gallegro Posted August 2, 2009 Author Posted August 2, 2009 Benia od dziś chodzi bez fartuszka. Nici rozpuściły się a szew wygląda O.K. Piewrwsza pcha się do domu, żeby wskoczyć na fotel lub kanapę. Jeden nawyk pozostał jej z przeszłości. Za nic nie wejdzie do domu, kiedy stoi się w drzwiach i trzyma za klamkę. Wystarczy wejść przed nią, ew. nieznacznie cofnąć. W upał często leży pod świerkami, a na wołanie niespiesznie wychodzi przeciągając się przy tym. Niedawno łupem jej ząbków padła packa do wygładzania tynku, którą akurat używałem podczas remontu. Na szczęście odgryzła jej tylko małą część, przez co (o dziwo :crazyeye:), stała się (packa rzecz jasna :razz:) bardzej uniwersalna, ponieważ węższą jej stroną łatwiej teraz manewrować w trudno dostępnych zakamarkach. W ten oto sposób Beniucha kolejny raz potwierdza swoją nietuzinkową inteligencję ;). Quote
Irysek i Ania Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 Benia chciała pomóc w budowie:cool3: Kochana psinka:loveu: Quote
Ewa Marta Posted August 5, 2009 Posted August 5, 2009 Kochana sunieczka:lol: Zaglądam tu często, ale nie chcę Was zamęczać pytaniami co u Beni. Jednak każdy wpis jest na wagę złota i cieszę się, że dajecie znac co się dzieje:lol: Quote
gallegro Posted August 8, 2009 Author Posted August 8, 2009 Kochane Ciocie i Wujkowie Mam wakacje :p. Korzystam z ciepłej pogody i całymi dniami ganiamy z Dorką i Bonusem po ogrodzie. Kąpiemy się w stawie. My z Bonusem to uwielbiamy, a Dorka jest straszna elegantka i nie chce sobie zamoczyć łapek. Jej sprawa;). My z Bonusem mamy czarne, to nie widać, a ona ma jasne i się boi, że jej się pobrudzą. Z Kamą też się nawet lubimy, czasami na mnie trochę nakrzyczy, ale ona po prostu już taka jest, trzeba się przyzwyczaić. Jak Kama na mnie krzyczy, to ja kładę się na plecach i mówię jej "dobrze już, dobrze, przecież wiem, że Ty jesteś najważniejsza i najpiękniejsza na dodatek". I ona mnie zostawia w spokoju. Tak już ma ta Kama, że musi być najlepsza i nie można się jej sprzeciwić:roll:. Jak Dorka się raz jej postawiła, to Kama się wściekła strasznie i zaczęły się gryźć. A ponieważ Kama ma mało zębów, to Dorka zrobiła jej dziurę w uchu na kolczyka, za co Kama strasznie teraz Dorki nie lubi. A Jurand jak zwykle na wszystkich burczy i zrzędzi, ale jest zupełnie niegroźny. Tylko Bonusa nie lubi. Jak tylko wujek albo ciocia otworzą drzwi, to ja od razu hopsam na fotel i śpię. Nie wiedziałam, że fotele są takie fajne. Miło spędzam czas, na ciągłej zabawie i jest mi tu bardzo dobrze więc ciągle się uśmiecham:loveu:. Ściskam gorąco i liżę po buzi ciocię Anię i wujka Artura z Łodzi. I kochanego Iryska. Bardzo Was kocham i zapraszam znowu w odwiedziny. Mój synek Lucek jest już duży i pojechał teraz ze swoją panią na wakacje. Pan mi powiedział, że on waży już ponad 14 kilo:crazyeye:. Ma się świetnie, jest zdrowy i szczęśliwy. Lizaczki dla wszystkich, którzy mnie pokochali. Benia P.S. Oooo tak mi jest dooobrze :p [IMG]http://i29.tinypic.com/1z9kcz.jpg[/IMG] Quote
Chikinchan Posted August 8, 2009 Posted August 8, 2009 Ty to masz Beniu fajnie, albo spanie na fotelu, albo zabawa, a teraz jeszcze pływanie :p Super! Gratuluję domku, do którego trafiłaś :loveu: Buźka! Ps. Ja się nawet Kamie nie dziwię, że się obraziła za tę dziurę w uchu, ale dobrze , że Ty się z nią nie kłócisz ;) Pozdrowienia dla całej Waszej wesołej gromady! :p Quote
halbina Posted August 8, 2009 Posted August 8, 2009 Beniu, jesteś wspaniałą sunią i należał ci się tak dobry dom! Pozdrów swoich ludzi i resztę stadka! Mizianko dla ciebie! :loveu: Quote
reksio50 Posted August 9, 2009 Posted August 9, 2009 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Benia wygląda wspaniale, gorące pozdrowienia dla całej rodzinki ludzko psiej i masa buziaków :lol:[/SIZE][/FONT] Quote
lilith27 Posted August 15, 2009 Posted August 15, 2009 myślałam dziś o niej jak patrzyłam na dzisiejszą suczkę - mamę dawno mnie tu nie było wątek w nowym miejscu wszystko dobrze się ułożyło zapraszam tutaj [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/radom-szczeniak-8-tyg-matka-szukaja-domu-144235/#post12794346[/url] Quote
elmira Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 A ja zaglądam na watki gallegro, bo zawsze są pełne ciepła Ja mam taką Benię w wydaniu rudym. Rosa ze schroniska w Milanówku, nasze Słoneczko-Pepka. Quote
gallegro Posted September 5, 2009 Author Posted September 5, 2009 Cześć Ciocie i Wujkowie Najpierw chcę się Wam pochwalić moim synkierm. Lucek waży już 20 kilo :-o, to prawie tyle, co ja :p. Ma długą, falowaną sierść. Nie jest zbyt wysoki, ale potężny jest mój chłopak. Świetnie pływa (to po mnie, ja też kocham się taplać w stawie), w wakacje Pani była z nim nad wodą i nie można go było z niej wyciągnąć. Mój synek jest bardzo kochany, a Pani mówi o nim "nasza kochana pociecha". Super ma domek :multi:. Wujek z ciocią odwiedzą go pod koniec października i zrobią zdjęcia. A ja się strasznie cieszę, bo ja też mam bardzo fajny domek i ludzi, którzy mnie kochają. U mnie w ogóle wesoło. Mam nową koleżankę. Właściwie to ona jest trochę jak moja "córeczka". Ma ok. 4 miesięcy, na imię ma Sonia i została kilka dni temu wyrzucona z samochodu na oczach dzieci. Jest bardzo chuda, ma długie łapki i ciocia mówi, że ma krzywicę. Łazi za mną i nawet ze mną śpi. Nawet ją lubię i reszta też. Tylko Kamie jej nie pokazujemy, bo Kama ma czasami głupie pomysły i jak się gapi na szczeniaka, to nie wiadomo czy z zainteresowaniem, czy po prostu go chce go zjeść. Ona szuka domu, będzie duża, teraz waży 6 kilo. Została wykąpana, odrobaczona i zapsikana na pchły, bo skakały po niej, jak po trampolinie. A poza tym jest fajnie, biegam sobie całymi dniami, albo leżę pod świerkami, albo w fotelu, a niedługo będziemy mieli z Dorką i Bonusem swój całkiem własny pokój :eviltong:.Już są ściany i drzwi, a dziś będzie już okno. A my codziennie chodzimy go oglądać czy ładny. I dostaniemy własną, dużą kanapę, taki narożnik, cokolwiek to ma znaczyć. Mam nadzieję, że będzie równie wygodny, jak mój ukochany fotel. A Kama rezyduje w kuchni. A Jurand na górze. No i na razie będzie z nami Sonia, dopóki nie znajdzie swojego, dobrego domku. Liziaki dla wszystkich Hau hau. Benia Quote
elmira Posted September 8, 2009 Posted September 8, 2009 [quote name='gallegro']Cześć Ciocie i Wujkowie Najpierw chcę się Wam pochwalić moim synkierm. Lucek waży już 20 kilo :-o, to prawie tyle, co ja :p. Ma długą, falowaną sierść. Nie jest zbyt wysoki, ale potężny jest mój chłopak. Świetnie pływa (to po mnie, ja też kocham się taplać w stawie), w wakacje Pani była z nim nad wodą i nie można go było z niej wyciągnąć. Mój synek jest bardzo kochany, a Pani mówi o nim "nasza kochana pociecha". Super ma domek :multi:. Wujek z ciocią odwiedzą go pod koniec października i zrobią zdjęcia. A ja się strasznie cieszę, bo ja też mam bardzo fajny domek i ludzi, którzy mnie kochają. U mnie w ogóle wesoło. Mam nową koleżankę. Właściwie to ona jest trochę jak moja "córeczka". Ma ok. 4 miesięcy, na imię ma Sonia i została kilka dni temu wyrzucona z samochodu na oczach dzieci. Jest bardzo chuda, ma długie łapki i ciocia mówi, że ma krzywicę. Łazi za mną i nawet ze mną śpi. Nawet ją lubię i reszta też. Tylko Kamie jej nie pokazujemy, bo Kama ma czasami głupie pomysły i jak się gapi na szczeniaka, to nie wiadomo czy z zainteresowaniem, czy po prostu go chce go zjeść. Ona szuka domu, będzie duża, teraz waży 6 kilo. Została wykąpana, odrobaczona i zapsikana na pchły, bo skakały po niej, jak po trampolinie. A poza tym jest fajnie, biegam sobie całymi dniami, albo leżę pod świerkami, albo w fotelu, a niedługo będziemy mieli z Dorką i Bonusem swój całkiem własny pokój :eviltong:.Już są ściany i drzwi, a dziś będzie już okno. A my codziennie chodzimy go oglądać czy ładny. I dostaniemy własną, dużą kanapę, taki narożnik, cokolwiek to ma znaczyć. Mam nadzieję, że będzie równie wygodny, jak mój ukochany fotel. A Kama rezyduje w kuchni. A Jurand na górze. No i na razie będzie z nami Sonia, dopóki nie znajdzie swojego, dobrego domku. Liziaki dla wszystkich Hau hau. Benia[/quote] Beniu, jestes psia księżniczką. A ten własny pokój to luksus niesamowity:-o I moze poprosisz swoich ludzi o fotki Soni??? Edit: Juz widzę wątek;) Quote
gallegro Posted September 8, 2009 Author Posted September 8, 2009 (edited) Niby to film z Sonią, ale wujek powiedział, że i ja nieźle się wkręciłam :p: [video=youtube;PLZdCxj3Uf8]http://www.youtube.com/watch?v=PLZdCxj3Uf8[/video] Edited June 12, 2014 by gallegro Quote
halbina Posted September 12, 2009 Posted September 12, 2009 faktycznie nieźle się wkręciła do filmuku... gwiazda! a Sonia tez świetna! Quote
elmira Posted September 13, 2009 Posted September 13, 2009 Super sa suńki. Benia jest bardzo łagodna i delikatna w stosunku do innych psów-to się da zauwazyć na filmikach. A czy Benia potrafi się tak na serio zdenerwować? Quote
gallegro Posted September 14, 2009 Author Posted September 14, 2009 [quote name='elmira'](...)A czy Benia potrafi się tak na serio zdenerwować?[/QUOTE] W stosunku do psów jeszcze się nie zdarzyło, choć przez siatkę potrafi obszczekiwać dokarmiane przez nas "lokalne" psiaki. W stosunku do innych psów Benia to uosobienie łagodności, cierpliwości i rozsądku. Zawsze ustępuje pola, nie dając się sprowokować. Jeśli chodzi o obcych ludzi to potrafi zaszczekać, ale bez wyraźnej wrogości. No i żaden z pozostałych naszych psiaków nie potrafi wyrazić wdzięczności w taki sposób jak Beńka... Ponieważ przed weekend'em Sonia pojechała do nowego domku, teraz w planach mamy zwabienie kolejnej bidnej, kilkuletniej suni i tak jak w przypadku Soni, mamy nadzieję, że Benia pozwoli jej poczuć się jak "u siebie". Quote
lilith27 Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 przepraszam i zapraszam do moich dzikusek [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/radom-wystraszona-skrzywdzona-sunia-z-pola-jej-corka-146590/#post12975545[/url] Quote
Ewa Marta Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Ja odbieram Benię jak terapeutkę. Każdą bide przygarnie, zaopiekuje się, wskaże drogę postępowania. To taki przekochany przewodnik zagubionych czworonogów. Cudmna jest, te jej mądre oczy i pyszczek. Mnie niezmiennie zachwyca patrzenie na nią:lol: Quote
gallegro Posted September 19, 2009 Author Posted September 19, 2009 [quote name='Ewa Marta']Ja odbieram Benię jak terapeutkę. Każdą bide przygarnie, zaopiekuje się, wskaże drogę postępowania. To taki przekochany przewodnik zagubionych czworonogów(...)[/QUOTE] Trafiłaś w samo sedno... Żeby jednak nie było, że Benia to ideał, przytoczę ostatnie zdarzenie... W ciągu kilku minut mojej nieobecności, zeżarła sporą część telefonu, który trafił do serwisu :cool3:. O innych pomniejszych przedmiotach nie wspomnę :razz:. Ale to i tak nie zmienia faktu, że Benia jest wspaniałą sunią :p. Quote
elmira Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 To tylko mała łyżeczka dziegciu w ogromnej beczce miodu :) Quote
gallegro Posted September 19, 2009 Author Posted September 19, 2009 (edited) Poniżej kolejny film, gdzie co prawda Benia gra rolę drugoplanową, ale widać tu jak na dłoni jej niesamowity charakter. Swoją drogą, maleńka Pola a'la gremlinek potrzebuje pomocy (patrz podpis)... [video=youtube;DDa5CvpzJiI]http://www.youtube.com/watch?v=DDa5CvpzJiI[/video] Edited June 12, 2014 by gallegro Quote
elmira Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 O mater dej:errrr: A co to za maleńtas??? edit: :) juz wiem. Ale ja wybiórczo czytam i taka sama mam percepcję ;) Quote
Ewa Marta Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 [quote name='gallegro']Żeby jednak nie było, że Benia to ideał, przytoczę ostatnie zdarzenie... W ciągu kilku minut mojej nieobecności, zeżarła sporą część telefonu, który trafił do serwisu :cool3:. O innych pomniejszych przedmiotach nie wspomnę :razz:. Ale to i tak nie zmienia faktu, że Benia jest wspaniałą sunią :p.[/quote] To zrozumiałe, w końcu telefon, czy inny sprzęt nie potrzebują pomocy i ochrony;) Beniusia gdzieś musi odreagować, pada więc na sprzęty i przedmioty;) Cudowna jest na ostatnim filmie. Tyle w niej miłości i cierpliwości... Ta jej delikatność w stosunku do maleństwa jest powalająca po prostu. Nie da się jej nie kochać, jest doskonała:multi: Quote
gallegro Posted September 26, 2009 Author Posted September 26, 2009 Dobry wieczorek wszystkim, którzy mnie lubią :p U mnie wszystko w porządku. Korzystam z ostatnich ciepłych dni i codziennie bierzemy z Bonusem kąpiel w stawie. Ostatnio nawet Dorka się z nami wykąpała. Była w niełasce u wujka i cioci, to się skumplowała ze mną i z Bonusem :eviltong:. Nawet ostatnio nie krzyczy na Bonusa, że on się ze mną bawi:lol:. No bo parę dni temu to Dorka z Kamą strasznie narozrabiały. One się nie lubią i wychodzą na dwór na zmianę. Ale ostatnio jak Kama wracała do domu, to Dorka, zamiast jak zwykle schować łeb pod stół, to wyskoczyła, prześlizgnęła się wujkowi między nogami i złapały się z Kamą. A że Kama do dziś pamięta jej tą dziurę na kolczyka, którą jej Dora zrobiła w zeszłym roku, to chciała się odegrać no i straszliwie zaczęły się gryźć. Wujek już myślał, że się pozagryzają na śmierć :roll: Dorka siedziała na Kamie, potem Kama na Dorce, krew się lała, Kama miała cały pysk we krwi, a Dorka oprócz pyska, przednie łapy i bok. Hihi, żebyście widzieli tą akcję :evil_lol:. Kama jedzie na plecach ciągnięta za nogi przez wujka, a Dorka na niej :evil_lol::evil_lol::evil_lol:. No i po tej akcji wujek się strasznie obraził na Dorkę i na Kamę. A Kama na wujka, że ją za te nogi ciągnął :diabloti: Dorka już się z wujkiem dziś przeprosiła, ale Kama nadal obrażona. Udaje, że nie słyszy, jak się ją woła i odwraca się tyłem. Nie pozwala się też głaskać. Gupia. Po co się z Dorką gryzie? Ja się nie lubię z nikim gryźć ani kłócić. Lubię wszystkie nasze psy i nawet Juranda, który ciągle zrzędzi. Ale najbardziej lubię Bonusa :loveu:. Tylko nie mówcie Dorce, bo go znowu wytarga za uszy ;). A, jeszcze zapomniałam napisać, że obu dziewczynom nic nie jest. Kama wyszła bez szwanku, a Dorka ma malutką dziurkę na czole. No to wreszcie są kwita :p Z psiejskim pozdrowieniem Benia Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.