AlinaS Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 tel 604 877 990 Miejscowość - Jaktorów adres email [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Bardzo dziękuję ,kolejne ogloszenia będą na docelowy,kontakt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Sunia już w domu zrobiła przegląd misek i kątów z jedzenia najsmaczniejsza okazała się sucha karma kocia mięsko niekoniecznie. Obeszła wszystkie katy i zakamarki słany wzrok zupełnie nie przeszkadza jej poruszać się w nowym miejscu. Po pojedzeniu przyszła i usiała koło mnie koło komputera i zaczepia łapką prosząc o pogłaskanie. Jest bardzo komunikatywna ale ma chyba problem ze słuchem. Jutro zachaczamy o weterynarza. Chodzi chwiejnym krokiem może leki na reumatyzm a może jeszcze coś. Właśnie odeszła jeszcze pojeść. Szczerze mówiąc myślałam że będzie gorzej. Gruby jeszcze dosypia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted November 11, 2008 Author Share Posted November 11, 2008 Pani Alinko bardzo dziękujemy jeszcze raz za danie jej szansy:loveu: ja jeszcze chciałam podziękować MartynieP,która przywiozła psiaki z Rudy do siebie i oczywiście Bazyli,która zgodziła sie na aż dwa psiaki w drodze do W-Wy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Sunia to naprawdę super psisko chodzi za mną krok w krok jak usiądę siada lub kładzie się obok. Byliśmy właśnie na pierwszym spacerze we czwórkę:SUNIA na smyczce, Kundelus, Kot i ja. Kot, domowa suczka Liza,i Kundelus bez problemu zaakceptowały sunię. Jak któregoś dnia mąż wróci za widoku z pracy spróbujemy nakręcić aparatem filmik z takiego spaceru naprawdę jest na co popatrzeć jak kot z psami chodzi na spacer. Zobaczymy co dalej ale na razie myślę że naprawdę warto było dać im szansę. Co prawda o grubym niewiele mogę powiedzieć ale będzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Jak zobaczyłam zdjęcia suni w wątku Justyny, to wiedziałam, że pies musi być w dużej potrzebie. Bardzo się cieszę, że znalazł się dobry człowiek i sunieczka ma już swój dach nad głową. Psie spacery z kotami są świetne, też to przerabiam z moją Sonią ;). Kto nie widział, niech żałuje :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted November 11, 2008 Author Share Posted November 11, 2008 [quote name='AlinaS']Sunia to naprawdę super psisko chodzi za mną krok w krok jak usiądę siada lub kładzie się obok. Byliśmy właśnie na pierwszym spacerze we czwórkę:SUNIA na smyczce, Kundelus, Kot i ja. Kot, domowa suczka Liza,i Kundelus bez problemu zaakceptowały sunię. Jak któregoś dnia mąż wróci za widoku z pracy spróbujemy nakręcić aparatem filmik z takiego spaceru naprawdę jest na co popatrzeć jak kot z psami chodzi na spacer. Zobaczymy co dalej ale na razie myślę że naprawdę warto było dać im szansę. Co prawda o grubym niewiele mogę powiedzieć ale będzie dobrze[/quote] Widok musi być nieamowity :) Gruby dozna niezłego szoku,kiedy obudzi sie w domu,a nie pośród tylu psów.Ciekawe co taki pies po 5 latach przebywania w schronie sobie pomyśli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted November 11, 2008 Share Posted November 11, 2008 Tego nie da się opisać to to trzeba zobaczyć, ale potrzebny mi mąż żeby przyszedł za widoku z pracy żeby zfilmować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Ogłoszenie [url=http://www.kokosy.pl/ogloszenie/19495]..Bo nadzieja,umiera ostatnia... - Kokosy, darmowe ogłoszenia drobne[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MartynaP Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 cieszę się ze wszystko dobrze sie skonczylo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazyla Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Cieszę się, że suńka tak dobrze sobie radzi w nowym miejscu. Dopowiem tylko, że podróż zniosła nadzwyczaj dobrze. Zachowywała się spokojnie, czasem tylko wkładała głowę pod rękę czekając na pogłaskanie. Ani razu nie piszczała, nie szczekała, nie skakała po siedzeniach. Pies po prostu wzorowy. Nie zauważyłam też u niej jakichś objawów strachu czy paniki. Nie wymiotowała też. Ideał nie pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Bardzo się cieszę, że nie sprawiała problemów i dziękuję za pomoc psiakom :loveu: [URL="http://warszawa.gumtree.pl/c-ViewAd?AdId=87185417&mpname=Conf-Ad-Total&mpuid=3200001%3B9034%3B87185417%3B26208399%3B%3B&secev=AQAAAR2BH24AAM0AAAABACIxMWQ4ZmIyMjM5YS5hMGU2NTYzLjFkZDAxLmZmZmVjNjQwAAAAAQAAAAAFMlgJAGwNEH07yz65iK2aT8v%2FqmVMBR8y&MessageId=MSG.VIEW_AD.AD_ACTIVATEDMXAdIdMZ87185417MXGuidMZ11d8fb1a-1490-a0e6-5440-e840ffffe371&wmid=87185417"]Nr referencyjny ogłoszenia ..Bo nadzieja,umiera ostatnia... na : 87185417[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 i jeszcze ogłoszenie [URL="http://www.adopcje.org/adopcja19835.html"]Psy i koty do adopcji - Adopcje.org - adopcja kot�w i ps�w z ca�ej Polski[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Sunia po 2 godzinach pobytu w domu doznała olśnienia i przypomniały się dawne dobre czasy - fotel.... kanapa...... przecież to kiedyś nadawało się do spania , leżenia i w tym momencie wygodne posłanie na podłodze zrobiło się jakieś twarde, niewygodne. A tak swoją drogą czy wiadomo coś o niej przed przyjęciem do schroniska? Czy przywiózł ją hycel? Czy ktoś osobiście ją oddał i dlaczego? Czekam na książeczkę zdrowia suni. Kiedy i czy miała i jakie szczepienia? A przynajmniej proszę o info. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlinaS Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Chciałam bardzo podziękować Jusstynie85 za wpłatę 100 zł na psiaki. Pieniążki właśnie wpłynęły na konto. Miałam dziś wziąć do weta ale czekam na konkretne wiadomości co do szczepień suni. Książeczka zdrowia jeśli jest to dojdzie dopiero za perę dni a potrzebuję już konkretów( wścieklizna i cała reszta szczepień czy są czy ich nie maa jeśli były to kiedy?) Dzisiaj na dzień dobry było odrobaczenie. Martwię się trochę ponieważ sunia mało je chyba nie mogę utrafić na smak bądź potrawę. Będziemy eksperymentować aż trafimy na to co smakuje. A w jej przypadku jedzonko jest na prawdę jest istotne straszna chudzina. Może to tylko stres związany z nowym miejscem Chciałam jeszcze prosić o nr tel do schroniska do kogoś kto może sprawdzić te szczepienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted November 12, 2008 Author Share Posted November 12, 2008 [quote name='AlinaS']Chciałam bardzo podziękować Jusstynie85 za wpłatę 100 zł na psiaki. Pieniążki właśnie wpłynęły na konto. Miałam dziś wziąć do weta ale czekam na konkretne wiadomości co do szczepień suni. Książeczka zdrowia jeśli jest to dojdzie dopiero za perę dni a potrzebuję już konkretów( wścieklizna i cała reszta szczepień czy są czy ich nie maa jeśli były to kiedy?) Dzisiaj na dzień dobry było odrobaczenie. Martwię się trochę ponieważ sunia mało je chyba nie mogę utrafić na smak bądź potrawę. Będziemy eksperymentować aż trafimy na to co smakuje. A w jej przypadku jedzonko jest na prawdę jest istotne straszna chudzina. Może to tylko stres związany z nowym miejscem Chciałam jeszcze prosić o nr tel do schroniska do kogoś kto może sprawdzić te szczepienia[/quote] Ja już teraz sama nie jestem pewna, czy była szczepiona,chociaż psy ze schroniska są szczepione zawsze w tym samym dniu przyjścia... Kaa,to Pani,która pracuje w schronisku...zaraz pewnie tutaj zajrzy i wszystko wyjaśni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Co do szczepień, to Sunia nie była szczepiona. Każda szczepionka jak wiadomo zanim zacznie działać,osłabia odporność organizmu na dwa tygodnie.I dopiero po dwóch tygodniach się aktywuje.(dlatego szczeniaki po pierwszym szczepieniu powinny unikać kontaktu z psami ).Zaszczepienie jej i trzymanie w schronisku żle by się dla niej skończyło.Bezpieczniej było ją nie szczepić . Była odpchlona i odrobaczona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Jeśli hycel to inspektor interwencyjny,;) to tak została przywieziona z interwencji, błakała się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted November 12, 2008 Author Share Posted November 12, 2008 [quote name='kaa']Jeśli hycel to inspektor interwencyjny,;) to tak została przywieziona z interwencji, błakała się.[/quote] a tak z ciekawości po jakiej dzielnicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Tego nie wiem mogę jutro sprawdzić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaa Posted November 12, 2008 Share Posted November 12, 2008 Sunia może nie chcieć jeść z powodu zębów, oglądaliśmy je weterynarzem i na pewno jeden jest do usunięcia. Wszystkie są dość kiepskie. Jeśli jadła coś twardego np. suchą karmę mogla sobie urazić. Na pewno nigdy nikt jej nie usuwał kamienia . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jusstyna85 Posted November 13, 2008 Author Share Posted November 13, 2008 Musi też pewnie przywyknąć do nowego miejsca Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted November 13, 2008 Share Posted November 13, 2008 Ja bym się z innymi szczepieniami poza wścieklizna wstrzymała. Wścieklizna jest obowiązkowa, ale inne u starych psów nie działają. Moja vetka uważa, że psów powyżej 10 roku życia nie ma po prostu po co szczepić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jaaga Posted November 13, 2008 Share Posted November 13, 2008 Troche dziwny pogląd odnośnie szczepień :crazyeye:. Wiadomo, ze chorego psa nie wolno szczepić, ale starszego? Sama mam kilkunastoletnie psy, które są regularnie szczepione szczepionkami 10-składnikowymi. Dla mnie podstawą jest profilaktyka. Dlaczego szczepionka miałaby przestać działać po 10-tym roku życia :roll:? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted November 13, 2008 Share Posted November 13, 2008 Jeżeli pies był regularnie szczepiony, to po dziesiątym roku zycia nie ma juz sensu podawać dawek przypominajacych. Ma nagromadzone tyle przeciwciał, że mu już wystarczą, a moga wystąpić nieporządane reakcje immunogiczne. [url=http://www.ezdogpark.com/vaccine.htm]Vaccine Protocol[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.