Jump to content
Dogomania

Mój pies panicznie boi się piszczących zabawek.


ewtos

Recommended Posts

[B]Mam pytanie czy ktoś zna sposób,by pies przestał się bać piszczących[/B] [B]zabawek?[/B] Do tej pory z każdej pluszowej zabawki
wypruwałam piszczałki bo pies przerywał zabawę i uciekał w najdalszy kąt domu.Nawoływany , przekupiany smaczkami przychodzi z podkulonym ogonem, zjada a raczej połyka smaczek i ucieka .Dziś dostał super kaczkę ze sznurów,z pluszowym łebkiem i brzuszkiem w którym tkwi ta cholerna piszczałka(wszyta jest tak z boku , że w sklepie tego piszczadła nie wyczułam) , żeby to usunąć musiałabym ją zniszczyć bo nie widzę tam szwów, siedzi więc w kącie i się trzęsie, bo właśnie zapiszczała.Podobnie zachowuje się gdy spotkam się ze znajomymi i ich psami na łąkach i ktoś ma dzwiękowe zabawki do aportowania. Mój ucieka w druga stronę niż stadko i nie ma mowy o wspólnej zabawie( w zasadzie o jakiejkolwiek zabawie).

Link to comment
Share on other sites

Może kup taka zwykła piłkę z piszczałką, wyjmij piszczałkę i nakręcaj psa na piłkę. Najlepiej jakbyś schowała resztę zabawek. Jesli juz psiak bardzo polubi zabawkę wsadź tam piszczałke...może to cos pomoze. Moja tez się początkowo bała piszczałek, ale nie aż tak panicznie.
A moze taka świnka lateksowa, która 'pierdzi' a nie piszczy przekona psiaka?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewtos'] Mam pytanie czy ktoś zna sposób,by pies przestał się bać piszczących zabawek? [/QUOTE]
Mądry pies. Wie ze jak cos piszczy tzn ze trzeba temu dac spokój a nie mordowac. Moze ma w pamieci to co sie stało gdy przeholował w zabawie z rodzenstwem?
Obie moje pastuszki tez nigdy nie chciały sie nawet zblizyc do piszczacych zabawek. Jedna spróbowała, wypuściła jak oparzona i to był pierwszy i ostatni raz.
Nie kupowałam, nie przekonywałam, nie namawiałam i dobrze nam sie zyje bez piszczałek juz szósty rok.

Daj psu spokój z piszczałkami i ciesz sie ze taki jest - ludzie czesto wypruwaja specjalnie bo psy spac nie daja :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='puli']

Daj psu spokój z piszczałkami i ciesz sie ze taki jest - ludzie czesto wypruwaja specjalnie bo psy spac nie daja :evil_lol:[/quote]

Ja też bym nie namawiała gdyby nie zabawy ze znajomymi "piszczącymi"w plenerze. Fajni ludzie, fajne psiaki a ten mój "wrażliwiec" psuje wszystko:lol:. Ale dam mu spokój , jak napisałam post to dopiero przeczytałam, że nie jesteśmy sami z tym problemem, jest już parę stron o piszczących zabawkach i nietolerowaniu ich przez psy. W domu wypatroszyłam wszystkie od razu jak się zorientowałam w czym problem. Została mi ta nieszczęsna kaczka,najnowszy zakup i coś muszę z nią zrobić.

Parę dni temu jedna z dogomaniaczek zapytała jak nauczyć psa , żeby nie wchodził na salony,bo niszczy podłogę a nie ma możliwości zastosowania bramek itp.(chyba ma berneńczyka) , ja nie miałabym z tym problemu .Mija już 5 godzina od czasu jak zapiszczała w salonie psu kaczka i jeszcze nie wyszedł ze swego legowiska nawet do michy , pomimo nawoływań.Oj durna ja durna.
Dziękuję za odpowiedzi :lol:.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...