Jump to content
Dogomania

Westie w potrzebie/znalezione/zaginione


Magda

Recommended Posts

Dziewczyny na razie ucichły ale kilka z nich deklarowało DT... Jeżeli mogłabyś małą zostawić, myślę że powinnaś Ty ją wziąć- ale nie wiem czy któraś z dziewczyn pojechała po sunię bo cicho tu od kilku dni...

Przepraszam, że zapytam- ale czy Stasiek zaginął? Przykro mi, mogłabyś napisać cosik więcej?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Zanim ustawa wejdzie w życie jeszcze trochę czasu upłynie :sad:...

[B]Masuimi33[/B], ja znów napiszę o stworzeniu bazy domków chętnych do adopcji westa. Np w przypadku tej suni o której piszesz, gdybyśmy miały tu większy porządek- być może już grzałaby poopę w domciu i nie musiałybyśmy zastanawiać się co się z nią dzieje...
Ja nie mam prywatnych namiarów do dziewczyn które chciały po nią jechać (Sekhmet na pewno i jeszcze jedna dziewczyna)i nie wiem, jak w końcu to między sobą ustaliły- bo obydwie były chętne wziąć suńkę na DT, jedna z nich z możliwością DS...
Wracając do bazy- na początek możnaby wpisać znajomą Luny...(w nawiasie że nic pewnego, do wyjaśnienia). Jeżeli chcesz, post z taką bazą mogę poprowadzić, tylko napisz, bo w końcu wątek Ty zakładałaś.

Post 1-szy super!!! :thumbs: Wreszcie widać efekty Twoich działań Twoich i innych westikowych cioteczek- co na pewno zachęci innych potencjalnych chętnych ;).

Nasz bazarro też się udał. Z tego co policzyłam, zarobiłyśmy ok. 90-ciu zł- mam nadzieję że w leczeniu Pepsity pomoże?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='izatemka']To nie jest westie, tak mi się przynajmniej wydaje, prędzej hawańczyk, albo maltańczyk....[/QUOTE]
Wracając do pieska z tego ogłoszenia [URL="http://www.facebook.com/photo.php?fbid=241388779231503&set=a.241388679231513.50978.167056143331434&type=1"]http://http://www.facebook.com/photo.php?fbid=241388779231503&set=a.241388679231513.50978.167056143331434&type=1[/URL]- chociaż było to jakiś czas temu, on jest tak skołtuniony, że uszka mogą być opadnięte z różnych powodów- chociażby ze stresu... Wyobraźcie go sobie ze stojącymi ucholami- a nie wykluczone że po usunięciu nadmiaru sierści uszy by stanęły. Jak dla mnie z pysia jak najbardziej westikowaty...

edit: ha ha, po kliknięciu zobaczyłam że adopcją pieska zajmowała się moja znajoma- kiedyś miałam od niej sunię na DT :D Piesek z ogłoszenia ma już nowy domek :lol: :thumbs:

Link to comment
Share on other sites

tak tak Arielka zrób bazę domków jak dasz radę prześlij mi w wordzie na maila-to wkleję to do 2 postu;)
[SIZE=5][COLOR=red]
DZIĘKI CIOTECZCE ARIELCE ZEBRALIŚMY 89ZŁ!!!!!![/COLOR][/SIZE]
co do zbiórki: dostałam wpłat:121zł (za rzeczy+wysyłka)
na wysyłkę poszło 32zł to zostało 89 złotych:multi: odliczę dziś to od długu 182,72zł

dług na dzień dzisiejszy to: [COLOR=red][SIZE=4] 93.72zł[/SIZE] :shake:[/COLOR]
muszę wykupić kolejny lek na oko i zacząć odkładać na plastykę i sterylkę

chciałam Was cioteczki zapytać, czy to nie zmieni nic jeśli resztę długu pokryje na razie z transportowego? tam jest 91 zł????
wiem, że na transport zawsze zorganizujemy jakąś akcję, a na leczenie Pepsi -jak same widzicie na razie idzie bardzo słabo, a leki trzeba co miesiąc (średnio) wykupywać. Ponadto muszę jej na przełomie września/ października zrobić sterylkę z plastyką tych cyców. Przedtem znowu mnie czeka wizyta u okulisty z nią-przed tą operacją;( Arielka zapiszę się na tą sterylkową skarpetę jutro, bo dopiero od dziś mam trochę czasu żeby cokolwiek tutaj skrobnąć.
Cioteczki muszę pokryć dług, jestem w "czarnej dupie" i tak to co mogłam załatwiłam"przysługa-za przysługę".
Czy nie macie nic przeciwko, że obecne 91zł pokryje dług leczenia Pepsi?
WIECIE ŻE JAK BYŁ DYM WOKÓŁ ARKTYKI TO BYŁO DUŻO CHĘTNYCH DO POMOCY...A TERAZ JAK SPRAWA UCICHŁA TO NIESTETY SAME WIDZICIE. Ja wiem, że tak jest nie tylko z Pepsiną, ale i z innymi biedami;(
jeśli będzie potrzebna akcja transport dla westa- na cito zrobimy następne wydarzenie... dziewczyny piszcie...proszę

Link to comment
Share on other sites

Dominika ja uważam że pieniążki powinny być w jednej skarpecie i priorytetem jest leczenie. Także spokojnie pokryj sobie ten dług i wyjdziesz z paroma złotówkami na minusie...a resztę jakoś dozbieramy...przede wszystkim na oczko i sterylkę tylko obgadaj proszę tą sterylkę z dziewczynami lub od razu poproś tatę by napisał oświadczenie że była to konieczność z powodu choroby.
Może to głupota ale mam ładne kaktusiki do sprzedania to zrobię jakiś bazarek może przynajmniej jakieś 20 zł będzie z tego...

Link to comment
Share on other sites

ok poczekam do końca tygodnia na wypowiedzi cioteczek co do tych 91zł, żeby nie było że sama się rządzę.
Wet to nie tata - tylko wujcio:p więc koszt plastyki sterylki i czyszczenia zębów to ok 300zł. Jeśli chodzi o względy zdrowotne małej grozi ropomacicze-dlatego pierwsza pójdzie pod nóż. Zresztą nie ma co się dziwić,Pepsi praktycznie "co cieczkę" miała małe-o czym świadczy stan jej "podwozia". Jest mega dużą westką(jest wielkości jakby złączyć w jednego psa - Kokę i Fantę) więc rodziła spore mioty. Ma problemy z tymi cycami, bo przy sutkach są zgrubienia, na razie bez paniki, bo to wynik ciągłego ssania, normalnie cyce do ziemi!
niestety zanim podejmę się sterylki i reszty zabiegów, Pepsi musi przejść wizytę u okulisty-bo oko nadal jest zalane ropą i bierze dalej silniejszy lek od sterydów, więc musimy skonsultować czy można ją kroić jak bierze te leki i oko nadal jest w złym stanie. Będę dawać znać na bieżąco, co i jak z nią. Niestety jak już pisałam wcześniej psy są medialne w trakcie wydarzenia, potem jest cisza, szkoda, bo naprawdę mała zasługuje na pomoc. Także czekam na resztę głosów. buźka!

PS co do dziewczyn z którymi podpisywałam umowę o Pepsi załatwiłam już ponad miesiąc temu, kiedy zaczęły się kłopoty z cycami. Furciaczek jak i Malibo uznały, ze priorytetem jest jej zdrowie+życie-a nie inne drugorzędne sprawy- bo w końcu to arktyka ją doprowadziła do wstępnej ślepoty i innych chorób, które niestety z Pepsiny wiekiem będą się pokazywać, po takim wyeksploatowaniu. Szkoda tylko, że uciekła od odpowiedzialności i nie obciąży ją leczenie psów-nie tylko mojej Pepsi ale także Dudzi pudelki, Zygmunta i dziesiątek innych, które na kilka tygodni w mróz zamknęła na pewna śmierć i agonię w oborze! Eh jak ja bym ją kiedys spotkała...to by się modliła o oborę w mrozie.....bo to byłby raj przy tym co bym chciała jej zrobić w odwecie za te psy;(

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny pisałam kilka stron wcześniej że mam kilka książek do oddania, może też jakieś płyty znajdę i mogę je przekazać na bazarek dla Pepsi bądź innego westika. Napiszcie co mam z nimi zrobić? Komu wysłać? Ja nie wiem na jakiej zasadzie działają bazarki ale chętnie wyślę komuś by pomóc.

Link to comment
Share on other sites

[B]aiza[/B]-ja myślę że najlepiej jakbyś dała radę porobić fotki i przesłać Masuimi33... A jeszcze lepiej dogadajcie się na pw- jak sama widzisz są problemy z leczeniem Pepsi, ze swojej strony wielkie dzięki za chęć pomocy :Rose:

[B]Masuimi[/B], jeżeli o mnie chodzi, to też myślę że leczenie Pepsi jest na 1-ym m-cu, w razie czego zawsze coś się wymyśli... Zbieram rzeczy na następny bazarek, ostatnio prawie się popłakałam ze złości, bo Arielka podczas mojej nieobecności powywlekała ubrania z torby i kilka podarła:angryy::shake: W niedzielę będę miała trochę więcej czasu, wtedy to wszystko sfotografuję i prześlę jak poprzednim razem...Damy radę, najważniejsze to wyciąć Pepsi i sprawdzić te cycki- czy tam się nie robią jakieś torbiele... To powinno wyjść w takim trochę dokładniejszym badaniu krwi (same podwyższone OB wskazuje że jest stan zapalny w organizmie). Trzymam kciuki że będzie dobrze :thumbs: I tak jak Evelynka pisze- zrób małej badania krwi przed zabiegiem- chodzi o narkozę i takie sprawy- a na pewno nie zaszkodzi.
edit: Jutro zrobię w wordzie tę bazę i prześlę Ci na maila:)

Link to comment
Share on other sites

[B]aiza[/B] dzięki wielkie za chęć pomocy, jak zrobisz foteczki rzeczy to poproszę naszego kochanego Aniołka o bazarek;) wyślij mi foteczki na maila: [email][email protected][/email]

Arielka nic się nie martw;) może Twoja sunia chciała poprzymierzać ciuszki;)co do badań krwi wujcio już się tym zajmie, jednak stan zapalny to ona ma ale głównie od oczka.

Dziewczynki na razie na zabieg muszę napisać do sterylkowej skarpety, zobaczymy czy coś pomogą, chociaż w połowie, może uda się uzbierać na badania i leki od okulisty z najbliższych bazarków. Na razie skupiłam się na Fancie, która od tygodnia bierze antybiotyk i chodzi w kołnierzu;(, weszła mi na spacerze w jakiś specyfik chemiczny i się poparzyła;( no mówię Wam same mam atrakcje ostatnio;(((

Link to comment
Share on other sites

Ja oczywiście postaram się pilnować bazarku i aktualizować raz dziennie ale było by miło gdybyście się zajęły resztą bo naprawdę mam ostatnio bardzo dużo pracy. Mam jeszcze inne rzeczy na bazarek ale to później się zrobi osobny.
Zapomniałam tam jeszcze dodać że te kaktusiki potrafią osiągać naprawdę wielkie wysokości :cool3: moja przyszła teściowa ma ok pół metrowe na którym pojawiają się do 20 kwiatuszków jednocześnie :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Evelynkaa']Arielka ja też mam jeszcze inne rzeczy ale nie mam czasu :( do końca tygodnia muszę skończyć zlecenie dlatego to było tak na szybko...żeby coś było.[/QUOTE]
Wiesz co, to może ja zrobię bazarek, Ty po prostu tylko prześlesz mi na maila fotki rzeczy które chcesz sprzedać? I druga rzecz- ew nr konta. Ja swoje zlikwidowałam niedawno, nie byłam zadowolona z obsługi (...), więc nie wiem czy do tego czasu uda mi się założyć nowe konto- chociaż to tylko moment niby ;)... Ale takie rzeczy to już sobie byśmy omówiły na pw, OK? W każdym razie bazarek mogę zrobić.
Do tego wczoraj zauważyłam że sąsiad wynosi stare podręczniki swoich dzieci- oczywiście przechwyciłam- je też można by wystawić, w końcu to początek roku szkolnego... Także miałybyśmy te rzeczy, które mam ja i Ty, plus używane podręczniki- głównie do gimnazjum.
Aha- no i cel bazarku- na co teraz najbardziej potrzebne są pieniążki? Transportowy? Czy leczenie Pepsi? Cioteczki- decydujcie, ja tutaj jestem najnowsza z Was.

Link to comment
Share on other sites

ja muszę się zapisać do sterylkowej skarpety usiądę w środę w pracy i spokojnie napisze...jeśli chodzi o Pepsi to oczywiście przydał by się bazarek, bo niedługo czeka nas kolejna wizyta i kolejne recepty, nie mówiąc już o zabiegu. Niestety na razie jestem na zero, a akcji dla westisów niestety nie ma:-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...