Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 526
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Niestety część zdjęć jest niewyraźnych bo zrobionych z ujęcia kamerą.Pozostałe przypadkiem zrobiła moja rodzina,która przyjechała by w końcu Misię poznać.Jak widać goście nie robią na Misi większego wrażenia,co mnie tym bardziej cieszy bo pierwszego gościa,który do nas przyjechał (moją siostrę) nieźle capnęła w nogę:diabloti: Teraz śmiejemy się ,że siostra przetarła szlaki rodzinie.

Posted

Boże Misieńka najdroższa:sweetCyb:Jaka ona szczęśliwa! Jaka mordusia roześmiana! Jak ona Was kocha:modla: to zdjęcie na kolanku...:loveu: oczy mi się zmoczyły.

Posted

Misia dziękuje nam najpiękniej jak umie - daje nam radość a my cieszymy się,że jest z nami mimo,że początki (jak zawsze:razz:) są trudne ale było warto a teraz to będzie już tylko coraz lepiej.Cieszę się bardzo, że Misia zdała pozytywnie test z gościnności bo to byłby dla nas naprawdę problem.Niedługo zaczniemy odwiedzać z Misią rodzinę i zobaczymy jak będzie się zachowywała ta mała diablica :diabloti: wobec innych piesków,szczególnie chodzi mi o siostrę,która ma psa.Kto wie ,może się polubią:evil_lol: Misia ostatnio coraz mniej interesuję tym co w misce.Właśnie mąż je kolację ,rzecz jasna w towarzystwie Misi,która liczy na smakołyki ze stołu (a obiadek ledwo ruszony czeka - miała dzisiaj wołowinę z ryże i zero zaiteresowania) Siedzi teraz ta mała diabełka i na różne sposoby zwraca na siebie uwagę by wyżebrać choć troszkę żaerłka.A że mąż ma miękkie serce to pewnie - ku mojemu niezadowoleniu coś jej kapnie na ząb.:evil_lol:

Posted

skąd ja znam tą sytuację :evil_lol:, tak samo powtarzam, że się psa przy stole nie karmi, a wszyscy mi i tak moją Sarę rozpuścili, że teraz nie moge lodówki otworzyć, żebym nie miała futrzastego cienia za plecami, pobierającego myto ;)

Posted

Jaka Misia jest zadowolona na zdjęciach . Dobrze ,że do Was trafiła .
Mam nadzieję ,że zaprzyjaźni się z resztą rodziny .

Posted

[quote name='Jo37']Jaka Misia jest zadowolona na zdjęciach . Dobrze ,że do Was trafiła .
Mam nadzieję ,że zaprzyjaźni się z resztą rodziny .[/quote]
Dziekuję za miłe słowa :oops: ale my nic takiego nie robimy,po prostu chcemy aby Misia zapomniala o przeszłości i i zwyczajnie była szczęśliwa.
Ja też mam nadzieję ,że zaprzyjaźni się z pieskiem siostry :lol:

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='Jolanta08']Dziekuję za miłe słowa :oops: [B]ale my nic takiego nie robimy,po prostu chcemy aby Misia zapomniala o przeszłości i i zwyczajnie była szczęśliwa.[/B]
Ja też mam nadzieję ,że zaprzyjaźni się z pieskiem siostry :lol:[/quote]


Dla was wydaje sie to oczywiste co robicie, ale niestety są ludzie, których na to nie stać :( i stąd tyle nieszczęść spotyka czworonogi....

  • 5 weeks later...
Posted

a oto dwa zdjęcia z tygodniowego odpoczynku w górach

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1efc4c8f6e641f81.html"][IMG]http://images49.fotosik.pl/153/1efc4c8f6e641f81m.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/70b98137305bf374.html"][IMG]http://images37.fotosik.pl/149/70b98137305bf374m.jpg[/IMG][/URL]

Posted (edited)

i jeszcze Misiuni odpoczynek...
[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/ccd5a8b9fa622678.html"][IMG]http://images48.fotosik.pl/625/ccd5a8b9fa622678gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/d63374368ba72fc8.html"][IMG]http://images39.fotosik.pl/1969/d63374368ba72fc8gen.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1b511f3dee754767.html"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1976/1b511f3dee754767gen.jpg[/IMG][/URL]

Edited by Jolanta08
Posted

Misieńka w górach, Kocham Was Jolu :loveu:
W tamtym roku, gdy Misia mieszkała jeszcze pod mym blokiem :( musiałam zostawić ją na 10 dni, gdyż wyruszyłam w ukochane Tatry. Maleńka została pod opieką mojej mamy. Ale zarówno przed, jak i po wyjeździe przepraszając ją za tę rozłąkę, opowiadałam, jakim cudem są góry i mówiłam, że może kiedyś wybierze się tam ze SWOJĄ kochaną rodzinką. I stało się :multi: Dziękujemy

Posted

[quote name='Joodith']Misieńka a górach, Kocham Was Jolu :loveu:
W tamtym roku, gdy Misia mieszkała jeszcze pod mym blokiem :( musiałam zostawić ją na 10 dni, gdyż wyruszyłam w ukochane Tatry. Maleńka została pod opieką mojej mamy. Ale zarówno przed, jak i po wyjeździe przepraszając ją za tę rozłąkę, [B]opowiadałam, jakim cudem są góry i mówiłam, że może kiedyś wybierze się tam ze SWOJĄ kochaną rodzinką. I stało się[/B] :multi: Dziękujemy[/quote]

no i popatrz - mała Misia stała sie podróżniczką :) widocznie spodobały sie jej Twoje opowiadani :)

Posted

Chcę napisać kilka słów jak Misia zareagowała na podróż.Otóż kiedy szykowaliśmy się do wyjazdu, Misia z niepokojem przyglądała się pakowaniu.Leżała zwinięta w kłębek i tylko oczka jej latały w prawo i lewo.Podczas podróży była cicha jak myszka i strasznie się trzęsła (pewnie myślała,że ją gdzieś wywozimy) i trzeba było ją ciągle uspokajać,ale na miejscu,po rozpakowaniu się szalała dosłownie z radości.W drodze powrotnej to był już inny pies - ciekawski i pełen energii.:lol:Już się nie bała.

Posted

[quote name='Jolanta08']Chcę napisać kilka słów jak Misia zareagowała na podróż.Otóż kiedy szykowaliśmy się do wyjazdu, Misia z niepokojem przyglądała się pakowaniu.Leżała zwinięta w kłębek i tylko oczka jej latały w prawo i lewo.Podczas podróży była cicha jak myszka i strasznie się trzęsła (pewnie myślała,że ją gdzieś wywozimy) i trzeba było ją ciągle uspokajać,ale na miejscu,po rozpakowaniu się szalała dosłownie z radości.W drodze powrotnej to był już inny pies - ciekawski i pełen energii.:lol:Już się nie bała.[/quote]

ewidentnie Misia bała się, że znowu będzie musiała zmienić dom....że ją gdzieś zostawicie a ona zostanie sama :( podobnie reagowała Pixi - suczka mojej mamy - kiedy pierwszy raz została zabrana do babci na wieć - teraz uwielbia te wyjazdy !!!!

Dobrze, że Misia czuje się z wami bezpiecznie :) i że traktuje was jak swoją rodzinkę - jesteście wspaniali !!!!!!!!!!! :loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

Maleńka. Na pewno, tak jak piszecie, bała się, iż znów zostanie gdzieś sama. Wróciły przykre wspomnienia, niedawne przeżycia, lęk przed samotnością i porzuceniem. Ale przecież Misieńka nigdy już nie będzie sama :multi: Kochana

Posted

[quote name='Joodith']Maleńka. Na pewno, tak jak piszecie, bała się, iż znów zostanie gdzieś sama. Wróciły przykre wspomnienia, niedawne przeżycia, lęk przed samotnością i porzuceniem. Ale przecież Misieńka nigdy już nie będzie sama :multi: Kochana[/quote]
Misia już nigdy nie będzie sama,ma swój dom i mam nadzieję,że jest z nami szczęśliwa:lol:

Posted

[quote name='Jolanta08']Misia już nigdy nie będzie sama,ma swój dom i mam nadzieję,że jest z nami szczęśliwa:lol:[/quote]
Jestem pewna, że jest. Ziściły się jej najskrytsze marzenia dzięki Wam Jolu. Jeszcze raz składam hołd :modla:I proszę ucałować Misieńkę.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...