Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

i ostatnie z serii
[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/bbbbb.jpg[/IMG]

pozyczylam od brata lampe - bede mogla sie pobawic troche :eviltong: Dobrze, ze brat ma tez Nikona i calkiem inny sprzet do niego ode mnie:evil_lol:

Przyjechal wor karmy dla Azutkowej, zobaczymy czy ma uczulenie na kurczaka (badz pszenice ktora najczesciej idzie w parze z kurczakiem) czy nie;)

  • Replies 7.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Agnes']Przyjechal wor karmy dla Azutkowej, zobaczymy czy ma uczulenie na kurczaka (badz pszenice ktora najczesciej idzie w parze z kurczakiem) czy nie;)[/QUOTE]

Ryzykantka :diabloti::cool1:
Ja taj chwili nie kupuję worków większych niż 3kg.. Bo dziwnym trafem, jak Galina się uczula to zaraz przy otwarciu nowego, świeżutkiego woreczka :diabloti:
A co to za karma?
U nas w parze z kurczakiem idzie.. huhuuuu długo by wymieniać :mdleje:

Widzę, że wszyscy z lampami ostatnio szaleję, chociaz ta Twoja to pewnie jakaś wypasiona, bo ja mam przedpotopową :evil_lol:

Posted

[quote name='Justa']Ryzykantka :diabloti::cool1:
Ja taj chwili nie kupuję worków większych niż 3kg.. Bo dziwnym trafem, jak Galina się uczula to zaraz przy otwarciu nowego, świeżutkiego woreczka :diabloti:
A co to za karma?
U nas w parze z kurczakiem idzie.. huhuuuu długo by wymieniać :mdleje:[/quote]

tylko ze jak kupie 3 kg to Aza jeszcze dokladnie nie sprobuje a juz karma sie skonczy:eviltong: U mnie nie bylo nic strasznego oprocz lupiezu - ktory nie wiem od czego byl. Ani drapania, ani biegunki, wiec...najwyzej sucz skonczy worek z lupiezem. Musze sprawdzic - bardzo duzo karm ma glownie kurczaka chociazby w "large"...
A karma to [U][SIZE=2]PRO PLAN ADULT ORYGINAL CHICKEN & RICE[/SIZE] [/U]
Zauwazylam po prostu, ze w karmach kurczakowych jest przesznica, ktora podobno rowniez lubi uczulac. Nie ma jej w jagniecinie czy lososiu - ok teoretycznie w karmach ktora sa dla alergikow, ale jakies tam sladowe kurczaka to juz sa...takie zakrecone;) jak sie pojawi lupiez - bede miala pewnosc od czego to, a tak...nie wiem;) teraz siersc ma cudowna (wreszcie) to wszystko bedzie widoczne

[quote name='Justa'] Widzę, że wszyscy z lampami ostatnio szaleję, chociaz ta Twoja to pewnie jakaś wypasiona, bo ja mam przedpotopową :evil_lol:[/quote]

ta tez przedpotopowa:evil_lol: tzn z tych tanszych, choc sie nie znam, wiec nie mi oceniac;) Jedno wiem - zeby ja podlaczyc do Nikona (wtedy jeszcze mojego) to brat ryzykowal ze albo popsuje lampe albo moj aparat:roll: Naszczescie o tym dowiedzialam sie pozniej, jak juz podlaczyl:eviltong: Bo ona nie do konca byla pasujaca do takiej puszki:eviltong: Chce sie pobawic i zobaczyc, czy mi sie przyda czy powinnam kupowac

Posted

[quote name='Agnes']tylko ze jak kupie 3 kg to Aza jeszcze dokladnie nie sprobuje a juz karma sie skonczy:eviltong: U mnie nie bylo nic strasznego oprocz lupiezu - ktory nie wiem od czego byl. Ani drapania, ani biegunki, wiec...najwyzej sucz skonczy worek z lupiezem. Musze sprawdzic - bardzo duzo karm ma glownie kurczaka chociazby w "large"...
A karma to [U][SIZE=2]PRO PLAN ADULT ORYGINAL CHICKEN & RICE[/SIZE] [/U]
Zauwazylam po prostu, ze w karmach kurczakowych jest przesznica, ktora podobno rowniez lubi uczulac. Nie ma jej w jagniecinie czy lososiu - ok teoretycznie w karmach ktora sa dla alergikow, ale jakies tam sladowe kurczaka to juz sa...takie zakrecone;) jak sie pojawi lupiez - bede miala pewnosc od czego to, a tak...nie wiem;) teraz siersc ma cudowna (wreszcie) to wszystko bedzie widoczne



ta tez przedpotopowa:evil_lol: tzn z tych tanszych, choc sie nie znam, wiec nie mi oceniac;) Jedno wiem - zeby ja podlaczyc do Nikona (wtedy jeszcze mojego) to brat ryzykowal ze albo popsuje lampe albo moj aparat:roll: Naszczescie o tym dowiedzialam sie pozniej, jak juz podlaczyl:eviltong: Bo ona nie do konca byla pasujaca do takiej puszki:eviltong: Chce sie pobawic i zobaczyc, czy mi sie przyda czy powinnam kupowac[/QUOTE]


Kurcze, to nie szkoda Ci tej pięknej sierści ryzykować? Zła jest ta karma, którą wcześniej jadła?
Nie wiem, dla mnie to niecodzienna sytuacja, tak psu karme zmieniać według upodobań, bo jak Galina może coś jeść dłuższy czas to sie tego kurczowo trzymamy :evil_lol:
Ale z drugiej strony racja - dieta eliminacyjna pozwoli Ci coś powykluczać jeśli chodzi o jej alergię.
Choc powiem Ci, że któregoś razu jak Galina chora była, odtsawiliśmy karmę rzecz jasna, bo były juz i wymioty i chorobliwe drapanie i generalnie wszystkie silne objawy. Dostała kroplówę chyba i leki przeciwwymiotne. Nastepnego dnia mama ugotowała jej ryżyk z marchewką i objawy wróciły :mdleje: Jak sie okazało piesek uczulił sie na marchewkę :loveu: Także nasze elimincje tego nie przewidziały :diabloti:



Co do lampy, chyba bardziej przedpotopowej od mojej mieć nie można.. :evil_lol:

[URL="http://www.allegro.pl/item441636944_lampa_unomat_b_20_c_computer.html"]klik[/URL]

Posted

[quote name='Justa']Kurcze, to nie szkoda Ci tej pięknej sierści ryzykować? Zła jest ta karma, którą wcześniej jadła?[/quote]

nie jest zla, jest b. dobra ale nie jest to Large i dlugi czas byla niedostepna - jak znowu tak sie stanie to nie bede miala co psu kupic. A tak...bede miala mozliwosc zmiany

[quote name='Justa'] Nie wiem, dla mnie to niecodzienna sytuacja, tak psu karme zmieniać według upodobań, bo jak Galina może coś jeść dłuższy czas to sie tego kurczowo trzymamy :evil_lol:[/quote]

moja nie ma stwierdzonej alergii mozliwe, ze to moj wymysl jakis...i to chce sprawdzic. Napewno nie zmienie firmy zostane przy PPP bo i psu pasuje i mi, ale zmiana "smaku" to jeszcze nie zbordnia w naszym przypadku

[quote name='Justa'] Ale z drugiej strony racja - dieta eliminacyjna pozwoli Ci coś powykluczać jeśli chodzi o jej alergię.[/quote]

no...jak zje ten worek to bede miala juz pewnosc, skoro wczesniej bylo dobrze;)

[quote name='Justa'] Choc powiem Ci, że któregoś razu jak Galina chora była, odtsawiliśmy karmę rzecz jasna, bo były juz i wymioty i chorobliwe drapanie i generalnie wszystkie silne objawy. Dostała kroplówę chyba i leki przeciwwymiotne. Nastepnego dnia mama ugotowała jej ryżyk z marchewką i objawy wróciły :mdleje: Jak sie okazało piesek uczulił sie na marchewkę :loveu: Także nasze elimincje tego nie przewidziały :diabloti:[/quote]

naszczescie moja marchewke toleruje:eviltong: jak mowie....alergii jako takiej stwierdzonej nie ma, nie robilam testow i nie mam zamiaru bo nie ma tragedii - od lupiezu sie jeszcze nie umiera;)

Posted

[url]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/bbbbb.jpg[/url]
piękny CS'ik do aparatu. :eviltong: Pieg tez tak na początku CS'ował, ale już przywykł. :evil_lol:

Posted

Aza po prostu miala gdzies sesje - jak to czesto bywa:roll:;)

przerobka zdjecia juz tu wstawianego...
[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2032.jpg[/IMG]

i pierwsze zdjeciae z lampa - po kilku zdjeciach doslownie rece mi opadly...body+tele+kampa - za duzo jak dla mnie wagowo...

(kolorki zmienione w programie bo najczesciej mam problem z ustawieniem wb w pomieszczeniach) Zdjecia robilam ciemnym tele wiec ja jestem zadowolona - f 4.5-5.6

[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/1-24.jpg[/IMG]

Posted

4 dzien i 4ta godzina jazdy:loveu: zaczyna mi sie to coraz bardziej podobac:loveu: "tylko" dwa razy mi zgasl bo mnie zestresowal instr. krotkim swiatlem:eviltong:

ale nadal jestem bezrobotna:placz: czas sie zabrac za porzadne szukanie pracy:roll:

[SIZE=1]mialam dostac telefon - zalatwiane po znajomosci - ale chyba sie nie doczekam:shake:

[SIZE=2]A Azutkowa zaczyna nabierac fajnych miesni - wreszcie, dosc dlugo to trwalo.

Koniec nowinek:eviltong:

i stare zdjecie - nasze podskoki
[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/e.jpg[/IMG]
[/SIZE][/SIZE]

Posted

Na tym ostatnim zdjęciu szczęśliwa :loveu:
A nie ją biedną w domu kisisz :lol::evil_lol:

Nono nauka jazdy jest świetna :loveu::multi:
A pewnie lada chwila zaczną Ci się 2h bloki, wtedy dopiero sie rozjeździsz !

Posted

[quote name='Justa']Na tym ostatnim zdjęciu szczęśliwa :loveu:
A nie ją biedną w domu kisisz :lol::evil_lol:[/quote]

ja mam wrazenie ze ona zmeczona codziennym bieganiem po lesie - dzisiaj zrobilam jej przerwe. Bo to takie biegi z zapasami psimi:evil_lol: A wczoraj jak wyszlam o 18 na godzinke po osiedlu to za kazdym razem jak sie kierowalam w strone domu to mnie ciagnela:eviltong: To uznalam, ze wreszcie psa zmeczylam:eviltong:

[quote name='Justa'] Nono nauka jazdy jest świetna :loveu::multi:
A pewnie lada chwila zaczną Ci się 2h bloki, wtedy dopiero sie rozjeździsz ![/quote]

nastepne spotkanie to juz 2 godziny:multi: godzina to za malo:eviltong:

postanowilam tez wrocic do biegania...mialam bardzo dluga przerwe i juz chyba starczy - oby mi wytrwalosci wystarczylo do biegania w taka ziminie ;)

Posted

kolejne zabawy lampowo-nocne (dzieki tej lampie coraz bardziej lubie swoje nowe tele:loveu:)

[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2549.jpg[/IMG]

Moze dodam ze kolejny raz moja Aza dostala w tylek od innej suki:angryy: Zaczyna mnie to doprowadzac do szalu i przestaje ufac jakiejkolwiek suce bez smyczy :angryy: na smyczy to jeszcze wlasciciel moze odciagnac a tak...?
Niedawno amstafka dorwala Aze dzis ON - o ile amstafka od razu ruszyla z zebami o tyle ON przyszla sie niby przywitac to aza tez...za chwile sie cala usztywnila i z zebami. Szczescie w nieszczesciu - Aza nie oddaje a ucieka. Przynajmniej nie dochodzi do walki...ale to za czesto sie zdarza:shake: I jak ona ma sie nie bac wiekszych psow? A ludzie sie dziwia...przeciez sama jest duza - i co z tego?:shake:

Posted

Oj skąd ja to znam..
Tylko Galina we wszystkich przypadkach dostała w tyłek od suki większej od niej jakieś 4 razy :shake:
I wcale nie dziwie się maleństwu, że się boi. I ratuje się ucieczką, całe szczęście zwinna jest i bardiej skrętna od dużych psów, ale one i tak rzucają się na oślep. na takie maleństwo, w dodatku uległe i nie wykazujące żadnych cech dominacji :shake:
Ale pal licho te psy, bo różne rzeczy im siedzą w głowie - gorsi są właściciele, którzy mają gdzieś psów zachowanie. Zero przewidywalności. I skrada się taka suka, nisko uszy, nisko na łapach - a pańcia NIC. Potem następuje atak i pańcie tylko ryknie z drugiego końca trawnika.
A jeszcze bardziej to mnie zadziwia sytuacja, jak pies dokonuje gwałtu na suce, a właściciele sobie stoją i radośnie gawędzą :diabloti:

Posted

My wróciliśmy do Kalisza i co? I znowu ONek pyskował na mojego psa. na szczeście był na smyczy, ale boję się, że Pieg znowu będzie źle reagował na ONki. Chociaż dzisiaj był bardzo zdziwiony, CS'ował, patrzał na mnie z pytaniem "co mam zrobić?" - więc kazałam mu usiąść i odetchnął z ulgą.

Posted

Nas dziś też chciał ONek zastraszyć.Podleciał zjeżony ,powarczał skoczył na Kajuta:diabloti:Tylko mu nie wyszło ,bo został popędzony i poszczypany po dupie przez 3 psy i zwiewał do właściciela z podkulonym ogonem:evil_lol: Pan się chyba nie przejął zbytnio ,bo Czarek ,Kaja i Diana pokrążyły w okół niego i jego psa i dopiero na moje "k..... do mnie" wróciły .
Trochę chamsko ,że pozwoliłem im go pogonić ,ale pańcio spacerował lekko 500m od nas więc nie mam wyrzutów sumienia:diabloti:

Posted

[quote name='Justa']Oj skąd ja to znam..
Tylko Galina we wszystkich przypadkach dostała w tyłek od suki większej od niej jakieś 4 razy :shake:
I wcale nie dziwie się maleństwu, że się boi. I ratuje się ucieczką, całe szczęście zwinna jest i bardiej skrętna od dużych psów, ale one i tak rzucają się na oślep. na takie maleństwo, w dodatku uległe i nie wykazujące żadnych cech dominacji :shake:
Ale pal licho te psy, bo różne rzeczy im siedzą w głowie - gorsi są właściciele, którzy mają gdzieś psów zachowanie. Zero przewidywalności. I skrada się taka suka, nisko uszy, nisko na łapach - a pańcia NIC. Potem następuje atak i pańcie tylko ryknie z drugiego końca trawnika.
A jeszcze bardziej to mnie zadziwia sytuacja, jak pies dokonuje gwałtu na suce, a właściciele sobie stoją i radośnie gawędzą :diabloti:[/quote]

cos czuje ze nasze psy by sie nie polubily:eviltong:
Moja z racji tego ze jest z takich ras a nie innych najczesciej jak widzi psa stosuje "przyczajke" i rusza - ale (!!) nigdy z zebami. Zawsze w formie zabawy.
Gwalty tez nas dotycza:roll: O tym juz pisalam - ale tu nie mam pomyslu...staram sie ja oduczyc, karce jak probuje sie wdrapac na psa i nagradzam jak zejdzie badz odpusci i w ogole nie wlezie...tylko ze ja sie nie ciesze, bo wiem ze z tego moze dojsc do awantury...

I najczesciej zle doswidaczenia mam z ONkami i ONkopodobnymi - i wlasnie te psy unikam, zaczynaja mnie naprawde draznic swoim zachowaniem i podejsciem do innych psow

Posted

My też najczęściej niestety mamy złe doświadczenia z ONkami I ONkopodobnymi. Ale to pewnie dlatego, że te psy zazwyczaj są nieszczęsliwe - tyle niespożytej energii i niezrozumienia u właścicieli, że każdy by się wściekł.

Posted

bo te ONki....:mad:

wzielo mnie na wspomnienia:placz: jaka moja Azutkowa byla szczuplutka pelna energii i nie bala sie tak bardzo duzych psow:placz:
bawila sie z takim misiem:roll:
[IMG]http://img36.echo.cx/img36/9360/1262653small5pu.jpg[/IMG]

i z ONem:shake:
[IMG]http://img124.echo.cx/img124/5483/1252592small2xg.jpg[/IMG]

byla szczuplutka:placz::placz:
[IMG]http://img164.exs.cx/img164/6084/1232312small1gg.jpg[/IMG]

echhh...:-(

(zdjecia z 2005 roku czyli miala ok 2 lat...)

a dokladnie za miesiac Azie 5 lat stuknie:multi::multi::eviltong:

Posted

jak w kazdy dzien prawie ;) bylysmy na spacerku w lesie

daje jedno foto z koncowki juz
[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2706.jpg[/IMG]

zdjec malo i takiej sobie jakosci - dosc ciemno a w lesie tym bardziej...bylo slicznie do 11 godziny, a potem coraz gorzej...

Posted

[quote name='Justa']No nie wierzę.. spacerkowa fotka :loveu::multi:

O i jak w szelach Ci sie z Azą chodzi?[/quote]

no bardzo smieszne:lol:

to sa Azy drugie szelki - pierwsze byly jednak za male, a po nowym roku kupuje jeszcze jedne miekkie:evil_lol: Bede chyba handlowa:roll:
Ona bardzo fajnie chodzi w szelkach - nie ciagnie na luznej smyczy, tylko jak wyrwie do kotecka to mi troche trudniej:evil_lol: I latwiej mi sie ja przeprowadza obok psa na spacerze niz na obrozy

Posted

[quote name='zaba14']pogonila ptaszyska :)[/quote]

stety/niestety to lubi robic

kolejne zdjecia

najpierw przystanek na polach
[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2593.jpg[/IMG]

[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2604.jpg[/IMG]

[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2606.jpg[/IMG]

[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2625.jpg[/IMG]

potem do lasu - gdzie porobilam doslownie kilka zdjec...moja panna tak mnie wkurzyla, ze odechcialo mi sie w ogole dotykac aparat:angryy::roll:
[IMG]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2626.jpg[/IMG]

dzisiaj na jezdzie tez mi gorzej szlo...normalnie 'cudowny' dzien...jak beda takie nastepne to nie bedze najlepiej:roll:

Posted

[URL="http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2604.jpg"]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2604.jpg[/URL]

Nie noooo troche schudła :-o

A co Ci Azowa w lesie zrobiła?

Co do jazd, każdy przechodzi załamanie formy, nie przejmuj się ;) Pozatym czesto jest tak, że na pcozątku instruktor pomaga ze sprzęgłem i człowiek myśli, że Bóg wie jak świetnie jeździ.. A potem przsestaje pomagać i masz wrażenie, że jeździsz gorzej niż na pierwszej lekcji :evil_lol:
Ja ostatnie 4 godziny miałam straszne, a już tak fajnie jeździłam.. :shake: No i teraz mam stresa, bo wzięłam sobie 3 godziny doszkalające i jak będzie mi szło tak jak ostatnio to chyba zabije tego biednego egzaminatora na wyjeździe z ośrodka :evil_lol:

Posted

[quote name='Justa'][URL]http://i248.photobucket.com/albums/gg186/Prejska/DSC_2604.jpg[/URL]

Nie noooo troche schudła :-o[/quote]

obawiam sie ze to zludzenie optyczne:eviltong: tzn ona z boku tak wyglada chyba ze jest na wydechu - z gory ja wielkiej roznicy nie widze:shake: ale ona normalnie nie chudnie...biega naprawde duzo, jedzenia obcinac

[quote name='Justa'] A co Ci Azowa w lesie zrobiła? [/quote]

zjadla kolejny raz - tzn dzien po dniu - K U P E :angryy: i mi juz sily brakuje:mad:

[quote name='Justa'] Co do jazd, każdy przechodzi załamanie formy, nie przejmuj się ;) Pozatym czesto jest tak, że na pcozątku instruktor pomaga ze sprzęgłem i człowiek myśli, że Bóg wie jak świetnie jeździ.. A potem przsestaje pomagać i masz wrażenie, że jeździsz gorzej niż na pierwszej lekcji :evil_lol:
Ja ostatnie 4 godziny miałam straszne, a już tak fajnie jeździłam.. :shake: No i teraz mam stresa, bo wzięłam sobie 3 godziny doszkalające i jak będzie mi szło tak jak ostatnio to chyba zabije tego biednego egzaminatora na wyjeździe z ośrodka :evil_lol:[/quote]

bedzie dobrze;)
bardzo mozliwe ze masz racje, ale...no zobacze jutro

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...