Maciejek Posted August 21, 2004 Share Posted August 21, 2004 Przed Wami staje właśnie nowy dogomaniacki chartol :D A mianowicie borzoi o imieniu Willy :) Willy jest 15miesiecznym biało-beżowym chartem rosyjskim. Pochodzi z Czech. Jako 2-3 miesieczne szczeniątko trafił do rodziny, która trzymała go tylko jako "ozdobę kominka" :( Po roku czasu zaczął sprawiac tak duże problemy, że został oddany do jednego praskiego schroniska... po jakichś 4 miesiącach w tamtym schronisku zjawiłem sie ja :) I Will tak mnie zauroczył, że od razu postanowiłem mu pomóc :) Jest już u mnie 2i dzień, na razie jest jeszcze trochę przestraszony i przymulony schroniskiem, ale powinien sie zadomowic ;) W moim domu na pewno będzie miał dobrą opiekę i długie szczęśliwe życie :D A oto i on 8) : Przy okazji chciałbym sie tez przedstawic i ja ;) A powiem krótko. Na imię mi Maciek i jestem juz nieźle zakręconym na punkcie chartów człowieczkiem ;) Tyle na razie powinno Wam wystarczyc, Jeśli cos chcecie wiedzieć jeszcze na nasz temat - pytajcie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
whippetka Posted August 21, 2004 Share Posted August 21, 2004 Witam :lol: O Willim - powiem krótko - ma cudny wyraz pyska :lol: . To teraz pozostaje życzyc długiego i iście charciego żywotu :lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moni_L Posted August 21, 2004 Share Posted August 21, 2004 My chcemy wiedziec o Tobie wszystko, jestesmy bardziej dociekliwi niz KGB :wink: A tak powaznie, witam nowego cudnego charta :D Na pewno okaze sie Twoim madrym i wiernym przyjacielem, zreszta jak kazdy chart :D Monika i Lusia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jenn Posted August 21, 2004 Share Posted August 21, 2004 Maciejek :D milo powitac kolejnego charciomaniaka :D i tak slicznego charta jakim jest Willi (a jaki chart nie jest sliczny? ;) ) Szczesciarz z niego ze trafil na Ciebie :jumpie: ps. w jakiej miejscowosci mieszkasz? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciejek Posted August 21, 2004 Author Share Posted August 21, 2004 Tez mam nadzieję, że Will będzie się dobrze sprawował :biggrina: Duzo pracy będę musiał włożyc w jego pielęgnację, wychowanie i wyprowadzenie na prostą jego psychiki, ale na pewno sobie poradzę :D PS jestem z takiej małej miejskiej dziury na Dolnym Śl., a mianowicie miasteczko Jawor 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate_m. Posted August 21, 2004 Share Posted August 21, 2004 Witam borzoiomaniaka :) Przesyłam głaski dla Willego! Rzeczywiście szczęściarz z niego, oby mu się wiodło jak najlepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lazarus Posted August 22, 2004 Share Posted August 22, 2004 PS jestem z takiej małej miejskiej dziury na Dolnym Śl., a mianowicie miasteczko Jawor 8) A ja zadam 2 pytania natury formalnej. Willi ma "papiery"? Pewnie nie ale z 2 strony kto hodule borzoje bez papierow!!! Patrzyles czy Willi ma tatuaz? Wiesz ze na charta potrzeba pozwolenie ...? Zwlaszcza w malej miejscowosci . Na dogomani jest kilku borzojarzy "fanantykow" ktorzy zapewne doradza Ci gdy bedziesz miec jakiekolwiek pytania . Ciesze sie ze kolejny chart ze schroniska ma prawdziwy dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciejek Posted August 22, 2004 Author Share Posted August 22, 2004 A ja zadam 2 pytania natury formalnej. Willi ma "papiery"? Pewnie nie ale z 2 strony kto hodule borzoje bez papierow!!! Patrzyles czy Willi ma tatuaz? Wiesz ze na charta potrzeba pozwolenie ...? Zwlaszcza w malej miejscowosci . Na dogomani jest kilku borzojarzy "fanantykow" ktorzy zapewne doradza Ci gdy bedziesz miec jakiekolwiek pytania . Ciesze sie ze kolejny chart ze schroniska ma prawdziwy dom. Willi nie ma papierów, do schroniska został oddany bez nich. Wiem, ze Will pochodzi z dobrej, zarejestrowanej czeskiej (albo słowackiej) hodowli, nie jestem jednak pewny tego, czy tamci właściciele nie odmówili przypadkiem wzięcia papierów. Willy jako jeszcze nienarodzone szczenię, został zaklepany w hodowli (tyle wiem od opiekunów ze schroniska), ale nie ma tatuazu. Z tego wszystkiego wnioskuję, że od samego początku było postanowione, że tamci państwo nie biora papierów. Z pseudohodowli na pewno nie pochodzi ;) Zreszta po co tamtym właścielom byłby rodowod, jesli nawet o psa porzadnie nie dbali? :roll: ja też na razie nie mam planów związanych z wystawami, dopiero wkraczam w charciarski świat, więc na pięknego rodowodowego charta po dobrym, pewnym pochodzeniu postanowiłem poczekać. Kiedys brałem juz psa ze schroniska i gdy razem z rodzicami zacząłem rozmawiac o przygarnięciu charta, byłem pewny, że chcę pomoc psu z któregos schroniska. O pozwoleniu wiem, ale moje miasto jest tak zacofane w rozwoju, że pytając się w urzędzie miasta nikt nie wiedział w ogóle, że cos takiego zostało wniesione ;) Przy okazji wizyty, spytałem sie o to weterynarza - on tez nic nie wie i popatrzył na mnie jak na wariata. Pytając policji, czy w moim mieście za brak pozwolenia mozna zapłacić, dostałem odpowiedź "nie sądzę" :niewiem: Borzojarze, gdy bedę miał jakis problemik to liczę na Waszą pomoc :) ogólnie dzięki za miłe przyjęcie :beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lazarus Posted August 22, 2004 Share Posted August 22, 2004 ja też na razie nie mam planów związanych z wystawami, dopiero wkraczam w charciarski świat Nie dlatego zeby namawiac cie na wystawy pytalam o papiery.. to byla tylko moja czysta ciekawosc.:)) O tyle mogly by Ci sie przydac ze moze za jakis czas pomyslalbys o zabawie w coursingi . Niestety i do tego potrzeba udokumentowanego pochodzienia choc bardzo czesto "charty z odzysku" biegaja poza konkurencja tak jak np nasza Mysza. O to zazwolenie na wszelki wypadek jednak sie postaraj nie dlatego zeby ktos mial karac Cie mandatem za to ale dlatego, ze potrafia konfiskowac charty. Nawet na Slasku tez juz takie przypadki byly. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elza Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 :D witamy i pozdrawiamy... 10 lat temu też w schronisku spotkałam pierwszego borzoia w moim zyciu... Sora zamieszkała ze mną , było cięzko na poczatku, nawet bardzo...ale trochę pracy duuuużżżooo miłości i spokoju... i ...tak zakochałam się w borzojach... ... Po latach, po jej odejściu nie mogłam myśleć o psicach innej rasy... i teraz mieszkają ze mną dwa... Maciejek powiem Ci krótko Raz borzoj, całe życie borzoj... trzymajcie się cieplutko :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elza Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 PS. jak potrzebujesz pomocy to...wal śmiało ;) ... bo początki na prawdę mogą być trudne... ....ale zawsze do przejścia!!! :D trzymamy kciuki :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arika_Dominika Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 Witam, Maciejku. Ja już cię z kąś znam, co??? :lol: A na serio : Cześć, Maciek. Jak juz pisalam na gg i FZ WILLY podbił moje serce!!!!!!! :D Jest tak cudowny, ze ci go ukradne :wink: A ja widzialam jego portret :angel: (whip, wstawisz fote? :D ) :angel: :angel: misio do całowania :angel: :angel: Raz chart, zawsze chart! - tak to leciało, elza :lol: E to oboj.etnie i tak chart! :) Ciesze sie, ze Benek, Lobo i twoje koty go polubiły! :) Teraz bedziesz miał gwarantowane dlugie spacery :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciejek Posted August 23, 2004 Author Share Posted August 23, 2004 hehe Whip nie musi wstawiac, ja to moge zrobic: ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arika_Dominika Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 No prosze zobaczyc : Nie ma słów - taki piękny :D amster Powiedz jaki ladny borzoi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kate_m. Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 Uśmiechnięty borzoj to jest bardzo sympatyczny widok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
matrix..... Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 Bardzo ładny portret ale najwazniejsze, że pies juz nie musi być w schronisku!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taigan Posted August 23, 2004 Share Posted August 23, 2004 Piękniuchny psiaczek :peace: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciejek Posted August 27, 2004 Author Share Posted August 27, 2004 I sie juz zadomawia :biggrina: to mnie najbardziej cieszy! Ze spacerów na nasze miejscowe łąki nie chce wracac do domu, a gdy juz do niego wróci, to razem ze mna rozwala sie na hustawce w ogrodzie :lol: ja rysuję, a on spi ;) Tylko cos nie rozumie sie z naszym kotem... to sie wytnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agga Posted September 4, 2004 Share Posted September 4, 2004 Cze Maciek... :wink: Straszine sie ciesze, ze masz psiaka...od pewnej soosby sie ty dowiedziałam i odrazu tu przyleciałam, zeby poczytac... :D Pewnie nasza Rotti by sie ucieszyła z tego, ze borzojek znalazł ciepły kochajacy domek... :wink: maciek... powodzenia... :wink: Odezwij sie na gg... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sota36 Posted September 4, 2004 Share Posted September 4, 2004 Nie gustuje w tej rasie - ale to nie wazne! Wazne, ze jeszcze jeden psiak znalazl przytulisko, porzadny dom i kochajaca rodzine. Wazne tez to, ze mamy jednego "psiego - swirusa" wiecej!!! Mam nadzieje, ze sie nie obraziles ... Ucaluj psa w nos -ode mnie i mojego Paskuda i zycze przynajmniej tylu szczesliwych lat co los narazie ofiarowal mnie i mojemu staruszkowi - a prosimy o wiecej.... P.S. a moze to wlasnie "sprawka" Rotti, ktora czuwa nas psami tego ziemskiego padolu, tam wysoko w niebie???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agga Posted September 4, 2004 Share Posted September 4, 2004 P.S. a moze to wlasnie "sprawka" Rotti, ktora czuwa nas psami tego ziemskiego padolu, tam wysoko w niebie???? na pewno, ona nadal czuwa... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arika_Dominika Posted September 4, 2004 Share Posted September 4, 2004 Agga Też w to wierze :D To ona tam na gorze sobie wymyslila, ze ten chlopak bedzie mial borzoja, a ten borzoi bedzie mial pana no i :o stalo sie!!!!!! :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin-H Posted September 5, 2004 Share Posted September 5, 2004 Co do Tego ze pies byl ze znanej hodowli, ale nie byl planowany do sprzedazy z rodowodem i dlatego nie ma tatuazu to nie wydaje mi sie wiarygodna wiadomoscia. Nigdzie na calym swiecie zadna szanujaca sie hodowla nie robi takich rzeczy, bo to jest po prostu niedozwolone. Glowa Willego jest bardzo ladna, ciekaw jestem reszty. Na twoim miejscu zjawil bym sie na sekcji charta w Legnicy , moze pies ma malo widoczny tatuaz w pachwinie, lub chip. W naszym oddziala odbywaja sie tez dosc regularnie treningi coursingowe, na ktorych spokojnie mozesz psa popuszczac, nawet jesli nie ma papierow i nigdy nie bedzie biegal na prawdziwych zawodach. CO zas sie tyczy pozwolenia, to rzeczywiscie na Dolnym Slasku jest tragicznie z ich wystawianiem, zdarza sie ze urzedy dzwonia do Blanki( malzonka moja) i pytaja sie na jakiej podstawie to sie wydaje i co to jest, jednakze jest to dokument dosc tani i nie wymagajacy wiele zachodu , wiec warto go na wszelki wypadek miec. Wracajac zas do treningow to odbywaja sie one w Grochowicach , lub Kotli kolo Glogowa. Calkiem mozliwe ze taki trening odbedzie sie w najblizszy weekend tylko ze rozpoczal sie juz sezon pilkarski i musimy w poniedzialek sprawdzic czy miejscowi pilkarze nie beda nam zajmowali boiska. Jesli jestes zainteresowany tematem pisz na priv Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gocha Posted September 7, 2004 Share Posted September 7, 2004 Tylko cos nie rozumie sie z naszym kotem... to sie wytnie. Cześć Maciejek, witam Cię również ja z moimi czterema borzojkami a co do powyższego to powinno mu to przejść, - za jakiś czas nie powinien zwracać na Twojego kota uwagi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Arika_Dominika Posted September 10, 2004 Share Posted September 10, 2004 Gocha Oj wiedziałam, ze napiszesz :D A jak tam twoje borzoiki i maluszki? :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.