Anza&Hacker Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 Wierze, wierze, że masz problem z rodziną :p - wiem też, że czesto nie da się tego niestety przeskoczyć - ja sama mam w większości nie wyuczalną rodzinke i jedynym sposobem na nich jest nie dawanie im zajmować się moim psem. Niestety jak i u Ciebie czasami (na szczęście u mnie bardzo rzadko) inaczej się nie da i na tę okazje wszyscy domownicy zostali właśnie wyuczeni co do używania haltera - do czego niestety długo nie wychodziło im się przystosować :shake: ...ale w końcu się udało. No i oczywiście gdyby mój pies nie miał problemów z agresją do psów to bym go w halterze im nie dawała i z resztą sama bym w ogóle psu uzdy nie zakładała, ale tak w trosce o bezpieczeństwo wszystkich istot lepiej niech już ma to halti (na codzień ze mną chodzi w samych szelkach, a halter mam tylko na sytuacje awaryjne przyczepiony do rączki od smyczy) :lol: Ty masz na takie sytuacje kolczatke i wiem, że krzywdy nią Azie nie zrobisz, więc to jest dla mnie ok pomijając fakt, że uważam iż bodźce awersyjne są niepotrzebne, ale o ile nie krzywdzące psa potrafię je zaakceptować - jak w Twoim przypadku ;) Tak z ciekawości zapytam, czy Aza z Twoimi rodzicami wychodzi na spacery w kolczatce? No i jeśli tak, to czy oni potrafią jej prawidłowo użyć? :roll: [I]Tego wszystkiego tutaj oczywiście nie pisze tak, żebyś Ty to brała do siebie - tylko raczej, żeby inni ludzie którzy tu wejdą zauważyli, że kolczatka nie służy do duszenia na niej psa (z czym się zgadzasz) i jeśli ktoś nie umie się nią prawidłowo posługiwać, nie powinien jej nigdy psu założyć :angryy: [/I] Quote
asher Posted December 5, 2007 Posted December 5, 2007 [quote name='Anza&Hacker']uważam iż bodźce awersyjne są niepotrzebne, ale o ile nie krzywdzące psa potrafię je zaakceptować - jak w Twoim przypadku ;)[/quote] No i chyba - jak w swoim? Skoro używasz haltera? Bo halter, to też jest awersja i to na dodatek bardzo silna. Z jednym się zgodzę - haltera łatwiej jest "używać", bo własciwie nie używamy go my, a pies. Ale ja szczerze mówiąc wolałabym psa na tak silną awersję nie narażać... Quote
Agnes Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 no nic to - chodzenie na smyczy to pikus, ale ja sie MUSZE zabrac za chodzenie bez:roll:czasami jest bardzo fajnie - szczegolnie jak na spacerze jej sie ukrywam za krzakami a to dziala ZAWSZE - a czasami ma mnie gleboko w nosie:roll:Linka musi pojsc w ruch i dobrze o tym wiem, tylko tak motywacji brakuje...bo wtedy to na lince przez jakis czas musi lazic. a tymczasem taki 'pstryk' [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1758/aza_dc1f8.jpg[/IMG] Quote
Anza&Hacker Posted December 6, 2007 Posted December 6, 2007 Azutkowy 'pstryk' śliczny! :loveu: [quote name='asher'][SIZE=1]No i chyba - jak w swoim? Skoro używasz haltera? Bo halter, to też jest awersja i to na dodatek bardzo silna. Z jednym się zgodzę - haltera łatwiej jest "używać", bo własciwie nie używamy go my, a pies. Ale ja szczerze mówiąc wolałabym psa na tak silną awersję nie narażać...[/SIZE][/quote] [SIZE=1]Nie w moim przypadku nie ma awersji. Może nie wiesz, ale halter nie służy do tego, żeby pies się na nim prowadzał, sam się pociagał i "karcił" za to. Halter w ogóle nie jest do ciągnięcia w nim, wykrzywiania nim łba, czy pociągania psa etc. :shake: Prawidłowo użyty halter pełni funkcję management'u - tak samo jak smysz, i obroża, czy szelki (kiedy na nich psa nie pociągami itp. oczywiście). Jeden koniec smyczy powinien być przypięty do obroży/szelek, a drugi do haltera i smycz przy halterze powinna być luźna - u mnie luźna jest cały czas(!). W moim wypadku uzda stanowi jedynie management, który przydatny jest kiedy pies zechciał by wyjść z obroży/szelek, czy zerwać sobie smycz, żeby np. rzucić się na innego psa, który się uwcześniej 'zaczoł' ;) Jeśli chcesz jeszcze porozmawiać zapraszam na priv :) [/SIZE] Quote
Agnes Posted December 6, 2007 Author Posted December 6, 2007 [B]Anza&Hacker[/B] pisze pw zeby tu nie smiecic dalej, ale dyskusja mnie wciaga :P Quote
asher Posted December 7, 2007 Posted December 7, 2007 [B]Agnes[/B], skoro dyskusja cię wciąga, to pozwole sobie jeszcze pisać tutaj, nie na priw. Jesli jednak nie chcesz, żeby zasmiecac ci galerię, to daj znać ;) [quote name='Anza&Hacker'][SIZE=1]Nie w moim przypadku nie ma awersji. Może nie wiesz, ale halter nie służy do tego, żeby pies się na nim prowadzał, sam się pociagał i "karcił" za to. Halter w ogóle nie jest do ciągnięcia w nim, wykrzywiania nim łba, czy pociągania psa etc. :shake:[/SIZE] [SIZE=1]Prawidłowo użyty halter pełni funkcję management'u - tak samo jak smysz, i obroża, czy szelki (kiedy na nich psa nie pociągami itp. oczywiście). Jeden koniec smyczy powinien być przypięty do obroży/szelek, a drugi do haltera i smycz przy halterze powinna być luźna - u mnie luźna jest cały czas(!). W moim wypadku uzda stanowi jedynie management, który przydatny jest kiedy pies zechciał by wyjść z obroży/szelek, czy zerwać sobie smycz, żeby np. rzucić się na innego psa, który się uwcześniej 'zaczoł' ;)[/SIZE][/quote] [B]Anza&Hacker[/B], czegoś nie rozumiem :niewiem: Piszesz, że [I]"halter w ogóle nie jest do ciągnięcia w nim, wykrzywiania w nim łba, czy pociągania psa"[/I]. A zaraz potem piszesz: [I]"w moim przypadku uzda stanowi jedynie management, który przydatny jest, gdyby pies zechciał by wyjść z obroży/szelek (...) żeby np. rzucić się na innego psa"[/I]. No to jak ten "management" wtedy działa? :hmmmm: To znaczy - jak działa u was? Bo jak działa w ogóle, to wiem - własnie wykręca psu głowę, w momencie, gdy pies szarpnie. Pozwolę sobie zacytowac za stroną [URL]http://www.dogs.gd.pl/kliker/[/URL] [LIST] [*]"[COLOR=#666633]P+, to coś, co jest dodane i redukujące dane zachowanie, zmniejszające szansę jego powtórzenia"[/COLOR] [*]"[COLOR=#666633] R- to coś, dla uniknięcia czego pies będzie pracował. R- uczy psa przede wszystkim tego, jak uniknąć czegoś nieprzyjemnego, niepożądanego."[/COLOR][/LIST]Nie ważne więc, czy smyczy/obroży/haltera uzywasz, jako narzedzia szkoleniowego, czy tylko jako managementu. Cel użycia danego narzędzia nie ma tu w ogóle znaczenia. W chwili, kiedy smycz/obroża/halter posłużą do skorygowania zachowania psa - to dzieje się to poprzez bodźce awersyjne. I to bez względu na to, czy szarpnie właściciel, czy szarpnie się sam pies. Nawet stosując tzw. metodę drzewka, wobec psa będącego w zwykłej paskowej obroży, nie w kolczatce, nie w zacisku - też stosuje się bodźce awersyjne. Bo dla psa ciągnącego np. do pełnego ciekawych zapachów trawnika unieruchomienie go w miejscu będzie dyskomfortem. W momencie kiedy pies jest w halterze i pociągnie - to też stosuje się bodźce awersyjne. Bo jak pies będący w uździe pociągnie, to przypięta do haltera smycz spowoduje wykręcenie psiego łba, czyli spowoduje dyskomfort. Choćbyś więc nie wiem, jak się broniła, i nie wiem jakich określeń na to używała - [U]halter to jest awersja[/U]. Naprawdę nie wiem skąd przekonanie - pokutujące zwłaszcza u osób, które szkolą tzw. metodami pozytywnymi - że awersja to tylko szarpanie psa, czy sprawianie psu bólu :niewiem: Skoro awersją są wszystkie te bodźce, które powodują u psa dyskomfort. Przeciez awersją jest nawet zwykłe "fe"... I moim zdaniem głupotą jest "odgórna", opierająca się na "ideologii" klasyfikacja, które bodźce awersyjne są słabsze - więc o nich można twierdzić, że "to tylko management, a nie awersja", a które silniejsze - więc te są "wstrętne". Bo to zależy i od psa i od okoliczności, w jakich te bodźce stosujemy. Na przykad dla mojego psa korekta kolczatką w momencie, kiedy jest w trybie pracy, kiedy jest nakręcony na łup będzie tylko delikatnym sygnałem, że coś robi nie tak - po którym to sygnale (awersyjnym, a jakże) pies błyskawicznie się "zresetuje" i nadal będzie w pełnej gotowości do pracy. Ale za to nawet jak najdelikatniejsze szarpnięcie się na zwykłej obroży podczas zwykłego spaceru spowoduje, że mi się pies na kilkanaście minut wytnie... Choć przecież "na logikę" szarpnięcie kolczatką powoduje większy dyskomfort, niż szarpnięcie na zwykłej obroży z taśmy- i to w wykonaniu samego psa, nie moim. Dlatego nigdy w życiu nie złozyłabym Bugajskiemu haltera. Jako narzędzie szkoleniowe jest zupełnie nieprzydatny, żadnej komendy się nim nauczyć nie da, jest tylko managementem. Ale jako management opierający się na silnej awersji - zmasakrowałby psychikę mojego delikatnego psa... Quote
Agnes Posted December 8, 2007 Author Posted December 8, 2007 wiadomosc z ostataniej chwili ;) Azutkowy pazur coraz lepiej wyglada - dosc szybko zarasta, myslalam ze bedzie gorzej. Ale z nastepnym spacerem dluzszym czekam az zarosnie calkowicie, bo suka znowu bedzie kopac, ryc, drapac i pewnie historia sie powtorzy. A tymczasem... [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1763/dsc_4983_d9aaa.jpg[/IMG] [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1763/dsc_4990_14ed7.jpg[/IMG] ona ma dziwne upodobania:roll:tutaj lizala szafe ;) [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1763/dsc_4994_f2032.jpg[/IMG] [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1763/dsc_4995_9dd90.jpg[/IMG] moj podwodny swiat w calosci [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1763/dsc_5004_0f581.jpg[/IMG] i zmutowana rybka:evil_lol::eviltong: [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1763/dsc_5016_dbf80.jpg[/IMG] a tak oprocz tego...kto chce mi kupic na gwiazdke nowe szkielko?:loveu::multi::eviltong: nie jest AZ takie znowu drogie:eviltong: Quote
asher Posted December 8, 2007 Posted December 8, 2007 Jaki leń słodki :loveu: Niech się łapka szybko goi :) [quote name='Agnes']a tak oprocz tego...kto chce mi kupic na gwiazdke nowe szkielko?:loveu::multi::eviltong: nie jest AZ takie znowu drogie:eviltong:[/quote] Napisz list do świętego Mikołaja :evil_lol: Quote
Agnes Posted December 8, 2007 Author Posted December 8, 2007 swiety Mikolaj sie zbuntowal:placz::placz::placz: Quote
LAZY Posted December 9, 2007 Posted December 9, 2007 Azunia jest bardzo fotogeniczna, piękna z niej suczka nawet w "oczach" tego starego szklielka:) Quote
Agnes Posted December 10, 2007 Author Posted December 10, 2007 coraz czesciej na spacerze ludzie sie pytaja ile ten piesek ma - ze "mlodziutki, prawda?" Ja mowie - 4 lata a oni:crazyeye:hihi taka wariatka z tej Azy:eviltong:jak zaczyna szalec to jak szczeniak:eviltong: [CENTER][SIZE=4][COLOR=Red]Zapraszam wszystkich chetnych do nabycia kalendarza, gdzie jest moja sucz:multi: Cel jak widac bardzo fajny :)[/COLOR] [/SIZE]http://www.viva.org.pl/sklep/catalog/product_info.php?cPath=92&products_id=406 [LEFT][COLOR=Black] [SIZE=1]Mam nadzieje, ze mozna tu dawac taki namiary? Jak nie to przepraszam:oops:[/SIZE] [/COLOR][/LEFT] [/CENTER] Quote
bigos Posted December 12, 2007 Posted December 12, 2007 Jaki ładny ten kalendarz:lol: Może się skuszę:cool3: Quote
Agnes Posted December 12, 2007 Author Posted December 12, 2007 [quote name='bigos']Jaki ładny ten kalendarz:lol: Może się skuszę:cool3:[/quote] skus skus:multi:namawiam kogo moge bo chce im pomoc w sprzedazy - drukarnia im nawalila troche i kalendarze pojawily sie dosc pozno :( Quote
bigos Posted December 21, 2007 Posted December 21, 2007 Radosnych Świąt i wszystkiego dobrego w nowym roku:tree1::tree1::tree1: Quote
Agnes Posted December 23, 2007 Author Posted December 23, 2007 nie chce wklejac w kazdej odwiedzanej przeze mnie galerii, wiec: [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1808/kartka3_dogo_5b73b.jpg[/IMG] Quote
Agnes Posted December 23, 2007 Author Posted December 23, 2007 Azutkowa dzis [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1809/dsc_5080_9c352.jpg[/IMG] Quote
Marysia_i_gończy Posted December 23, 2007 Posted December 23, 2007 Dziękujemy za życzenia :multi: śliczna karteczka :loveu: I dla Was także - wszystkiego co dobre! Quote
asher Posted December 23, 2007 Posted December 23, 2007 [URL]http://www.mfoto.pl/uploads/1809/dsc_5080_9c352.jpg[/URL] Idealna poza do wmontowania w kartkę, jako renifer w zaprzęgu Mikołaja :x-mas: :lol: Do życzeń się z Burkami poczuwamy, więc ślicznie dziekujemy i życzymy wzajemnie :tree1: ps. i bardzo dobrze, że nie latasz z kartką po galeriach... Och, jak mnie wkurza to wklejanie życzeń wszedzie, jak leci :shake: :roll: Quote
Agnes Posted December 26, 2007 Author Posted December 26, 2007 mini swiateczna sesja ;) z pancia [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1816/1_2cee2.jpg[/IMG] z nowa zabawka - sznurek ktory uwielbia, ktory niestety tez zjada i bardzo szybko go rozwiazuje ;) [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1816/2_2ffb0.jpg[/IMG] Quote
Katerinas Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 Cześć Agnes Ślicznie świątecznie wyglądacie :-) I witaj w Nowym Roku :-) Quote
Agnes Posted January 2, 2008 Author Posted January 2, 2008 a witamy witamy:eviltong: zdjecie z dzisiaj: [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1841/img_0292_c687f.jpg[/IMG] aza generalnie NIE spi w moim lozku;) ale czasami laduje mi sie rano jak juz otworze oczy;) a ja chyba "doroslam" badz aza dorosla zeby sprawic nam taka smyczke [IMG]http://www.mFoto.pl/uploads/1841/flexi_classic_compact_7344f.jpg[/IMG] mam nadzieje, ze nie popelnie szkoleniowego bledu przepinajac sucz na takie cudo Quote
Katerinas Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 [quote name='Agnes']a witamy witamy:eviltong: zdjecie z dzisiaj: [url]http://www.mFoto.pl/uploads/1841/img_0292_c687f.jpg[/url] [/QUOTE] Ależ słodko :-) :loveu: Ja tam bym brała sucz do wyrka. ;) [quote name='Agnes']a ja chyba "doroslam" badz aza dorosla zeby sprawic nam taka smyczke [url]http://www.mFoto.pl/uploads/1841/flexi_classic_compact_7344f.jpg[/url] mam nadzieje, ze nie popelnie szkoleniowego bledu przepinajac sucz na takie cudo[/QUOTE] Powiem Ci że ja też mam chrapkę na taką smycz... i też nie wiem czy to błąd szkoleniowy :roll: :oops: Quote
malawaszka Posted January 2, 2008 Posted January 2, 2008 a ja mam w nosie czy to błąd szkoleniowy czy nie - wygodne i dla psa i dla mnie więc czego chcieć więcej :lol: Quote
Agnes Posted January 3, 2008 Author Posted January 3, 2008 i pewnie malawaszka masz racje - na allegro ze sklepu net te smyczki potrafia byc sporo tansze niz w tradycyjnym sklepie zoologicznym. Mi taka smycz bardzo by sie przydala w lesie czy na osiedlu gdzie sucz chodzi na smyczy - najczesciej (to a propo lasu ;)) Katerinas niestety nie moge Azy rac do lozka, bo - pcha sie wtedy i do innych lozek ;) a po drugie, ja na zbyt duzo jej pozwole to potem lobuz probuje swoich sil kopulacyjnych na mnie:roll:tylko wtedy pilka jest krotka i dosc szybko jej pokazuje, ze robi blad. Ale zeby ktos nie pomyslal, ze jest jakis problem miedzy nami - ja z nia zrobic moge wszystko, lacznie z zabieraniem miski podczas jedzenia ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.