kliker

[betty_labrador]

[quote name='Nugatika']czesc dogomaniacy-klikerowi ;)
chcialabym zaczac zabawe z klikerem.
Moj bernenczyk Nugat [prawie 17 miesiecy] od malego byl uczony metoda tradycyjna.
Czy moglibyscie polecic mi jakies strony gdzie moglabym poczytac, jak sie do tego zabrac? Jak zaczac treningi, jak te pierwsze mają wygladac?
z gory dziekuje, bardzo bylabym wdzieczna. Dzis mam troche mało czasu, ale wkrotce postaram sie cos wiecej napisac o mnie i o Nugacie.

Jaki mam cel? Zdac z nim egzamin PT[/QUOTE]

no czesc :)

fajnie ze postanowilas dolaczyc do grona klikajacych :)

polecam stronke [url]www.kliker.z.pl[/url] gdzie znajdziesz kopalnie informacji na temat klikania-teorii i praktyki bardzo duzo. Na rynku pojawiaja sie tez pierwsze ksiazki na temat klikania.

powodzenia :)

[chicken]

Ja wlasnie wrocilam z turnusu szkoleniowo-wypoczynkowego "Lato z psem" i tam mialam w kontrascie zestawione metody tradycyjne(tylko teoretycznie), kontrastowe i klikerowe ;) Przyjechalo dwoch szkoleniowcow (od klikera), ktorzy uczyli nas, jak mamy uczyc psa aby wlaczyl mu sie kliker i aby umial z nim pracowac. Robilismy tez rozne sztuczki, uczone przez ksztaltowanie lub naprowadzanie-bylo swietnie :lol:

[betty_labrador]

[quote name='chicken']Ja wlasnie wrocilam z turnusu szkoleniowo-wypoczynkowego "Lato z psem" i tam mialam w kontrascie zestawione metody tradycyjne(tylko teoretycznie), kontrastowe i klikerowe ;) Przyjechalo dwoch szkoleniowcow (od klikera), ktorzy uczyli nas, jak mamy uczyc psa aby wlaczyl mu sie kliker i aby umial z nim pracowac. Robilismy tez rozne sztuczki, uczone przez ksztaltowanie lub naprowadzanie-bylo swietnie :lol:[/QUOTE]

o super :))

moje pytanie dotyczy gdzie byl ten oboz,jak dlugo trwal, ile kosztowal, kto prowadzil i czy warto :)

[cuciola]

[B]betty [/B]ja bym spuszczala Tosce w bezpiecznych terenach i robila tak jak robisz :)

[B]Nugatika[/B] no i jak wam idzie?

[B]madziorka[/B] sztuczka ze skarpetka bardzo fajna :) Yoghi tez ja co wieczor wykonuje a ja sie lenie bo on mi skarpetki podaje :D

[B]chicken[/B] jakie sztuczki pokazywano?

[Guest Mrzewinska]

Co to znaczy "metody tradycyjne"? Kto przedstawial teorie na ten temat?
Rozumiem, ze chyba ktos, kto tak szkoli?
Jak demonstrowano kontrastowe?

Ot, pytam z ciekawosci.
Zofia

[Nugatika]

oj moze zle sie wyrazilam.
Ale wiele osob rozróżnia dwie metody szkoleniowe: klikerowa i tradycyjna.
W naszym przypadku tradycyjna, czyli bez uzycia klikera, ale z bodzcami pozytywnymi, jak i negatywnymi.
negatywnymi, czyli np. szarpniecie bernenczyka, podczas gdy probuje zaczepic jakąs suczkę, która sie go boi.
W ogole Nugat ma takie swoje specyficzne zachowanie, i wlasciwie nie wiem czym to wytlumaczyc.
Chodzilismy na szkolenie zwiazkowe, na poczatku szkolenia, nalezal do tych kilku najlepszych psów, bo wczesniej sama go troche uczylam, wiec bylismy górą.
W ogole jako jeden z pierwszym psów zaczął super wykonywac komende "zostań". Po paru próbach moglam go posadzic i zostawic nawet na placu i skoczyc np. do plecaka oddalonego o jakies 15/20 m, poszperac w nim chwile i wrocic do psa, ktory spokojnie sobie siedzial i czekal [nie bylo to na pewno wynikiem lenistwa, bo nalezy raczej do tych bardziej aktywnych bernów]. Innym psiakom przychodzilo to o wiele trudniej. Poza tym bardzo dobrze Nugat łapał kontakt podczas treningów. Lubił nasze wyjazdy na szkolenia. W ogole pani która prowadziła szkolenie bardzo nas chwaliła, za nasze postępy, za to ze tak dobrze ze soba pracujemy. Nie mialam zadnych watpliwosci, ze nie podejdziemy do egzaminu, no ale nie podeszlismy.
Przyszedl kryzys, gdy Nugat wszedl w okres dojrzewania. Bardzo czesto mu sie zdarzało olać mnie totalnie. Teraz moglam dac mu "siad, zostan" i wystarczylo ze zrobilam 2/3 kroki na przód, a Nugata juz nie bylo, bo sobie szalał i biegał po placu i zaczepiał inne psy. A gdy po zakonczeniu treningu szlismy ze wszystkimi psami na spacer na pola, polozne blisko stadionu na ktorym cwiczylismy, przestawaly go juz interesowac inne psy. Niektore sie bawily ze soba, scigaly sie, zaczepialy, a Nugat chodził i tak swoimi sciezkami.

co o tym myslicie?

[Guest Mrzewinska]

No chyba warto, aby "wiele osob" wiedzialo co rozroznia, nieprawdaz?
Bo metod jest bardzo, bardzo duzo.
I czarno-bialy schemat "oni tradycyjnie szarpia - my nowoczesnie klikamy" jest juz nawet nie zabawny.

Ale nadal interesuje mnie kto omawial metody, ktore uwazane na tym spotkaniu byly za "tradycyjne" - ludzie, ktorzy szkola w taki sposob?
Czy tez ludzie, ktorzy tak nie szkolą?
Zofia

[Agnisia =)]

Właśnie, co tak naprawdę kryje się pod określeniem "tradycyjne szkolenie"?

Bo rzeczywiście, jeżeli mówimy w kontekście klikera, to tradycyjna szkoła rozumiana jest jako szrapanie, bicie i krzyczenie na psa. Z drugiej strony (już nie mającej nic wspólnego z klikaniem) prawidłowo przeprowadzone szkolenie metodami tradycyjnymi przynosi dobre rezultaty.
Więc mamy tu doczynienia dwoma zupełnie odmiennymi sposobami nazwanymi tak samo, czy tak?

[Nugatika]

tak Agnisia chyba wlasnie o to nam wszystkim chodzi.

[chicken]

[quote name='betty_labrador']o super :))

moje pytanie dotyczy gdzie byl ten oboz,jak dlugo trwal, ile kosztowal, kto prowadzil i czy warto :)[/quote]
Warto BARDZO BARDZO! Wszyscy byli zadowoleni! To byly moje pierwsze wakacje na obozie z psami i naprawde chcialabym tam byc dluzej. Super tereny (Park krajobrazowy :D), super towarzystwo, super zajecia (oprocz zajec szkoleniowych, kazdy wlasciciel psa mogl sie przekonac jak jego pies wykorzystuje wech :) -czyli TROPY :D).
Oboz organizowany jest co roku przez Joanne Bohdziun ;) (moja instruktorke)
Strona jej szkoly znajduje sie tu [URL]http://www.szkolenia-psy.dog.pl/[/URL]
Oboz odbyl sie w Sulejowie (ok 50km od Łodzi) i trwal 9 dni... Codziennie byly inne atrakcje...
Niestety z przyczyn losowych nie mogl dojechac jeden instruktor natomiast pozostali byli obecni, byli to:
-Joanna Bohdziun (organizatorka) -uczy metoda kontrastowa
-Agnieszka Bartnik (zalozycielka strony [URL="http://www.ambart.prv.pl"]www.ambart.prv.pl[/URL]) -klikerowiec
-Jacek Gałuszka (strona jego szkoly: [URL="http://www.wesolalapka.pl"]www.wesolalapka.pl[/URL]) -klikerowiec

-Bogdan Wiśniewski (niestety nie dotarl :-()

Ogolnie zalozeni turnusu bylo takie:
[quote][FONT=Arial][B]21 – 30 czerwca[/B], Sulejów–Polanka[/FONT] [FONT=Arial] [B] LATO Z PSEM: Czy znasz swojego psa?[/B][/FONT]
[FONT=Arial] Turnus wypoczynkowo-szkoleniowy. Zajęcia w blokach tematycznych:[/FONT]
[FONT=Arial]1)Co wiesz o swoim psie? (jak pies postrzega otoczenie, zdrowie psa, …)[/FONT]
[FONT=Arial]2)Jak wychować posłusznego psa? [/FONT]
[FONT=Arial]3)Twój pies sportowcem? (psie zaprzęgi, agality, taniec z psem…)[/FONT]
[/quote]Na miejscu odbyl sie konkurs na Psi Etogram, ktory akurat ja mialam zaszczyt wygrac exequo z kolezanka (forumowa Amigo i Ja) ;)

[chicken]

[quote name='cuciola'][B]chicken[/B] jakie sztuczki pokazywano?[/quote]
Uczylismy psa targetowania, chowac głowe do pudła, slalom, nie rusz, pozycji przy nodze itd - po prostu kazdy mial sobie wybrac jakas sztuczke i nauczyc ja psa klikerem od poczatku do konca

[chicken]

[quote name='Mrzewinska']Co to znaczy "metody tradycyjne"? Kto przedstawial teorie na ten temat?
Rozumiem, ze chyba ktos, kto tak szkoli?
Jak demonstrowano kontrastowe?

Ot, pytam z ciekawosci.
Zofia[/quote]

O metodach tradycyjnych mowilismy po krotce. Nie omawial tego nikt kto tak szkoli bo na tym zgrupowaniu osoby, ktora tak szkoli nie bylo.
Metoda tradycyjna w zlym tego slowa znaczeniu miala byc metoda w ktorej uzywa sie bodzca negatywnego aby psa zmusic do wykonania danej komendy.Tzn, ze pies aby uniknac kary wykonuje dane polecenie. Wybaczcie ale nie bede przytaczac tu przykladow bo byly one zbyt drastyczne.

O metodach kontrastowych mowila Joanna Bohdziun. My uczeszczamy do jej szkoly i jestesmy bardzo ale to bardzo zadowolone.

[Guest Mrzewinska]

Alez ja nie kwestionuje zadowolenia ze szkoly pani Bohdziun.

Dziwi mnie tylko podzial swiata na czarno-bialy. Jesli sie chce poznac jakies metody, nie wrzuca sie ich do worka z napisem "tradycyjne, drastyczne". Bo metod jest naprawde bardzo wiele, a w tradycyjnym sredniowieczu nie uzywajac zadnych drastycznych metod uczono psy szukac trufli, pasterz wykorzystuje nasladownictwo i wdruk z pierwszych tygodni zycia, p. Sjosten wizualizacje i czterolistna koniczynke, trenerka psow gwiazd Hollywoodu rownowage miedzy miloscia a dyscyplina, jak to w swej ksiazce okreslila, jest metoda, ktora w skrocie mozna by nazwac male xxxx i wielkie X, jeszcze inni pracuja na emocjach i popedzie lowieckim - warto znac wiecej metod. I nie ma w nich nic drastycznego. Przynajmniej dla psa, bo jak ja czasem karmie psa z ust i pozwalam mu spac w lozku, to juz dla niektorych jest drastyczne.

Zofia
PS a wlasciwie - mozna by klikanie tez juz okreslic jako tradycyjne.
Bo to nie jest wynalazek z wczoraj.

[kuncewmr]

Zofia, wlasciwie masz racje, ze kliker to metoda tradycyjna, metoda Inki jest 'nowsza' jesli chodzi o wiek :lol:
M+S

[chicken]

[quote name='Mrzewinska']Alez ja nie kwestionuje zadowolenia ze szkoly pani Bohdziun.

Dziwi mnie tylko podzial swiata na czarno-bialy. Jesli sie chce poznac jakies metody, nie wrzuca sie ich do worka z napisem "tradycyjne, drastyczne". Bo metod jest naprawde bardzo wiele, a w tradycyjnym sredniowieczu nie uzywajac zadnych drastycznych metod uczono psy szukac trufli, pasterz wykorzystuje nasladownictwo i wdruk z pierwszych tygodni zycia, p. Sjosten wizualizacje i czterolistna koniczynke, trenerka psow gwiazd Hollywoodu rownowage miedzy miloscia a dyscyplina, jak to w swej ksiazce okreslila, jest metoda, ktora w skrocie mozna by nazwac male xxxx i wielkie X, jeszcze inni pracuja na emocjach i popedzie lowieckim - warto znac wiecej metod. I nie ma w nich nic drastycznego. Przynajmniej dla psa, bo jak ja czasem karmie psa z ust i pozwalam mu spac w lozku, to juz dla niektorych jest drastyczne.

Zofia
PS a wlasciwie - mozna by klikanie tez juz okreslic jako tradycyjne.
Bo to nie jest wynalazek z wczoraj.[/quote]
Mysle, ze osobe trzeba poznac zeby ja oceniac :roll:

Mowilismy o metodach tradycyjnych [U](w zlym tego slowa znaczeniu) [/U]wlasnie po to aby nie mylilo sie nam ogolnie z metodami tradycyjnymi, ktore wcale przemocy nie uzywaja...
PS:Wcale nie wrzucalismy metod szkoleniowych do jednego worka. Mielismy wyklad na temat roznych metod, od tych skrajnie pozytywnych do skrajnie negatywnych. Nie bede przedluzac wywodu na ten temat.
Szkoda, ze pani nie zdecydowala sie przyjechac, wtedy mialaby pani okazje zobaczyc jak to naprawde wygladalo i mialaby pani mozliwosc odniesienia sie do informacji, ktore przekazywali nam Ci szkoleniowcy...
pozdrawiam

[Berek]

Ale.... jak o jakichś metodach mogą się dogłębnie wypowiadać osoby które ich nie umieją stosować?

:lol:

Chyba że to było na zasadzie "niektorzy szkoleniowcy pracują z psami na popędzie łupu" - koniec, kropka - czyli tylko sucha informacja o innych metodach.

Dziwię się, bo np. na pewnej klikerowej stronie odkrywam takie bajania na temat - nazwijmy to - "innych niż kliker" metod, że można ze śmiechu się nie pozbierać.
Miodzio jeśli idzie o ilość bzdur jakie można napisać... a ludziska czytają i wierzą, bidoki.

Mam nadzieję że na obozie było inaczej, jednak.
:evil_lol:

[Berek]

P.S.

[QUOTE]
Mowilismy o metodach tradycyjnych [U](w zlym tego slowa znaczeniu) [/U]wlasnie po to aby nie mylilo sie nam ogolnie z metodami tradycyjnymi, ktore wcale przemocy nie uzywaja..."
[/QUOTE]


A co z metodami ktore przy ogromnej ilości motywacji spokojnie dopuszczają przemoc - a moze nazwijmy to "awersją" (np. bodziec kolczatką, obroża skórkową, itd) a psy szkolone nimi są szczęsliwe i kochają te swoje treningi? I odnosza ogromne sukcesy na rozmaitych zawodach?
O kurczę, to są więc "złe" metody czy "obojętne" a może "dobre"? :lol:
I co na ich temat może powiedzieć osoba ktora tak szkolić nie umie?
:roll:

[chicken]

Przestancie sie czepiac wykladu na temat metod szkoleniowych, bo tak naprawde nie byliscie tam i nie wiecie jak to wygladalo!(nie mowiac o tym z nie znacie osobiscie szkoleniowcow ktorzy tam byli)-brakiem wychowania jest wypowiadanie sie na temat osob ktorych nie znacie:roll: Za rok rowniez odbedzie sie taki oboz wiec zapraszam! Kazdy bedzie mial okazje na wlasne oczy zobaczyc jak to wszystko sie odbylo...

[chicken]

[quote name='Berek']P.S.




A co z metodami ktore przy ogromnej ilości motywacji spokojnie dopuszczają przemoc - a moze nazwijmy to "awersją" (np. bodziec kolczatką, obroża skórkową, itd) a psy szkolone nimi są szczęsliwe i kochają te swoje treningi? I odnosza ogromne sukcesy na rozmaitych zawodach?
O kurczę, to są więc "złe" metody czy "obojętne" a może "dobre"? :lol:
I co na ich temat może powiedzieć osoba ktora tak szkolić nie umie?
:roll:[/quote]

Dlatego wlasnie pisze [U][B]metody tradycyjne (W ZŁYM TEGO SLOWA ZNACZENIU!!!)[/B][/U]:angryy: Bo wiadomo ze sa tez inne...
Jak pierwszy raz zadzwonilam do szkoly psow, powiedziano mi ze szkoli sie tam metodami tradycyjnymi a tak naprawde byla to nauka przez naprowadzanie i kontrast.

[QUOTE][U] I co na ich temat może powiedzieć osoba ktora tak szkolić nie umie?[/U][/QUOTE]
I dlatego jedynie wspomnielismy o takich metodach!

[Guest Mrzewinska]

Wlasnie dlatego, ze nie znam osobiscie szkoleniowcow wykladajacych tam, nie oceniam ich pracy - pytam osoby uczestniczace. I to nie jest brak wychowania, jakim na pewno sa wykrzykniki w rodzaju "przestancie sie czepiac".
Nie czepiam sie, prosze o informacje.

Zofia

[Agnisia =)]

[quote name='Berek']P.S.
A co z metodami ktore przy ogromnej ilości motywacji spokojnie dopuszczają przemoc - a moze nazwijmy to "awersją" (np. bodziec kolczatką, obroża skórkową, itd) a psy szkolone nimi są szczęsliwe i kochają te swoje treningi? I odnosza ogromne sukcesy na rozmaitych zawodach?
O kurczę, to są więc "złe" metody czy "obojętne" a może "dobre"? :lol:
I co na ich temat może powiedzieć osoba ktora tak szkolić nie umie?
:roll:[/quote]

Metody należy dobierać do psa. Więc pojęcie typu dobre i złe są subiektywne.
Tak na marginesie. Jacek Gałuszka ostatnio stwierdził, że w przypadku kilku psów, z którymi pracował pozytywnymi metodami, lepiej by zrobił gdyby wziął psa za fraki. Czyli samymi metodami pozytywnymi (tak jak samymi negatywnymi) nie zawsze da się wychodać psa.

PS Jakie w takim razie są dobre szkoły (szkolące instruktorów) dla odmiany nieklikerowe?

[chicken]

[quote name='Mrzewinska']Wlasnie dlatego, ze nie znam osobiscie szkoleniowcow wykladajacych tam, nie oceniam ich pracy - pytam osoby uczestniczace. I to nie jest brak wychowania, jakim na pewno sa wykrzykniki w rodzaju "przestancie sie czepiac".
Nie czepiam sie, prosze o informacje.

Zofia[/quote]

Czepianie nie bylo skierowane do pani.

Metody tradycyjne sa tez opisane (miedzy wierszami) w ksiazce "Wyżły" [B]Edwarda Dembinioka. Zapraszam do lektury


PS:Skonczmy OFF bo temat dotyczy klikera a nie obozu "Lato z psem":roll:
[/B]

[Agnisia =)]

[quote name='chicken']
[B]PS:Skonczmy OFF bo temat dotyczy klikera a nie obozu "Lato z psem":roll: [/B]
[/quote]

Ale obóz "Lato z psem" dotyczył klikera. :lol: Poza tym dyskusja jest ciekawa :cool3: .

[chicken]

[quote name='Agnisia =)']Metody należy dobierać do psa. Więc pojęcie typu dobre i złe są subiektywne.
Tak na marginesie. Jacek Gałuszka ostatnio stwierdził, że w przypadku kilku psów, z którymi pracował pozytywnymi metodami, lepiej by zrobił gdyby wziął psa za fraki. Czyli samymi metodami pozytywnymi (tak jak samymi negatywnymi) nie zawsze da się wychodać psa.

PS Jakie w takim razie są dobre szkoły (szkolące instruktorów) dla odmiany nieklikerowe?[/quote]
Chodzisz do szkoly Jacka? :cool3: To dobry szkoleniowiec...
A ma juz tego swojego haszczaka w domu? ;) I jak noga Arii sie sprawuje?:roll:

[chicken]

[quote name='Agnisia =)']Ale obóz "Lato z psem" dotyczył klikera. :lol: Poza tym dyskusja jest ciekawa :cool3: .[/quote]
Oboz Lato z psem nie dotyczyl tylko klikera.

[QUOTE] [B]LATO Z PSEM: Czy znasz swojego PSA?[/B]
Turnus wypoczynkowo-szkoleniowy dla przewodników psów i ich rodzin. W zgrupowaniu mogą uczestniczyć psy bez względu na rasę i pochodzenie. Zajęcia prowadzą zaproszeni specjaliści różnych dyscyplin kynologicznych.
W programie m. in.: - Poznajemy tajemnice psiej osobowości (testy mentalne), - Jak bez przemocy wychować posłusznego psa? – Nauka języka psiego (konkurs na fotograficzny etogram psa) – Co robić, gdy pies mówi NIE?, - Ulubione psie sporty i zabawy (agality, taniec z psem, psie zaprzęgi, polowanie na niby), ….
[/QUOTE]