Jump to content
Dogomania

*JUMPER* już w nowym domu!!!


Ra_dunia

Recommended Posts

  • Replies 262
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ra duniu czyli co? pies zostać na pewno nie może?

bardzo jest źle? wiesz, moje chłopaki tez się tłukły... tylko to trzeba dużo pracy... :(
u mnie wiele się zmieniło chociaż idealnie nie jest

wzięła bym go nawet tylko... u mnie będzie to samo :placz: o ile Gacek by go polubił to Dym...
a do tego jestem chora

ale się nie przejmuj Ra duniu, coś się wymyśli
nie bój się o niego...
a ta sunia duża?


czyli szukamy DT raczej niż porad behawiorysty?

Link to comment
Share on other sites

Mru - jak dobrze, że się odezwałaś...
Ostatnie informacje od Makatki dostałam o 1:12 :( Teraz cisza...
Wysłałam smsy z pytaniem jak u nich, ale wątpię, żeby było dobrze :(
Suczka to klon Jumpera tylko już troszkę większy.
Jumper wtargnął na jej teren i niestety ją obszczekał. No i się zaczęło :(
Nie wieżę, żeby psy nagle zapałały do siebie miłością, a nie chce dopuścić, żeby Jumper trafił do klatki kennelowej.
Już rozesłałam informacje do znajomych osób w Warszawie.
Czuję się okropnie, bo nie pomyślałam i nie przewidziałam, że może być tak źle :(
Żal mi Jumpera, żal suni rezydentki, żal Makatki, która ma teraz ten sajgon na głowie...

Link to comment
Share on other sites

Ra-dunia:calus:

Ra-dunia z tytułem cos nie tak troszkę;)

szkoda ze psiaki nie zapoznaly się na neutralnym terenie wpierw.
I wiesz co...nawet gdyby maluch poszedl do klatki kenelowej nic mu się tam nie stanie. to oczywiscie nie jest ideał, ale lepsze niz wszystko co mial zanim trafil do Ciebie. tylko ze to stres dla malucha jesli sunia mu grozi caly czas. Moze jej juz minęło. odczekajmy informacje z "pola walki"

Link to comment
Share on other sites

Neris - dziękuję, za odpowiedź.
Też myślę, że Jumper nie powinien być w kojcu ani w klatce.
Charly - może masz racje, że klatka to nie jest złe wyjście, ale nie klatka cały czas oprócz wyjść na spacer. A jeśli psy się nie dogadują to... po prostu nie ma innej możliwości ich izolacji :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ra_dunia']...a nie chce dopuścić, żeby Jumper trafił do klatki kennelowej...[/quote]

a co mu sie stanie w kennelku ?? -biorąc psa na DT trzeba takie rzeczy przewidzieć i to normalne że jeżeli psy potrzebują czasu na dotarcie sie to kennel klatka jest idealna

czy posiadanie kennel klatki to zbrodnia??


makatka jak wiedźma reaguje na małego,byliście z psmi na spacerze jak sie zachowują na neutralnym gruncie??

Link to comment
Share on other sites

kiedys wzielam szczeniora ze schroniska i zawiozlam go na DT gdzie byly dwa psy i kilka kotow, jeden z tych psow to mix bullowatego ktory nie lubi innych psow, nasz maly szczenior ktory ledwo wtedy od ziemi odrastal tez na dzien dobry naszczekal na rezydenta, bylo wiele nerwow ale Halbinka jakos sobie poradzila i szczenior byl u niej jakis czas, mysle ze i tu nie bedzie az tak zle jak sie teraz wydaje choc zawsze moge sie mylic ;)

zaraz znajde link to sobie poczytasz jak to bywa miedzy bullowatymi :mdrmed:

tu masz link [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=106602&page=5[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Ja mam wielką kennelklatkę w pokoju, co prawda niezamykalną bo Dofi ją zdemolowała, ale jest ona ulubionym miejscem pobytu, drzemki itp. Nakryłam ja kocem i jest czymś w rodzaju azylu, nie demonizowałabym więc w tym wypadku. Oczywiście nie można tam psa zamykać na stałe, ale krzywda mu się nie stanie jak sobie posiedzi...

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za pocieszenie.
Przepraszam, ale nie mam doświadczenia jeśli chodzi o bullowate ani o to jak sprawiają się klatki kennelowe.
W środku nocy dostałam informację, że Weidźma musi siedzieć w kagańcu i cały czas na małego warczy. Że w mieszkaniu nie ma możliwości izolacji...
Jumper dla mnie był taką przytulanką. Psem bardzo miłym, pragnącym bliskości człowieka. Bardzo mi trudno wyobrazić go sobie w klatce.
Ale Wy macie większe doświadczenie. Jeśli mówicie, że to dobre wyjście - to super! Uspokoję się trochę.

Niestety nie mam informacji od Makatki i to chyba dodatkowo sprawia, że zaczynam panikować...

Już pisałam - nie nadaję się na DT :(

Link to comment
Share on other sites

jak najbardziej się nadajesz
tylko się tak nie martw teraz :)

czekamy na dokładniejszy opis sytuacji, ale jak moje chłopaki do nas przyjechały (a tego samego dnia przyjechały) to od razu... była wojna...
oczywiście jest nerwowo. dla nas jako dla laików było tragicznie na początku :eviltong:
ale potem... powoli...

no zobaczymy
moim zdaniem kennel to na razie dobre wyjście

Link to comment
Share on other sites

tak jak Neris pisała klatka to azyl i najlepsze miejsce odpoczynku psa u Nas,gdzie toczą sie przepychanki o spanie w kenelku i zajęcie najlpszego miejsca ;)

TTB to specyficzne charaktery i to że w tym momencie psy nie pałają do Siebie miłością nie znaczy że nie dogadają się,kiedy opadną emocję i psy zobaczą że nie są dle siebie konkurencją wrzucą na luz zaczną sie "olewać" :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...