AMIGA Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Kurczeeee, tak mi szkoda tych maluszków. Ale mam straszne problemy z moim Bonusikiem. Jest bardzo chory, choroba Cuschinga postępuje. I strasznie się boję, żeby nie było jakichś problemów, bo Bonuś strasznie chudnie, nie ma kompletnie żadnej odporności. A klatkę chyba mam (o ile jej komuś nie pożyczyłam, bo już się pogubiłam) ale na działce w Dobczycach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 Amiga , przykro mi z powodu Bonusia :-( Na kiedy dasz radę sprawdzic czy masz klatkę , bo moze byc wiecej kenelek potrzebnych . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Patrycja, weszka ma wolną klatke, tylko aj nie mam jak po nia jechac. dalibyscie rade "po drodze" :oops: mi ja przywiezc razem ze szczylkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 Tak , weźmiemy , tylko mi wyslij numer do Weszki . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 Tak własnie Ci miałam pisać :loveu: Aukcja piekna ! Jeszcze raz dziękuję :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='Patia']P Mają około miesiąca , [/QUOTE] no proszę jakie miałam wyczucie, to właśnie wpisałam na aukcji :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='Patia']Tak , weźmiemy , tylko mi wyslij numer do Weszki .[/quote] super, to zaraz ci posle. mam preperat mlekozastępczy dla psów Bogena, nie wime czy tym maluchom go dawac? zobacze czy beda chciały jeść.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [quote name='Patia']Amiga , przykro mi z powodu Bonusia :-( Na kiedy dasz radę sprawdzic czy masz klatkę , bo moze byc wiecej kenelek potrzebnych .[/quote] W niedzielę będę w hotelu, to potem mogę się "kopsnąć" do Dobczyc. W drodze powrotnej - o ile mam na stanie klatkę mogłabym ją Tobie gdzieś podrzucić. tylko gdzie?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 To ja w razie czego podajdę do hotelu , umówimy się , jesli klatka bedzie pptrzebna . Z resztą do hotelu i tak się wybieram : zostawić bazarki dla Perfi , zapłacic panu Tomkowi i obfocić psiaki , tylko w słoneczku , Tamb prosiła o wiosenne fotki , może i sznupkowi cos trzasnąć ?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 [B]Patiu[/B] Tylko ja będę koło godz. 9 w hotelu i dopiero potem pojadę do Dobczyc. Mogłybyśmy się potem jakoś umówić - nie wiem gdzie Ci najlepiej pasuje? A sznupkowi owszem owszem, zawsze się przydadzą nowe fotki :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 dwa maluchy już u mnie, najwiekszy chłopczyk i mała dziewczynka. bardzo rozumne stworzonka, chociaż chłopczyk jakby troche mniej, najbardziej interesowało go zrobienie kupy i obadanie łóżeczka ;) narazie sa grzeczne, chyba bardzo najedzone bo maja brzuszki pękate i nei chcą psiego mleka dla szczeniaków. jutro zdjecia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAAGDA Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 Witam, jestem tu nowa i chciałam się dowiedzieć jak się czują "moje" dwa psiaczki? Dziękuję bardzo za całą akcję i mam nadzieję, że zakończy się sukcesem:lol:. Ocho, moje skomlą muszę je nakarmić ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 Maagda witamy serdecznie na forum ! Psiaki zawdzieczają Wam życie , miały ogromne szczęście w nieszczęściu , że je znaleźliście . Twoje psiaczki juz u Kiwi , jakie są słodkie :loveu: Rosną im ząbki , wszystko ogryzają , są rozkoszne . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 12, 2009 Share Posted March 12, 2009 powiedzcie mi bo nie wiem na co się szykować :) czy takie maluchy przesypiaja już cała noc? ile razy dziennie musza jeść? jak wyglada aktywnosc? sen-siusiu-papu-kupa-siusiu-szalenstwa-kupa-siusiu-sen? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 12, 2009 Author Share Posted March 12, 2009 więcej kupy :evil_lol: są we dwojkę , myslę , ze zmęczone zabawą i przytulone prześpią całą noc , Agnieszka mówiła , że powinny jeść 4 razy dziennie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 maluchy całkiem ładnie przespały noc, od 22 30 do 7 rano patrzyłam do nich o 4 chłopczyk tak śmiesznie biegał przez sen :loveu: leżał an boczku, szczekał i biegł ile sił w nogach :loveu: dziewczynka nie bardzo sobie radzi z jedzeniem :( ona chyba powinna jeszcze ssac, co rusz do mnie przychodzi i ssie mi rece. spróbuje jej kupic butelke dla psów do karmienia, moze bedzie wtedy więcej jadła. chłopak zjadł zmiksowane chrupki, na poczatku wybrzydzał ale zjadł.a dziewczynka tylko troszke z łyżeczki :shake: nie ma takiego pękatego brzuszka :shake: ale rozrabianie jej juz było w głowie, poszalała popiszczała i zasnęły teraz. mleko modyfikowane psie im nie smakuje, tylko się zastanawiam, czy ja tego aby nie robię zbyt rozwodnionego albo zbyt mocnego , bo nie mam instrukcji. tzreba je odrobaczyc bo chyba je brzuszki bolą, tak zcasami stoją i kręca się w kółko wygięte.... i saneczkują. a jeszcze wam powiem ze chłopczyk zasnął na siedząco z głową spuszczoną na dół i za nic w świecie nie chciał się dac połozyć ;) wstawał co rusz i znów siedział i spał :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 13, 2009 Author Share Posted March 13, 2009 Biedaczki , one powinny być jeszcze z mamusią :shake: Kiwi a co z niedźwiedzią łapą u dziewuszki ? Faktycznie wyglada to na miekkie nadgarstki ? Trzeba jakieś preparaty przeciwkrzywicze podać może ? Zadzwonię do lekarza i zapytam kiedy mozna odrobaczać , bo Agnieszka mówiła , żeby im dać jeszcze chwilę aby doszły do siebie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Kiwi zdjęcia, zdjęcia pliiiiiiiiiiiiiiis :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 dziewczynka chodzi na łapkach normalnie, nie ma chyba problemu z niedzwiedzią łapą. ale preparat p/krzywiczny chyba by się przydał, bo chłopak jak stoi to wygina nóżki na dresa z huty ;) zastanawiam się co im zrobić żeby byly w miare cicho bo ja muszę dzisiaj wyjsc na 7 godzina to długo, nie przespia tyle :( a nie za bardzo mogą piszczec głosno bo moi sasiedzi z dołu się bardzo denerwuja :roll: zostawie im papu, piciu, zabawki o co wiecej moge.... nic chyba... dry bed im wyjełam, bo i tak śpią w budce na polarku a ciagle sie przewracały jak po nim chodziły ;) amiga, zdjęcia zrobie zrobie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAAGDA Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Kiwi, to i tak dobrze, bo reszta rodzeństwa robi pobudkę o 6 :lol:. Co do jedzenia to faktycznie zdecudowanie wolą mleczko, ale robię dzisiaj kolejna próbę z rozwodnioną karmą- zobaczymy ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AMIGA Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Ja, jak miałam takie maluszki, to im kupowałam kleik ryżowy - taki normalny dla niemowląt i im to dawałam, a jak już trochę sie do tego przyzwyczaiły, to im do tego kleiku dodawałam po ociupince mięska. Jadły to o wiele chętniej nić karmę dla szczeniaczków, nawet jak była rozmoczona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weszka Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 Dobrze że maluchy sobie radzą :loveu: jak tam umieją. Pomału nauczą się jeść, na początku zawsze jest z tym kupa śmiechu i trochę niezdarności. Lepiej nie próbuj dawać z butelki tylko np. nakładaj na palec i niech się dziewczynka uczy jeść sama. Nie ma ich co uwsteczniać bo są już w takim wieku że sobie poradzą tylko muszą się nauczyć. Powinny jeść ok. 5 razy dziennie. Zająć ich na siłę nie zajmiesz więc mogą się trochę awanturować jak będą same. Zależy jaki mają temperament :razz: Noc powinny w miarę przesypiać do jakiegoś świtu, później jak dostaną jeść, poszaleją to pójdą spać. No i tak w kółko będzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 konsultowałam dietę z doktorem i poradził narazie nic nie zmieniac tylko zobaczyc jak im bedzie szło z jedzeniem tej karmy rozmoczonej i jak się beda czuły. każda zmiana pożywienia jest dlat takich maluchów obciązeniem więc lepiej nie ryzykowac biegunki. zwłąszcza że kupy one mają nie najładniejsze :shake: chyba wogóle zrezygnuję z tego mleka, bo służy im tylko do moczenia łap. potrafią się napić wody z miseczki i maja do woli zmiksowanej rozmoczonej karmy dla szczeniąt... jak będa kłopoty to spróbuje siekaną piers z kurczaka z tym kleikiem ryżowym co Amiga radzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 13, 2009 Author Share Posted March 13, 2009 Przez Was zrobiłam się głodna Weszko , dzieki za kenelkę ! Ale masz dwa cuda cudne w domu ! Gdzie znajdę watek bajkowego stworka? Maagda a jak u Twoich z jedzeniem ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiwi Posted March 13, 2009 Share Posted March 13, 2009 u mnie chłopczyk ma ładną kupkę , taka karmową, że nawet nie brudzi gazetki tylko mozna zdjąć. a dziewczynka ma wodnistą :( ale nie jest odwodniona, ma dobry humor i troche podjada z miseczki karmy. ona jadła więcej tego mleczka, to moze po tym ma brzydką kupkę. jak się nie poprawi do wieczora to będę ją musiała zabrać do doktora. one wogóle nie wychodzą z klateczki, troszkę pobaraszkują i śpią od nowa. oby tak dalej, bo od poniedziałku mnie znów nie będzie całymi dniami :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.