BIANCA córka Border Collie szuka domu! MA DOM

[malawaszka]

i mamusia - obawiałyśmy się czy nie będzie gryzła nas na początku, a ona kochana dziewczyna jest!!!! owszem na podwórku czujna, ale nie grzyzie, merdała ogonkiem - sliczna i kochana!

[IMG]http://img45.imageshack.us/img45/2294/dsc0039dp4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img126.imageshack.us/img126/681/dsc0035ob6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img122.imageshack.us/img122/1479/dsc0139jr1.jpg[/IMG]

[malawaszka]

[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/6931/dsc0125uf2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img122.imageshack.us/img122/7091/dsc0046dv4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img390.imageshack.us/img390/8753/dsc0104hm3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/8080/dsc0108cz3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img122.imageshack.us/img122/9892/dsc0109so9.jpg[/IMG]

[malawaszka]

o taka jest Perełka
[IMG]http://img390.imageshack.us/img390/4156/dsc0115qe5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img122.imageshack.us/img122/4374/dsc0118oy4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img378.imageshack.us/img378/4960/dsc0121fp9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img243.imageshack.us/img243/8544/dsc0123ua5.jpg[/IMG]

[malawaszka]

i po zabiegu - fotki Perełki, która się najszybciej o dziwo zebrała i niedługo po juz chodziła i dopraszała się o głaskanko i Kropki, Bianki po zabiegu nie mam bo była sterylizowana ostatnia i jeszcze nie stała pewnie na nogach jak brałyśmy je z lecznicy więc nie męczyłam zdjęciami

[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/1804/dsc0134xd9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img50.imageshack.us/img50/1671/dsc0129fn1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img49.imageshack.us/img49/2227/dsc0130if8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img47.imageshack.us/img47/6348/dsc0131ro3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img50.imageshack.us/img50/3643/dsc0132po6.jpg[/IMG]

[malawaszka]

[IMG]http://img45.imageshack.us/img45/9510/dsc0133az2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img45.imageshack.us/img45/3749/dsc0136me3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/6043/dsc0140ii3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img47.imageshack.us/img47/7656/dsc0141pm8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img45.imageshack.us/img45/6351/dsc0142xe2.jpg[/IMG]

[malawaszka]

[IMG]http://img50.imageshack.us/img50/7878/dsc0143ef7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/5895/dsc0146js9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img397.imageshack.us/img397/4561/dsc0147aw1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img526.imageshack.us/img526/379/dsc0148st1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img84.imageshack.us/img84/7945/dsc0149yi5.jpg[/IMG]

[malawaszka]

[quote name='Olena84']Ależ kochana ta Perełka!!![/quote]

naprawdę kochana z niej psina!!!! tylko zabiedzona - sierść matowa wychodzi garściami - nie wiem jak ona taka chudziutka w zimie da radę :placz:


[IMG]http://img50.imageshack.us/img50/4169/dsc0150ll5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img50.imageshack.us/img50/8360/dsc0152mz9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img45.imageshack.us/img45/1176/dsc0153yc1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img47.imageshack.us/img47/6458/dsc0156dy1.jpg[/IMG]

[Olena84]

Ależ kochana ta Perełka!!!

[Therion]

Wszystkie suczki sa bardzo chude, szczegolnie ta mala Perełka, widac ,ze nie sa dobrze karmione , skora i kosci na nich.Potrwa pewnie zanim znjada domy, narazie baba dostala 15 kg karmy, ale dla 7 psow to wystraczy na 7-10 dni, dlatego bardzo przydalaby sie dla nich karma. Perelka jest bardzo zaniedbana, serce mi pekalo , ze musi z powrotem tam wracac.... Na zdjeciach psy wygladaja lepiej niz w rzeczywistosci, jak dotykalem reka to tylko same kosci czuc pod futrem, one na juz powinny byc zabrane (tylko gdzie ), szczegolnie Perelka.

[majqa]

Dziś na pewno będzie tekst dla Perełki.

[Rybka_39]

Malawaszko, a oni zgadzają się oddać Perełkę i te sunie BC?
Czy możecie jej koce do budy włożyc?:placz:

[Therion]

Odpowiem za Malawaszke , tak chca oddac wszystkie suczki.

[malawaszka]

jak tylko ktoś się znajdzie chętny nimi zaopiekować to nie powinno być problemów z oddaniem - baba chce się ich pozbyć - nie wiem jak ten facet, ale pewnie za flaszkę odda wszystko :roll:


koce nie są dobrym rozwiązaniem bo namakają i jest gorzej niż bez niczego - w tym betonowym miejscu pod schodami macałam wczoraj - maja jakieś kurtki czy coś, wczoraj Kropka i Perełka zostały zabrane do domu do srodka - nie wiem na jaka długo, ale może im serca zmiękły, że suczki po operacji - Bianka schowała się pod schody i nie chciała wyjść do domu


ups Therion napisałam, że dostały 10 kg - pomyłka :oops: - było 15 :loveu:

[LALUNA]

Malawaszko piekne zdjecia robisz.
Moze dzieki nim ktos się zauroczy tymi psiakami.
Powstał też filmik

Jest tam adres forum bc, gdzie sunia i jej dzieci sa ogłoszone. Moze ktoś trafi z youtube.

A nie wiecie skad ona wogóle wzieła tę sunie podobna do bc?

[U][COLOR=#800080][URL="http://pl.youtube.com/watch?v=on5kpevRuCQ"]YouTube - border collie - HELP[/URL][/COLOR][/U]

[majqa]

[CENTER][B]Perełka nie ma sił, by oskarżyć. Czeka na litość.[/B][/CENTER]

[CENTER]Na imię ma Perełka. Sukces to wielki, że choć na nie zasłużyła. Czy sunia ma coś jeszcze? Owszem. Ma Panią, tzw. PANIĄ. Ta, z "miłości" do Perełki, darowała jej [B]ciężki łańcuch [/B]i [B]apartament [/B][B]w standardzie nory[/B], ostatni krzyk podwórkowej mody. W ramach dbałości o bezpieczeństwo tej urodziwej, ufnej kruszyny, [B]nigdy nie spuszcza jej [/B][B]z łańcucha[/B], [B]pozwalając się cieszyć metrem kwadratowym wydeptanej [/B]
[B]i zroszonej psimi łzami ziemi. [/B]Żyć nie umierać, to i Perełka jeszcze żyje.
Są i mocne strony jej egzystencji. Pewniakiem jest, że [B]nie umrze [/B]
[B]z przejedzenia[/B]. Solidna, "odpowiednia" dieta, jest gwarantem zachowania słusznej linii, jakby przeznaczeniem sunieczki było stać się zakładką do książki. [B]Maleństwo, a w zasadzie niknąca w oczach drobinka, ma na szczęście swoje prawa. Jej przywilejem jest trzymać się z daleka od człowieka, oddychać, kąpać się w strugach deszczu, otulać płatkami śniegu, drżeć z zimna lub biegać w kółko, by w żyłach nie zastygła krew, kiedy temperatura spada poniżej zera. [/B]Gdy zdarza się, że w ograniczonym świecie Perełki pojawia się człowiek, który miast kamienia ma serce, gdy wyciąga on dłoń, by pogłaskać biedactwo, wziąć je na spacer, świat Perełki nabiera kolorów tęczy. [B]Ku przerażeniu suni, jej trwodze, niezrozumieniu i rozżaleniu, [/B][B]kolory te bledną z chwilą powrotu do...No właśnie, jak to nazwać? [/B][B]Psie piekiełko na życzenie człowieka? [/B][B]Ile czasu ono jeszcze potrwa? Czy wytrzyma psychika suni, jak długo to drobne ciałko oprze się chorobom, narażone na tak ekstremalne warunki?[/B] Nie tak pewno miało być.... Coś najwyraźniej musiało wymknąć się spod kontroli losu. Może anioł stróż czterołapki przysnął? [B]Sunieczka, postury pinczerka, nie tyle niekochana, co nielubiana, [/B][B]traktowana jak piąte koło u wozu, zło konieczne, czeka na odmianę losu. [/B]Jej piękne, czarne jak węgielki oczka, skrzą się niemym błaganiem o ratunek. Czai się w nich plątanina nadziei i rezygnacji, co
gorsza bezmiar bólu i niemalże fizycznie wyczuwalnych znaków zapytania.....
[B]"Dlaczego ja...? Czym zawiniłam...?"[/B]
[B]Odpowiedzieć jej: "Niczym maleńka, takie życie..." to jakby za mało,[/B]
[B]nie na miejscu, wręcz nie uchodzi.[/B]
[B]Błagamy o ratunek dla Perełki póki jeszcze tli się w niej iskra[/B]
[B]życia. Tak odtrącone, dzień po dniu krzywdzone stworzenie, jeśli[/B]
[B]dostanie szansę, pochwyci ją jak Pana Boga za nogi. Nie zawiedzie,[/B]
[B]nie ośmieli się, nie zmarnuje darowanego raju. [/B][B]Tylko.....Czy jest ktoś, kto zechce uchylić jego bramy Perełce?[/B][/CENTER]

[LEFT][B]Osoby zainteresowane losem suni, skłonne włączyć się w pomoc,[/B]
[B]proszone są o kontakt drogą mailową, pisząc na adres [/B][EMAIL="[email protected]"][COLOR=#000000][B][email protected][/B][/COLOR][/EMAIL] [B]lub dzwoniąc na numer 0 - 504 588 874.[/B][/LEFT]

[calineczkaaa]

witam, skąd jest ten BC ? , miasto, adres. Proszę o informację postaram się mu pomóc...

[LALUNA]

Gdzie dokładnie jest ta sunia bc? I jakby się pojawił chetny to gdzie mam odesłać? Jakiś numer kontaktowy?

[LALUNA]

[quote name='calineczkaaa']witam, skąd jest ten BC ? , miasto, adres. Proszę o informację postaram się mu pomóc...[/quote]

Widze ze sama trafiłas Calineczko ;)

[majqa]

Domyślam się, że skoro biedaki miały trafić do schronu w Olkuszu, to jest to jakiś bliski rejon tego miasta. Kontakt pewno do Malawaszki ale niestety nie mam go (nie miałam więc i czego wstawić do tekstu ogłoszeniowego dla Perełki ale jestem pewna, że Malawaszka szybko go uzupełni Dziewczyny).

[malawaszka]

psiaki są w Bolesławiu - okolice Olkusza - kontakt w sprawie ew. adopcji 504 588 874 - to tel missieek;

Majqa dzięki za tekst!!! czy ktoś mógłby zrobić małej allegro?

[LALUNA]

Malawaszka a możesz coś powiedzieć jeszcze o charakterze tej suni bc? Na smyczy na jednym zdjeciu byla dosyć przepłoszona.
Ale moze tylko tak wysżło na zdjeciu.
Co niej mozesz powiedziec?
JAk sie zachowywała? Nie było problemów w samochodzie jak ja wiozłyscie do weta?

[malawaszka]

była spłoszona bo nigdy na smyczy nie chodziła więc i tak było super dobrze - trochę się zapierała na początku, ale potem już było lepiej - szła tam gdzie chciałyśmy, bez histerii, bez wyrywania się, merdała do nas ogonem jak sie do niej mówiło - generalnie jestem pewna, ze po kilku dniach w nowych warunkach będzie radosnym i pełnym werwy psiakiem! Ząbki ma śliczne - dolne z przodu jeszcze w ogóle nie pozdzierane - więc pewnie to jej druga cieczka i drugie szczeniaki :roll:

W samochodzie grzeczniutka - leżała z tyłu, puściła pawika ślinowego, ale to pewnie też była jej pierwsza jazda autem :roll:

[calineczkaaa]

A jak w stosunku do innych psiaków ? My mamy sunie BC 11 miesieczna i ona jest powiedzmy "zazdrosna" o inne psiaki, ale mysle ze jest jeszcze na tyle mała ze przyzwyczaiła by sie, tylko własnie nie wiem jak z ta druga sunia.. wiem ze to głupie pytanie ale trudno- jak z załatwianiem sie? myslicie ze szybko załapie ze na dworze tylko wolno - mieszkamy w bloku... nie moge przestac o niej myslec :-(

[LALUNA]

Calineczko o te problemy się nie martw. Pomogę Ci ją poprowadzić. Wiesz ze mozesz pisac do mnie o kazdej porze.
Zapoznanie najlepiej robić na wspólnych spacerach. Sunia wchowała sie w wiekszym gronie, bardzo szybko zaakceptuje nowa towarzyszkę.
Z załatwianiem też szybko sobie dacie rade. Ona jest tak młoda ze nie będzie problemu aby ja nauczyć, jezeli nawet jeszcze nie umie. Ale skoro ją biora od czasu do czasu do domu, to całkiem prawdopodobne ze umie zachowywac czystość.

Co do zdjec, tak myślałam. Ze dlatego tak wygląda bo po raz pierwszy smyczka, jakieś obce ja zabrały i wpakowały jeszcze do auta ;)

[malawaszka]

nie widziałam ani razu, żeby pokazywała zęby innym psom, ale to jest jej stado i w większości jej dzieci :roll: nie widziałam jaka jest do obcych psów, ale myślę, że nie powinno być problemów - to bardzo fajna sunia, tylko nie dostała szansy na normalne życie :roll: jutro jedziemy dać im antybiotyk, więc jeszcze podpytamy czy nie będzie problemów z zabraniem jej - bo to może być tak, że baba chce je oddać a chłop nie - zobaczymy - najwyżej się kupi flaszke :roll: