Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

cześć :)
cieszę się że z Somką lepiej, dzielna dziewczynka;)

taki stary zegar to moi dziadkowie mają, super pamiątka, jak byłam mała to lubiłam pomagać go nakręcać :evil_lol::eviltong:

  • Replies 11.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Cześć Daria :)
super że z Somką już ok :multi:
ja jak śpie muszę mieć całkowitą ciesze, wszystkie zegarki do szafek poskładane :evil_lol:
więc takie tykanie nie dla mnie ;)

Posted

[quote name='eria']szlag by mnie trafił z takim zegarem ;)[/QUOTE]

Hej:)
a mnie szlag trafi ale z powodu Somy..
dzis mam powtorkę z rozrywki..czyli znow bardzo zly dzien..i wiecie co mam juz dosc.
To nie ma sensu..leki chyba nie dzialają jej serducho nie ma sily by walczyc..jej spacer wygladal tak ze zataczala mi sie, wchodzila mi w krzaki nie wiem po co..lub siadala i patrzala w jeden punkt, na 3 pietro nie miala sily by wejsc..jesli jej sie nie polepszy do poniedzialku..podjelam decyzje. Mi to az glupio tu pisac jeden dzien oki na drugi dzien katastrofa..a ja sie mecze razem z nia bo znow to przezywam nie mam juz sil na to patrzec..rece mi opadają.

Posted

Cześć Daria. Zapraszam na fotki.

Wiem, że ci ciężko, moja koleżanka uśpiła niedawno 8 letnią westkę. Okazało się, że ma powiększone serce, dostawała leki, ale raz było lepiej a raz gorzej, a to gorzej było straszne, no i postanowili ją uśpić, zresztą szans na wyleczenie nie było u niej. Oprócz tego miała problemy z tylnymi łapami, była po operacji, ale ciężko było jej chodzić, to tego doszło serce. Smutna sprawa.

Posted

[quote name='Pegaza']Hej:)
a mnie szlag trafi ale z powodu Somy..
dzis mam powtorkę z rozrywki..czyli znow bardzo zly dzien..i wiecie co mam juz dosc.
To nie ma sensu..leki chyba nie dzialają jej serducho nie ma sily by walczyc..jej spacer wygladal tak ze zataczala mi sie, wchodzila mi w krzaki nie wiem po co..lub siadala i patrzala w jeden punkt, na 3 pietro nie miala sily by wejsc..jesli jej sie nie polepszy do poniedzialku..podjelam decyzje. Mi to az glupio tu pisac jeden dzien oki na drugi dzien katastrofa..a ja sie mecze razem z nia bo znow to przezywam nie mam juz sil na to patrzec..rece mi opadają.[/QUOTE]


jestem z Tobą myslami kochana....

Posted

Daria wiem że ci ciężko , nam też jest ciężko pisać ci cokolwiek o tym bo...to nie my się denerwujemy , martwimy patrząc na to biedne zwierze tylko ty :-(
wspieramy cie myslami bo tylko to możemy
wiesz sama że młodych lat jej nie wrócisz, zdrowia też nie :shake:
wszystko co robisz to z miłości to tego zwierzęcia :loveu:

Posted

Cześć Daria:)
w pracy dzisiaj czytałam, ze jest z Somką dobrze a tu wieczorem takie wieści:(
Wiesz, jak napisałaś o jej zachowaniu na dworze to od razu przypomnia mi się nasz popszedni pies Roy, owczarek niemiecki, on też tak się zachowywał, zataczał, siadał i patrzył w jeden punkt na środku trawnika dzień przed....i wet nam wtedy powiedział, ze to przez niedotlenienie mózgu tak się zachowywał. No ale miejmy nadzieje, ze z Somą będzie inaczej.
Strasznym jest patrzeć jak nasze bezbronne zwierzę sie męczy:(. Wygłaskaj ją od nas
Głowa do góry, trzymamy kciuki za Was obie

Posted

Daria tak mi przkro czytać, że z Somą znowu jest gorzej... :(
Strasznie ciężką musisz podjąć decyzje, ale jestem przekonana, że zrobisz to co dla Somy najlepsze. Jakakolwiek ta decyzja będzie....
Jesteśmy z Tobą i Somą. Myślami, sercem bo tylko tyle możemy ....
Trzymaj się Daria :)

Posted

Cze dziewczyny..
dzieki ze mnie wspieracie..:(
sytuacja dla mnie paskudna z jednej strony widze ze to nie ma sensu a z drugiej nie umiem wykonac tego telefonu by jej ulzyc..:(
dzis poszla krokiem powolnym na spacer problem z wejsciem znow byl..zjadla troche suchej karmy royala bo nic innego nie chce juz jesc..
no i spi caly czas miedzy tymi spacerami... i tak to wyglada..
wpadne z wieczora bo mam jedno zlecenie do wykonania..a potem jade na klachy do kuzynki;)
aa foty i jakies wstawie;)

Posted

Jak zobaczyłam, że jestes to od razu tu zajrzałam.
Jesteśmy z Tobą! Ja uważam, że kiedy będziesz czuła że to już czas to zadzwonisz... myslę że nic pochopnie, na siłę i pod wpływem emocji. Trzymaj się :calus:

Posted

Tak jak obiecalam mam foty robione niedawno..moze kilka dni wstecz..;)
Pipolek;)
[IMG]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11009.jpg[/IMG]
szogun:evil_lol:
[IMG]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11005.jpg[/IMG]
pan pietruszka;)
[IMG]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11037.jpg[/IMG]
spiaca Somka:)
[IMG]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/1045.jpg[/IMG]
i miejsce wygolone gdzie jej pobierali te krew z serducha..
[IMG]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11007.jpg[/IMG]

Posted

Cześć Daria !!
[url]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11009.jpg[/url] moja ukochana śliczna Pipcia :loveu::loveu:
Szogun też pierwsz klasa :loveu:
[url]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/1045.jpg[/url] i Somunia :-( :loveu:
Pan Pietrucha rozkoszny :multi:

Daria trzymaj się.Pamiętaj,że obojętnie jaką podejmiesz decyzję my jesteśmy z Tobą.

Posted

Cześć Daruś :)
[url]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11009.jpg[/url] ale Pipi już grzbiecik zarósł :cool3:

[url]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/11037.jpg[/url] pan pietrucha jest cuuudowny :loveu:

[url]http://i692.photobucket.com/albums/vv290/pegazia/1045.jpg[/url] niech śpi Somka... niech odpoczywa :)

Posted

Cześć Daria:)
Pan pietruszka pierwsza klasa:), liv to tak jakbym moją po tarzanku widziała:) a Pipi długaśne włoski ma już na grzbiecie:)
Soma odpoczywa i napiera sił:)
Trzymajcie się cieplutko

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...