madziamn Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 myślę ze czasowo w weekend bym wyrobiła. Mam kolejny cyrk bo cała klatka schodowa tzn. wszyscy sąsiedzi opłakują Miszkę bo oni się zakochali i nie oddawajcie Miszki bo tamta Pani chodziła po sąsiadach i prosiła czy ktoś by jej nie pomógł w spacerach. Mówie Wam dziewczyny cyrk na kiju ale ja zobaczę co będzie u Bliss no chyba że mi psa nie wydadza to wtedy będę musiała użyc siły:mad:. Ja tez nie ukrywam ze będę ryczec ale mam nadzieję ze Miszka u Bliss będzie miał dobrze. Quote
malawaszka Posted October 21, 2008 Author Posted October 21, 2008 :crazyeye:hahaha fajnie sąsiedzi - pozazdrościć - bo nas za szczekanie chyba nikt nie lubi :evil_lol: Quote
AnkaG Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 TZ wrócił dzisiaj ze szpitala więc wiecie jak u mnie z czasem ... Ale czytam dzielnie co piszecie ... Bliss - tak jak pisałam - na początku Misza może trochę ustawiać szczeniaczka bo on dorosły. Zawsze też jest alternatywa powrotu Miszy do Madzi jakby tfu tfu trzy razy przez lewe ramię jakoś nie mogły się chłopaki dogadać. Ciekawa jestem jak będzie ... :cool3: Trzymam kciuki mooocno, bardzo mooocno ... Quote
madziamn Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 [quote name='malawaszka']:crazyeye:hahaha fajnie sąsiedzi - pozazdrościć - bo nas za szczekanie chyba nikt nie lubi :evil_lol:[/quote] hahaha to tylko w tej okolicy tacy są bo nas tez nienawidza tu gdzie mieszkam i co sie złego dzieje to na nas jak jakis pies zaszczeka to leca do nas żebym Dusię uciszyła:angryy: Quote
madziamn Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 Miszka będzie na pewno próbował rzadzic bo on taki jest ale ze względu na to ze Demonek to jeszcze dziecko to moze się uda. Sasiedzi go tam lubia bo on wesoły i do wszystkich sie cieszy i pomerdac sie da a tam sami psiarze mieszkaja:eviltong::lol: Quote
Bliss Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 :) słuchajcie - z tym Miszą to jest tak że jak pisałam wcześniej - nie planowałam drugiego psa a jeśli już to w przyszłości Onka - jak się moja córka odstraszy ;) no ale on njakos w oko mi wpadł no :loveu: osiemnaście lat już niestety dawno skończyłam - niebawem przez 2 przemnożę - mam co jeść itd nie chcę żeby to głupio zabrzmiało ale stać mnie na psa - mogę sobie sprawić ,,nowego" ale po co? jak może sie uda sierotkę uszczęśliwić :) no i jeszcze ma takie cudne opiekunki,:loveu: które w razie nieporozumień oferują ,,zwrot" to już chyba nie ma się czego bać ;) no mam wizję latajacych piesów razem - no tak pięknie to moje diablątko z tą sunią wyglądało :cool3: tylko skubaniec nie dał jej odpocząć ;) zobaczymy :) wiecie - tu są jakies osoby co oferują transporty za zwrot kosztów np - z tym, że ja nie wiem kto jest kto itd więc nie próbuję czegos tworzyć żeby problemów nie było zdaje się na Was - jak wymyslicie tak się dostosuję :) Quote
Bliss Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 a z ustawianiem - wydaje mi się że dopóki nie będą się zjadały to trzeba im dać swobodę ,,wypowiedzi" - chyba sami muszą ustalenia poczynić i jakoś się dogadać :) będę ich mieć na oku ;) Quote
malawaszka Posted October 21, 2008 Author Posted October 21, 2008 transport można zawsze załatwić, ale ja bym wolała jakby Madzia jednak dała radę pojechać :oops: Quote
Bliss Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 :cool1: prawdę mówiąc ja też :) oddać psa wirtualnie to chyba zbyt trudne i ... ryzykowne ;) Quote
malawaszka Posted October 21, 2008 Author Posted October 21, 2008 tak też robimy adopcje, tylko wtedy ktoś znajomy z Wawy musiałby się z Tobą spotkać, pogadać, a dopiero potem transport - ale tu chodzi też o to, żeby Miszki nie przekazywać komuś obcemu na czas transportu Quote
Bliss Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 siem dostosujem ;) pokażę Wam jeszcze Dziewczyny o Wielkich Sercach co dzisiaj musiał biedny demon robić: musiała zamiatać bop ogródek się pokrył okrutnie [IMG]http://img369.imageshack.us/img369/9784/1000723qd7.jpg[/IMG] a później walczył z tygrysem! dzielny był jak mało kto! [IMG]http://img136.imageshack.us/img136/8007/1000699zy4.jpg[/IMG] w ten właśnie twórczy nieład żeby nie powiedzieć bajzel zapraszam Miszkę :cool3: Quote
malawaszka Posted October 21, 2008 Author Posted October 21, 2008 hahaha Misza tam będzie szczęśliwy :loveu::loveu::loveu: Quote
madziamn Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 hahaha zdjecie twórczego nieładu coś jak u mnie:evil_lol: a Demonek walczacy z tygrysem jak bym widziała moją Fioneczkę(*) aż sie poryczałam:placz:. Miszka będzie miał u Ciebie raj na ziemi. Ja pojade tylko przede wszystkim musze wyzdrowiec z grypą nie chce jechac by nie pozarazac wszystkich tym bardziej ze sa dzieci. Musze dogadac sie z mamą żeby została mi z Oliwia i zebrac kase na bilet to by było na tyle. Bliss mam takie samo zdanie jak Ty nie problem kupic szczeniaka ale lepiej pomóc bidzie a to co masz Miszce wystarczy. Quote
madziamn Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 On nie potrzebuje nie wiem czego on chce byc kochany,zauważony i żeby sie ktoś nim interesował i z nim bawił ma nawet swoje zabawki choc nie ukrywałam ze dziecięce tez go interesują lubi wszystko co wydaje dźwięki. Mnie tez bedzie cieżko sie z nim rozstac ale mam nadzieję że bedą chociaż relacje i zdjecia z pobytu w domku. Quote
madziamn Posted October 21, 2008 Posted October 21, 2008 Demonek jest wspaniały naprawde z całego serca pragnę by sie chłopcy dogadali. Quote
weszka Posted October 22, 2008 Posted October 22, 2008 Oby się chłopaki dogadały bo domek zapowiada się wprost bajkowo :) Quote
madziamn Posted October 22, 2008 Posted October 22, 2008 to jest mój wymarzony domek dla Miszki będzie miał miłosc i teren do biegania i dzieci no super:loveu: Quote
Bliss Posted October 23, 2008 Posted October 23, 2008 cieszę się że się Wam podoba :) u nas chaos nieustanny ;) Quote
Bliss Posted October 23, 2008 Posted October 23, 2008 relacje jak najbardziej mogę przedstawiać z jego u nas pobytu jeśli ktoś je będzie chciał oglądać oczywiście :evil_lol: rozmawiałam dziś z koleżanką wetką o Miszce - no i oczywiście pierwsze co mi powiedziała to wzrok nie problem i wysłała do dr Garncarza :p i deklaruje wszelaką pomoc bo ona psiara jakich mało - a w domu ma istny zwierzyniec :) niestety biedaczka cierpi bo nie może wziąć drugiego psa - jej kaukaz nie toleruje absolutnie żadnego i to płeć nie ma znaczenia :shake: - za to kocha koty :loveu: ale co ja tu gadam od rzeczy - to wątek Miszki - czekamy na decyzje i ustalenia ja mam tylko takie małe przemyślenie - jakby się dało to chyba wolałabym ten przyjazd w tygodniu - jak dzieci są w przedszkolu chodzi mi o to że może lepiej jak będzie chwila spokoju żeby Misza mógł się rozejrzeć i spokojnie (lub nie :cool3:) z demonem do jakiegoś ładu dojść dzieciaki wprowadzają dodatkowe elementy - piszczą, skaczą radośnie itd więc może należy Miszce stopniować nowe wrażenia na nowym miejscu - jak myślicie? chciałabym żeby to jak najlepiej przebiegło i rozmyślam nieustannie :oops: Quote
malawaszka Posted October 23, 2008 Author Posted October 23, 2008 Misza chyba lubi dziecięce zamieszanie :lol: no i wszystko zależy kiedy Madzia będzie mogła przyjechać Quote
Bliss Posted October 23, 2008 Posted October 23, 2008 wiem, że lubi i dlatego uważam, że tu pasuje ;) ale tak na dzień dobry - demon obskakuje, dzieciaki piszczą i każda chce natychmiast go głaskać i się bawic ... nie wiem czy to nie spowoduje spięcia między psami? Quote
madziamn Posted October 23, 2008 Posted October 23, 2008 Bliss ma chyba rację bo on może byc zazdrosny o dzieci i dziabnąc Demonka a tak jak psy się najpierw powachają może bedzie lepiej. Mnie zabki na Duśkę pokazał jak Oliwka z nią sie bawic chciała ale sobie poradziłam bo i Duśka sobie nie pozwoli. On teraz szczesliwy bo cały czas ma Oliwcię.No i Miszce trzeba dac trochę czasu na aklimatyzację bo on na poczatku moze nawet przy zabawie kiełki pokazywac ale to mu minie jak Wam zaufa. Quote
madziamn Posted October 23, 2008 Posted October 23, 2008 a mnie osobiscie to i tak nie robi różnicy czy weekend czy normalny dzien tylko jeszcze jedna sprawa czy ktoś wie jak sprawdzic ile kosztuje bilet do Wawy z Łodzi bo ja nie pamietam a gdzieś w necie to sie sprawdzało a musiałabym jeszcze kasę skołowac bo myśle że do przyszłego tygodnia gdzieś koło środy bym dała radę podjechac. Quote
Bliss Posted October 23, 2008 Posted October 23, 2008 kurczę nie wiem - do poznania z w-wy intercity kosztował mnie w lato koło stówki ja chętnie pokryję koszt podróży :) Quote
malawaszka Posted October 23, 2008 Author Posted October 23, 2008 ja pociągiem sto lat temu jechałam więc nie wiem ile ta przyjemność teraz kosztuje :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.