Jump to content
Dogomania

brak akceptacji, agresja i zazdrosc :/


Kasienka_

Recommended Posts

no wiec tam, mam suczke Fige, kudelek maly, za to sliczny, ma prawie dwa latka, rozpieszczona jedynaczka, agresywna w stosunku do obcych, nie da wejsc nikomu do domu, ujada masakrycznie, goni rowery, male dzieci, samochody i wszystko co sie porusza... od 4 dni mam szczeniaka On-ka, pieska, ma ponad 3 miesiace, budujemy sie i bedzie pilnowal domu, ale poki co musi sie zadomowic i przyzwyczaic, spokojny, towarzyski, milutki ;-)... ale Figa jest okropna, nie daje mu spokojnie przejsc po domu, ujada i ujada, boje sie ze sie pogryza ;/ zazdrosna jest o wszystko, od tego szczekania boli mnie juz glowa, a nie chce jej caly czas karcic, bo pomysli glupie ze jest jeszcze odrzucona i efekt bedzie odwrotny, pogodzi sie w koncu ze nie bedzie sama mieszkac i go zaakceptuje? co mozna zrobic, bo szkoda mi i ON-ka i jej, bo biedaczka sie stresuje tylko niepotrzebie, a przeciez nikt jej krzywdy nie chce robic... :(

mial ktos podobna sytuacje? noi co zrobic przede wszystkim? bede wdzieczna za kazda pomoc

Link to comment
Share on other sites

mam nadzieję, że dobrze się rozwiąże Wasz problem i że będę mogła kiedyś skorzystać z rad, które mam nadzieję Ci tu powpisują dogomaniacy :wink: bo tez mam w domu małą zazdrośnicę, a kiedyś właśnie do domu (który się buduje :wink: ) będzie trzeba wziaść psa do pilnowania :roll:

jak czytałam Twój post miałam wrażenie jakbym to ja go pisała :o :lol: tylko że Luna aż takim krzykaczem nie jest - nie szczeka na wszystko ale też nie rzadko :-? więc razem z Tobą czekam na pomoc :P

Link to comment
Share on other sites

no zbyt wiele rad nie uslyszalam, ale jest troche lepiej, tzn, juz nie szczeka "bez powodu" ;-) ON-ek tez wyczul ze ona jedynie robi duzo halasu, i jakos to olewa, albo ja czasem lapa pacnie i przycisnie do ziemi, juz lepiej troche z jedzeniem, chociaz zmieniaja sie w kolko miskami, zeby sprawidzic czy ktores nie ma czegos lepszego ;-) za bardzo sie razem nie bawia, bo Fiska szczeka na sam widok pileczki (oczywiscie szczeka z radosi ;-) ) a on mysli ze to na niego, poza tym na dworze caly czas za nia chodzi noi Figa nauczyla sie wracac do domu na zawolanie, bo musi caly czas go pilnowac, zeby czegos nie dostal ;-)

malawaszko, a czy Twoj maly psiaczek boi sie wiekszych psow? bo Figa mimo ze wychowala sie z dalmatynczykiem kolegi (dzien w dzien sie widzialy, pamiatka po tym cudownym wychowaniu jest podnoszenie nogi przy sikaniu i obsikiwanie kazdego podejrzanego krzaczka, mimo ze to suka.. ;P) ale innych duzych psow sie bala i boi, moze tez dlatego nie moze sie przyzwyczaic, pozdr.

Link to comment
Share on other sites

poki co nie bede niczym psiaka faszerowac, nikogo nie ugryzla nigdy, na dworze chodzi najczesciej w kagancu, ze wzgledu na male dzieci ;-) poobserwujemy troche jeszcze, mam nadzieje ze sie dogadaja jakos, moze zna ktos jakies wspolne zabawy dla psiakow, co by sie zaprzyjaznily zna ktos? bo nic procz wsponego szarpania zabawek nie wymysle ;p

Link to comment
Share on other sites

no wlasnie ;-) sama nie wiem, wszyscy domownicy sie do Fiski przyzwyczaili, dla nas jest jak aniolek, nawet nie warczy przy jedzeniu, przy zabawie tak, bo mysli ze tak jest dobrze, warczy, szeka, lata w te i we w te, nigdy nikogo nie ugryzla, moze po prostu ma taki temperamencik? ;-) obcych sie boi i fakt obszczekuje ostro, dzieci male tez, ale chodzi w kagancu zeby sie nie baly, chociaz mam pewnosc (oni nie maja ;p) ze by nikogo nie ugryzla, ogolnie piesek jest kochany, a maly ONek sie przyzwyczaja i chociaz nigdy nie udaje mu sie wytarmosic jej z pyska zabawki (zabki rosna dopiero :>) to sie jej juz nie boi ;-) a sam tez slicznie szczeka :D

Link to comment
Share on other sites

wiec tak:

moj piesek zaznal nie milej sytuacji gdy na pewnym obozie szkoleniowym pijany **** tu cenzura ... facet kopnal ja w tylek .... i od tamtej pory rzucala sie na ludzi glownie facetow.

Polceil mi Belladonne, Calcium .., i cos jeszcze :) nie pamietam

sunia przez pierwszy tydzien byla troszke spokojniejsza niz zwykle ale szybko nabrala chumoru i biega bawi sie tak jak wczesniej bylo

co do rzucania sie juz latwiej ja opanowac itp. ale kuracji jeszcze nie skonczylismy bo dopiero 2 tygodnie temu zaczelismy :) i znowu sie spytam co dalej robic :)

Link to comment
Share on other sites

mhm, bo widzisz, dopiero drugi tydzien, jeden jednak troche flegamtyczny mowisz ;) , wiesz na jakiej zasadzie dzialaja te leki? to bardzo wazne Tak jak mowisz, ze sunia sie wystraszyla bo ja jakis debil kopnal, to bardzo zdrowo, dzieki temu drugi raz jej nikt nie kopnie ;-) ona sie boi ich i ucieka? czy szczeka i atakuje? noi kiedy ja ten *** kopnal, moze potrzeba po prostu troche czasu i minie bez ingerencji?? ja np jak sie za bardzo spije i mam ogromnego kacora, to musi minac troche czasu zanim z przyjemnoscia spojrze na piwo ;-)

Link to comment
Share on other sites

ehehe.... lol :P

no wiesz to nie dokonca tak nie napisalem jeszcze o naszym bledzie z przed roku kiedy zaczelismy przygotowywac nasza suke niby pod testy niby pod IPO i trafilismy na hmm jak dla mnie nie zbyt doswiadczonego pozoranta po prostu przestraszyl nam sunie od tamtej pory troche sie rzucala na ludzi ale nie tak duzo po tem po tym zdarzeniu ... zaczela sie rzucac duzo bardziej i ona nie ucieka tylko atakuje (wyznaje zasade najlepsza obrona jest atak) jestem o tym w 100% przekonany ze jakby ktos ruszyl na nia to by uciekla ;/

Link to comment
Share on other sites

Kasieńko właśnie przeczytałem twój pierwszy post w tym temacie i mi się sierść zjeżyła.

Spróbuje wyjaśnić

do pilnowania domu to są alarmy i inne zabezpieczenia techniczne

Pies jest jako twoja osobista ochrona tak zwany body gard i zawsze ma zabezpieczać twoją rufę.

No chyba że też śpisz ( lub zamierzasz spać ) przed domem

pies przejmuje role stróża i najbardziej jest użyteczny w domu kiedy łazi od sypialni do sypialni poprzez kuchnię salon itd.

Obowiązkowy dostęp do większości pomieszczeń .

Przy okazji takiego obchodu sprawdza nie tylko czy ktoś obcy do chałupy nie wlazł ale również potrafi sprawdzić stan zdrowia śpiących domowników i w razie potrzeby zaalarmować pozostałych.

A pies na dworze to tylko prowokacja dla złodzieja .

otruć psa wcale tak ciężko nie jest i byle łamaga może to zrobić.

Radze to jeszcze raz przemyśleć :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...