reksio7 Posted January 20, 2011 Posted January 20, 2011 Mam słabość do parówy,wspaniale sie czyta te wiadomości. Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Słuchajcie, jutro wyjeżdżam na wakacje! Sądząc po ostatnich doniesieniach istnieje prawdopodobieństwo, że zeżre mnie rekin lub odstrzelą rebelianci. Przeto bardzo proszę, żeby w razie czego roztoczyć łaskawy patronat nad moimi psami i zatroszczyć się o ich dalsze losy. Adam obiecał zostawić testament, sformułowany tak, żeby zapewnić psom środki na dożywotnie utrzymanie. Z psami zostaje Kangur. Jak będziecie upierdliwie i namolnie dopytywać się co słychać, to może i czasem coś napisze, ale trzeba Kangura szturchać, bo leniwy. Ale na zdjęcia przez ten czas nie ma co liczyć... A jeśli mnie nikt nie zeżre i nie odstrzeli to wrócę pewnie 12.02. Quote
Andzike Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Wow !!! :D :D :D znaczy się wrócisz opalona, rozleniwiona i nacieszona widokiem błękitnego morza i nieba?? Zazdraszczam. Okrutnie zazdraszczam. Nie tak bardzo jak stada, ale zazdraszczam ;) Quote
Becia66 Posted January 27, 2011 Author Posted January 27, 2011 to ja w razie czego Lućkę zabieram.....:cool3: Quote
Andzike Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='Becia66']to ja w razie czego Lućkę zabieram.....:cool3:[/QUOTE] ooo... znaczy się możemy sobie wybrać?? :D To ja chyba biorę Balbinę, w sumie już trochę się znamy ;) Quote
mamanabank Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Ja biorę Księciunia i sprzedam na allegro :-) (teraz to już na pewno Cię nic nie zeżre Florentynko :-)) Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='Becia66']to ja w razie czego Lućkę zabieram.....:cool3:[/QUOTE] Dziękuję, Beciu! Wiedziałam, że można na Ciebie liczyć! Mam nadzieję że jednakowoż wrócę, i to opalona, wypoczęta, wypławiona i w ogóle. To moje pierwsze wakacje od jakichś 100 lat. I jeszcze nie wyjechałam, a już zaczynam tęsknić za moim stadem i martwię się, czy się nie obrażą na nas. Quote
Dzika_Figa Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 To ja biorę Florence. W końcu to moja córka... Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='mamanabank']Ja biorę Księciunia i sprzedam na allegro :-) (teraz to już na pewno Cię nic nie zeżre Florentynko :-))[/QUOTE] No, masz rację! Po takiej zapowiedzi to ja zeżrę rekina, jakby co. Jeszcze jakbyś dla siebie chciała, to pół biedy, ale na allegro?!!!! Quote
mamanabank Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='Florentynka']No, masz rację! Po takiej zapowiedzi to ja zeżrę rekina, jakby co. Jeszcze jakbyś dla siebie chciała, to pół biedy, ale na allegro?!!!![/QUOTE] ha ha! Piękny jest, szybko pójdzie, no ale pieniądze będą na hoteliki :-) nie dla mnie :-) Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='mamanabank']ha ha! Piękny jest, szybko pójdzie, no ale pieniądze będą na hoteliki :-) nie dla mnie :-)[/QUOTE] O, zgrozo!!! No cel niby szlachetny, ale bo ja wiem... Jakby co próbuj skorumpować Kangura, żeby Ci papiery wydał do Księciunia, zawszeć to z papierem drożej sprzedasz... Quote
Andzike Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Ktoś jeszcze został do opchnięcia? ;) Poza Kangurem? :D Quote
mamanabank Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='Florentynka']O, zgrozo!!! No cel niby szlachetny, ale bo ja wiem... Jakby co próbuj skorumpować Kangura, żeby Ci papiery wydał do Księciunia, zawszeć to z papierem drożej sprzedasz...[/QUOTE] Inaczej nawet nie myślałam :-D Od Księciunia z daleka trąci papierami, tym bardziej trzeba sprzedać na cel szlachetny, kto to słyszał rodowodowego psa trzymać! Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='Andzike']Ktoś jeszcze został do opchnięcia? ;) Poza Kangurem? :D[/QUOTE] Kangura nie trza opychać, Kangur jest Pani Matki i w związku z tym nic mu nie grozi. [quote name='mamanabank']Inaczej nawet nie myślałam :-D Od Księciunia z daleka trąci papierami, tym bardziej trzeba sprzedać na cel szlachetny, kto to słyszał rodowodowego psa trzymać![/QUOTE] Otóż tu działa inny mechanizm. Chciałam strasznie bardzo mieć takiego psa. A ponieważ to specyficzna rasa i po psach " w typie" można się spodziewać strasznych rzeczy, to postanowiłam, że spełnię swój kaprys i kupię rasowego, ale za to będę oprócz mieć nierasowe ( i uważam, że mam w stopniu ponad przeciętnym) a takoż pomagać tym, których mieć nie mogę. To poniekąd taka ekspiacja za zachciewki w kwestii rasy. Skądinąd Gjalpo współpracuje ze mną w tej materii - nie tylko przygarnia i wyrozumiale traktuje różne egzemplarze ( także te tymczasowe) ale czasem miewa i terapeutyczny wpływ na różne inne psy. Dzięki swoim cechom charakteru zdarza mu się prostować psychicznie różnych psich rozbitków życiowych. Quote
majuska Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Ja kocury wezmę jak się dadzą wziąć :) Może zechcą...w końcu mam fajny drapak ( Śruba pół nocy drapała:mad::mad: ) Asiu miłych wakacji Wam życzę, odpocznijcie i wracajcie do nas szybko, na pewno będzie wszystko dobrze, jak radzisz sobie z taką ilością futrzaków to co dopiero z jakimś byle jakim zbłąkanym rekinem:p Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Majusko, dziękuję! Nie wiem jak koty...Znaczy z Pawianem można zrobić wszystko, ona ma mentalność ścierki do kurzu ( ale leje na kuchenkę, a ostatnio także w kaloryfer). Amelia jest nieprzewidywalna, ale za to piękna. Quote
majuska Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 Śruba nauczy Pawiana moresu:eviltong: A Amelia może z naszym Rogasiem samotnikiem się zgra:cool3: Trzymajcie jutro za mojego dziadunia wszyscy kciukasy:roll: Quote
figa33 Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 ja też chcę na wakacje , do ciepełka !!:placz: a niech będą rekiny ... [COLOR=black]i kupię Gjalpo na allegro i się wcale nie przyznam...:cool3:[/COLOR] Quote
Florentynka Posted January 27, 2011 Posted January 27, 2011 [quote name='figa33']ja też chcę na wakacje , do ciepełka !!:placz: a niech będą rekiny ... [COLOR=black]i kupię Gjalpo na allegro i się wcale nie przyznam...:cool3:[/COLOR][/QUOTE] Uff, przynajmniej będę spokojna że dobrze trafi moje maleństwo. Quote
mamanabank Posted January 28, 2011 Posted January 28, 2011 [quote name='Florentynka']Kangura nie trza opychać, Kangur jest Pani Matki i w związku z tym nic mu nie grozi. Otóż tu działa inny mechanizm. Chciałam strasznie bardzo mieć takiego psa. A ponieważ to specyficzna rasa i po psach " w typie" można się spodziewać strasznych rzeczy, to postanowiłam, że spełnię swój kaprys i kupię rasowego, ale za to będę oprócz mieć nierasowe ( i uważam, że mam w stopniu ponad przeciętnym) a takoż pomagać tym, których mieć nie mogę. To poniekąd taka ekspiacja za zachciewki w kwestii rasy. Skądinąd Gjalpo współpracuje ze mną w tej materii - nie tylko przygarnia i wyrozumiale traktuje różne egzemplarze ( także te tymczasowe) ale czasem miewa i terapeutyczny wpływ na różne inne psy. Dzięki swoim cechom charakteru zdarza mu się prostować psychicznie różnych psich rozbitków życiowych.[/QUOTE] No dobrze, dobrze, żartowałam :-) Sama mam jednego księciunia :-) I to właśnie on wciągnął mnie w pomaganie "na szerszą skalę", bo zaczęłam się udzielać na wątku rasy, a tam czekały na mnie sidła PwP :-D [url]http://www.dogomania.pl/threads/77130-Petit-Basset-Griffon-Vendeen/page8[/url] Quote
Becia66 Posted January 31, 2011 Author Posted January 31, 2011 Martwię sie o Twoich Lucieńko :shake:, wielkie niepokoje stamtąd dochodzą, brak kontaktu .....mam nadzieje że nic im nie jest i bawią sie dobrze....:roll: Quote
Dzika_Figa Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Wszystko z nimi ok. Smażą się na plaży, wczoraj jeździli na wielbłądach a jutro będą nurkować i podziwiać rafę. Florentynce się opalił nos. Na czerwono. Prawdopodobnie wrócą wcześniej niż mieli, bo z całej imprezy odpada im wycieczka statkiem, Kair itd... Quote
majuska Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Noooo, ufffff..liczyłam, że się odezwiesz i nas uspokoisz, strasznie mi ich żal, że tak długo czekali na wakacje, a gdy w końcu się udało to musiało się tak pokićkać:shake: No nic .... niech odpoczywają ile wlezie i wracają cali i zdrowi. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.