Jump to content
Dogomania

Piekna psia dusza odeszła w ramionach swojej Pani. Do zobaczenia Zorko!


Recommended Posts

Posted

Nie była w kojcu zewnetrznym w czasie tej zimy,spędziła ją w pawilonie. Wiecie,nie chciałabym stawiac schronu w złym swietle,ze sukę z zanikiem mięśni niby wrzucili do budy...

Bardzo piękny tekst.

  • Replies 788
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Wątek jest dość długi ,musiałam coś przegapić. :shake:
Myślę, że osoba która będzie robić ogłoszenie, skopiuje z tego długiego tekstu rzeczy najważniejsze. Postaram się edytować i wprowadzić zmianę zgodnie z podpowiedzią.
dziękuję ;);)

Posted

Odkąd niedawno tu trafiłam, sunia nie wychodzi mi z głowy:-(
Kilka razy czytałam cały wątek i bezustannie myśle co mogłabym dla niej zrobić...

To co chce zaproponować to nie jest najcudowniejsze rozwiązanie,ale może uratować jej życie
- oferuje 50cio metrowy kojec z murowaną bardzo dobrze ocieplona budą, w której mieszkał zeszłorocznej zimy znaleziony na ulicy mój tymczas Borys(kiedy zwolniło sie miejsce, to przeprowadził się do domu) i myśle że nie miał szans w niej zmarznąć.
Sunia miałaby człowieka i miłosć a przede wszystkim mogłaby mieszkać spokojnie na DT dopóki albo nie wydarzy sie cud w postaci prawdziwego najlepszego domu stałego albo jeśli jej stan mocno się pogorszy i dom nie bedzie już w ogóle wchodził w gre, zostanie na DT wiecznym,zeby do samego końca był z nią ktoś kto będzie kochał.

Nie moge zabrać jej do domu dosłownie(zapsione), ale miałaby duuużo wolności, opieki, poświęconego czasu i uczucia.
Wiem,ze buda choćby najcieplejsza to nie dom, ale mogłaby czekać na niego u mnie .Zdaje sobie sprawe,ze to moze nigdy nie nastąpić i raczej nie nastąpi, ale gdyby jednak, to dowóz suni do domu stałego(osobiście, bo inaczej nie uznaje, co własne oczy widzą to nie cudze) , wizyty po adopcyjne(bo nie oddaje do domu z którym nie miałabym później stałego , dożywotniego kontaktu) biore na siebie .

Potrzebowałabym jedynie pomocy w zabraniu suni ze schronu, Gdyby dało się dowieźć ją do jakiegoś punku na trasie Słupsk-Sopot byłoby dobrze

Posted

Mysle ze to dobry pomysł,jezeli buda jest ocieplana i Kasia pisze ze nie ma mozliwosci ze zmarznie i bedzie miała człowieka ktory bedzie Ja kochał i dbał o nia to jest to lepsze niz schron.
Kasi co prawda nie znam osobiscie,ale wiem od osob ktore Ja znaja ze to człowiek z sercem na dłoni i sunia miałby bardzo dobrze.
Ja bede Kasie wspomagac finansowo,bo mi ta sunia lezy na sercu.
Ale oczywiscie decyzja nalezy do Brazowej i prosze Cie cioteczko zastanow sie:hmmmm:

Posted

Buda jest murowana, z przedsionkiem, do srodka nie wpada wiatr, nie zawiewa, jest ocieplona 10cio cm styropianem dookoła łącznie z podłogą, otynkowana z zewnatrz.
Wiem,ze to nie dom, ale czy doczeka domu?....
chce jej pomóc, tyle moge dać, może umierac samotnie w pawilonie albo cieszyc sie zyciem przy boku człowieka, otoczona na co dzień miłoscią i opieką

Posted

[quote name='Brysio']Kurcze to dla suni wielka szansa!! Gdzie jest brązowa, wszyscy czekamy na dezyzję, nie wiem czy ruszac z ogłoszeniami w takim razie..[/QUOTE]

Tez tak uwazam brazowa wzywana do odpowiedzi:razz:

Posted

ja uważa,że to jest szansa dla suni,ogromna i to juz wielka rzadkośc na Dogo-darmowy DT.

Obciążenia jakie mogą dla Ciebie wyniknąć:

Kasiu, sunia jest ledwo łażaca z uwagi na stawy. Wiek,mogą wyniknąć różne sprawy zdrowotne. No i koszty...

Nie wiem,czy część kojca jest zadaszona,po prostu gdyby były duze sniegi,ona sobie nie wychodzi scieżki.Więc doadtkowa praca dla Ciebie,bo trzeba jej odgraniac śnieg zimą.

Sunia jest wysterylizowana,więc towarzystwo jakiegos nieagresywnego psa-samca,byłoby dla niej miłe.

Pieska trzeba zaadoptowac ze schroniska,czyli wziąć za nią prawne zobowiązanie,czy zgodziłabyś sie być jej prawnym włascicielem? BO ktos musi ;)

Kasiu,znamy sie tylko z netu,nie miej nam za złe,gdy bedziemy sie dopytywac,dobrze? Czy zgodzisz się spotkac z kims z okolic,kto potwierdzi istnienie budy i istnienie Ciebie?

Posted

[quote name='brazowa1']ja uważa,że to jest szansa dla suni,ogromna i to juz wielka rzadkośc na Dogo-darmowy DT.

Obciążenia jakie mogą dla Ciebie wyniknąć:

Kasiu, sunia jest ledwo łażaca z uwagi na stawy. Wiek,mogą wyniknąć różne sprawy zdrowotne. No i koszty...

Nie wiem,czy część kojca jest zadaszona,po prostu gdyby były duze sniegi,ona sobie nie wychodzi scieżki.Więc doadtkowa praca dla Ciebie,bo trzeba jej odgraniac śnieg zimą.

Sunia jest wysterylizowana,więc towarzystwo jakiegos nieagresywnego psa-samca,byłoby dla niej miłe.

Pieska trzeba zaadoptowac ze schroniska,czyli wziąć za nią prawne zobowiązanie,czy zgodziłabyś sie być jej prawnym włascicielem? BO ktos musi ;)

Kasiu,znamy sie tylko z netu,nie miej nam za złe,gdy bedziemy sie dopytywac,dobrze? Czy zgodzisz się spotkac z kims z okolic,kto potwierdzi istnienie budy i istnienie Ciebie?[/QUOTE]

Jeśli ktoś miał kontakt z Danusią, to Danka1234(od jamników, ze Słupska) zna mnie osobiście i bywa w odwiedzinach u moich psów .
Oczywiście zdjęcia i wszystkie informacje związane ze stanem suni, lądowałyby na wątku.
W budce, mieszka mój tymczas Jazgotek- piesek zabrany w sierpniu z ulicy,więc po sąsiedzku miałaby towarzystwo.
Jazgotek ,nie ma wątku na dogo, jest moim czwartym bezpłatnym tymczasem, reszta szczęścia tymczasowego do podejrzenia na swoich wątkach;) ).

Nie przeszkadzałoby mi zabrać sunie na siebie, ale nie mam teraz możliwości jechać po nią do Sopotu, postarałabym się zorganizować odebranie jej w drodze do Trójmiasta,
ale musiałby ją ktoś zabrać ze schroniska. Jeśli znajdzie sie taki ktoś , sunia może szykować się do drogi.
Szukamy "Ktosia" chętnego pomóc w tej sprawie.

Jeśli chodzi o stan zdrowia i koszty- pewnie jeszcze nie wiem jak będą duże, i szczerze mówiąc nie zastanawiałam sie nad tym, najważniejsze żeby pies był bezpieczny, resztą będę martwić sie później
Na pewno pierwsze co bym chciała, to pokazać sunie w klinice,za tym popłyną jak zawsze pieniądze ,dlatego żeby mała zebrała jakieś grosiki postaram się o jakieś bazarki.

Lika 1771 baaardzo dziękuje za oferowaną pomoc dla suni, a jeśli jeszcze ktoś będzie chciał wspomóc jej leczenie, to jak najbardziej proszę .

Posted

Kasiu damy rade, ja nie umiem robic bazarkow, ale mam pare rzeczy jesli bys chciała i miała ochote zrobic to przesle ci paczka.Jesli tak to poprosze adres na pw i w tym tygodniu Ci wysle.

Posted

moze napiszmy na watku transportowym, tylko nie wiem gdzie znajduje sie sunia dokladnie, wiec nie wiem jakiego dokladnie transportu szukac. Brązowa1 jak to zrobimy?

Posted

Ale tu się piękne rzeczy dzieją!!!!!
Sunia siedzi w schronisku w Sopocie. I z tego co rozumiem ma pojechać do Słupska. Ale i tak największym problemem jest to, że po sunie MUSI przyjechać ktoś, kto weźmie za nią odpowiedzialność prawną - z tego schronu psa można jedynie wyadoptować.

Posted

tak,nie ma funkcji DT,mozna tylko zaadoptować. A że potem szuka się domu,to jakby inna sprawa.Chodzi o to,że pies u kogos nie moze pozostac psem schroniskowym.
Kasiu napisze PM,dobrze?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...