Paulinasnake Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 Mam nie maly problem.Otoz Valquiria ( 9tyg), dogo argentino zaczela zjadac....kocie kupki z kuwety. Od razu powiem, ze dostaje bardzo dobra karme ( nutro puppy, eukanuba, itd). Czytalam ze to MIT,ze psy zjadaja kupki, bo brakuje im jakiegos skladnika .... Ja widze w tym problem raczej psychiczny.Tylko jaki? Jak temu zapobiec? Nie moge izolowac kuwet! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 to raczej nie problem psychologiczny tylko :hmmmm: dziwne smaki szczenięce? moja Luna tez parę razy skubnęła conieco z kuwety kociej jak była mała, ale z tego wyrosła i już się na szczęście nie interesuje (też parę razy dostała ochrzan jak sznupała w kuwecie) - musisz pilnować żeby kupy nie leżały w kuwecie :wink: - musisz zawsze być pierwsza od Suni :wink: ona z tego wyrośnie na pewno, tylko cierpliwości - ew. postaw kuwetę tak, że koty się dostaną a pies nie 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulinasnake Posted November 8, 2004 Author Share Posted November 8, 2004 odpada slonko to ustawienie kuwety, mam mieszkanie urzadzone w ten sposob,ze nie mam drzwi.podwyzszen jest tez niewiele.A ona z kazdym dniem jest wieksza... Wiec jedyna rada to jej zabronic, jak ???? A o najgorszym problemie nie powiedzialam z przejecia. Kocice skonczyly wlasnie kuracje antytasiemcowa.... Bo obydwie mialy. Przynioslam pewno swinsstwo jakies na butach, a one potem lizaly lapki. Bo w karmie byc nie moglo raczej. Suche, puszki i przemrozona wolowinka. Chociaz moj wet mi mowil, ze mrozenie miesa nie jest skuteczne w 100 proc.... Tak wiec czeka mnie odrobaczanie Valquirii i to ostre.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 ojjj tak - to jest problem ja psiak zje kupę kota z robalem :-? moja Luna też była odrobaczana jak zjadła danie kuweciane :roll: nie wiem co Ci poradzić, bo każdy pies jest inny - Lunie wystarczyło chyba ze trzy razy powiedzieć że nie wolno jak się zabierała i tak zostało, poza tym u nas koty nie są zawsze, tylko jak moja siostra gdzieś jedzie bo to jej koty, więc jak Luna była mała to było raptem kilka razy jak kuweta była u nas ale psica się nauczyła że to nie jest stołówka :roll: to czy Ci się uda szybko zależy od tego, czy Valquiria kuma co znaczy nie wolno - z tego co gdzieś pisałaś jest bystrą dziewczynką więc pewnie już kuma i kilka razy ochrzan na gorącym uczynku powinno zadziałać - tzn nie podczas jedzenia tylko tuż przed :wink: głośno powiedzieć nie wolno i jak psica zostawi kuwetę to nagroda :hmmmm: nie ćwiczyam tego z Luną jak miała 9 tyg - była starsza, ale powinno zadziałać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 W kwestii technicznej, możesz kupić kuwetę krytą. Wtedy dostęp psa do "smakołyków" jest trochę ograniczony, a im sunia większa, tym bardziej ograniczony :D Ja mam dwa psy i dwa koty. Teraz już psy tak nie rzucają się na zawartość kuwety (są prawie dorosłe), ale muszę powiedzieć, że całkowicie nie wyrosły i zdarza nam się wyścig do kuwety. Trzeba po prostu pilnować, choć często nie ma nas w domu :cry: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulinasnake Posted November 8, 2004 Author Share Posted November 8, 2004 co do kuwety krytej, swietny pomysl ale jestem d...,ze na to nie wpadlam :) dzieki :) kupie!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovka Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 Dla mnie to, o czym piszesz to norma i niestety nie ma nic wspólnego z wiekiem psa, przynajmniej mojego. :roll: Najpierw były wyścigi, kto pierwszy zdąży do kuwety - suka, czy my - a potem poradziliśmy sobie inaczej. Kuwety są w łazience (drzwi do łazienki pewnie masz? ;)) a w drzwiach jest okienko dla kotów, nie do sforsowania dla psa. Bo niestety obwiam się, że zaledwie pokrywka na kuwecie może być marną przeszkodą dla inteligentnego i szybko uczącego się stworzenia... Tak, czy inaczej powodzenia! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 co do kuwety krytej, swietny pomysl ale jestem d...,ze na to nie wpadlam :) dzieki :) Nie ma za co :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 Bo niestety obwiam się, że zaledwie pokrywka na kuwecie może być marną przeszkodą dla inteligentnego i szybko uczącego się stworzenia... Dla moich psów jest, chociaz uważam, że i mądre są i szybko się uczą, po prostu głowy im się tam nie mieszczą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jovka Posted November 8, 2004 Share Posted November 8, 2004 Dla moich psów jest, chociaz uważam, że i mądre są i szybko się uczą, po prostu głowy im się tam nie mieszczą :D Na własne oczy widziałam (i to o dziwo nie w wykonaniu mojej żarłocznej :o ) jak suka kładzie prawą łapke na 'drzwiczki' wejściowe, potem kufę w otwór w daszku i za trzecim razem (uhonorowanym 'smakolykiem' - nagrodą :roll: ) wypycha górną część kuwety na tyle daleko, że mogła zeżreć co chciała... adda, jestem pewna, że Twoje leosie tak naprawdę nie mieszczą już nawet łapy w tym okienku ;) ale nie taki 'gnojek' jak mała argentynka. A swoją drogą - gdzie można zobaczyc zdjęcia Valqurii? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted November 9, 2004 Share Posted November 9, 2004 (drzwi do łazienki pewnie masz? ;)) A jak nie ma? :D :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted November 9, 2004 Share Posted November 9, 2004 mam mieszkanie urzadzone w ten sposob,ze nie mam drzwi.. :lol: :lol: więc może i łazienka otwarta :wink: ale mam szczęście że moja Luna przestała już gustować w rafaelkach kuwetowych :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Insomnia Posted November 25, 2004 Share Posted November 25, 2004 ojj,ile ja miałam roboty z wyjadaniem przez Vene kocich kupek,oj oj oj,ile razy musialam jej mówic ze nie wolno itd.Ale wyrosla z tego bardzo szybko.I teraz nawet nie powącha odchodów kota.Tak samo bylo z żarciem ze wyjadła akocie żarło,oduczyła się. Ale teraz mam znowu te same problemy z maluszkami hehe,one tylko maja nos przy podlodze i patrza gdzie tu jest d jedzonka i niestety bardzo czesto natkna sie na kocia kuwetka i jedzonko gotowe,echh.Ale jestem dobrej mysli bo juz to przerabialam,wiec tez na pewno sie tego oduczą :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badman2503 Posted December 1, 2004 Share Posted December 1, 2004 Mam to samo. Psiak wyjmuje pyskiem kupki z kuwety ( na szczęście juz są lekko osuszone przez żwirek ) , kladzie na podłodze i podjada. Na szczęście weźmie gryza i zostawia. Moze pachnie to wpsaniale ale juz nie smakuje tak jak powinno. za kazdym takim występkiem okazuje moje niezadowolenie i staram sie po prostu systematycznie czyścić kuwete. pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
badman2503 Posted December 1, 2004 Share Posted December 1, 2004 Tak samo bylo z żarciem ze wyjadła akocie żarło,oduczyła się.Ale teraz mam znowu te same problemy z maluszkami hehe,one tylko maja nos przy podlodze i patrza gdzie tu jest d jedzonka :D Rozwiązalem to inaczej, może mniej higieniecznie ale skutecznie. Kotek ma swoje miski z wodą i karmą w rogu kuchennego blatu ( i tak spi na telewizorze i łazi po segmentach, więc amu na podłodze czy pod sufitem nie robi rożnicy ) . Mogliście sobie wyobrazić zdziwienie psa dla którego blat kuchenny to Mount Everest, a kot kumpel beziwednie wyprostuje tylne łapy i juz jest na szczycie... :) :) :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted December 20, 2004 Share Posted December 20, 2004 Hehe...skąd my to znamy ? ;) moje koty maja miseczki w kuchni...na parapecie...;) zastawione jeszcze kuchenną rogówką... Szaman niczym nie pogardzi - a kocie żarcie bardzo poważa :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.