Jump to content
Dogomania

Najlepsze smakołyki do szkolenia


m@dzi@

Recommended Posts

Trochę chyba ciężko szkolić psa na wędzone ucho?? W końcu podanie smakołyka powinno być szybkie, i pies szybko powinien być gotowy do dalszej pracy.
Ja najczęściej używam żółtego sera pokrojonego w drobną kostkę (dostosowana do psa u nas to są kawałki około 1cmx1cm) parówki pokrojone w plasterki, czasem kawałki wołowinki ugotowanej, moja suka uwielbia te 3 smakołyki i zrobi za nie wszystko ;)

Link to comment
Share on other sites

Takie małe smakołyki w kształcie kości Gimborna, pokrojona na kosteczki szynka tradycyjnie wedzona(taka z gospodarstwa)-u mojego psa gwaratuje o 50% skrócony czas uczenia konkretnej rzeczy :lol:. Parówki pokrojone na kawałeczki też dają zamierzony efekt-ale przy szkoleniu z częstym podawniaem smakołyków troche to niezdrowe. Mój dostaje tylko przy okazji wystaw, bo uwielbia parówki.

Link to comment
Share on other sites

A jakieś smakołyki niezbyt tuczące? Bo przechodzę z moimi psiakami na dietę (wysokoenergetyczną), ale równocześnie chciałabym z nimi trenować, aby uściślić nasze troche "poluzowane" ostatnio więzy :( . I chyba zacznę ćwiczyć metodą clickerową, ale żeby w ogóle jej nauczyć potrzeba dużo smakołyków, a później raz na czas też by się przydały..

P.S. A te smakołyki w wersji light (nie domowe, ale cóż..) są rzeczywiście "light" czy nie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katica']Trochę chyba ciężko szkolić psa na wędzone ucho?? W końcu podanie smakołyka powinno być szybkie, i pies szybko powinien być gotowy do dalszej pracy. [/quote]

Owszem, ale ja wędzone ucho stosuję np. pod koniec "serii szkoleniowej":cool3: kiedy moge je psu dac za te komendy a tak w srodku szkolenia to jakieś psie smakołyki, trochę paróweczki...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='m@dzi@']Owszem, ale ja wędzone ucho stosuję np. pod koniec "serii szkoleniowej":cool3: kiedy moge je psu dac za te komendy a tak w srodku szkolenia to jakieś psie smakołyki, trochę paróweczki...[/quote]
A nie lepiej się z psem na koniec sesji pobawić? Zupełnie na luzie, porzucać piłeczkę, poprzeciągać? coś co pies lubi ale co jest związane z kontaktem z nami... Oczywiście robisz jak uważasz, ale wydaje mi się że to bardziej "zacieśnia" kontakt z psem... wtedy ta zabawa z nami staje się jego najlepszą nagrodą, a co za tym idzie pies jest chętniejszy do kontatku, i lepiej się pracuje, skupia go na sobie ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja na szkoleniu używałam zwykłej suchej karmy (najczęściej kociej, bo psu lepiej smakuje). Dzień wcześniej odsypywałam karmę do osobnego woreczka, wkładałam do środka wędzony boczek lub coś bardzo aromatycznego. Karma nabierała smaku boczku i pies jeszcze z większą chęcią wykonywał wszystkie ćwiczenia. A na wyjątkowo trudne zadania miałam sam boczek, szynkę lub parówkę.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...