giselle4 Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 ..Julio w pierwszym poscie:eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted January 31, 2009 Share Posted January 31, 2009 ..grosz do grosza a bedzie kokosza :) [B]MYSIASTY przypomina, ze jest psiskiem adopcyjnym.. I ze czeka na swojego czlowieka..[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoskaGoska Posted February 3, 2009 Share Posted February 3, 2009 bo do gory piesku i wogole co u ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa_77 Posted February 3, 2009 Share Posted February 3, 2009 Misio nieźle...skonczył antybiotyki. Jeszcze do końca zdrowy nie jest ale nie jest źle :razz:. Na podwórku juz jest pewny siebie, ale poza podwórko jeszcze wychodzic nie chce, no i innych ludzi nadal bardzo sie boi-ale to wszystko wymaga czasu:loveu: Narazie nie wie co to jest bawic sie ale jakos próbujemy- pare razy piłke przyniosł i pobiegal za nią . Po egzaminach ( ach ta sesja, ach ta patofiz i immnuny:roll:) wrzuce jakies fotki Miśka A póki co piszcie cos bo pustki !! Podnosić Miśka !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted February 3, 2009 Share Posted February 3, 2009 Ach, ta biochemia i chów i hodowla zwierząt..!:roll: Do góry Myszo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted February 3, 2009 Share Posted February 3, 2009 ...Misiu nie zapomniałam tylko wiem ze Ty juz bezpieczny jesteś............ a miłam Dago i mam na głowie Gabunie i Czeske wiec zrozum ale zagladam:oops: Mam nadzieje ze Twoj kolega ,tez juz w tym miesiacu bedzie wolny....:loveu: podniosę:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 To moze dzis przypomnimy Mysiastego :) i jego wspaniały domek tymczasowy, w ktorych psina jest leczony i uczony dobrych manier :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slomka22 Posted February 4, 2009 Share Posted February 4, 2009 Mysiasty psinko kochana do gory biegniemy szybciutko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 ...podniose Miska....:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 5, 2009 Share Posted February 5, 2009 [quote name='giselle4']...podniose Miska....:loveu:[/quote] Ciociu bo się podzwigasz ;) A tymczasem zapytuję czy doszly pieniazki na konto? I ile jeszcze potrzeba? bo jesli nadal kiepska sytuacja finansowa, to chyba nadal trzeba cos organizowac.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slomka22 Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 Ty kolego nawet sobie nie mysl ze zapomnialam o Tobie Puscilam ogloszenie do GW i WW Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 ...demi lepiej coś napisz kurczaczku:mad: wiem ile masz pracy....ale :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 6, 2009 Share Posted February 6, 2009 ..alee.. ;) wlasnie wlasnie ciociu demi... oderwij sie troszeczke od tych codziennych nieszczesc i daj znac jak sytuacja wyglada. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 7, 2009 Author Share Posted February 7, 2009 sytuacja wygląda tak, ze zaczyna mi sił brakować i szykuje mi sie wizyta w szpitalu na badania od dłuższego czasu, a przez Boniego nie ma takiej opcji :oops: ale to tam moja sprawa, jakoś to tam bedzie do przodu. a no i sie 3 kolejne zagłodzone "burki" szykują :-( A co do konta to bardzo dziękuje:[B]Magya, bazarek 56zł, Julie, bazarek 23zł. Razem mamy 499zł, a koszt pobytu to 1050zł ...:roll: [/B]W każdym badz razie, ja juz pieniądze pożyczyłam... i hotelik opłacony, z tym że musze je niestety oddać, i dlatego bardzo Was proszę o pomoc :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 7, 2009 Author Share Posted February 7, 2009 [quote name='MagYa^^']..alee.. ;) wlasnie wlasnie ciociu demi... oderwij sie troszeczke od tych codziennych nieszczesc i daj znac jak sytuacja wyglada.[/quote] cioteczka, a ja widzę że Ty ze zdolnego śląska jesteś :evil_lol: nie zechcialabyś nam troszkę fizycznie we Wro pomóc- bo może akurat z Wro jesteś :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tarzanka Posted February 7, 2009 Share Posted February 7, 2009 [quote name='demi']cioteczka, a ja widzę że Ty ze zdolnego śląska jesteś :evil_lol: nie zechcialabyś nam troszkę fizycznie we Wro pomóc- bo może akurat z Wro jesteś :cool3:[/quote] Jak fizycznie to może będę w stanie pomimo grypy :p (Z Wro jestem ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted February 7, 2009 Share Posted February 7, 2009 ..Demi MagYA JEST PRZY NADZIEII i odpada pomoc bo nie moze dzwigac.:shake: Trzeba jeszcze cos organizowac...toć to dopiero połowa kiedy to sie skończy boszesz :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 7, 2009 Author Share Posted February 7, 2009 [quote name='Tarzanka']Jak fizycznie to może będę w stanie pomimo grypy :p (Z Wro jestem )[/quote] a łapanie kotów do sterylki też wchodzi w grę :razz: bo z interwencjami to sama niestety muszę się uporać :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 7, 2009 Author Share Posted February 7, 2009 [quote name='giselle4']..Demi MagYA JEST PRZY NADZIEII i odpada pomoc bo nie moze dzwigac.:shake: Trzeba jeszcze cos organizowac...toć to dopiero połowa kiedy to sie skończy boszesz :-([/quote] to sie chyba nigdy nie skończy:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tarzanka Posted February 7, 2009 Share Posted February 7, 2009 [quote name='demi']a łapanie kotów do sterylki też wchodzi w grę :razz: bo z interwencjami to sama niestety muszę się uporać :shake:[/quote] Dam rade :) tylko muszę wcześniej wiedzieć kiedy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demi Posted February 7, 2009 Author Share Posted February 7, 2009 [quote name='Tarzanka']Dam rade :) tylko muszę wcześniej wiedzieć kiedy :)[/quote] ale tak sama :oops: bo mi właśnie rąk brakuje i potrzebuje kogoś na "zmianę" :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tarzanka Posted February 7, 2009 Share Posted February 7, 2009 Sama mogę łapać tylko gdzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 ...Ponawiam moja prosbe...wiem ze kademu brakuje i ze mamy rozne zobowiązania ale [B]Dziewczyny ,cioteczki kochane[/B] [B]demi nie moze zostac sama z tym problemem............. 60zł[/B] [B]to duza suma dla jednej osoby[/B] [B]ale jeszcze niech pare ciotek da 5zł[/B] [B]tyle kosztuje zycie tego pieknego ale tak skrzywdzonego przez ludzi psa[/B] [B]Prosze deklarowac po 5zł [/B] [B][Ona juz placiła[/B] [B] ...bo zapomniano o bidzie jak tylko wyciągnęła psieska z opresji....[/B] [B]giselle4-5zł.[/B] [B]michelle04-5zl[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MagYa^^ Posted February 8, 2009 Share Posted February 8, 2009 demi, ja ze szczerymi chęciami, Ale jak Gisellka wspomniala biegam juz z brzuchem, za miesiac z hakiem jak wszystko pojdzie dobrze [SIZE=1](bo niby dlaczego ma nie pojsc)[/SIZE] juz bez.. Mam nadzieje, ze nie bedzie mi dane zniknąć z dogo z nawalu obowiązków (NIE CHCIAŁABYM!), bede pomagac w miare swoich mozliwosci. Bazarki na Mysiastego pociągne dalej.. Mam jeszcze kilka piesaków i cos sie pokombinuje. Wspomoge groszem, niewielkim bo wydatkum teraz masa.. ALE POMOGE. Na tyg. cos przeleje, bo patrzec nie moge na tą biedę dookoła. Pare dni temu sama biegalam za malym psiakiem, ktory szwedal sie w mojej wsi po polach, ale nie dalam rady i nie wiem co sie z nim stalo :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa_77 Posted February 9, 2009 Share Posted February 9, 2009 No a ja mam chwilowy romans z grypa ale juz lepiej. Wiec poki co Krzyskiek biega ze zwierzyna na spacery a ja sobie zdycham z moim antybiotykiem :roll: Przynajmniej z miskiem wszystko dobrze i juz funkcjonuje lepiej. mam nadzieje ze pieniazki ida demi na konto bo sie nie wyrobi biedna z tym hotelikiem, a to dopiero (albo juz) polowa tego co musi zebrac. trzymajcie sie cieplo a jak wyzdrowieje i zakoncze te cholerna sesje to beda fotki :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.