Zbójini Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Modliszka, chodzi mi o to, żebyś porozsyłała linki do dogomaniaków z regionu białegostoku. kurka cos się musi ruszyć! u nas na Allegro 280 wejść przez 5 dni... Quote
kasia14 Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Ja rozsyłałam wątek do dziewczyn mających owczarki niemieckie, ale nie wiem czy którakolwiek się tu odezwała...chyba nie Quote
Agata,Sonia Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 Moze trzeba rozejrzec sie za hotelem? Quote
Zbójini Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 hotel to ostateczność w tym stanie zdrowia o tej porze roku... ech gdyby chociaż udało by się przekonac gościa żeby do końca lutego... Quote
Alicja Posted January 18, 2009 Posted January 18, 2009 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/18523.html"]pędzelopka , [/URL][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/74929.html"]Marlenuś91[/URL] są z okolic [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/74929.html"][/URL] Quote
aganela Posted January 20, 2009 Posted January 20, 2009 [B]Podnoszę...!! Czas nagli!!!!:oops:[/B]:placz::placz: Quote
Zbójini Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 Modliszka , gdzie jesteś? Co się dzieje? Czy są jakies nowe ustalenia, może? Czy może jest jakis odzew z ogłoszeń? Quote
Guest monia3a Posted January 21, 2009 Posted January 21, 2009 My niestety nie mamy wolnego DT jedyny możliwy i to na krótko jest mój warsztat ale tam jest zimno a jemu niestety potrzeba ciepełka. Poza tym mam wredną dobcię, która nie toleruje innych psów u siebie na podwórku i reaguje agresją. Będę myśleć intensywnie. Quote
modliszka84 Posted January 21, 2009 Author Posted January 21, 2009 [quote name='Zbójini']Modliszka , gdzie jesteś? Co się dzieje? Czy są jakies nowe ustalenia, może? Czy może jest jakis odzew z ogłoszeń?[/quote] kurcze jestem w pracy, po pracy powinnam pisac prace mgr i jeszcze mam problemy ze zdrowiem :p żadnego odzewu z ogłoszeń Wiem że dziewczyny z Emira rozmawialy z facetem, były u niego - mój wniosek: on kłamie. Elwis musi być stale na lekach, musi mieszkać w cieple i spać na średnio miękkim materacu (dziewczyny rozmawiały też z wetką która Elwisem się zajmuje). Pomoc zaoferowała tez osoba która Elwisa wiozła. Narazie nic nie wiadomo. Quote
Kamila_ Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote name='Agata,Sonia']Co slychac u Elwiska?:-([/quote] czekamy na jakieś wieści! Quote
modliszka84 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 nic nie słychac... jesli dalej bedzie takie zainteresowanie i tyle ofert pomocy to pewnie za tydzien Elwis będzie albo uśpiony albo w schronisku :cool1: Dowiedziałam się jakiś czas temu, że osoby z białostockiego Emira były u faceta, dawałam adres, telefon... Okazuje się że facet z nikim nie rozmawiał (tak twierdzi) i nikt u niego nie było. Więc gdzie jest prawda? Elwis jest 350 km ode mnie, więc nie mogę bezposrednio nic zrobić. Zabrać go do domu też nie mogę. Do schroniska wrócić też nie może - bo na betonie upadnie na te łapy i już nie wstanie :shake: No więc co zrobić?! Ja nie wiem, Nie mam pomysłu. 14 dni właśnie minie jutro. Na wątku cisza.... Quote
jaanna019 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Podnoszę i pytam czy ktoś kontaktował się z facetem? a co z Emirem? co jutro będzie z psem? Quote
modliszka84 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 W niedzielę jestesmy zmuszone podjąć decyzję - jeśli nikt nie zaoferuje pomocy to trzeba będzie podjąć decyzję o uspieniu. Quote
modliszka84 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 [quote name='jaanna019']Podnoszę i pytam czy ktoś kontaktował się z facetem? a co z Emirem? co jutro będzie z psem?[/quote] oczywiście, z facetem jest stały kontakt. Emir białostocki odmówił pomocy. Co będzie jutro? nie wiem, zainteresowanie jest zerowe, na owczarkach w potrzebie także cisza. Zastanawiam się jaki sens mają w ogóle takie organizacje/fundacje/stowarzyszenia czy jak to nazwać... Jest owczarek w potrzebie, jest chory, traci dom, nie ma się gdzie podziać i wszyscy odmawiają pomocy. Nie chodzi tu o koszty chyba, bo kasa by się na dogo znalazła, było kilka deklaracji finansowej pomocy. Quote
asika5 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Elwis odejdzie bo nie ma ani jednej osoby, która przygarnęłaby Elwiska :-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-(:-( DLACZEGO ?????????????????????????????????? ON NICZEMU NIE JEST WINIEN Quote
jaanna019 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote name='modliszka84']W niedzielę jestesmy zmuszone podjąć decyzję - jeśli nikt nie zaoferuje pomocy to trzeba będzie podjąć decyzję o uspieniu.[/quote] Trudno się z tym pogodzić:shake: czy nie ma możliwości umieścić go gdziekolwiek w Polsce na dobrym dt do czasu znalezienie ds? Kwestia transportu jest do rozwiązania, coś by się na pewno znalazło. Czyli Emir nie pomoże? Quote
asika5 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Tylko moge sobie wyobrazić co musi czuć taki niechciany piesek. Straszny los go spotkał. Jak był zdrowy to było fajnie:placz: Gdyby go naprawde kochał nie rezygnowałby tak szybko. Ale co dalej. Czytałam i widzę, że nie ma konkretnej propozycji, co bardzo mnie matrwi:-(:-(:-(:-(:-(:-( Ale nie wolno tracić nadziei. Wiem, że znieczulica jest straszna. Erni nasz był dwa razy w porannym w ciągu tygodnia i zadzwonił jeden pan, ale bez konkretnych propozycji. [SIZE=5][COLOR=Red]Czy już naprawdę nie ma dobrych ludzi w tym Białymstoku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/COLOR][/SIZE] Quote
jaanna019 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote name='modliszka84']oczywiście, z facetem jest stały kontakt. [/quote] A gdyby zaproponować panu pomoc np. w pokryciu kosztów leczenia, zabieraniu do weta, wyprowadzaniu psa na spacery? Może wtedy mógłby zostać u niego jeszcze, przynajmniej do momentu znalezienia dt. Jestem pewna, że znalazłyby się w Białymstoku dobre dusze, które pomogłyby w tym fizycznym zakresie (m.in. ja), a kasę można zbierać na dogo:oops: Quote
modliszka84 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 Facet psa nie chce. Nawet gdyby się zgodził, to nie wiadomo czy za tydzień nie wymysli nowej historii. Ktoś by musiał zresztą na miejscu być i ewentualnie pomóc. [quote] Trudno się z tym pogodzić:shake: czy nie ma możliwości umieścić go gdziekolwiek w Polsce na dobrym dt do czasu znalezienie ds? Kwestia transportu jest do rozwiązania, coś by się na pewno znalazło. Czyli Emir nie pomoże? [/quote] No sama widzisz jakie zainteresowanie jest... Ja wiem że transport to żaden problem, ale gdzie znaleźć ten dt? Emir nie pomoże, dostałam oficjalną informację z koła białostockiego. Quote
asika5 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 Uważam, że jeżeli mu zależy na Elwisie to zgodziłby sie na pomoc Quote
modliszka84 Posted January 23, 2009 Author Posted January 23, 2009 [quote name='asika5']Uważam, że jeżeli mu zależy na Elwisie to zgodziłby sie na pomoc[/quote] no własnie chyba mu nie zależy skoro chce go oddać...:roll: zresztą, można iść i zaporponować.. moge podać na priva adres i telefon... Quote
jaanna019 Posted January 23, 2009 Posted January 23, 2009 [quote name='modliszka84']no własnie chyba mu nie zależy skoro chce go oddać...:roll: zresztą, można iść i zaporponować.. moge podać na priva adres i telefon...[/quote] Podaj mi adres i telefon, imię i nazwisko, spróbuję coś zadziałać. I jeszcze jedno pod czyim nadzorem i opieką jest pies? Kto podpisywał umowę adopcyjną? Chyba jest tam zastrzeżenie, że pies w razie kłopotów wraca do wydającego? Muszę wiedzieć z kim się kontaktować w sprawach dotyczących psa. Nie mogę go zabrać do siebie mam na dt sukę sp wymagającą opieki i leczenia, z drugim chorym psem i na dodatek tak dużych rozmiarów, którego trzeba nosić po schodach nie dam sobie rady:shake: sama z dzieckiem na 30metrach (2 piętro) chodząc do pracy na 8 godzin dziennie:shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.