Jump to content
Dogomania

psie przedszkole idiotyzmem?


mrowka

Recommended Posts

  • Replies 97
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Przedszkole jest bardzo wazne, o ile jest dobrze prowadzone. Dla psa jest to socjalizacja, nauka grzecznej zabawy z innymi psami, dla Was nauka wyciagania psa z zabawy, skierowania na siebie, podstaw posluszenstwa i przede wszystkim zapobiegania ewentualnym problemom. Duzo lepiej jest nie dopuscic niz odkrecac niepozadane nawyki u starszych psow.

Link to comment
Share on other sites

Kazdy pies maly i duzy powinien byc dobrze wychowany, bez przemocy i bledow wychowawczych. Dlatego tez ja z moim 5 - miesiecznym yorkiem od soboty bede uczeszczac do takiego przedszkola.

Z tego co sie dowiedzialam zakres zajec jest podobny do PT, z ta jednak roznica, ze szczeniakowi daje sie o wiele wiecej czasu na zrozumienie i zapamietanie poszczegolnych komend.

O wrazeniach z pierwszych lekcji moge napisac w niedziele.

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

Jestem mkasymalnie ZA takim przedszkolem! Naprawdę warto.. Z moim psiakiem chodzimy systematycznie co tydzień.

Przede wszystkim w takim przedszkolu jest zabawa i przy tym jednocześnie nauka kontaktów z innymi psami. Następnie częśc nauki podstawowych pleceń "siad", "równaj", "stój" i "do mnie". Potem znowu szaleństwo wszytskich szczeniaków - niesamowicie to wygląda!

Co jeszcze? Panie przedszkolani odpoiwadają na pytania dotyczące wychowania, pielęgnacji itp, a dodatkowo właściciele danych ras wymieniają pomiędzy soba uwagi i rady.

WARTO! POLECAM!

Link to comment
Share on other sites

My chodzimy do przedszkola i ...... ktos napisal,ze psy maja kontakt ze soba - to prawda ale ograniczony, praktycznie caly czas poswiecony jest na cwiczenia.

W katowickim Gostarze zajecia odbywaja sie w niedziele co 2 tygodnie. Cena jednego spotkania to 25 zlotych (teoretyczne, obowiazkowe zajecia to 25 zlotych).

W grupie w ktorej my jestesmy jest 6 - 8 psow roznych ras w wieku od 3 miesiecy do 1 roku.

Podsumowujac - jesli ktos ma na wydaniu 25 zlotych to warto.

Link to comment
Share on other sites

Pierwsze zajecia bedziemy mialy 23 sierpnia, wiec trudno mi awansem mowic jak bylo :lol:

Opisze to wiec w przyszlym tygodniu. Kurs jest weekendowy, chodzi sie tyle ile trzeba, wiec nie ma z gory okreslonego czasu. Oplaty sa wnoszone co miesiac.

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

My chodzimy do przedszkola i ...... ktos napisal,ze psy maja kontakt ze soba - to prawda ale ograniczony, praktycznie caly czas poswiecony jest na cwiczenia.

W grupie w ktorej my jestesmy jest 6 - 8 psow roznych ras w wieku od 3 miesiecy do 1 roku.

Marcin, mam wrażenie że te przedszkole do którego chodzisz bardziej przypomina szkolenie. Nie wiem czy Cię dobrze zrozumiałam, ale z tego wynika, że to nie jest przedszkole, dlaczego jest taka rozpiętość wiekowa wśród piesków uczestniczących? I dlaczego jest więcej ćwiczeń a mało zabawy?

Przedzszkole ma raczej małą granicę wiekową, a starsze psy około roku, nie nadają się raczej do przedszkola....a wszystko opiera się w większości na zabawie.

Link to comment
Share on other sites

My też chodziliśmy do psiego przedszkola i była to naprawdę super zabawa i świetna socjalizacja.

Jeśli tylko masz taką możliwość to koniecznie wybierz się na takie zajęcia. U nas w zajęciach brały udział psiaki 3-6 mies. Na podstawie swoich doświadczeń mogę powiedzieć, że była to zabawa z elementami podstawowego szkolenia, a wszystko opierało się na smakołykach, pochwałach i samych pozytywnych wzmocnieniach. Psiaki uczyły się podstaw - skupiania uwagi, przybieganie na zawołanie, siadania, leżenia. Gdy dało się zauważyć oznaki znużenia od razu następowała przerwa i wesoła zabawa.

U nas był dodatkowo mini tor agility dostosowany do możliwości szczeniaczków - slalom, kładka, tunel itp.

Od instruktorów wiem, że psy, które w szczenięctwie chodziły na zajęcia w przedszkolu o wiele lepiej radzą sobie potem na szkoleniu PT, są bardziej nakierowane na przewodnika

Link to comment
Share on other sites

My chodzimy do przedszkola i ...... ktos napisal,ze psy maja kontakt ze soba - to prawda ale ograniczony, praktycznie caly czas poswiecony jest na cwiczenia.

W katowickim Gostarze zajecia odbywaja sie w niedziele co 2 tygodnie. Cena jednego spotkania to 25 zlotych (teoretyczne, obowiazkowe zajecia to 25 zlotych).

W grupie w ktorej my jestesmy jest 6 - 8 psow roznych ras w wieku od 3 miesiecy do 1 roku.

Podsumowujac - jesli ktos ma na wydaniu 25 zlotych to warto.

Marcin,

mam wrażenie, że coś tu nie gra.

Ja też chodziłam z moją sunią na psie przedszkole a potem PT na Gostar.

Rzeczywiście jest tam 6-8 psów, ale ich wiek zawsze wynosił od 3 do 6-7 miesięcy. Gdy pies osiąga 8 miesiąc proponowane są zajęcia PT.

Tak przynajmniej było z nami.

Chyba, że ta obecna sytuacja (a więc pieski około 1 roku na zająciach z przedszkola) wynika z faktu, iż są wakacje i brak jest szkoleń PT, prowadzonja na Gostarze jest tylko obrona.

Link to comment
Share on other sites

Ok. z tym rokiem troche przesadzilem - na pierwszych zajeciach byl husky w tym wieku, na kolejnych juz sie nie pojawil. Stad to moje okreslenie od 3 miesiecy do 1 roku.

Na zajeciach sa praktycznie same cwiczenia (aprotowanie,przychodzenie,siadanie, przyzady no i zabwa z pilka).

Wybierajac sie do przedszkola myslalem,ze moj piesek bedzie sobie hasal z innym szczeniakami i bedzie sie bawil. A jezeli chodzi o sama zabawe i bezposredni kontakt z psami(czytaj zabawa + bieganie) to ma go duzo wiecej na spacerach.

Link to comment
Share on other sites

Marcin no co Ty???

Przeciez po to poszedles na szkolenie aby psiak przede wszystkim czegos sie nauczyl. No a niestety samo swawolne bieganie nie nauczy podstaw.

Ja mojemu szczeniakowi przede wszystkim zapewaniam zabawe z elementami nauki, ale aby dobrze go czegos nauczyc i nie robic przy tym bledow zapisalam do go przedszkola.

Natomiast z innymi szczeniakami szaleje kazdego wieczora na wspolnych spacerach.

Pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Wind,

Obiecałaś opisać wrażenia z pierwszych zajęć w przedszkolu. Nie mogłam ich znależć a bardzo mnie interesują. W najbliższą sobotę zaczynamy nasze przedszkolne zajęcia (też w Warszawie) więc jestem bardzo ciekawa Twoich wrażeń. Jak możesz to podaj gdzie chodzicie do tego przedszkola :wink:

Link to comment
Share on other sites

Juz uzupelniam braki w opisie ;)

Chodzimy do Cave Canem. Bylysmy dopiero na trzech zajeciach.W grupie mamy szczeniaki o roznym stopniu zaawansowania, wiec jedne pieski umieja wiecej niz drugie, i dlatego tez z tymi ktore doszly do grupy pozniej trzeba wiecej pracowac miedzy zajeciami.

Nie jest to jednak jakims wiekszym problemem.

Psy jak to psy maja rozny temperament. Z moja sunia jest tak, ze bardziej anizeli cwiczeniami zainteresowana jest kwiatkami, patyczkami, innymi psami, ich smyczami itp. itd. Okielznanie jej jest poki co niewykonalne, ale moze to dlatego, ze po pierwsze charakterek ma prawdziwego ciekawskiego teriera, a po drugie ma dopiero 5,5 miesiaca.

Reasumujac: zajecia sa intensywne, zarowno dla pieskow jak i dla wlascicieli. Prowadzaca zajecia wykazuje cierpliwosc i tolerancje dla naszej niesubordynacji, udziela przydatnych rad i opiera swoja technike szkolenia na nagradzaniu psow, a nie na karaniu.

Dlatego, mimo ze mam "tylko" yorka, ciesze sie ze chodzimy tam na zajecia.

Napisz, ktora Ty szkole wybrales i oczywisicie czekam na Twoje wrazenia z pierwszych zajec :)

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam z p. Beatą z Cave Canem i umówiłam się na najbliższą sobotę - zajęcia zaczynają się o 9:30 na Sadybie - więc się pewnie spotkamy :D . Będę wdzięczna jeśli możesz podać na priva jak tam dojechać - p. Beata podawała nazwy różnych jeziorek i trochę mi się pokręciło (ulicę Goczałkowicką znajdę, ale co dalej :roll: ???)

Mam 4 miesięcznego mieszańca owczarka francuskiego beauceron (tak przynajmniej stwierdził weterynarz). Bardzo go interesuje cały świat i najchętniej wszystko obwąchuje zamiast skupić się np. na trenowaniu komendy leżeć i dlatego bardzo nam sie przyda trener, który pomoże i wyłumaczy mnie jak mam rozmawiać z moim psem :P .

Link to comment
Share on other sites

Chip:

no to mamy to samo. Mojej suni tylko jedno w glowie: albo kwiatki, albo trawka, albo psie merdajace ogonki ;)

Wlasciwie to sie dziwie, ze nas jeszcze z tego przedszkola nie wrzucili za rozpraszanie innych :lol:

Mam nadzieje, ze plan dojazdu do Ciebie dotarl,

pozdrawiam,

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...