, 2019 Dziś to dopiero zimnica. Wiatr, chłód i jeszcze wilgoć w powietrzu. Tobisiu - siedź w cieple, nie wychylaj się z domu. Podobno lepiej ma być od soboty. Oby tak się stało bo taka gwałtowna zmiana niczego dobrego nie wróży. Już mama katar, a dalej może być tylko gorzej. Grzej łapki w domowym zaciszu i czekaj na ocieplenie. Quote
Nesiowata Posted September 19, 2019 Posted September 19, 2019 Witaj puchatku w czwartkowy niby poranek (jeszcze nie jest całkiem widno). I nadal pilnuj ciepłego, wygodnego miejsca w domu. To teraz najlepsze rozwiązanie. Na szczęście - ma być wkrótce cieplej. Niech Twoje kosteczki dadzą Ci normalnie, bez bólu funkcjonować. Quote
Kejciu Posted September 20, 2019 Author Posted September 20, 2019 Dziękujemy Jolanta08 za wpłatę :* dopisuję w rozliczeniu Quote
Kejciu Posted September 21, 2019 Author Posted September 21, 2019 Dopiero znalazłam chwilę aby zaktualizować informacje o tym co działo się ostatnio w życiu Tobiego :) Tobiś pojechał na dwa dni do psiego hoteliku, który prowadzi fan page na facebook pod nazwą PAN ŻELEK Podjęliśmy taką decyzję aby sprawdzić jak odnajdzie się w nowych warunkach bez znanych sobie opiekunów i na dodatek w towarzystwie innego pieseła :) poczytajcie :) https://www.facebook.com/panzelislaw/ UDOSTĘPNIAJCIE <3 Moi Drodzy. Do czego to dojszło... Jezd u mnie taki jeden. Tobiś siem zwie. Jakby któren z Was nie skumał, to ten z lewej, bardziej puchaty. No i on na co dzień mieszka w domu tymczasowym, a do mnie przyjechał na piżama party. Jednak nie zabrał żadnych pantalonów, że o szlafmycy nie wspomnę. Najbardziej to nie lubię prowizorki, więc z imprezki nici :( Tak to jezd siem z kolegą umawiać. Ale nie to jezd najgorsze! Ociec mówi do niego SYNU, a madka głaszcze go po pluszowym ciele! Jak żyć?! Jak to znieść? W jaki sposób godność zachować?! Proszę pomóżcie znaleźć mu dom, bo nie wiem jak długo utrzymiem nerwy na wodzy. Musita tilko wiedzieć, że Tobiś kiedyś wiele przeszedł, ale teraz sobie spokojnie drepcze i jezd bezproblemowy. Powinien mieszkać na parterze albo w budynku z windą. Najlepiej to siem czuje u mnie w ogródku. Nie drze siem (choć ja uważam, że czasem warto siem odszczeknąć). Na smyczy chodzi jakby sam z tego lekcji udzielał. Ogólnie lubi podlizywać siem człekowi, przychodzi na każde wezwanie, lubi chodzić za swym ludziem i nie wiem, jakie jeszcze rzeczy o nim napisać, ale starzy go strasznie wychwalają. POMOŻECIE?? (Wasz biedny, niekochany, porzucony na pastwę okrutnego losu Żelipapek). koszt pobytu Tobiego w psim hotelu wyniósł 160zł za dwie doby 2 Quote
Nesiowata Posted September 21, 2019 Posted September 21, 2019 Tobiś raczej nie był zachwycony sytuacją. Quote
Nesiowata Posted September 22, 2019 Posted September 22, 2019 Witaj pluszowy psiaku - może dziś słoneczko nas odwiedzi? Przydałoby się trochę naturalnego ciepła. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.