Poker Posted April 24, 2020 Posted April 24, 2020 radość z domkku Lilu , ale bilans musi być na 0 , więc zmartwienie z Avolą. Licho czy nie próbowali uczyć jej metodami z dawnych czasów i nie wyzwolili w niej agresji. A może jest chora? Quote
Livka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Zapraszam na bazarek dla RUNY !!! https://www.dogomania.com/forum/topic/351797-buty-torebki-super-ciuszki-dla-runy-do-0205godz-2000/ 1 Quote
Marysia R. Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 15 godzin temu, Poker napisał: radość z domkku Lilu , ale bilans musi być na 0 , więc zmartwienie z Avolą. Licho czy nie próbowali uczyć jej metodami z dawnych czasów i nie wyzwolili w niej agresji. A może jest chora? Avola jest już w samochodzie u Sylwii i wraca do Runy. Niestety pewnie się nie dowiemy co i jak dokładnie się wydarzyło. Państwo pomimo mojej prośby nie nagrali filmu, z rozmowy trudno wyciągnąć jakieś konkrety, trochę co innego mówili Sylwii, co innego mi. Jestem zła, bo mogę się starać zrozumieć, że strach może uniemożliwić pracę i życie z psem, którego zachowanie zostało odebrane jako agresja, szczególnie jeśli ma się jakieś złe doświadczenia z przeszłości, ale już tego, że nie chce się wykonać minimalnego wysiłku, żeby ułatwić nam zrozumienie co się stało i znaleźć małej w przyszłości odpowiedni dom nie potrafię zrozumieć... Niestety chyba po raz kolejny pomyliłam się w ocenie domu. Sylwia będzie obserwować małą w różnych sytuacjach i będziemy jej, z zachowaniem szczególnej ostrożności nadal szukać domu. 18 minut temu, Livka napisał: Zapraszam na bazarek dla RUNY !!! https://www.dogomania.com/forum/topic/351797-buty-torebki-super-ciuszki-dla-runy-do-0205godz-2000/ Super, zajrzę zaraz :) Quote
Nadziejka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Ta malunia kruszenka ta dzidzibunia do kochanai rozpieszczania? przekokane dzieciateczko cy to ta sunia rudunia wraca? matko ziemio .... Quote
Livka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Czasem potrzeba minimum dobrej woli, chyba tego zabrakło. Avola znajdzie swoich, na pewno ! 1 Quote
Malgoska Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 1 minutę temu, Nadziejka napisał: to ten agresor niby? nie wygląda; bardziej na pieska z charakterem Quote
Marysia R. Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 19 minut temu, Malgoska napisał: to ten agresor niby? nie wygląda; bardziej na pieska z charakterem Tak, to jest Avola. Całe 6kg psa ;) Tutaj jej aktywowane na nowo ogłoszenie: https://www.olx.pl/oferta/filigranowa-mlodziutka-kilkukilogramowa-avola-czeka-na-dom-CID103-IDEsDZR.html Quote
Nadziejka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 ..niepojete... przeciez to jest dzieciateczko... strach nawet myslec co byloby gdyby sie trafila taka smoczunia zadziorna demolantka awanturnica czarny malusi smoku jak moja ukochana lalcia ... nikt z nas nawet nie pomyslal ze bedziemy miec dzien i noc pogrom ..wszystkiego przez wiele wiele miesiecy Quote
Malgoska Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 2 minuty temu, Marysia R. napisał: Tak, to jest Avola. Całe 6kg psa ;) Tutaj jej aktywowane na nowo ogłoszenie: https://www.olx.pl/oferta/filigranowa-mlodziutka-kilkukilogramowa-avola-czeka-na-dom-CID103-IDEsDZR.html podobna do mojej Szelci bardzo /8 lat/ też z dogo; bardzo charakterna dziewczyna. W jaki sposób się objawia ta jej agresja? Quote
Livka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Czy ogłoszenie Avolci ma jeszcze wyróżnienie ? Quote
Nadziejka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Moze trzeba malenka uczyc wszystkiego dzien i noc przeciez to dziecko o moj losie...kochana kruszynko Quote
Marysia R. Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 20 minut temu, Malgoska napisał: podobna do mojej Szelci bardzo /8 lat/ też z dogo; bardzo charakterna dziewczyna. W jaki sposób się objawia ta jej agresja? Do końca niestety nie wiemy, nie widziałyśmy tego zachowania a relacja Państwa jest mało konkretna. Podobno zachowań było kilka - broniła Pani przed innymi osobami np. kiedy siedziała z nią na kanapie, ale też zaatakowała teściową, która nachyliła się, żeby podnieść papierek który spadł na ziemię. Poza tym reagowała agresją na mijanych na spacerze dorosłych, dzieci i psy. Podobno nie szczekała tylko pokazywała zęby i ruszała w ich stronę, jeśli była na smyczy to szarpała się na jej końcu i warczała. Tyle mniej więcej wynika z relacji Pani. Ona jest taka dość nieśmiała w stosunku do obcych, podejrzewam, że może kiedy poczuła się pewniej w towarzystwie "swoich" ludzi postanowiła odganiać potencjalnych intruzów i stąd problemy? Ale tak naprawdę nie wiem, to tylko moje gdybanie. Wcześniej Sylwia nie zaobserwowała u niej żadnych tego typu zachowań, poza tym że zdarzyło jej się razem z Tusią pogonić kota. 16 minut temu, Livka napisał: Czy ogłoszenie Avolci ma jeszcze wyróżnienie ? Nie, Avola nie miała u mnie wyróżnionego ogłoszenia. Wyróżnienie po Lilu, ważne do 30.04 przekazałam teraz dla Tusi. Quote
Livka Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 13 minut temu, Marysia R. napisał: Nie, Avola nie miała wyróżnionego ogłoszenia. To już ma :) 2 Quote
Marysia R. Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 1 godzinę temu, Livka napisał: To już ma :) Dziękuję! Quote
Poker Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Sylwia nie zaobserwowała zachowań Avoli , bo chyba nie było odpowiedniej sytuacji . Sylwia chyba nie chodzi z psem na smyczy na spacer i nie spotyka obcych ludzi i psów po drodze. Pies przecież może ujawniać różne zachowania w zależności od tego gdzie jest. Nie bronię niedoszłego DS tylko staram się zrozumieć co się stało. U nas przebywa sunia córki, niecałe 6 kg żywej wagi. jest oczkiem w głowie mojego męża. Gdy idzie z nim na spacer drze się od wyjścia na próg domu i przez całą drogę do parku. Ze mną czasem próbuje, ale duszę to w zarodku. Od pewnego czasu , gdy widzi nawet z daleka psa, zaczyna warczeć i rzuca się z zębami na naszą Loczkę. Raz nawet ugryzła męża w kostkę , gdy ten chciał osłonić Loczunię. Sunia w ten sposób rozładowuje swoje złe emocje. Jakby ktoś mi to opowiedział , to bym nie uwierzyła. W domu śpią z Loczką przytulone do siebie. Quote
sylwija Posted April 25, 2020 Author Posted April 25, 2020 nigdy nie ma identycznej sytuacji - jak pies jest w dt a w ds, zawsze to duża zmiana ale odwiedzają mnie ludzie, psy się zmieniają - i nigdy Avola nie reagowała na nic i nikogo agresją kota pogoniły z Tusia - ale to nie była agresja, tylko dla nich zabawa jak dzisiaj przyjechałyśmy i wysiadłyśmy z samochodu, to Avola pokazała zęby psom, które nas otoczyły ale nikt na to nie zareagował, więc i ona się uspokoiła chodzę z psami na spacery na smyczy, nawet jeżdżę do warki czy warszawy, ale nie przy ponad 30 psach teraz jest ich zdecydowanie mniej, więc będę mogła im więcej czasu poświęcić co nie zmienia faktu, że ja jestem ja, a nowy opiekun to zupełnie inna osoba, i też pies się może przy nim inaczej zachowywać Dzisiaj byłam u Goi - sunia super się czuje i zachowuje w domu, Opiekunów uwielbia, ale przed spacerem, przed dworem ma lęk. nie tylko nie załatwia się, ale próbuje do domu jak najszybciej wracać. Zrobiliśmy na próbę spacer w mojej obecności - jej pan, ja i Goja - i nie załatwiła się, ale poszła dalej, szła pierwsza, wąchała wszystko, była ciekawa, zainteresowana i naprawdę sporą rundkę zrobiliśmy. Mam nadzieję, że przełamała jakąś barierę i będzie już tylko odważniejsza 3 Quote
Marysia R. Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Zgadzam się z Tobą Poker, zupełnie inne warunki, inni ludzie więc i zachowanie psiak mogło być inne. I ja jestem daleka od twierdzenia, że Państwo wyssali sobie z palca pretekst do oddania psa, prawdopodobnie coś się wydarzyło. I tym bardziej chciałabym dobrze wiedzieć i zrozumieć co, żeby móc wziąć to pod uwagę, przy dalszym szukaniu domu, szczególnie, że w grę wchodziło nie tylko zachowanie na spacerach, ale również w domu, do innych domowników i na posesji. Niestety nie udało mi się od Państwa uzyskać pełnego obrazu. Sylwia wspominała, że postara się posprawdzać zachowanie Avoli na smyczy, w miejscu gdzie jest więcej ludzi, może to da nam jakąś wskazówkę, choć też nie jest pewne, że podobne zachowanie wystąpi. Quote
Poker Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Syllwija, to dobrze , że chodzisz z psami na spacery , bo wiele DT i hotelików nie robi tego. Ale czy konkretnie robiłaś to z Alveną? Quote
sylwija Posted April 25, 2020 Author Posted April 25, 2020 1 godzinę temu, Poker napisał: Syllwija, to dobrze , że chodzisz z psami na spacery , bo wiele DT i hotelików nie robi tego. Ale czy konkretnie robiłaś to z Alveną? nie wiem, kto to jest Alvena napisałam chyba wyraźnie: " chodzę z psami na spacery na smyczy, nawet jeżdżę do warki czy warszawy, ale nie przy ponad 30 psach teraz jest ich zdecydowanie mniej, więc będę mogła im więcej czasu poświęcić" rzekoma agresja Avoli nie była na spacerach /albo nie tylko/ - mi powiedziano, że jak pani siedzi na kanapie i ktoś podchodzi, to Avola atakuje.. a u mnie nigdy nikogo nie zaatakowała ani w domu, ani na dworze, nawet weta.. nawet dzisiaj był znajomy i .. nic.. osobiście podejrzewam, że coś miało miejsce a reakcja pani była niewspółmierna, nie wiem Avolę mi oddali całą roztrzęsioną - dosłownie trzęsła się jak galareta - powiedzieli, ze tak ją jazda zestresowała, musiałam z nia przejśc kawałek, zapytałam o smycz - nie mają, szelki mają. oddają obróżkę też oddają, karmy resztę - też, smyczy nie ma więc ją zaniosłam, miejsce miałam jedynie w nogach pasażera, posadziłam ją tam i pojechałyśmy, totalnie się uspokoiła, zero trzęsienia się, zero paniki.. i tak, jak pisałam wcześniej, pokazała zęby, jak ją psy obległy - ja nie zareagowałam, psy też nie/są nauczone/ i się momentalnie uspokoiła więc tym bardziej uważam, że coś się zadziało - pokazała zęby, zaszczekała - nie wiem, reakcja ludzi na to była gwałtowna i nie było pokazane, że to zachowanie jest nieakceptowalne, nie było wyciszenia Avoli i ja rozumiem, że ktoś miał przejścia, że się boi. ja bym nie wzięła 'na pokład' agresywnego psa nie rozumiem, że nie daje się szansy, nie próbuje wyjaśnić, skad, dlaczego i jak to wyeliminowac - telefon był -musimy oddać i już. " 1 Quote
Poker Posted April 25, 2020 Posted April 25, 2020 Miałam oczywiście na myśli Avolę. Być może gwałtownie reagowali na jej zachowanie , może krzyczeli albo i uderzyli. Cholera wie. Ja rozumiem , że chodzisz z psami na smyczy , ale miałam konkretnie na myśli Avolę, czy z nią chodziłaś. Quote
Livka Posted April 26, 2020 Posted April 26, 2020 Były DS chyba też nie chodził na spacer skoro nawet smyczy nie mieli ... 2 Quote
Nadziejka Posted April 26, 2020 Posted April 26, 2020 Dla Lapeczek U Sylwija-Ile Dobreduszki Sercem Dadza.do 8 05 Pozdrawiam ogromnie Sylwuniu modle za Was caluni czas zapraszam na kramik Liveczka ma ubiory buty a ja wyczarowalam przydaskowy zapraszam milych gosci Sylwuniu Marysiu Livko Malgoska 1 Quote
Marysia R. Posted April 27, 2020 Posted April 27, 2020 17 godzin temu, Nadziejka napisał: Dla Lapeczek U Sylwija-Ile Dobreduszki Sercem Dadza.do 8 05 Pozdrawiam ogromnie Sylwuniu modle za Was caluni czas zapraszam na kramik Liveczka ma ubiory buty a ja wyczarowalam przydaskowy zapraszam milych gosci Sylwuniu Marysiu Livko Malgoska Super, piękne podziękowania Nadziejko :) Quote
Malgoska Posted May 3, 2020 Posted May 3, 2020 https://www.dogomania.com/forum/topic/351854-ciuchy-buty-na-runę-dt-sylwija-do-17-maja-2020/?tab=comments#comment-17610129 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.