Carbonara Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Trzymaj sie Gwiazdko... bardzo Wam współczuje..strasznie to smutne :(( Link to comment Share on other sites More sharing options...
wejherstaff Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 :-(:-(:-( ['][']['] bardzo Wam współczuję .... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vorph Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 Tak mi przykro :-( [B]Eventing Star - [/B]trzymaj się! [*] [*] [*] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted January 13, 2009 Share Posted January 13, 2009 koszmarna nowina strasznie nam przykro :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bullila.nl Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 [quote name='Eventing Star'][CENTER][IMG]http://img141.imageshack.us/img141/7171/rudyriomemoresuw9.jpg[/IMG][/CENTER] [/quote] Bardzo nam przykro....... [*]:-(:-(:-( Trzymaj sie:calus: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eventing Star Posted January 14, 2009 Author Share Posted January 14, 2009 Dziękujemy wam wszystkim za kondolencje i znicze dla RR. Jest nam bardzo ciężko teraz i bardzo za nim tęsknimy. Nasz pierwszy ukochany staffik... Tomek to najbardziej przeżywa, bo to był jego pierwszy pies w życiu. Niedługo strona naszego kennelu ruszy i RR będzie miec tam swoja strone. Na zawsze pozostanie w naszych sercach. Jeszcze raz dziękujemy z całego serca. Asia i Tomek Link to comment Share on other sites More sharing options...
klaudia&Manta Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 A jeśli można spytać , to co się biedakowi stało ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzasta Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 To naprawdę bardzo przykre...aż brak słów :( ['] ['] ['] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bee Posted January 14, 2009 Share Posted January 14, 2009 Asiu i Tomku,wiem co czujecie,wiem jak bardzo kochaliście RR,jak bardzo kochacie swoje psiaki,kotka i konia. Wiem że nie chcecie pisać o chorobie RUDIEGO , bo to za bardzo boli... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Eventing Star znam to uczucie oj znam. Mój maż śmierć Lilith tez potwornie przeżył :( Link to comment Share on other sites More sharing options...
Eventing Star Posted January 15, 2009 Author Share Posted January 15, 2009 Generalnie nie chcemy poruszać tematu choroby RR i jej przebiegu. Krótko reasumując - była to [FONT=#mce_temp_font#][B][SIZE=3]osteosarcoma[/SIZE][/B][/FONT]. Jest to teraz bardzo ciężki okres w naszym życiu. Ja utratę kilku ukochanych zwierzaków przeżyłam już wcześniej, dla męża to pierwszy raz. Może dla niektórych będę kontrowersyjna, ale patrząc wstecz na własne przeżycia, podjęłam decyzję, że najlepszym lekarstwem na tęsknotę i ból jest kolejny pies, któremu trzeba poświęcić czas, zaopiekować się nim i obdarzyć miłością. Z nieocenioną pomocą mojej mamy kupiłam dla niego w wielkiej tajemnicy szczeniaka. Nie ma w żadnym wypadku zastąpić Rudyiego, ale ma uleczyć jego tęsknotę i być balsamem dla serca i duszy. Niewyobrażalne dla mnie było ujawnienie tej "niespodzianki", ale wszystko jest OK. Dzisiaj byliśmy razem na szczepieniach. Niedługo przedstawię wam malucha. P.S. Jeszcze raz wam dziękuję.[FONT=#mce_temp_font#][B] :calus: [/B][/FONT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 [FONT=Arial][COLOR=Red][B] Eventing Star... zrobiłaś najlepszą rzecz jaką teraz można było ....ja dostałam od Mojego TZta po 3 miesiącach Ozzulka .... to był balsam na rozdarte serce [/B][/COLOR][/FONT] Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bee Posted January 15, 2009 Share Posted January 15, 2009 Asiu, też uważam że dobrze zobiłaś kupując dla Tomka szczeniaczka,RUDY, zawsze będzie z Wami, w Waszych sercach, myślach, To dzieki Rudyemu pokochaliście staffiki,od Niego wszystko się zaczęło! Link to comment Share on other sites More sharing options...
agastaffbull Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 Jestem w szoku, dopiero teraz dowiedziałam się o tej tragedii...Mięsak kościopochodny, mój Boże, dlaczego Go to spotkało?!?!?!?!?!?!?!?!?:placz::placz::placz::-(:-(:-( Strasznie mi przykro, nie wiem, co mogłabym jeszcze powiedzieć...Wiem jedno, On nadal jest z Wami i przy Was... [*] [*] [*] Trzymajcie się kochani...Jestem z Wami... P.S. Ja też uważam, że zakup nowego domownika był super pomysłem! Będziecie mieć co robić, będziecie mieć zajęcie, a co najważniejsze-taki mały łobuz na pewno wywoła uśmiechy an Waszych buziach! A Rudy na zawsze pozostanie w Waszych sercach! Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnethka Posted January 16, 2009 Share Posted January 16, 2009 przykro mi z powodu Rudego :-( a co do zakupu małego pieska - ja doskonale to rozumiem... u nas w domu to praktykujemy, że tak się wyrażę... po prostu po stracie psa w domu jest niewyobrażalnie smutno i pusto :shake: trzymam kciuki za zdrowy rozwój nowego podopiecznego ;) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts