Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='weszka']Kurcze dopiero dzisiaj przeczytałam ale ufff!!! dobrze że jest! Ależ musiałaś się najeść strachu i udenerwować. Coś strasznego.
Ciekawe tylko jak to się mogło stać? Skoro nie miał szans sam wyjść to myślisz że rzeczywiście ktoś przeskoczył ogrodzenie i go ukradł??? Szok![/QUOTE]


Tak - musiał ktoś go wyciągnąć bo do tej pory więcej nie wylazł to raz, a po drugie centymetr po centymetrze obadaliśmy ogrodzenie i nie ma takiej opcji ...
ludzie są pokręceni do granic możliwości ... i co ciekawe obok stały rowery - 4 sztuki różne wielkości to się cymbał za psa wolał wziąć ...
Ale nie ma tego złego ;) - przynajmniej rowery zamykamy teraz :D

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...
Posted

strefa mroku ...

chorzy wszyscy - poza mną i Demonem ...

To co Was najbardziej ciekawi - Miszka chory bardzo :(((.
Dwa dni wymiotował a ja głupia za każdym razem myślałam że to już ostatni raz zamiast od razu polecieć do wetki ... Dziś była nasza wetka u nas i stwierdziła, że albo mu gdzieś coś utkwiło albo go ktoś czymś przytruł ... Dostał bidulek masę leków a ja siedzę i mu rosołek cholera łyżeczką podaję żeby go nawodnić :(. Nie chce jeść, nie chce pić ... jedynie ten rosołek po dwa razy ozorkiem mlaśnie ... No i jakoś już udało mi się w niego dwie szklanki wtłoczyć plus te leki pewnie zadziałały bo już nawet ogonkiem machnął kilka razy ...

ech ... mam nadzieję, że będzie dobrze ...

Posted

Miszce lepiej
ale nie wiem czy to leki czy zdrowieje...
kolejna petarda leków (sterydy również) A jutro powtórka
mówi mi ciocia wetka że są jakieś trutki co mają 5-dni na ,,rozruch" i boi się że coś takiego miszka dostał :((
tak czy siak - pies żwawszy - raczył dziś indyka gotowanego z marchewką zjeść :razz: , dwa razy na dworek wołał czyli jakby ku lepszemu się miało.

no i co najważniejsze - reaguje na wołanie i stara się w życiu domowym mega chaosie uczestniczyć

Posted

no więc wszystko wskazuje że jest dobrze - młody jest ,,uśmiechnięty" jak to Miszka :))
wetka mówi że już po strachu raczej :))

ale szczerze mówiąc cienko było ...

tak czy siak - z wieści weselszych - jako że ja jak zwykle w innym wymiarze żyję i za mało się odzywam (nie działają powiadomienia?) - moja córka tresuje miszkę jako że demon ma to gdzieś ;>

no i nauczyła go czegoś co nazywa się ,,proś" i skubany trańczy przed nią na dwóch łapkach :)) oraz ,,siad" - on znał siadaj więc się zachwycam ;), oraz umie też ,,daj buziaka dobry pies" no i wiadomo oblizywania :D
jestem dumna z mojego dziecka no i myszorka że tak cudnie jej słucha - nie za darmo ofkors - ale to jest jakby oczywiste :D, że szyneczka gra rolę kluczową :))

Posted

:):):):)

kochana aparaturę zostawiłam u ojca mego rodzonego - odzyskam za 2 tygodnie mniej więcej chyba, że wcześniej jakoś ktoś odległość pokona :))

postaram się filmika strzelić bo jest na co popatrzeć :))

Posted

ja nie wiem - może gdzieś w panelu użytkownika - zaawansowane ustawienia > przesyłanie informacji i powiadomień - tu trzeba ustawić, ale nie wiem czy działa bo ja nie chcę powiadomień :lol: miałabym wiecznie zapchaną skrzynkę

Posted

dziewczyny!
trochę mission impossible ale może coś się uda

moja madre chce kota - kota numer dwa bo jeden już jest. Ale niestety ma wymagania ale cuda się przecież zdarzają nie? :)
kot ma być norweski i ŻADEN INNY bo jeden (znajdek) wyrósł na norwega lub też prawie - nie znam się na kocich rasach ja tam zawsze europejskie miałam :)
no i musi być mały żeby przywyknąć do kotA NAMBER ŁAN (HUMORZASTEGO) oraz psa pt Onek :)

nie wiem - może coś się znajdzie w zasobach bo jak nie to ona takiego poprostu kupi :( uparła się że taki a nie jakiś inny ... od razu mówię - nic na to upodobanie nie poradzę bo wałkuję to od świąt bez efektu ...

mamy jeszcze chwilkę to może się coś gdzieś znajdzie?

Posted

A może w sprawie poszukiwania 'norweskopodobnego' kota, napisać ogłoszenie na forum miau, lub poszukać w googlach, kto takowego chce oddać?;>

A co do Miszki - baaardzo się cieszę i przypominam sobie, kiedy to był świeżo wyciągnięty ze schronu! Ależ mu się szczęście trafiło:)

Posted

kochana - nie mam konta na miau :(

moja madre ma swoje fioły i jak się uprze to kaplica - ale za to u niej kocur jada łososia i szynkę pokrojoną w kosteczkę :D - jakby się znalazł taki ,,w typie" to super - zawsze jeden domek więcej dla biedula
sypia na podusi z pańcią jej Franciszek oraz ma podusię numer 2 na biurku obok kompa, podusia numer 3 na fotelu bo sam w sobie za twardy dla księcia :)

Posted

serio? wdzięczna bym była :))))

samiec - do wykastrowania oczywiście - najlepiej mały żeby przywyknął do miejscowego zwierzyńca :D - ona ma ,,plan" i jak znajdę takiego to będzie cudnie a jak nie to pojedzie i kupi ;( - nic nie poradzę na to ale mi powiedziała (i jakąś rację ma) że zawsze znosiłam co chciałam a teraz ona chce sama zdecydować co chce mieć :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...