SarNel Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 Mój 3 letni golden bardzo się rozchorował... nie wiem co jej może być! Przed wczoraj w nocy miała objawy skrętu żołądka, ale okazało się że to nie to bo udało jej się zwymiotować. Potem myślałam, że to może zatrucie... sama nie wiem :roll: Objawy: odruch wymiotny (w większości przypadków bez rezultatu) - połączone z gwałtownym ślinieniem się, rozwolnienie, ciepły nos, smutek, nie chęć do intensywnych spacerów, zjadanie trawy, ziemi i wylizywanie w domu podłogi i dywanów - bardzo intensywne (na siłe ją trzeba odciągać bo mogłaby tak bez końca) i nie pamiętam czy coś jeszcze. Miał już ktoś z was podobny przypadek??? Dodam, że ma też jakieś bardzo swędzące krosty i strupy na brzuchu - wstępne badanie na grzyby nic nie wykazało (właściwy wynik będzie dopiero w połowie lutego!). Ma też łyse, swędzące place przy ogonie, które się paskudzą :shake: POMOCY!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewtos Posted January 24, 2009 Share Posted January 24, 2009 Strupy i krosty wskazywać mogą na alergię pokarmową.Może potrzebna bedzie zmiana karmy , dużo jest wątków o alergii np. na kurczaka. Swędzenie może powodować niepokój u psa. Wymioty czy odruch wymiotny występować może przy chorobach gardła, trzeba więc to wykluczyć , alergia może dawac również objawy ze strony układu pokarmowego jak biegunki czy wymioty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SarNel Posted January 25, 2009 Author Share Posted January 25, 2009 Dziękuję za odpowiedź. Może masz racje... Wczoraj zmieniłam jej karmę na Royal dla psów z problemami układu trawiennego, może to coś pomoże. Obawiam się, że te wymioty mogły być objawem zatrucia bo moje oba psy zjadły jakieś rozsypane przy ulicy suche jedzenie dla psów, ale jeden to zwymiotował po powrocie do domu, a drugi następnego dnia się rozchorował tak jak opisałam :( Na szczęście już rzadziej ma ten odruch wymiotny, ale nadal jest osowiała i ma to swędzenie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewtos Posted January 25, 2009 Share Posted January 25, 2009 [quote name='SarNel']Dziękuję za odpowiedź. Może masz racje... Wczoraj zmieniłam jej karmę na Royal dla psów z problemami układu trawiennego, może to coś pomoże. Obawiam się, że te wymioty mogły być objawem zatrucia bo moje oba psy zjadły jakieś rozsypane przy ulicy suche jedzenie dla psów, ale jeden to zwymiotował po powrocie do domu, a drugi następnego dnia się rozchorował tak jak opisałam :( Na szczęście już rzadziej ma ten odruch wymiotny, ale nadal jest osowiała i ma to swędzenie :([/quote] Z tego co wiem to royal ma wszystkie rodzaje karm na bazie kurczaka więc zmiana jednego rodzaju royala na inny rodzaj nawet lekko strawny nie wyeliminuje czynnika alergizującego (jeśli dobrze myślę,że strupki to wynik reakcji alergicznej). Może jagnięcina byłaby lepsza chyba eucanuba ma w składzie różne mięsa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Visenna Posted January 25, 2009 Share Posted January 25, 2009 SarNel, a weterynarz nic nie zapisał psu, żeby mu ulżyc na te wymioty? Tylko do zeskrobin na grzyba się ograniczył? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted January 25, 2009 Share Posted January 25, 2009 Ja tez bym się skłaniała do alergii. Możesz jeszcze raz napisać kiedy pies zaczął wymiotować, kiedy się drapać i kiedy zjadł to 'coś' na dworzu. Bo wytworzenie się takich placków i strupów to zazwyczaj nie jest kwestia chwili. Żeby sprawdzić czy Twój psiak ma rzeczywiście alergie na kurczaka odstawiłabym karmę i na kilka dni podawała mu gotowany ryz z marchewka+ witaminki i ew. rybka gotowana na smaczek. Niestety niektóre karmy nawet te z jagnięcina zawierają kurczaka, wiec trzeba na to uważać. Trzeba zobaczyć w czym tkwi problem. I podpisuje się pod pytaniem poprzedniczki odnośnie reakcji i działań weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
QISSI Posted January 25, 2009 Share Posted January 25, 2009 Moja suczka też w wieku trzech lat okazała się alergiczką. Najpierw było podejrzenie o anginę, bo miała odruch wymiotny albo wymiotowała samym śluzem. Odkąd przestawiłam ja na karmę z rybą mamy spokój. Pies jest teraz zdrowy i wesoły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SarNel Posted January 25, 2009 Author Share Posted January 25, 2009 Ja jestem teraz chora więc nie mogę z nią iść do weta, a rodzice po tej akcji z badaniem skóry (za 200 zł - a żadna pomoc) powiedzieli, że nie pójdą do weta :| Nie da się im przemówić...Tzn. gdy w nocy Nela miała gwałtowny atak odruchu wymiotnego, ze ślinieniem to tata poszedł do weta, ale po drodze Nela zwymiotowała dwa razy i lepiej się poczuła więc stwierdził, że już nie trzeba (między innymi dlatego, że ona od szczeniaka panicznie boi się weterynarzy). Poszli do zoologicznego, kupili tą karmę Royala i Rumen tabs i postanowili czekać co się stanie... Jak tylko wyzdrowieje to pójdę z nią do kliniki, ale zastanawiam się czy do tej co zwykle, bo mam wrażenie, że oni są nastawieni głównie na kasę... Może doradzilibyście mi jakąś dobrą klinikę w Warszawie, w okolicach bielan? Teraz chodzę na ul. Shroegera i słyszałam o niej wiele złych opinii. Swędzenie piesek ma od zeszłego czwartku - cały czas ma :(, a odruch wymiotny miała tydzień później. Teraz już się to zdarza tylko sporadycznie (głównie po jedzeniu) i z o wiele mniejszym nasileniem. Czy alergia może się ujawnić dopiero po paru latach jedzenia tego samego? Bo mój drugi pies też się ciągle drapie (aż wydrapała sobie prawie całą sierść na uszach i po bokach). Nie ma krostek tak jak Nela ale ma zaczerwienioną skórę. Całe życie jadła kurczaka z ryżem i warzywami i nic jej nie było, a ma już 11 lat. Dodam, że obu suczkom zaczęło się to swędzenie w tym samym czasie - tylko w innych miejscach i inaczej się objawia... Zastanawiałam się czy to może być od nowego posłania z internetu, bo obie troszkę na nim spały, ale kupione było jakieś 2 tygodnie przed tym napadem swędzenia, więc to raczej nie to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SarNel Posted January 27, 2009 Author Share Posted January 27, 2009 Byłam dziś u innego weta... Zbadał psy na pasożyty, ale też nic nie wyszło :o Rozłożył ręce :( Kazał czekać na wyniki tamtego badania, ale przypisał jakiś preparat do smarowania z apteki. Polecił mi bardzo dobrego weterynarza alergologa z kliniki Białobrzeskiej. Jak będę miała tamte wyniki to do niego się zapiszę. Ten weterynarz przynajmniej umiał się przyznać, że nie wie, a to rzadkość... Ale zachowywał się w pełni profesjonalnie i pierwszy raz czułam, że jestem u weta, który wie co robi i nie wyciągał kasy za nic! Poleciła mi go pani prezes z fundacji, w której robiłam kurs dogoterapii. Na te wymioty nic nie polecił bo już jej właściwie przeszło. Polecił różne karmy, tabletki Rumen Tabs (które Nela już dostaje od paru dni) i kazał zrobić badanie kału. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rekus Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 a wypralas juz te poslania z inetrnetu? a pchel przypadkiem nie macie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewtos Posted January 31, 2009 Share Posted January 31, 2009 [quote name='SarNel'] Czy alergia może się ujawnić dopiero po paru latach jedzenia tego samego? Bo mój drugi pies też się ciągle drapie (aż wydrapała sobie prawie całą sierść na uszach i po bokach). Nie ma krostek tak jak Nela ale ma zaczerwienioną skórę. Całe życie jadła kurczaka z ryżem i warzywami i nic jej nie było, a ma już 11 lat. Dodam, że obu suczkom zaczęło się to swędzenie w tym samym czasie - tylko w innych miejscach i inaczej się objawia...[/quote] Trudno powiedzieć coś na pewno ale alergia może ujawnić się w każdym wieku. Jeden pies ją ma inny nie, nawet jeśli są z tego samego miotu. To,że jadł kurczaka przez dłuższy czas i nic nie było a teraz ma objawy alergii to też możliwe. Zanim coś się potwierdzi poprzez badania to spróbuj usunąć na kilka dni nowe posłanie- może alergizuje je rodzaj materiału z kórego jest wykonane(wykluczam pasożyty np. pchły. Wet łatwo by to zobaczył ,nawet jeśli nie są tak widoczne to zostawiają odchody na skórze, które pod wpływem odczynników zabarwią się specyficznie ).Sama musisz główkować , znalezienie czynnika , który alergizuje jest bardzo trudne bez specjalistycznych testów, to wędrówka przez mgłę ale znalezienie alergenu i eliminacja ,daje prawie 100% szansę zlikwidowania objawów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.