sota36 Posted October 22, 2005 Author Posted October 22, 2005 Wlasnie wrocilam od Niego - swieci sloneczko, jest cieplo i cucho. Posadzilam Mu na wiosne tulipany, zonkile i krokusy... Quote
StaR Posted October 22, 2005 Posted October 22, 2005 Bardzo współczuje...śledziłam wątek (wyjsc z tego forum nie moge), i podziwiam wasza walke. Oby tylko tych wygranych bylo wiecej.....ale.....wierzę gleboko,ze Ci, którzy odeszli zsyłaja nam "jakos" swoich nastepcow :) Quote
sota36 Posted October 22, 2005 Author Posted October 22, 2005 Ja rowniez nie tylko w to wierze, ale wiem o tym - gdybys znalala Atosa i teraz naszego pocieszka - nastepce - wiedzialabys, ze to prawda. Mysle, ze nad wyborem Agata czuwal Atos - to ostatnia rzecz , tu na ziemi, jaka zrobil dla nas... Quote
sota36 Posted October 22, 2005 Author Posted October 22, 2005 Sloneczko moje... wlasnie mija rok bez Ciebie... Quote
Bella11 Posted October 23, 2005 Posted October 23, 2005 Nie ma słów które mogą wyrazić nasz ból i tęsknotę , szczególnie w takim dniu . Jolu trzymaj się mocno . Pozdrawiam Basia Quote
sota36 Posted October 23, 2005 Author Posted October 23, 2005 Dziekuje, bardzo dziekuje - najtrudniejszy jest zawsze, jak mowi moj maz, pierwszy dzien, pierwszy miesiac, pierwszy rok .... Quote
Monia70 Posted October 23, 2005 Posted October 23, 2005 Jolu , tak bardzo serce boli...... Trzymaj się mimo wszystko , pamietaj ,ogladaj zdjecia, kochaj , pieśc i przytulaj .....mysli i wspomnienia są piekne, tego musisz się trzymac m, bo serce oszaleje z rozpaczy :placz: Placze razem z Tobą , cóz wiecej mogę dać w takiej chwili ??????? Ja zbliżam sie do 3 rocznicy i , do cholery , to wcale mniej nie boli!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ONeE musiały odejść??????? Kto zna odpowiedz??????? :modla: :modla: :modla: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: Quote
sota36 Posted October 23, 2005 Author Posted October 23, 2005 Niestety z czasem jeszcze nikt nie wygral, a czasami myslalam, ze moze sie uda..... Teraz musze i chce i wlasnie to robie - kocham i mocna przytulam Gutka, za dwoje, za Atosa i niego... Quote
myszsza Posted October 23, 2005 Posted October 23, 2005 [quote name='StaR']...wierzę gleboko,ze Ci, którzy odeszli zsyłaja nam "jakos" swoich nastepcow :)[/quote] Nie ma co wierzyć, to jest prawda, Gritę Puma mi "wyśniła". Jak miałam wahania, zaczął mi się śnić jej mokry nos na policzku, a może to wcale nie był sen... Grita przyjechała do nas równo w 2 miesiące po odejściu Pumy, 11 września (!) Quote
sota36 Posted October 23, 2005 Author Posted October 23, 2005 [quote name='myszsza'] Nie ma co wierzyć, to jest prawda, Gritę Puma mi "wyśniła". Jak miałam wahania, zaczął mi się śnić jej mokry nos na policzku, a może to wcale nie był sen... Grita przyjechała do nas równo w 2 miesiące po odejściu Pumy, 11 września (!)[/quote] - Moze... ja tez w to wierze, tym bardziej (moze to juz pisalam - ???), ze Agat jest odwrotnascia Atosa - kiedy byl z nami Toniek (Atos) , to mowilam, ze chcialabym , zeby On nie szczekal w aucie, zeby byl spokojniejszy - i zawsze na zasadzie - "och Toieczku zebys Ty byl ... (i tu dodawalam, to co chcialam)" i co sie okazalo? Gutek (Agat) taki jest!!! Tosiek byl bardzo silnym psychicznie psem - to On decydowal, kiedy ma sie do nas przytulac, brakowalo mi takiego , nazwijmy to , "lizusostwa', takiego poprzytulania sie. A Agat??? Na haslo "no choc sie poprzytulac", ten biegnie, wskakuje na kanape i sie tuli do nas. I jak tu nie wierzyc w przeznaczenie???? Mam nadziejr, ze wiecie, o co mi chodzi...???? Quote
sota36 Posted October 30, 2005 Author Posted October 30, 2005 Wrocilam z Porabki - bylam w Zywcu, kiedy przechodzilam kolo kosciola, przypomnialo mi sie , ze kiedys przed laty (chyba w 1995 czy w 1996 roku) bylismy tam razem z Kasia na pamietnych wakacjach w Lachowicach. Zrobilam Ci zdjecia - kolo tui, przy koscielnym murze - zjedcia sa, tuje podrosly, tylko Ciebie tam nie bylo, a wlasciwie byles, tylko ze w moim serduchu... Quote
Bella11 Posted October 30, 2005 Posted October 30, 2005 Tak Jolu one zawsze są z nami w naszych myślach i sercach ,choć tak bardzo bym pragneła żeby były fizycznie pogłaskać , przytulić tak jak dawniej .............................................................. Quote
Alicja Posted November 1, 2005 Posted November 1, 2005 Atosku [img]http://img363.imageshack.us/img363/9608/swieczki215dc5yv.gif[/img] Quote
sota36 Posted November 2, 2005 Author Posted November 2, 2005 Bylam wczoraj u Ciebie - byla taka sliczna pogoda... Quote
sota36 Posted November 7, 2005 Author Posted November 7, 2005 "Obgaduje" Cie wlasnie z Patrycja od Danonka - miala kiedys, niedawno, Szekiego i bardzo go kocha, tak jak ja Ciebie.... Quote
lespaa Posted November 7, 2005 Posted November 7, 2005 Things never be the same since you go from our life... Quote
sota36 Posted November 11, 2005 Author Posted November 11, 2005 Dzis postawilam Ci kolejny pomniczek (3 kwatera) - adres dala mi Ala - dzieki Alus... [url]http://www.taopark.home.pl/psy.html[/url] Quote
sota36 Posted November 16, 2005 Author Posted November 16, 2005 Chcialabym, zebys mi sie przysnil... Quote
sota36 Posted November 16, 2005 Author Posted November 16, 2005 Wlasnie znalazlam taki wiersz : To tylko pies, tak mówisz Tylko pies... A ja ci powiem Że pies to często więcej niż Człowiek On nie ma duszy, mówisz... Popatrz jeszcze raz... Psia dusza większa jest od psa I kiedy uśmiechasz się do niej Ona się huśta na ogonie A kiedy się pożegnać trzeba I psu czas iść do psiego nieba To niedaleko przecież pies wyrusza Z tobą zostanie jego dusza... Barbara Borzymowska Quote
sota36 Posted November 19, 2005 Author Posted November 19, 2005 Wstalam wlasnie - jest troche sniegu - wysiusialam mlodego - ale on to nie Ty! Ty dalbys susa do nablizszej nawet milimetrowej gorki, a Agat - stal i lizal platki. Mimo, ze to jego 2 zima, dalej nie moze zrozumiec co sie dzieje ze sniezkami rzucanymi w snieg - gdzie one sie podziewaja... Ty dawales "nura", tam, gdzie one spadaly, a ta "klipa" stoi i szuka - zabawny ten Twoj mlodszy brat. Moze w tej zimie w koncu pojmie "filozofie sniezek" Quote
sota36 Posted November 22, 2005 Author Posted November 22, 2005 Tonieczku - dzis znow jest 22. kolejnego miesiaca, to juz 13. miesiecy od kiedy biegasz za Teczowym Mostem. Dalej tesknie, dalej boli, choc jest mlody, jest pocieszek, w ktorym zakochalam sie jak w Tobie, ale zawsze bedziesz w serduchu mial pierwsze miejsce. Quote
atha Posted November 23, 2005 Posted November 23, 2005 witaj sota36 --- 20 października 2005 ja również pożegnałam swojego ukochanego psa Buzera i nadal jestem w depresji po jego stracie---na pewno nigdy go nie zapomnę bo był psem wyjątkowym---jak już będę mogła to o nim tu napiszę przedstawiam ci mojego drugiego psa [choć właściwie ten jest psem rodziny- moim był Buzer] przedstawiam ci go dlatego bo ma na imię --- Atos [vel Atek] i ma aktualnie 13 lat !!! podobnie jak Buzer był "psim nieszczęściem" z ulicy---na szczęście trzyma się nadal dobrze tu wkleiłam kilka fotek [url]http://www.upload2.net/image_gallery/2476/[/url] pozdrawiam cię serdecznie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.