Co robić, aby nie nauczyć szczeniaka gryzienia mebli i przedmiotów w domu?

[Ajax]

Witam, mam około 2-miesięcznego małego szczeniaczka rasy mieszanej. Jest ze mną od tygodnia. Zauważyłam, że ma on tendencję do obgryzania wszelkiego rodzaju dywaników i dywanów. Chciałabym od razu usunąć ten problem, bo jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć. Co mam robić? Ostatnio kiedy pies zaczyna coś obgryzać wystawiam go za drzwi pokoju w którym aktualnie przebywamy i zamykam drzwi. po 2-3 minutach mu otwieram, a on z powrotem biegnie obgryzać dywan. Próbuje także przekierowywać jego uwagę na zabawkę, ale kiedy się nią zainteresuje i głaszcze go i mówię ''Dobry pies'' , ''Dobry Ajax'' jako nagrodę to on zaczyna się interesować moją dłonią jako obiektem zabawy i znów obgryza dywanik. Co mam robić aby go oduczyć (a raczej nie nauczyć gryzienia dywanów/przedmiotów?

[Ryss]

6 godzin temu, Ajax napisał:

Witam, mam około 2-miesięcznego małego szczeniaczka rasy mieszanej. Jest ze mną od tygodnia. Zauważyłam, że ma on tendencję do obgryzania wszelkiego rodzaju dywaników i dywanów. Chciałabym od razu usunąć ten problem, bo jak wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć. Co mam robić?

Usunąć dywaniki i dywany. Takie są uroki życia ze szczeniakiem. Wyrośnie z tego. Na 99 procent.

[Tali]

Widziałam w sklepach, że są specjalne preparaty odstraszające dla psów w sprayu. Gorzki smak ma zniechęcać pieski do gryzienia wszystkiego, co popadnie :)  Według tego, co pisze producent są nieszkodliwe dla zwierząt i ludzi, ale też powinien być "łagodny" dla przedmiotów - tylko przed spryskaniem całego dywanu, lepiej zrobić próbę na małej powierzchni. Tylko trzeba uważać, żeby preparat nie dostał się w ręce dzieci ;) Jest za to szkodliwy dla wodnych stworów, także z dala z nim od akwariów! Aha, nadaje się też do pryskania mebli, kabli elektrycznych i butów.

Spróbuj może tego i daj znać, czy podziałało ;)

[Zarka]

Zwinęłam dywan i chodniki. Serio. Poza tym za każdym razem, gdy Lemon zaczyna podgryzać np. meble mówię stanowcze nie i wsadzam mu do pyska gryzak lub zabawkę. I tak do skutku, czasami kilkanaście razy :) Nie wynoszę go, nie daję "kary", bo szczeniak po prostu podgryza i trzeba się z tym pogodzić. Sposób jest uciążliwy, ale skuteczny. Widzę to na przykładzie drapaka dla kota. Młody upatrzył go sobie szczególnie i spędziliśmy w tym miejscu mnóstwo czasu. On podgryzał, ja mówiłam "nie" i podsuwałam zabawkę. Teraz też podchodzi do drapaka, ale na moją reakcję sam odchodzi (wtedy dostaje nagrodę w postaci smakołyka). Nagroda jest także za puszczenie nogawki, ręki, oddanie "ukradzionej" skarpetki itp.

Mozolne to trochę, ale wierzę, że skuteczne. Tak pisze pani Mrzewińska, a jej wierzę:)

[Sowa]

Cztery godziny dziennie zajęcia dla szczeniaka w sesjach 15-minutowych plus wyprowadzanie dla fizjologii albo jeden 2-godzinny i osiem piętnastominutowych treningospacerów codziennie. Jest niejaka szansa, że resztę dnia szczeniak prześpi. Przeznaczenie dla zwierzątka  4 godzin dziennie w pierwszych trzech miesiącach od wprowadzenia do nowego domu daje solidne podstawy dobrego wychowania psa. A potem w następnych miesiącach to my przywykniemy do czterech godzin jakiegoś zajęcia z psem.

[Kocurkotka]

pies się nudzi skoro gryzie meble ;)