Jump to content
Dogomania

HEKSA warta całego nieba. FILIP chwat i najmilsza SIENKA.


Bjuta

Recommended Posts

  • Replies 1.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

skoro nie uroda to co zwróciło Twoją uwagę na Heskę w schronisku?
rzeczywiście łatwo przeoczyć tak przeciętnie ubarwnionego psa-ludzie niestety sa wzrokowcami i musi być "coś" co zwórci ich wzrok w jego konkretne miejsce

szkoda bo przez to wiele tak wspaniałych psów czeka tak długo:shake:

Link to comment
Share on other sites

W schronisku byłam totalnie chora. Ledwie dwa tygodnie wcześniej uśpiliśmy naszą Nutę (tę z avatarka), a zresztą niech ma porządne zdjęcie:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/d0035c6919408295.jpg[/IMG][/URL]

Nutka przyplątała się do nas jak miała 2 lata. Miała zostać na chwilę, ale jakoś tak się uzbierałao 14 lat... Nuta miała guzy, które były 2-krotnie operowane i się odnawiały. Gdy miała 15 lat, chcieliśmy ją jeszcze raz operować, ale wet. się nie podjął, przekonał nas, że to nie ma sensu. Nuta była straszną histeryczką i fatalnie te operacje znosiła, więc nie naciskaliśmy. Była w formie. Jako 16-latka zrobiła jeszcze 7-godzinną wycieczkę! (I mnóstwo mniejszych).

Avatarek pochodzi właśnie z tej najdłuższej:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/316920e3dabbc710.jpg[/IMG][/URL]

W sumie wydawało nam się, że do 20-tki dociągnie, ale tak się nie stało.
Ze zdrowego (no, z nowotworem) psa, w tydzień się wszystko sypnęło. Przez 5 dni nieczego nie tknęła (ani jedzenia, ani picia), wet. powiedział, że wysiadła jej wątroba i że każdy kęs by ją potwornie bolał, dlatego przestała jeść. W końcu przekonał nas do eutanazji. Faktycznie, myśleliśmy o tym jak o psim przywileju. Na tym pierwszym zdjęciu Nuty trochę widać jej guza, ale największe miała na brzuchu.
Ach co to był za pies! :-(

Link to comment
Share on other sites

Nutę kochaliśmy bardzo. Chociaż był z niej kawał drania!
Wydawała się taka:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/aaa3484fafff3782.jpg[/IMG][/URL]

A prawda o niej była taka, że ustawiała wszystkie psy w rodzinie!

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/0ceacdb78cf7411e.jpg[/IMG][/URL]

Nie dawała sobie w kaszę dmuchać!

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/9da67253165c2527.jpg[/IMG][/URL]

I koszmarnie szczekała! Od domofonu, do wjazdu gościa na 6 piętro, miało się ochotę ją udusić!
No ale kochana była bardzo, więc jak jej niespodziewanie zabrakło obiecaliśmy sobie NIGDY WIĘCEJ ŻADNEGO PSA!!!!

Link to comment
Share on other sites

Po dwóch tygodniach mój facet, (który nie lubi psów) powiedział - jedź już do tego schroniska, bo zwariuję. Rodzice byli za (wyobrazili sobie święta bez psa), a że z szefową zabrzańskiego Psitula zdarzyło mi się wypić trochę winka tu i tam, to pojechaliśmy. Mój facet przysłał mi smsa "weź JEDNEGO", odpisałam, że wezmę "po jednym z każdego rodzaju"...

Trafiliśmy na Mysię (nie znaliśmy ani Jej, ani dogomanii, ani nic). Przejście przez schronisko to był koszmar - ja płakałam (liczę sobie już trochę latek), a Tata był przerażony. Jak nas Mysia spytała, czy jakiś pies się podoba, to tata powiedział, że wszystkie - i to była prawda! (Chociaż Tacie zapadł najbardziej w serce taki roczny, jasny psiak, w kojcu naprzeciwko Heksy, który kręcił kółka i skakał i strasznie prosił, żeby go wziąć. Ciągle mam go przed oczami... Ale moja Mama jest po zawale, więc o młodym psie nie było mowy). No i w końcu Mysia - stojąc przy ostatnim boksie z Heksą zapytała, czy któregoś psa chcemy bliżej poznać. A Heksa patrzyła na nią z taką czułością, że aż jej się uszy śmiały. Poszliśy do biura, tata uciekł, ja poprosiłam Mysię, żeby nam przyprowadziła Heksę, bo drugi raz między boksami nie przejdziemy... No i tak to było!

I zdjęcie H zrobione w aucie komórką (rodzinie się śpieszyło poznać nowego domownika!)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/f23a935c90f0c24d.jpg[/IMG][/URL]

Tata z H. pierwszego dnia (Heksa ma jeszcze pietra!)

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/b33b3bc7f56e09c1.jpg[/IMG][/URL]

Mama z H. nieco później

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/12eee00ea8efd4dc.jpg[/IMG][/URL]

No i my

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/378/4e8d743890c914d6.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

E tam. My działamy z czysto egoistycxznych pobódek! Życie z psem jest bez porównania sympatyczniejsze, niż bez psa!
Heksa ma ciągle b. marne wyniki moczu. 3 antybiotyk nic nie dał... Idzie na b. specjalistyczne badania. Za dnia H. sama domaga się spaceru. Ostatniej nocy wyszłam z nią o 23.30, potem o 3 rano i o 7, ale i tak się zsiusiała do legowiska... :shake:
Dostała teraz hormony i coś tam jeszcze. No zobaczymy. Na razie nie chce jej się nawet gryźć sznurka. To chyba pierwszy raz! ;)

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/379/07456170a50d67cf.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ci ludzie nie dają ani pić :shake:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/382/1d2e0e58abc000f0.jpg[/IMG][/URL]

Ani jeść!!!! :shake: :shake:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/382/e28db4fca8656166.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dobrze, że chociaż wezmą czasem na spacer!

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/382/f32ee4a007cc7856.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/382/ac274945603d4bf8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/382/bcab715749154f41.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/382/8f0a2a3538f4ba60.jpg[/IMG][/URL]

Nie są to Beskidy, ale pod Katowicami też można się przejść.

Link to comment
Share on other sites

Heksior ma coraz więcej białka w moczu (już prawie 400) a pozostałe wyniki OK. Jutro rano idziemy do dr Czogały na konsultację, bo nasza przemiła pani wet, poprosiła o wsparcie szefa. Może coś wymyśli... :roll:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/383/6170556941aaeff9.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ooops. No jakoś tak zaczęliśmy w tym Brynowie...
Dziś Heksa miała robione usg. Ze strachu posikała panią dr Anię (przemiłą kobietę), która to z wdziękiem przyjęła do wiadomości (i na fartuch). No i wyszło, że wątroba kiepska i nery też już nie takie jak mają być. Postawiono diagnozę początek mocznicy... :-( Ale spoko. Jest jeszcze OK. Koniec z gotowanym przez mamę jedzonkiem :shake: będziemy jeść jakieś bezbiałkowe świństwo z Royala (spróbowałam - obrzydliwe, ale Heksa na szczęście nie jest wybredna i całkiem jej smakowało :lol:). Będzie dobrze. Heksa uważa, że jest zupełnie zdrowa i gdyby nie te 4 litry wody dziennie, to my też byśmy tak uważali. Na razie ściskam i pędzę do roboty, bo jak mnie wywalą, to kto na tę karmę zarobi? ;)

Link to comment
Share on other sites

Zdołowałam się na różnych dogomaniowych forach, trochę pocieszyłam się w galerii Mysi i postanowiłam przed snem też coś tu wrzucić, a tu patrzę w kompa, a tu mi już same koty zostały... No bo Łatek to się liczy za kota, co nie? Przynajmniej Heksa tak uważa...

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/eaa271f6d7962fa6.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/682fc794f1c06e77.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/f40d24cdd80493e4.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/84bf87c682090de1.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/6fb3fd20ed553bc7.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dobra, wrzucam Łatka, bo mnie z Dogomanii wywalą...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/23aea510669f758a.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/60901b6958d84aa9.jpg[/IMG][/URL]

No co to za dom! Psy z kotami wylegują się przed kominkim, po domu harcuje 7 kotów, a jeszcze z 5 przychodzi na darmowe jedzonko...

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/f672761c4d94c8cc.jpg[/IMG][/URL]

W tej sytuacji, lepiej się pośpieszyć z jedzonkiem...

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images6.fotosik.pl/384/d0b9659faf498651.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...