Jump to content
Dogomania

Kochana, cudna *FIBI* - MORELOWA PUDELKA - MA WSPANIAŁY DOM!!! Dziękujemy!!


fizia

Recommended Posts

[quote name='kmonika']no dobra, głowa do gory

mam namiar na jeszcze jeden domek, z Krakowa, ale juz wysłałam pw z tym info do dziewczyny, ktora wrzuciła ostatnio na pudle w potrzebie tego biedaka znalezionego w worku. Pani bedzie dopiero 4 maja, bo wyjechala za granice. Co teraz, moze przedstawic Pani oba psy i niech wybierze, oczywiscie o ile wogole sie zdecyduje


:placz::placz::placz::placz::placz: NIE WIERZE, ZE DOMEK PRZEPADŁ[/quote]


Ja tez nie wierzę, już tak dobrze to wyglądało....:-(

Może podesłać też Fibi tej Pani, pewnie i tak przegląda różne ogłoszenia, więc nie będzie to chyba robienie konkurencji tamtemu pudelkowi

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

A moze zamienic te domki? FIBI przedstawic w Krakowie, a tamtego psiaka p. Grazynie?

Mysle, ze p. Grazyna to rozsadna kobieta i odmowila wlasnie ze wzgledu na ten rozsadek, widac, ze jej zalezalo, przysylala do mnie pare maili z podziekowaniami za przedstawienie Fibi.Boi sie moze o wnuki..

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co to za bakteria, ale pudle bardzo często chorują na uszy i często są leczone bez żadnych wymazów. I ludzie się raczej nie zarażają. Każdy psiak ma na skórze bakterie, grzyby(ludzie też), tylko uaktywniaja się podczas osłabienia organizmu. U Fibi mogła być mocno zaawansowana infekcja po prostu z powodu zaniedbania, przecież mogła z tym chodzić nawet kilka miesięcy.

A tak w ogóle to się załamałam:shake:
Nawet gdyby pani się teraz odmieniło to nie wiem czy można jej zaufać. Jeśli u Fibi odnowiła by się jakaś infekcja to co, odda ją???

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Nie wiem co to za bakteria, ale pudle bardzo często chorują na uszy i często są leczone bez żadnych wymazów. I ludzie się raczej nie zarażają. Każdy psiak ma na skórze bakterie, grzyby(ludzie też), tylko uaktywniaja się podczas osłabienia organizmu. U Fibi mogła być mocno zaawansowana infekcja po prostu z powodu zaniedbania, przecież mogła z tym chodzić nawet kilka miesięcy.

A tak w ogóle to się załamałam:shake:
Nawet gdyby pani się teraz odmieniło to nie wiem czy można jej zaufać. Jeśli u Fibi odnowiła by się jakaś infekcja to co, odda ją???[/quote]

Dokładnie, to źle wróży :shake: ogólnie załamka, a taki fajny domek się szykował :(

Link to comment
Share on other sites

A moze Pati ma już jakies nowe informacje - Pani chyba musiała się od Pati dowiedzieć o pałeczce ropy błękitnej - ja Jej tego nie napsiałam, szczerze mówiąc byłam przekonana, że to zostało wykluczone - ale ja tak się właśnie znam na tych bakteriach.:oops:..napisałam tylko, że był problem z uszami, że jest poprawa, że to była bakteria

Może Pati coś napisze, bo widzę, że jest na forum

Jak się Fibi czuje?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Ale przecież pałeczka ropy błękitnej nie wyszła w wymazie:crazyeye:tylko jakiś beztlenowiec :razz:
Pati???

post przeskoczył:cool3:[/quote]

No to nie wiem o co chodzi z tą pałeczką i skąd Pani Grażyna ma te informacje.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='pati']nic nowego nie wiem Fibi bez zmian jutro jedziemy na pobranie krwi[/quote]

No to dobrze, ale Pati powiedz proszę - czy rozmawiałaś z Panią Grażyną? mówiłaś Jej coś o tej pałeczce ropy?
czy Fibi ma to w uszach czy nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fizia']No to dobrze, ale Pati powiedz proszę - czy rozmawiałaś z Panią Grażyną? mówiłaś Jej coś o tej pałeczce ropy?
czy Fibi ma to w uszach czy nie?[/QUOTE]

Szkoda, że Pati się nie odezwała. Znalazłam na wątku, że to proteus nie pseudomonas (czyli nie pałeczka ropy błękitnej).
Proteus - to urzęsiona, Gram (-) bakteria. Występuje powszechnie w środowisku, u człowieka jest składnikiem flory fizjologicznej układu pokarmowego. Najczęściej powoduje zakażenia układu moczowego.

Z tego co pamiętam było podejrzenie pałeczki ropy błękitnej, ale wyszło j.w. chyba, że coś przeoczyłam. Ale raczej dobrze pamiętam, że się cieszyliśmy, że to nie tamten bakcyl.

Link to comment
Share on other sites

Czyli dobrze pamiętałam:p
To ja już nic nie rozumiem, może pani po prostu coś przeczytała na wątku, nie do końca zresztą, bo rzeczywiście ta cała pałeczka, a właściwie podejrzenie się pojawiało.
A może po prostu się rozmyśliła :shake:

Link to comment
Share on other sites

Napisałam do Pani Grażyny, że to nie ta pałeczka nieszczęsna, ale myślę, ze to już nic nie da.


Generalnie sytuacja jest nieciekawa....

Nie mamy już prawie pieniążków, nie mamy narazie widoku na Dom dla Fibi.

Nie ma też raczej szans na bezpłatny dom tyczasowy...

Jednym słowem - niefajnie:-(

Link to comment
Share on other sites

Można wykasować to, co było w poście, ale takich postów - również Twoich - gdzie są podawane różne przypuszczenia, z białaczką, rakiem, jest mnóstwo, nie mówiąc o pierwszych postach, gdzie opis jest całkiem dramatyczny.

Tak naprawdę, chyba nikt poza dogomanią nie zna tego watku, był na allegro, ale już się dawno skończyło.

Link to comment
Share on other sites

No tak, to prawda, choć zachęcające też nie jest

Musimy wiedzieć co i jak, wtedy wpisze sie to w pierwszy post, gdyby ktoś znalazł watek

Bardzo Cię proszę, zapytaj dzisiaj weterynarza o te rzeczy, o którzych pisałam wcześniej - bez nich nie mamy jak ogłaszać Fibi

"Wiemy, że :
-ma chorą tarczycę - potrzebuje leków, być może do końca życia, ale nei są bardzo drogie
- ma proteusa w uszkach, ale już nie są zaognione, nie leje się żadna wydzielina - czy dobrze rozumiem, że nie ma bezpośredniego zagrożenia dla innych zwierząt, chyba, że byłyby bardzo osłabione albo miały jakieś stany zapalne?
- ma coś na oczku - nie wiem czy to jakiś guz czy czyrak? - czy to musi być operowane czy mozna jakoś leczyć inaczej?
- te leukocyty podniesione to była ta autoagresja organizmu? nie żadna białaczka ani inny nowotwór?
- co z alergią? - czy mała ma alergię czy może te problemy z drapaniem się były od autoagresji organizmu - bo jeśli ma alergię, to przyszły dom musi wiedzieć, że karma jest droga - a domowe jedzenie np. kurczak z ryżem może być podawany alergikom czy tylko specjalna karma?
- pewnie narazie nie ma mowy o sterylizacji, po takim osłabieniu organizmu - wiec chyba pozostaje zobowiązać dom w umowie, że sami się tym zajmą - swoją drogą niestety nie za bardzo widzę perspektywy na to, żeby nam się sprawnie udało zebrać na sterylizację... "

Link to comment
Share on other sites

proteusa w uszach ma jest w miare zaleczony ropa nie wycieka. ma podawany otomax i otodine Mozna spróbowac autoszczepionki (koszt około300zł) . Nie ma bezpośredniego zagrożrenia dla zwierząt i ludzi ale 100% pewności to nikt nie da.
Tabletki na tarczyce bedzie brać az wyniki badan wyjdą dobre bądz zadowalające ale kiedy to bedzie, czy to nastąpi dowiemy za jakis czas. (ich koszt to coś koło 4zł)
Co do alergii to ja mówiłam Equus ze moze to byc karma inna nie typowo alergiczna. Czy sunia ma alerie nie wiem tzreba odstawić karme podwać co innego wtedy sie dowiemy. jesli mam tak zrobić prosze o znak.
Czy to była autoagresja nie wiadomo tzreba wykonnac badanie krwi.
Jesli chodzi o sterylizacje to tez zalezy od jej kondycji i badania krwi

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...