Jump to content
Dogomania

Roczna wysterylizowana AGA już 2x straciła dom. Teraz pokochała ją Zebrrra !!!


Marlena:)

Recommended Posts

  • Replies 201
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to pięknie, wiozłam z podkarpacia Sabę do Krakowa do nowego domku. Też słyszałam, że miała byc sterylizowana :(

Ku potomności, ciotki, jak psy się zespoliły, to pod żadnym pozorem nie wolno ich rozdzielać! I tak zorbią swoje, a polewając je wodą lub próbując rozczepić można bardzo łatwo uszkodzić narządy płciowe zarówno psa jak i suki i sprawić im ogromny ból!

Zebrrra koniecznie zabierz sunie do weta na USG, Twój pewnie nie ma i dlatego opowiada takie bzdury. Da się to sprawdzić bez problemu, obawiam sie jednak, że skończy sie to ciążą...

A co mozesz zrobić... możesz teraz zrobic Sabie sterylizację aborcyjną, czyli aborcję podczas, której weterynarz usunie też macicę. Jeśli nie dasz rady mieć szczeniaków, proponuję to wykonać jak najszybciej, im dłużej będziesz zwlekać, tym będzie Ci ciężej podjąć tą decyzję.

Napisz koniecznie co postanowiłaś.

Link to comment
Share on other sites

Wzięłam ją już po sterylce. Wczoraj dzwoniła pani z Towarzystwa do mnie. Saba ma pozostawiony jeden jajnik i to daje takie efekty...
Musi przejść ponowny zabieg. Ale to na jesień. Upewniono mnie, że w ciążę nie zajdzie. Macica wycięta.

Link to comment
Share on other sites

Dzwoniła do mnie wczoraj pani ze Stowarzyszenia. Jajnik jej zostawiono, bo podczas operacji dostała krwotoku. Musieli ją szybko zszywać. Ogólnie źle zniosła ten zabieg. Tymczasem wynika z tego, ze trzeba będzie go powtórzyć... Teraz, po tej rozmowie, boję się. A jak jej się coś stanie? Z drugiej strony, to konieczne, bo młoda szaleje i nawet ze smyczy jej nie można spuścić. Zrobimy USG i zobaczymy. I tak można ją operować dopiero za 3 miesiące. Zabieg sfinansuje Towarzystwo.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ula_czarnuszka']Czekać. To nie trwa parę godzin ;)[/quote]
Miałam kiedyś o tym na anatomii zwierząt takie zakleszczenie nie trwa kilka godzin, góra 30 minut. Po prostu część ciała psa:evil_lol: podczas kopulacji powiększa się i potem musi minąć chwilę czasu aby mogła wrócić do swojego pierwotnego stanu.
To nie jest nic groźnego o ile nie próbuje się pary odłączać na siłę.

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...
  • 1 month later...

Poszło bez problemu. Wczoraj wyciągnęłyśmy szwy. Rana pięknie się goi, jest sucha. A sunia już znowu skacze i biega. Jest tak kochana, wierna, słodka, posłuszna. Kocham ją strrrrrasznie! :loveu: Mordeczka moja. Zaraz po operacji, jeszcze pod wpływem narkozy, wstała upadając co krok i szła do mnie. Leżała mi pod nogami, gdy rozliczałam się z wetem. A jak tylko się ruszyłam, to mimo bólu i narkozy zaraz wstała na rozjeżdżających się łapach i szła do mnie.
Ponieważ Sabucha jest taka skoczna, planuję zacząć z nią treningi z freesby :lol:

Muszę zaznaczyć, ze za zabieg płaci fundacja z której adoptowałam Sabulę. Stanęli więc na wysokości zadania. :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Zebrrra']Poszło bez problemu. Wczoraj wyciągnęłyśmy szwy. Rana pięknie się goi, jest sucha. A sunia już znowu skacze i biega. Jest tak kochana, wierna, słodka, posłuszna. Kocham ją strrrrrasznie! :loveu: Mordeczka moja. Zaraz po operacji, jeszcze pod wpływem narkozy, wstała upadając co krok i szła do mnie. Leżała mi pod nogami, gdy rozliczałam się z wetem. A jak tylko się ruszyłam, to mimo bólu i narkozy zaraz wstała na rozjeżdżających się łapach i szła do mnie.
Ponieważ Sabucha jest taka skoczna, planuję zacząć z nią treningi z freesby :lol:

Muszę zaznaczyć, ze za zabieg płaci fundacja z której adoptowałam Sabulę. Stanęli więc na wysokości zadania. :p[/quote]

Nie fundacja tylko Stowarzyszenie :)

Super że u Agi vel Saby wszystko w porządku :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marlena:)']Ja mam kilka zdjęć na komórce, tylko jeszcze nie wykombinowałam jak je ściągnąć :razz: dzisiaj będę grzebała do skutku :roll:[/quote]
Jak komórka ma wejście USB to po podłączeniu do komputera będziesz kartę komórki widziała jako dodatkowy dysk. Kopiujesz z jednego dysku (komórki) na drugi dysk (komputera) i już:razz: Komórka może mieć "małe" USB, wtedy konieczny jest kabelek, który ma z jednej strony "małe" a z drugiej "duże" USB. Takie kabelki są zazwyczaj dołączane do aparatów cyfrowych. U mnie kabelek od Canona współpracuje z Nokią:p
Powodzenia.;)

Link to comment
Share on other sites

haha,nie no do tego etapu doszłam :lol:
Tylko problema miałam z zapisaniem zdjęć na karcie pamięci. Ale to była chyba wina telefonu Zebrry,bo te dzisiejsze spokojnie dały się zapisać i ściągnąć - tamte nadal nie :razz:

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/1621/moto0029resize0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img200.imageshack.us/img200/926/sabal.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Sabcia po sterylce - w kołnierzu :diabloti:
[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/9026/moto0010.jpg[/IMG]

Butelkowa dama:evil_lol: Jak widac kaganiec jej nie przeszkadza:eviltong:
[IMG]http://img91.imageshack.us/img91/9625/moto0052resize0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/8333/moto0055resize0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Sabuśka nadal uwielbia butelki i patyki. Zbiera je na każdym spacerze i kaganiec jej w tym nie przeszkadza. Nie wiem, jak ona to robi. Butelkę potrafi nawet przerzucać sobie między przednimi a tylnymi łapami leżąc na grzbiecie. Skacze na wysokość mojego ramienia. A w domu jest cicha i spokojna.
Byłam z nią teraz na tydzień u mojej koleżanki, która ma kota. Saba siedziała tam w jednym z pokoi. I nawet jak pokój był otwarty, a kot przechadzał się przed drzwiami, to ona leżała na łóżku, obserwowała i nie ruszała się. Przychodziła dopiero, gdy ją zawołałam. Jest bardzo grzeczna. Dużo rozumie. Niestety dręczy osiedlowe szczeniaki. Biegnie do nich i skacze na nie łapami, a one uciekają z piskiem. Mam przerąbane u kilku właścicieli psów przez to :diabloti:
Wczoraj przyszło mi zamówione przez Allegro frisbee. Wkrótce zaczynamy szkolenie :)
Martwią mnie też guzki, które zostały po tej operacji w okolicy sutków. Czy to zniknie? Co to jest?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...