Agnieszka76 Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Jeśli chodzi o zacieki to ja stosuję płyn Optex- rewelacja, czasem przemywam Borasolem, ale pomino, ze Pusia ma oczki czyszczone codziennie pojawiaja się wciąż nowe zacieki. Kanaliki łzowe są ok, tylko to zapalenie spojówek... Bolończyk różni sie od maltana długością siersci- ma krótszą sierść , bardziej kędzierzawą, mamy małą zamiar strzyc latem- ponoć podcinana sierśc ładneij rośnie. Co jeszcze jest fajnego w tym psie,,,świetnie znosi jazdę samochodem, nie ma z tym najmniejszego problemu. Dlatego też postanowiliśmy, ze będziemy ją zabierać na kazdy wyjazd! Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 Wiem, jak to jest kiedy łzawią oczka, bo mój cocker ma takie problemy. Juz nie raz byliśmy z tym u weta, miał też zabiegi, ale nic to nie dało. Po prostu tak już jest. Natomiast bardzo się cieszę że jazda samochodem to dla nich przyjemność. Też właśnie chciałabym pieska zabierać ze sobą możliwie wszędzie, a już na pewno na wakacje. Mam pytanie: co robicie ze swoimi pupilkami, kiedy macie naprawdę ważne wyjście na cały dzień np. wesele, komunia... itp. Ja mam w tej kwestii pewne obawy, bo chyba nikomu nie zaufam na tyle żeby powierzyć mu tak małego delikatnego pieska. Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 [b]Bachar[/b], dziękuję za telefon :P Quote
Agnieszka76 Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Co do wyjść ,pamiętam, jak okropnie przeżywałam, kiedy sunia 1 raz miała zostać sama na 9 godzin. Skumulowały sią nam z TŻ godziny pracy (tak jest średnio raz w tygodniu), no i nie było wyjścia...Wyprowadziliśmy ja na spacer, dotsała nową zabawkę...biegłam do niej jak wariatka z prac. Mała tęskniła okrutnie, ale przeżyła, teraz jest już trochę lepiej. Co do dłuższych wyjść,,no coż Cocerek, my mamy świra na puncie psa i po prostu nie ruszamy sie bez niej. Kościelnych imprez typu komunia zdecydowanie unikamy, wesela na szczęscie powoli wychodzą z mody, więc los nam sprzyja :D , a tak na poważnie..jeśłi masz zaufaną osobę, to psa można zostawić, one wbrew pozorom nie są aż tak kruchutkie. Ale dla nas kluczowe znaczenie ma fakt, ze b. tęsknią i my się z tą swiadomościa nie umiemy sie dobrze bawić.....ale tak jak pisałam, na nas trzeba wziąć poprawkę....... Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 Ojej, to ja też z pracy będę pędzić na łeb na szyję, chociaż najdłużej piesek zostawałby 8 godzin ale raz w tyg. Agnieszka, znając mnie, to na pewno też będę miała świra i będą na mnie patrzeć jak na wariatkę, ale co tam... Teraz mam kłopot, bo nie wiem na którą hodowlę się zdecydować. Forussi odpada, bo wolne pieski będą dopiero na koniec roku. Evander to też b.dobra hodowla, ale ze strony internetowej jakoś mało wynika. No i jest jeszcze kilka innych hodowli, ale aż tak bardzo nie wiem jakie osiągały sukcesy, bo w ogóle nie mają stron :roll: Teraz jadę w niedzielę do Bydgoszczy na wystawę, mam nadzieję, że może tam nieco mi się sytuacja wyjaśni. Agnieszka, a ty swojego pieska wystawiasz? Quote
Agnieszka76 Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Powiem tak- nie wystawiam, bo mój psiak nie ma papierów- wiem, że w takim razie bedzie przez większośc dogomaniaków okreśłony jako- "mix podobny do bolończyka", na swoje usprawiedliwienie dodac mogę tylko, ze najpierw kupiłam psa, a potem dowiedziałm się, co i jak z tymi papierami...i w sumie nie wiem, dlaczego mała nie ma metryki. Generlnie next dog będzie z metryką- osobiście dla mnie nie jest to istotne, ale nie chce nabijac wiecej kabzy nieuczciwym "producentów" psów, choc mała była kupiona z niby takiej ogłaszającej się hodowli... Quote
Agnieszka76 Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 A teraz parę fotek Pusi [img]http://img192.exs.cx/img192/8053/1868672img16xc.jpg[/img] [img]http://img192.exs.cx/img192/8474/1868674img20eh.jpg[/img] [img]http://img192.exs.cx/img192/280/39fl.jpg[/img] Generalnie jets tak, ze bolończyków jest b. mało, a nam bardzo zależało na tej rasie i ucieszyliśmy sie, ze ktoś wogóle ma szczenaiki,stąd może też decyzja o psie bez papierów.... Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 [b]Agnieszko[/b], Pusia jest śliczna, ma przekochany pyszczek, oglądałam jej fotki w galerii :P Ale widzę że już was zaraziła miłością do tych piesków i następnych jest w planach? :P W niedzielę jadę do Bydgoszczy na wystawę i na pewno zobaczę tam bolończyki, ale z tego co widzę w programie chyba jest tylko jeden lub dwa bo zarezerwowano tylko 5 minut na tę rasę :( No a mnie pozostaje szukać dobrej hodowli, jakoś mi to ciężko idzie i zaczynam się niepokoić, że na lato nie uda mi się pieska dostać :( Quote
Agnieszka76 Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Wiesz co,,,z tego co wiem, maltan Miki Himki też nie ma rodowodu, chyba jest kłopot z dobrymi hodowlami tej rasy w Polsce. Ja wzięłam moją z hodowli pod Łodzią- to jest niby hodowla z długimi tardycjami , sa tam Yoreczki i Bolończyki własnie, z tym, ze ja nie mogłabym z czystym sumieniem polecić tego miejsca..jełsi jednak będziesz chciała, podam Ci telefon. Były 2 piesie - bolończyki do oddania juz w styczniu, widziałm je nawet - słodkie chomiczki..ale tak jak mówię- nas warunki w tej hodowli nieco zaskoczyły niezbyt pozytywnie, i gdyby nie to, ze sie z miejsca zakochaliśmy w psiaku to chyba byśmy odpuścili..Hodowczyni utrzymywała, ze pies z plakatu reklamy Radia Zet, którego trzyma na ręku Kora pochodzi własnie z jej hodowli, ale ja nie jestm tego pewna.. W wolnej chwili rozejrzę sie, moze mi sie uda coś dla Ciebie..będe też pytac! Pozdrawiam Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 Tak, wiem właśnie że Mikuś też nie ma rodowodu, ale jest rozkoszny. Mnie jednak zależy na papierach. Aguś, ale jakbyś coś znalazła, to koniecznie maltanki, tak? Zeby czasem nie pekińczyki, jak ci się wtedy pomyliło :lol: Hodowli trochę jest, ale nie mam na razie do nich namiaru, a nie bardzo wiem, jak je zdobyć. Wiesz ile ja naliczyłam? 14!!! Ale znam tylko nazwę i nic poza tym :cry: Quote
Agnieszka76 Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 o, z tymi pekinczykami to jest faktycznie numer- jak szukałam maltana lub bolończyka to głosiła się jedna z hodowli- choc oni chyba zajmują sie brdziej pośrednictwem- z której ludzie próbowali mi wmówić, ze tak naprawde to chcę pekińczyka,,,,no oszaleć można... Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 Eeee, ludzie czasem się w ogóle nie znaja. A nigdy nikt ci nie powidział że przeciez Pusia to pudel :lol: ? Quote
Karka Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [b]Cockerek [/b] szukaj szukaj byś szybko stała się bichonomaniakiem :wink: A może spojrzysz tu [url]http://www.silesiancramer.com/maltese/index.htm[/url] znam tę hodowle od strony lewków nie wiem jak tam u nich z maltanami , powiem tyle jeszcze ,że hodowczyni jest również sędziną tej rasy możesz napisać do nich zrozumie po polsku .Wiem także ,że ich maltany są w Polsce bo widziałam w katalogach wystawowych. Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 [b]Karka[/b], dziękuję za linka. Kiedyś już na tej stronie byłam, poryczałam się, bo mają taką piekną stronę i takie piękne psy. No to w sumie musiałabym to poważnie przemyśleć :hmmmm: bo ich psy naprawdę mi się podobają. A któryś z twoich lewków ma jakieś pochodzenie z tej hodwli? Quote
BiBi Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Mój Derek jest po Ayce [b]Karki[/b] i Thomasie Silesian Cramer :D Quote
anii Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [quote name='Agnieszka76']Generlnie next dog będzie z metryką- osobiście dla mnie nie jest to istotne, ale nie chce nabijac wiecej kabzy nieuczciwym "producentów" psów, choc mała była kupiona z niby takiej ogłaszającej się hodowli...[/quote] Agnieszka :kciuki: Przez jakis czas wisialo ogloszenie o sprzedazy bolonczykow na allegro, ale i nie tylko. Rodowodowych. Za jednego szczeniaczka chciano 1000 zlotych. Karka Ja tez radze Cocerkowi rozejrzec sie w Czechach. Maltanczyki sa tam naprawde bardzo, bardzo ladne. Lewkow tez jest wiecej :wink: Quote
Karka Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [b]Cockerek[/b]możesz Tatiany zapytać o maluszka , możesz także dodać ,że masz jej adres ode mnie .Z Tanią znamy się już kilka dobrych lat oprócz tego krycia , które wymienila BiBi jedna moja sunia ma ze strony ojca dokladnie takich samych przodków jak najbardziej utytułowany lewek w ich hodowli Time Bandit von Kieselgrund . [b]anii[/b]Cockerek chce maltana :P a w Silesian Cramer są i maltany i lewki lata temu były jeszcze boksery. Quote
anii Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [quote name='Karka'] [b]anii[/b]Cockerek chce maltana :P a w Silesian Cramer są i maltany i lewki lata temu były jeszcze boksery.[/quote] Wiem, ze Cockerek chce maltana (przeciez zalozyla na ten temat watek) i proponuje, zeby poszukala tez w Czechach. Nic nie szkodzi maila napisac. A to, ze Lewkow tam jest wiecej, to tez chyba prawda?! :) :wink: Quote
Karka Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [b]anii[/b] prawda , prawda :P U nas około 30 no moze trochę więcej a w Czechach gdzieś koło 500 albo już więcej /muszę sprawdzić bo sama jestem ciekawa/ . Quote
Karka Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [b]anii[/b] prawda , prawda :P U nas około 40 no moze trochę więcej a w Czechach gdzieś koło 500 albo już więcej /muszę sprawdzić bo sama jestem ciekawa/ . Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 Ale maltanków też jest chyba więcej w Czechach, co? Zresztą jak obserwuję ich frekwencję na wystawach, to naprawdę jest ich bardzo mało. A do Silesian jeszcze się wstrzymię z mailem do niedzieli. Jak mi nic w ręce nie wpadnie po wystawie, to wtedy napiszę :P Dostałam wizytówkę od jednej pani na wysatwie w Poznaniu i dziś tam dzwoniłam. Pieski mają być na lato, czyli idealnie jak dla mnie :P No i jeszcze raz muszę zadzwonić do Fangor, bo się w sumie z panią nie do końca rozumówiłam, tyle tylko że na lato, ale po jakich rodzicach to nie wiem, a to przecież ważne! A jak już w temacie, to napiszcie, ile suczka chodzi w ciąży? No i jeśli została dopuszcona, to po jakim czasie wiadomo że na pewno jest w ciąży? (jakieś usg?) Wytłumaczcie mi to porszę, bo nie bardzo się jeszcze orientuję! [b]Bibi[/b], a ty już wystawiasz??? No ile ma twój maluszek? Quote
Karka Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Suczka chodzi w ciąży ok.63 dni a po 4 tyg. już można zrobić USG by sie upewnić czy ciąża jest czy nie. No pewnie rozmów się tutaj w kraju z hodowcami , zawsze możesz popytać o szczegóły i zastanowić się.Ja Cię przecież nie namawiam na S.Cramer podałam Ci tylko adres , postaram się poszukać takiego forum czeskiego i klubu bichona i namiarów na inne czeskie hodowle. Lewek BiBi skończył rok w grudniu i jest już Mł.Ch.Pl oraz Mł.Zw.Pl'04 szczególnie cieszy mnie ten drugi tytuł bo dała mu go sędzina zagraniczna , która sama ma lewki i niezmiernie Derek jej się podobał :P Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 [quote name='Karka'] Lewek BiBi skończył rok w grudniu i jest już Mł.Ch.Pl oraz Mł.Zw.Pl'04 szczególnie cieszy mnie ten drugi tytuł bo dała mu go sędzina zagraniczna , która sama ma lewki i niezmiernie Derek jej się podobał :P[/quote] :o :o No to chyba wszyscy się cieszycie z takich sukcesów, któryc [b]Bibi[/b] oczywiście serdecznie gratuluję i życzę jak najwięcej na przyszłość. Czyli jeśli tę suczkę mają dopuścić za 2 miesiące, to dopiero za ok.3 miesiące ja się dwoiem czy te szczeniaczki będą? :cry: A często się zdarza, że mimo krycia, suczka w ciąży nie jest? No a potem jeszcze kwestia, czy w ogóle są suczki w tym miocie, no nie? Ojej, ile niepewności i trzymania w napięciu. A mnie tak bardzo zależy żeby były na lato :roll: Quote
Karka Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Dlatego spróbuj skontaktować się z kilkoma hodowcami i rozpytać o wszystko .Będziesz miała mozliwość wyboru.Czasem faktycznie bywa ,że jest puste krycie :( No i nie da się przewidzieć czy urodzi się właśnie to na co czekamy a wiesz los lubi płatać figle i robi paskudne niespodzianki :evilbat: Ale na pewno wszystko dobrze się ułoży :P Pewnie ,że sie cieszymy z sukcesów :P Quote
Cockerek Posted February 9, 2005 Author Posted February 9, 2005 Dzisiaj dzwoniłam do kilku hodowli i różnie to bywa z tymi terminami. A głupio mi będzie jak np. umówię się z jedną hodowlą a się okaże że puste krycie będzie, gdy tymczasem gdzieś indziej urodzą się maluszki :roll: Karka, czy tobie się to kiedykolwiek zdarzyło??? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.