Jump to content
Dogomania

Maciejek

Members
  • Posts

    10
  • Joined

  • Last visited

Maciejek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Marcin-H, nie mowie ze byla to znana hodowla. Nie znam tej historii na wskros, bo nie ma mozliwosci dowiedzenia sie wszystkiego... Tatuazu ni sladu. Nie ma nawet przebarwien na skorze :| Tatuaz moze byl, jesli tak, to pewnie sie przetarl, czas plynie. Obecnosc czipu takze byla sprawdzana. Latwo sie domyslic, ze nic nie znaleziono... Tamci wlasciciele nie zadbali praktycznie o nic. Znajomi mi charciarze wystawili Willemu opinie dobrze zbudowanego, o dobrych proporcjach i katowaniu ;)Teraz nie mam kompletnie szansy na to, aby wkrecic sie w swiat wyscigow, coursingow, nawet wystaw... Na razie Will robi furore w miescie, a co do sportu - z tym musze nieco poczekac. Moj rusek biega na razie nie za workiem uciekajacym po sznurku, ale za rzucona przeze mnie pilka :P A co do Rotti - jezeli mialaby mnie skads kojarzyc, to chyba tylko przez Whippetke ;) kto wie co sie tam na gorze dzieje... Szczesliwy jestem z tego co stalo sie u nas na dole, a czyja byla tego sprawka... tego nikt nie wie :)
  2. matrix..., no pewnie tak :lol:
  3. I sie juz zadomawia :biggrina: to mnie najbardziej cieszy! Ze spacerów na nasze miejscowe łąki nie chce wracac do domu, a gdy juz do niego wróci, to razem ze mna rozwala sie na hustawce w ogrodzie :lol: ja rysuję, a on spi ;) Tylko cos nie rozumie sie z naszym kotem... to sie wytnie.
  4. Mój budziczek mnie już w środku nocy nie budzi :) Śpi ze swoim miśkiem i moja ręka mu juz nie potrzebna. Pokochał swojego misia i swój kocyk na którym śpi :D misiek wprawdzi z lekka obgryziony, ale Willy różnicy nie widzi. Biedni, zdeptani charciarze :lol:
  5. hehe Whip nie musi wstawiac, ja to moge zrobic: ;)
  6. no tak, a Will sie dopiero rozkreca :biggrina: joke z wychowanie powinienem sobie poradzic, wychowywalem od podstaw juz kilka psow, w tym dwa uparciuchy z krwią ridgebacka ;) zaden na tyrana nie wyrosl, wrecz przeciwnie. no ale ridgeback to nie chart, ciekawie będzie zapewne :lol:
  7. Willi nie ma papierów, do schroniska został oddany bez nich. Wiem, ze Will pochodzi z dobrej, zarejestrowanej czeskiej (albo słowackiej) hodowli, nie jestem jednak pewny tego, czy tamci właściciele nie odmówili przypadkiem wzięcia papierów. Willy jako jeszcze nienarodzone szczenię, został zaklepany w hodowli (tyle wiem od opiekunów ze schroniska), ale nie ma tatuazu. Z tego wszystkiego wnioskuję, że od samego początku było postanowione, że tamci państwo nie biora papierów. Z pseudohodowli na pewno nie pochodzi ;) Zreszta po co tamtym właścielom byłby rodowod, jesli nawet o psa porzadnie nie dbali? :roll: ja też na razie nie mam planów związanych z wystawami, dopiero wkraczam w charciarski świat, więc na pięknego rodowodowego charta po dobrym, pewnym pochodzeniu postanowiłem poczekać. Kiedys brałem juz psa ze schroniska i gdy razem z rodzicami zacząłem rozmawiac o przygarnięciu charta, byłem pewny, że chcę pomoc psu z któregos schroniska. O pozwoleniu wiem, ale moje miasto jest tak zacofane w rozwoju, że pytając się w urzędzie miasta nikt nie wiedział w ogóle, że cos takiego zostało wniesione ;) Przy okazji wizyty, spytałem sie o to weterynarza - on tez nic nie wie i popatrzył na mnie jak na wariata. Pytając policji, czy w moim mieście za brak pozwolenia mozna zapłacić, dostałem odpowiedź "nie sądzę" :niewiem: Borzojarze, gdy bedę miał jakis problemik to liczę na Waszą pomoc :) ogólnie dzięki za miłe przyjęcie :beerchug:
  8. Mój Will ukochał sobie małego pluszowego misia :P jeszcze jest cały (jedynie obśliniony). Ciekawe, jak długo wytrzyma :) A co do budzików... Ostatnia noc była dla Willy'ego pierwszą noca w nowym domu, no i trochę sie bał ;) żebym nie zasnąl, to co jakis czas szczypał mnie zębami w dłoń :) delikatnie, ale tak, zebym sie zbudził, hehe. I tym sposobem nie przespałem ostatniej nocy...
  9. Tez mam nadzieję, że Will będzie się dobrze sprawował :biggrina: Duzo pracy będę musiał włożyc w jego pielęgnację, wychowanie i wyprowadzenie na prostą jego psychiki, ale na pewno sobie poradzę :D PS jestem z takiej małej miejskiej dziury na Dolnym Śl., a mianowicie miasteczko Jawor 8)
  10. Przed Wami staje właśnie nowy dogomaniacki chartol :D A mianowicie borzoi o imieniu Willy :) Willy jest 15miesiecznym biało-beżowym chartem rosyjskim. Pochodzi z Czech. Jako 2-3 miesieczne szczeniątko trafił do rodziny, która trzymała go tylko jako "ozdobę kominka" :( Po roku czasu zaczął sprawiac tak duże problemy, że został oddany do jednego praskiego schroniska... po jakichś 4 miesiącach w tamtym schronisku zjawiłem sie ja :) I Will tak mnie zauroczył, że od razu postanowiłem mu pomóc :) Jest już u mnie 2i dzień, na razie jest jeszcze trochę przestraszony i przymulony schroniskiem, ale powinien sie zadomowic ;) W moim domu na pewno będzie miał dobrą opiekę i długie szczęśliwe życie :D A oto i on 8) : Przy okazji chciałbym sie tez przedstawic i ja ;) A powiem krótko. Na imię mi Maciek i jestem juz nieźle zakręconym na punkcie chartów człowieczkiem ;) Tyle na razie powinno Wam wystarczyc, Jeśli cos chcecie wiedzieć jeszcze na nasz temat - pytajcie :)
×
×
  • Create New...