Jump to content
Dogomania

Pies pogryzł dziecko


Guest Mrzewinska

Recommended Posts

[quote name='evl']shin, ja Cię rozumiem, a przynajmniej tak mi się wydaje. nie można popadać ze skrajności w skrajność.[/quote]Dokladnie! [quote]trzeba być ostrożnym, sprawa śmierdzi z daleka, kobieta się plącze w zeznaniach, ale nie można wpaść w pułapkę pt. "amstaff chciał zeżreć dziecko jak tylko matka się odwróciła". nie? ;)[/quote]Z tym tez sie zgadzam, jednak [moze poza fragmentem czy i jak dziecko sie moze bawic jedzeniem, bo to na szczescie nie moja dzialka :eviltong:] zgodze sie tez z filodendron, ze text o przerazonych wolontariuszach jest... specyficzny :evil_lol:, oraz ze nie wiadomo co sprowokowalo wlascicieli psa do checi oddania go - moze spodziewany potomek, moze opieka nad psem ich przerosla, a moze pies bywal jednak agresywny - ja jednak bym zawsze zakladal najgorszy wariant, zwlaszcza przy tych wielokrotnych zapewnieniach o lagodnosci... tak na wszelki wypadek, bo lepiej dmuchac na zimne.

Zastanawia mnie jedno - jak kupujemy uzywany samochod, to na slowo przeciez nie wierzymy, ze woz jest w idealnej kondycji, bezwypadkowy, a przebieg prawie ze zaden - jesli sie da, to na ogledziny wozu bierzemy zaprzyjaznionego mechanika, a i tak liczymy sie z tym, ze w wozie w stanie idealnym zaraz cos bedzie wymagalo wymiany. Czemu u psa z podejrzanymi wlascicielami niektorzy z gory zakladaja, ze jest super?

Nie mowie, ze ten pies jest bestia - sam zaznaczylem nawet, ze jakby to mialo byc powazne pogryzienie, a nie wypadek, to by dzieciak raczej nie przezyl. Po prostu zalecam ostroznosc w historiach o biednym przytulaku, bo przyszly wlasciciel wierzac w nie moze [ale nie musi!] wielce sie zdziwic, i kto wtedy bedzie za to odpowiadal?

[quote name='Alicja']czy to się mnie tez tyczy bo sobie nie przypominam że cośkolwiek takiego pisałam :roll::cool1:
napisałam tylko że trzeba umieć troszkę pomyśleć realnie jaki ostry jest ząb a jaka cienka i wiotka skórka dziecka ... :cool1:[/quote]Oh, ale do tego nie trzeba nawet skory dziecka - dorosly tez na policzkach, czy np. uszach ma diablo delikatna skore. Bawilem sie w wakacje z moim szczeniakiem, pies jeszcze nie do konca kojarzyl, ze czlowiek jest delikatny i zlapal mnie za ucho, jak innego szczeniaka - szwow nie bylo, ale jest blizna, a ucho NAPIER...., nie mowiac o ilosci krwi, jaka z relatywnie malej ranki poszla. Tylko ze to nie ma nic do rzeczy, bo na moment twojego postu o 'przerazonych' niezachwyceni forma opisu psa bylem ja i filodendron, a 'przerazeni' to liczba mnoga - nie mialo to do kogo innego sie odnosic, wiec postanowilem sie pooburzac :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 241
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Vectra']ooo naciąganie w adopcjach , to temat rzeka :)[/quote]
Dlaczego, Vectra? Dlaczego tak jest? Czy ktoś coś z tego ma? Niech mi ktoś wytłumaczy, bo nie rozumiem. Znajomy zabronił własnemu dziecku odwiedzać dzieci sąsiadów, bo mają pitbulla. Potężny samiec z licznymi bliznami, które - zdaniem weta - świadczą o udziale psa w walkach psów. Pies został wydany przez schronisko ludziom, którzy nawet nie wiedzą, że istnieje coś takiego, jak walki psów.
Znajomy szkoleniowiec został ostanio sam na placu szkoleniowym z psem i smyczą zawieszoną na płocie - trzeci z kolei właściciele schroniskowego psa w typie shar-peia po prostu uciekli.
Ktoś smaży taką piękną laurkę adopcyjną, ktoś inny psa przygarnia (bo miło jest być dobrym i za to idzie się do nieba, a poza tym pies największym przyjacielem człowieka jest), potem ktoś zostaje pogryziony i wtedy już wiadomo, co się stało: to psychopatyczna matka dała dziecku kukurydzianą chrupkę i poszła przeprać śpioszki.

Link to comment
Share on other sites

Normalnie szacunek ze taką statystyke - Otolaryngology-Head and Neck Surgery- odnośnie psów. Zresztą sami się przyznają że należy uzupełnić bazę danych, co ja mówie, "wskazane byłoby stworzenie bazy danych na temat ugryzień, w których znalazłyby się m.in. informacje o rasie psa, ewentualnej sterylizacji, szczepieniach, wcześniejszych przejawach agresji, a także o tym, czy pies został sprowokowany i czy dziecko znajdowało się pod odpowiednią opieką" czyli takowej poprostu nie ma. Kolejna sprawa to portal na jakim to umieszczono. Parę miesięcy temu pisano tam, że kryzys nas nie dotyczy, a obecnie kryzys jest i ma to odzwierciedlenie w tytułach tematów. Oczywiście oni tylko powtarzają za "ekspertami" -kogoś z tutaj obecnych też chyba artykuły się tam ukazują(parę linijek niżej dowiadujemy się o wypadających piersiach Pameli, co słychać u Kubicy i Borubara i w co ubrała się Doda). Wracając do statystyki. Wykonanie dzielenia: rasa/ogólna liczba pogryzień i zamianie na procenty jest czynnością na poziomie podstawówki. Porządne opracowanie statystyczne zawiera dużo więcej i nie chodzi tylko o matematykę ale w głównej mierze o część opisową.
A w ogóle co to za temat "Czy ktos moze zweryfikowac tę informację?". Zbieramy haki ? Z uporem czerwonogwardzisty ktoś szturmuje barykadę z napisem APBT. Niech dupe ruszy ZKwP, gdzie ktoś ma znajomych od 30 lat, a nie robi takie rzeczy [url]http://www.dogomania.pl/forum/f967/kynologia-w-wydaniu-krajowym-czyli-zkwp-przyjaciel-prawdziwego-hodowcy-70092/[/url] .

Link to comment
Share on other sites

Filodendron , ale każdy kij ma dwa końce.
Wytłumacz mi zatem po jasną ciasną , ludzie biorą psa , o którym nie mają pojęcia?
Biorą psa , trudnej rasy - nie wiedząc nic o wychowaniu , zachowaniach , szkoleniu
Ludzie którzy nie rozumieją języka psa , zachowań , gestów

Po co ? Bo ładny ? Bo modny ? Bo się inni będą bać ?

I jeszcze jedno , co z tego że ja powiedzmy wezmę jakiegoś psa na DT , sprawdzę go po swojemu , sprawdzę ze swoim doświadczeniem , charakterem , rozumem ...
A pies trafi do zwykłych leszczy - abstrahuje tu , ale nie ukrywam , tak się dzieje.

Z tymi walkami psów ,to widzę , że obsesja :)
W takim razie moje psy też są po walkach , mają mnóstwo śladów.
Te psy już pisałam , nie bawią się delikatnie .....

Filodendron , masz psa ?
Uwiąż oponę na sznurze do drzewa , rozbujaj ją z całej siły , czy Twój pies złapie ?
Moje łapią , jak mnie trzepła ta opona w głowę , to prawie straciłam przytomność.
Moje psy tym obrywają non stop po ryjach i nic.
teraz podstaw pod to dziecko.

Pytanie , po co ludziom psy o których nie mają pojęcia ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']Filodendron , ale każdy kij ma dwa końce.
Wytłumacz mi zatem po jasną ciasną , ludzie biorą psa , o którym nie mają pojęcia?
Biorą psa , trudnej rasy - nie wiedząc nic o wychowaniu , zachowaniach , szkoleniu
Ludzie którzy nie rozumieją języka psa , zachowań , gestów

Po co ? Bo ładny ? Bo modny ? Bo się inni będą bać ?

[/quote]
[FONT=Arial]No cóż, wedle mojej teorii biorą między innymi z powodu takich ogłoszeń adopcyjnych. Również z powodu publicznie lukrowanych relacji o czyichś dzieciach dłubiących w zębach czyjegoś psa – jako się rzekło powyżej – trudnej rasy. Z powodu „Lessie, wróć” i wszystkiego tego, o czym pisałam już wyżej. Jednym słowem – z powodu mitów.[/FONT]
[FONT=Arial]Gdyby w ogłoszeniu napisano: nowego domu szuka pies o niejasnej przeszłości, zdrowy, młody, silny, rasy zdolnej do wiszenia na oponie, a jak taka opona trzepnie kogo w głowę, to może stracić przytomność – to może wtedy nie brały by go pod uwagę rodziny z dziećmi. A tak – no przecież serce kraje się w kawałeczki samo z siebie, a co będzie potem, to się zobaczy.[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='filodendron'][FONT=Arial]No cóż, wedle mojej teorii biorą między innymi z powodu takich ogłoszeń adopcyjnych. Również z powodu publicznie lukrowanych relacji o czyichś dzieciach dłubiących w zębach czyjegoś psa – jako się rzekło powyżej – trudnej rasy. Z powodu „Lessie, wróć” i wszystkiego tego, o czym pisałam już wyżej. Jednym słowem – z powodu mitów.[/FONT]
[FONT=Arial]Gdyby w ogłoszeniu napisano: nowego domu szuka pies o niejasnej przeszłości, zdrowy, młody, silny, rasy zdolnej do wiszenia na oponie, a jak taka opona trzepnie kogo w głowę, to może stracić przytomność – to może wtedy nie brały by go pod uwagę rodziny z dziećmi. A tak – no przecież serce kraje się w kawałeczki samo z siebie, a co będzie potem, to się zobaczy.[/FONT][/quote]
Mylisz się. Nie masz pojęcia jacy ludzie szukają psów i jakie "prawdy" można usłyszeć przez telefon. Ludzie chcą brać, a sami się boją, rozgadują się o umiejętnościach obrończych tych psów, co jest totalną bzdurą.
[B]Nikt [/B]z tych ludzi nigdy mi nie powiedział, że to są fajne psy rodzinne, że przyjazne itp. Wszyscy hurtowo mówią, że to psy obronne, bo sąsiedzi mają takiego i nikt obcy nie może do niego podejść :razz: i w ogóle nie daje się głaskać.
Super, gratuluję im sąsiadów/znajomych i psa o zrytej psychice, dziękuję za rozmowę, jeśli oni sami takiego psa szukają.
Kompletne zero jakiejkolwiek wiedzy.

Link to comment
Share on other sites

[B]an1a[/B], z tego co piszesz wynika, że tacy są akurat dość łatwo rozpoznawalni - nawet przez telefon. Nie wiem tylko, jak to odnieść do tego ogłoszenia adopcyjnego - czy chcesz powiedzieć, że ma za zadanie odstraszać chętnych na obronnego psa? A kogo ma przyciągnąć?

Link to comment
Share on other sites

Filodendron , jest jeszcze inna rzecz - to zależy kto wydaje psa.
Znam osobiście osoby , od których pewno i ja już bym psa nie dostała :evil_lol:Albo jak już to nie tego co mi się podoba , tylko tego który by spełnił się u mnie ...
Czyli psa dobiera się do ludzi , a nie ludzie pod wpywem emocji biorą że TAKI biedny.

ale są i tacy co za wszelką cenę ..... tego też nie popieram ... i w sumie czasem drżę , co będzie jak będzie ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Czyli psa dobiera się do ludzi , a nie ludzie pod wpywem emocji biorą że TAKI biedny.
[/quote]
Hmmm, czyli tak zbierając jedno do drugiego i reasumując wychodzi na to, że ogłoszenie adopcyjne tytułowego psa ktoś popełnił, żeby sobie ulżyć? Żeby rozdrażnić takich jak ja, którzy i tak takiego psa nie wezmą?
Nierzetelny, rozemocjonowany tekst nie wiadomo dla kogo, bo nie dla szukających psa obronnego, nie dla rodzin z dziećmi bez doświadczenia "w rasie", dla miłośników rasy też nie, bo oni - jak mniemam - nie potrzebują takiego kadzenia.

Link to comment
Share on other sites

Filodendron , a serio to nie wiem do czego Ty zmierzasz ? Szukasz dziury w moście ?
Oczywiście że historia psa , jest istotna , niestety czasem trudno uwierzyć co pies przeżył .. ale wiesz , taka historia , pełna dramaturgii .. pomaga w prowadzeniu tegoż psa , wyprowadzaniu go ze złych "emocji" - tylko tego nie przeinacz w agresję.
Ja osobiście nie wezmę psa , którego że tak powiem nie czuje , nie potrafię i nie chcę zrozumieć .. wzięłam już dwa terriery typu bull , bo bardzo traumatycznych przejściach - świadomie je wzięłam , znając historie - nie wezmę kundelka ,spanielka , pudelka etc ... bo ja nie lubię takich psów u siebie w domu.Nie wezmę też ani jorka anni wescika - mimo że modne , nie wezmę ONka a collie mimo że oglądałam wiele filmów z tymi psami w roli głównej , nie wezmę kaukaza , mimo że stróż pies mile u mnie widziany , nie wezmę też CAO dorosłego , mimo że mam CAO

bo ja mam pewne wymagania co do psa , cech charakteru .... nie wezmę w ciemno , nawet jeśli tekst jest powalający w dramaturgii

co nie oznacza , że jeśli wypatrzę TEGO psa ,to go nie przygarnę .... ale ja mam wymagania , nie wezmę ot tak , jakoś to będzie

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Arial][FONT=Arial][FONT=Verdana]Na most mogę się ewentualnie zgodzić, na szukanie dziury w całym już nie, bo to się kupy nie trzyma. Ale masz rację – to jest moja prywatna malutka krucjatka – żeby na łzawe kawałki nie wciskać ludziom psów ze schronów, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. A kupy się nie trzyma dlatego, że osoby takie jak Ty żadnych tego typu opisów psa nie potrzebują. Potrzebują faktów i własnej intuicji – jak sama piszesz. Piszecie tu o tym, że pies idzie w odpowiednie ręce, że się psa dobiera do ludzi, że chętnych na groźnego, obronnego odrzuca się z definicji, że przyszły właściciel powinien posiadać wiedzę i przygotowanie i umieć sobie poradzić z wyciąganiem psa ze „złych emocji” (a były jakieś poza tym, że pies stracił dom?). No to dla kogo w końcu jest to ogłoszenie? Dlaczego tam nie jest napisane – pies taki a taki, prawdopodobnie przygarnięty (a więc drugi raz traci dom), w niejasnych okolicznościach okaleczył dziecko, prawdopodobnie był to wypadek – brak danych dot. szczegółów zajścia, w czasie obserwacji nie wykazuje agresji wobec opiekunów. Krótko, zwięźle i na temat a nie takie płaczliwe lanie wody. To jest manipulacja. I to mnie oburza. Oczywiście wiem, że podyktowana dobrymi chęciami, ale wiecie co nimi jest wybrukowane – całkiem możliwe, że piekło tej matki i tego dziecka też. [/FONT][/FONT]
[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Tak masz racje , konkrety , konkrety .. wiem co masz na myśli , popieram.
Dlatego ... nie bawię się w adopcje :) a psy brałam z rąk , takich które odpowiedziały mi na wszelkie moje pytania , odpowiedzi były takie jakie te osoby znały ...

Wyobraź sobie - ja nie mam dzieci , wiec jak mogła bym napisać - piesek kocha dzieci ? merdał ogonkiem jak widział przez szybę w samochodzie :) ?

Tu ogromna ciąży odpowiedzialność na rodzicach adoptujących psa ... nie ważne jaka rasa ... pies i dziecko , to nie takie proste jak się wydaje .. jednak możliwe.

Oczywiście ja gdybym chciała adoptować Lobo , bo o nim tu mowa.Chciała bym wiedzieć o tym zdarzeniu .... wiadomo by było , nad czym z takim psem trzeba pracować ...
Moje psy są nauczone wyjmowania mi jedzenia z ust , wyjmują z wyskoku ... nie mam nawet siniaka .... Lobo tego nie umiał , przy takie próbie , gdybym dla zabawy to zrobiła , skończyła bym z obrażeniami - bo to silny pies , z potężną szczęką , nie nauczony delikatności.
Pies nie wysysa nauk z mlekiem matki ani z worka z karmą.

O ile jeszcze z dorosłymi osobami , można dać trochę luzu ... o tyle w kontaktach z dziećmi , na serio , trzeba włożyć dużo serca w uczeniu wspólnej egzystencji.
Niektórzy robią to intuicyjnie , bo mają zwoje w mózgu .. niektórzy jak widać uważają , że samo sie ułoży - i to ogromny błąd.

Filodendron , mogę Ci napisać tak ,z moimi psami taka zabawa z psem przez 10 miesięczne dziecko , nie skończyła się by w taki sposób , czyli z obrażeniami.
Bo moje psy są nauczone , że ludzie to nie opony ....
Jedynie Klementyna jest psem który od szczeniaka nie był uczony , co to ludzka skóra i potrafi się rozpędzić ... ona jest nauczona , że nie wolno wyrywać ... trzeba siedzieć i czekać ...

dziecko też trzeba uczyć , wiem 10 miesięczne troszkę jeszcze nie rozumie.


Ale to wszystko wyobraźnia ludzka nie psia , psy , rasy - nie są temu winne.
To dziecko z każdym innym psem , oberwało by tak samo .....
A niestety rodzice dziecka tu są najbardziej winni , bo to oni zaniedbali wychownanie psa , psa o który jak widać nic nie wiedzieli .... zostawili wychowanie żywiołowi - zapłaciło dziecko , zapłacił pies - zapłaci dużo terrierów typu bull i innych dużych psów ..

Bo ludzie nie widzą winy w sobie , doszukują się w innych ... najłatwiej w psie ... jego rasie.

Znam wiele domów w których są i dzieci i psy ... ale jedna różnica - dzieci i psy są wychowywane.I to nie jest szkolenie na placu treningowym , nie behawiorysta.
Codzienne wspólne przebywanie , poznawanie , obserwacja , korekcja ... Dziecko i pies muszą znać pewne granice , wiedzieć co wolno , a czego nie wolno ....
W tym przypadku , gdy dzieciak maleńki , to pies powinien być starannie wychowywany .. a dziecko powinno w tej nauce brać czynny udział.

Wystarczyło pokazać dziecku i psu - jak psu podaje się coś z rączki , jak pobiera się jedzenie z tak małej rączki , skakanie jest zabronione.
Proste prawda ? tylko jak widać luzie mają za mało zwoi , by wyprzedzać wydarzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vectra']
Wytłumacz mi zatem po jasną ciasną , ludzie biorą psa , o którym nie mają pojęcia?
Biorą psa , trudnej rasy - nie wiedząc nic o wychowaniu , zachowaniach , szkoleniu
Ludzie którzy nie rozumieją języka psa , zachowań , gestów

Po co ? Bo ładny ? Bo modny ? Bo się inni będą bać ?


Pytanie , po co ludziom psy o których nie mają pojęcia ?[/quote]

[COLOR=black][FONT=Verdana]Ja nie wiem ile Ty masz lat że nie wiesz tego to ja Ci wytłumaczę zaraz na przykładzie co go zrozumiesz bo do tego nie trzeba żadnej wiedzy. Ludzie już tak mają. [U]W różnych przypadkach, nie tylko z psami tak jest[/U]. A weź to że ludzie stadami i mój tata też, oni jeżdżą po benzyne na przykład 20 kilometrów gdzieś żeby zaoszczędzić kilka groszy na litrze. Dajmy że jadą dodatkowo 15 kilometrów a wiec w dwie strony dodatkowo jadą 30kilometrów. Benzyna jest tańsza o 10 groszy tam gdzie jedzie. Do baku wchodzi nam 50 litrów, to zaoszczędzi wszystkiego, 5 złotych, to jest tyle ile kosztuje półtorej litra benzyny. No jest 5 złotych zaoszczędzone. Ale na CPN tez muszą dojechać tam dodatkowo 30 kilometrów. I to też kosztuje paliwo, i za półtorej litra benzyny 30 kilometrów nie da rady się przejechać. Czasu nie licze. I mogą za tanioche nalać szajsu . A więc tak naprawdę tata myśli że oszczędza a on traci kase. Oszczędzając traci, czaisz to?:evil_lol:[/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Albo weź kompy. Każdy chce najlepszy, najszybszy, i najładniejszy. Kasa leci duża. A za rok albo dwa nowy komp. A czy ten stary jest zepsuty? Nie , on jest dobry ale znajomki już mają nowe no to nie wypada inaczej. A stary dobry do garażu. To też nie jest mądre. Ufffffffff, ale się starałam. Teraz rozumiesz? Ludzie nie myślą rozumem. A z psami jest tak samo. [/FONT][/COLOR]
edit: To znaczy jak ludzie biorą psa to też nie myślą

Link to comment
Share on other sites

Tylko gdzie ci ludzie są - ci co wychowują psy, uczą nie podchodzenia do obcych, delikatnego brania jedzenia i całej tej reszty, no - kurza burza - gdzie oni są? (Poza wirtualną dogomanią). Bo na pewno nie u mnie. Przed chwilą już po raz trzeci spaniel z przeciwległego bloku, puszczany przez drzwi balkonowe samopas i bez kagańca, wygonił dzieciaki z placu zabaw - wpada ujadając, bo to jego podwórko. Zarzuciłam kapotę i poszłam się dobijać do właścicieli - zanim doszłam psa już zdążyli wpuścić. Mnie już nie wpuścili. Ciągle, ciągle to samo.:shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...