Jump to content
Dogomania

siusiu i ....w domku


axxa

Recommended Posts

witam was serdecznie

jak większośc z właścicieli czworonogów mam problem z tym że moja sunia załatwia się w domu, właśnie skończyła rok...

myslałam że jej z wiekiem przejdzie ale niestety się myliłam:(

w dzień mam z nią spokuj... jak chce siusiu to prosi i nie ma problemu....ale za to w nocy kiedy spię to prawie każdego ranka mam niemiłą niespodzianke...

wychodze z nią późno wieczorem tj ok 23-24... a wstaje rano 5-6 i juz jest niespodzianka.... nie musze wstawac aby wiedzieć że już gdzieś jest narobione.... widze to po jej zachowaniu..tj .przychodzi z podkulonymi uszami albo chowa się w łazience.... z nauczeniem jej robienia siusiui... na podwórku nie było problemu ale te pare godzin w nocy....

wiem że potrafi wytrzymać długo bo w dzień nie prosi tak często....

nie wiem co mam zrobić.... już pryskałam te miejsca różnymi środkami zapachowymi i nic....

proszę poradźcie

pozdrawiam

axxa

Link to comment
Share on other sites

Nam sie to też zdaża :oops: :( jak późno zjemy i nie możemy wieczorem długo pospacerować, albo gdy kot przyniesie mysz a Wektor jej nie złapie, w miejscu, przez które przebiega pies robi niewielka mokrą plamę. Twoja sunia może je zbyt póżno ? Może przydałaby się analiza moczu - może coś z nerkami :(

pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

jada najpóxniej około 18... macz ma ok... nic się nie dzieje....ale ona robi nie tylko siusiu...ale i kupkę...

próbowałam dawac jeść raz dziennie i to rano i nic nie pomogło wieczorem zrobi kupkę i siusiu na podwórku a w nocy to samo w domu....

axxa

Link to comment
Share on other sites

U mojej suni(8 m-c) jest tak, ze jak chce zrobic na zlosc ze np. nie bierzemy jej na noc do siebie do pokoju to zawsze jest narobione w pokoju duzym :evil: . I mozego z nia wyjsc 10 razy dziennie ale jak ona sie na cos obrazi to i tak zrobi. Taka wreda z niej :wink: . Ostatnio coraz mniej sie jej to zdarza bo stosuje inna metode (hierarchi stada) . Polecam przeczytanie ksiazki "zapomniany jezyk psow". Widac w jej psichice duze zmiany.

Pozdrawiam i niepoddawaj sie,

Rybka i Suzi

Link to comment
Share on other sites

właśnie skończyła rok...

myslałam że jej z wiekiem przejdzie ale niestety się myliłam:(

Samo z wiekiem nie przejdzie. Dla psa oczywiste z natury jest tylko to, że nie sika się tam gdzie się śpi. A tego, że nie sika się w domu trzeba psa nauczyć.

I do pół roku każdy zdrowy pies jest w stanie to pojąć. A więc do pracy!

Poszukaj tematów o załatwianiu się na dworze (były tu już takie kilkakrotnie) i wciel w życie.

Uczyłaś kiedyś swoją sunię sikania w jakimś określonym miejscu w domu (podczas kwarantanny)? Zawsze sika w jedno miejsce, czy po prostu sika byle gdzie?

Czy ona wie, że w domu sikać ani kupkać NIE WOLNO?

Link to comment
Share on other sites

A ja się przy okazji pochwalę, że 3-miesięczny misiny szczeniak, Api, uczona czystości metodą, którą tu już opisywałam z milion razy albo i więcej, już w domu się nie załatwia. Jej Państwo pięknie nauczyli ją sikać jak tylko staje na trawce; potem zostało już tylko oduczenie sikania w domu. Przełomowy weekend był chyba, gdy właściciele zostawili ją u mnie na kilka dni; właśnie wtedy była w odpowiednim wieku, a ja nie obawiałam się z żelazną konsekwencją zamykać ją w klatce kiedy nie byłam w stanie uważnie jej obserwować. No i oczywiście regularnie ją wyprowadzałam. Od soboty do poniedziałku u mnie nie załatwiła się już w domciu ani razu, a po powrocie do swojego własnego domku zdarzyło się jej to jak dotąd chyba tylko raz. A było to już ze trzy tygodnie temu. Natomiast i u mnie, i u siebie, ma ulubiony trawniczek do którego ciągnie jak parowóz jak tylko znajdzie się na dworzu, i na takim trawniczku siura natychmiast - a potem ogląda się na Panią lub Pana czekając na nagrodę :lol: .

Czyli Api podtrzymuje rodzinną tradycję: u mnie, 3-miesięczne szczeniaki już w zasadzie w domu się nie załatwiają...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja z Kajtkiem tez mam problem. Podczas kwarantanny szybko sie nauczyl, ze sikac wolno tylko na gazete. Wiec sikal na gazety, czy w domu, czy w gosciach... czasami niestety rowniez na takie, ktore ktos odlozyl na ziemi do czytania :wink:

Pozniej zaczelo sie juz wychodzenie na spacery, wiec jak bylismy w domu, to wszystko gralo. Czesto na dwor, siku odrazu w jednym ulubionym miejscu. Nie wytrzymywal jednak jak siedzial sam, gdy nas w domu nie bylo. Sikal wtedy dalej na gazete, ktora mu zostawialismy.

Teraz Kajtek ma juz 5,5 mies i wciaz nie wytrzymuje w ciagu dnia. Problem jednak w tym, ze zaczal podnosic noge (w koncu to juz kawaler :) ) i wyobrazacie sobie, co mu wychodzi z proby sikania na gazete. Kaluza laduje "obok". Poradzcie, czy jest sposob zeby cos z tym zrobic? Moze on nie wie, ze nie powinien sikac w domu? Czy po prostu jest jeszcze za mlody zeby wytrzymac dluzej bez sikania?

Magda

Link to comment
Share on other sites

ha czasami psiak troche po zlosci tak robi.
Mam nadzieję, że to miał być żart. Psy nie sikają "po złości".

Ja podejrzewam, że nie wie, że w domu nie wolno. Bo niby skąd miałby wiedzieć? Zostawiacie mu gazetę, nauczyliście, że na gazetę należy sikać - to sika! Więc o co chodzi? :wink:

Link to comment
Share on other sites

Czy po prostu jest jeszcze za mlody zeby wytrzymac dluzej bez sikania?

A co to znaczy "dłużej"?

Moja w tym wieku wytrzymywała bez problemu jakies 6-7 godzin. W nocy 8.

Flaire ma rację, pies jest w porządku, przecież wolno mu sikać na gazetę, więc sika. Sami go tego nauczyliście. ;) I dlatego jestem przeciwna sikaniu na gazetę.

Moze on nie wie, ze nie powinien sikac w domu?

Niby skąd ma wiedzieć, ze w domu nie wolno, skoro dotychczas był chwalony za sikanie w domu... 8)

Link to comment
Share on other sites

Nie nie, to troche nie tak. Od dawna nikt go nie chwali za sikanie "w domu" bo robi to gdy nikogo nie ma. Jak jestesmy w domu, to sie nie zdarza i nie ma jak mu pokazac, ze tak nie wolno.

Probowalismy nie zostawiac gazety, bo wpadlam na to, ze on kombinuje "jest gazeta - wolno sikac". Niestety, bez gazety tez leje. :(

Kajtek zostaje w ciagu dnia na ok. 8 godz. tyle, ile jestesmy w pracy. W nocy nie zdarza mu sie sikac - na ostatni spacer wychodzi ok. 22, rano ok. 6 (czyli tez 8 godz. bez spaceru)

Jesli popelnilam jakis blad :-? - np. uczac go sikania na gazete - to moze macie pomysl co poczac dalej?

Pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Zaraz się włączy Flaire i napisze magiczne słowo: "klatka" :lol:

A kiedy i czym karmisz piesia? Może on faktycznie nie wytrzymuje? 8 godzin to jednak sporo czasu...

Niby jak się karci psa po fakcie, to on nie rozumie... Ale ja nie do końca w to wierzę, może warto go skarcić, kiedy zastaje się w domu kałużę...

Poza tym, można jeszcze wymyślić coś co go zniechęci do sikania... Rozłożyć na podłodze koc, czy coś na co nie będzie chciał sikać. I na pewno nie zostawiać tych nieszczęsnych gazet. Albo spryskać podłogę jakimś odstraszaczem.

Ale najlepsza byłaby klatka ;)

Link to comment
Share on other sites

To może i ja dostanę radę.

Psica dostaje jeść trzy razy dziennie, ostatni raz koło 19-20. Ma rok skończony. Rasy owczarek niemiecki. Ostatni spacer zazwyczaj 21 a najpóźniej 23

Prawie codziennie jest nasiusiane i często także kupa rano.

Jak ją tego oduczać bo już sama nie wiem?

No w ciągu dnia też robi kupę - ale na balkonie. Ponieważ ja jestem w pracy, moja Mama też a Babcia nie daje rady jej sprowadzać i psica prosi o otworzenie balkonu.

Jak zacząć oduczać tego porannego sikania? Najprawdopodobniej robi to nad ranem chyba wtedy jak tak ujada. Prawie co noc, nad ranem szczeka głośno i budzi mnie tym ponieważ obce osoby łażą po klatce.

CO robić z tym załatwianiem się nad ranem/ rano?

Ewa

Link to comment
Share on other sites

CO robić z tym załatwianiem się nad ranem/ rano?

Jak dla mnie to wcześniej wstawać. ;)

Żeby nie miała okazji rano nasikać. Nawet jeśli to nie jest kwestia tego, ze nie potrafi wytrzymać, tylko tego, ze nie chce jej się wytrzymać. Tym bardziej, że i tak Cię budzi, trzeba się zwlec z łóżka i psa odsikać i wykupkać na dworze. I koniecznie karcić za załatwianie się w domu.

Przeszłabym też na dwa posiłki dziennie. Myślę, że ta kupa nad ranem, może być wymuszona, przez popołudniowy posiłek.

I ostatni spacer odbywac regularnie- o 23, a nie raz 21, raz 23... Ja wychodze zawsze o 22.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

dawno nie pisałam ... ale musze Wam cos powiedzieć... miałam problem z siusianiem suni w domu... hmmm... wyprowadzałam ja ostatni raz np. o 4 rano..a o 6 juz było narobione... i wiecie co... zmieniło sie to z dnia na dzień ... to była czysta zazdrośc o druga sunię... teraz moge sobie wyprowadzac ją 2 razy dzienie ...i mam czysciutko w domu...

Pozdrawiam Wszystkich
i życze powodzenia w naukach...:)

Link to comment
Share on other sites

Ja mam tez problem ze swoim piesiem .
On wytrzymuje całą noc,ale w momencie gdy widzi ,że ktos z domowników wstał i ubiera sie ,zeby z nim wyjść natychmiast wstaje z legowiska i siusia.Myślałam ,że jest to spowodowane tym,że nie wytrzymuje więc wstawałam wcześniej, ale to też nie pomaga zawsze jest tak samo bezwzględu na to czy jest to 5 czy 8 rano .Wytrzymuje całą noc a gdy zobaczy towarzystwo to siusia nie raz zdarzyło mu sie zrobić siuiu w dzień gdy zapinałam mu juz smycz i mielismy wychodzić na spacer.
Czy oznacza to ,że on nie wie,że nie powinien załatwiać się w domu??
Z kupka nie ma takiego problemu,zawsze wytrzymuje.
Dodam,ze psiak ma około 5 miesięcy

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...