Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

tak, Brzydal to Toffi, już miał kastrację i czyszczenie zębów, okazała się konieczna ekstraktacja 4 .. ten wystający - nie ma potrzeby usuwać, Toffi sie przywyczaił, nic sie nie dzieje, a w ogóle ma krzywy zgryz, każdy ząbek w inną stronę

ale uroczy jest i tak :)

Posted

Toffi w towarzystwie, doborowym towarzystwie ;)

 

13580633_1210759582277005_86624905034676

 

jutro Toffi idzie do fryzjera

badania, kastracja, zęby, smycz i karma na pierwszy miesiąc - Fundacja Noga w Łapę :)

szeleczki -37 zl, fryzjer (?) - koszty dodatkowe, do zapłaty.

Posted

zamówiłam dla Zeldy, Shedlona i Toffika ogłoszenia - https://www.facebook.com/events/1221872404519798/

na tym bazarku i prowadzaca tez opis przygotuje

koszt:

"

Niech zostaną takie jak za normalne pakiety
 
Jak uznasz że będzie to warte coś więcej to na saszetkę dla ciapków możesz wrzucić, ale żadna filozofia

"

zamówiłam 3) pakiet 20 portali - 5 zł

nie wiem, czy a radę z naszych środków to opłacić> czy sama muszę się spiąć? :)

Posted

Toffi - dusza towarzystwa :)
jak to jest, że psiak, który 9 lat był w jednym domu, w ogóle nie tęskni, ma do mnie bardzo duże zaufanie, szybko się aklimatyzuje i czuje jak u siebie..
podobnie było z Numirem..

13557817_1212439155442381_85882667886191

13501888_1212438905442406_67437258780902

Posted
Godzinę temu, sylwija napisał:

Toffi - dusza towarzystwa :)
jak to jest, że psiak, który 9 lat był w jednym domu, w ogóle nie tęskni, ma do mnie bardzo duże zaufanie, szybko się aklimatyzuje i czuje jak u siebie..
podobnie było z Numirem..

 

 

Ale on jest uroczy.

Dlaczego ma do Ciebie zaufanie? Bo czuje dobrego ludzia i może na szczęście nie zaznał wiele złego od człowieka.

Posted

uroczy, każdy kto go pozna, też tak mówi

dzisiaj był u fryzjera, podbił serce pani Kasi, mimo, ze strasznie płakał jak sobie poszłam. A jak wróciłam, grzecznie na wszystko pozwalał

większość psów zachowuje się lepiej nie w obecności  właściciela, moja Runa przy mnie - to się tak darła..a sama - pozwalała na wszystko i nie marudziła

Toffi chyba potrzebuje mieć pewność, zaufanie, czuć bliskość..

Posted

proszę bardzo :)

 

13584617_1213406872012276_77274142617337

13575765_1213406855345611_85685776255703

13603666_1213406772012286_58163391302176

 

13640880_1213406728678957_82687963938198

i zapłaciłam tylko 30 zł :) na jednym zdjęciu Toffi jest w szeleczkach, które mu kupiłam, na razie wydałam na niego 67 zł, jedzonko i weta opłaciła Fundacja Noga w Łapę :)

Posted

wetka powiedziała, ze nie ma sensu, bo Toffi już przyzwyczajony do tego kła, nie przeszkadza mu, nie jest estetyczny, ale usuniecie wiązałoby se z bólem, a nie jest niezbędne

no i u fryzjerki się zaskoczyłam, bo zostawiałam małego, pojechałam na stację i wróciłam po niego, a jak sobie poszłam, to Toffi bardzo płakał i w ogóle. w mojej obecności całkowicie się uspokoił i na wszystko pozwalał

z reguły psiaki są grzeczniejsze, jak nie ma właściciela, np. Runa - jak za wcześnie po nią przyjechałam, to natychmiast zaczęła się miotać i marudzić, a do tego momentu stała spokojnie

myślę, że Toffi się boi porzucenia.. on się szybko i bardzo mocno przywiązał, a jednocześnie całkiem nie tęsknił za właścicielką.. jakoś natychmiast mi zaufał  i taki jest :) cudaczek :)

 

przy okazji zaproszę :) http://www.dogomania.com/forum/topic/336224-kosmetyki-busko-zdrój-książki-czytadła-oraz-encyklopedie-ekonomia-pedagogika-psychologia-bdt-sylwija-2307-g21/

Posted

Na konto Numirka wpłynęło 220 zł z naszego bazarku książkowego.

Powoli spłacamy długi po Numirzastym, który już grzeje tyłeczek u siebie :)

Sylwio przelewam na Twoje konto 325,70 zł

Pozostało jeszcze 136,53 do spłaty.

Posted

tak to wygląda

ale u Toffika weta opłaca Fundacja Noga w Łapę :) i pierwszą karmę też od nich dostał

więc nawet nie pisałam, że Toffi już zaszczepiony na wściekliznę :) dzielny chłopak

miał stary ropień, ale też leczenie opłaciła Fundacja i na szczęście się wchłonął, nie ma potrzeby poważniejszej ingerencji

Posted

13754534_1223676727651957_50033914129982

póki co, nikt nie dzwoni, nie pyta
a to rewelacyjny psiak
bardzo się przywiązuje do człowieka
bardzo potrzebuje bliskości i czułości :)
bardzo to miłe i rozczulające

PS. zdjęcie takie dziwne - bo jak tylko otwieram drzwi samochodu, to wskakuje i czeka, nie chce, żebym bez niego jechała
a w samochodzie ładnie się zachowuje, nie ma choroby lokomocyjnej i nie rozrabia
 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...