adda Posted August 17, 2004 Author Share Posted August 17, 2004 To siostra Lenki i Alexa, która mieszka w Chotomowie. Imienia nie znam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Mysle, ze bylo to autko osobowe, z radiem (widze antene) i podgrzewana tylna szybko....wiec marki nie znam...ale wiem ze pewnie osobowe (moze to Polonez)? No dobrze to juz wiem szanowne Pani, ze autka zmieniac nie musze...ale domek jak najbardziej. Choc i tak psa mam ze soba w pracy jak jest potrzeba. adda, nie przesylaj wiecej zdjec...bo jeszcze bardziej zachoruje na Leosia....a jak juz wiesz nie bardzo moge 2 psiaka (choc bardzo chce). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Polonez to wielkie auto-tamto było duuuuuuuuuuuużo mniejsze,bynajmniej z tyłu. A może kup leona-zmobilizuje Cie bardziej do zmiany chałupy? :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted August 17, 2004 Author Share Posted August 17, 2004 Mnie zmobilizowało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Tak jeszcze bardziej mnie podpuszczajcie...to za chwile sprzedam jedno mieszkanie i kupie domek z ogrodem i bedzie dzini i Leosi jakis;))) A tak powaznie, gdby nie praca napewno ucieklbym ze stolicy i zaszyl sie gdzie z psiakami w domu z ogrode, na te chwile...nie da raady:) PS. a tak na marginesie, wystarczy juz ze czasamiw pracy lata jeden bigiel, shar pei i moja cudo....:)) jak bylby jeszcze Leos byloby goraca... aha zapomnialem dodac ze czasam z psiakami sa jeszcze 3 kotki...:))) Wiec jest naprawde wspaniale...kiedy przyszla do nas pewna Pani na spotlanie z bardzo duzej firmy i nie mogal uwierzyc ze w pracy moga byc 3 psy i 3 koty:)))a u mnie tak jest....ze nie daleko pracy jest park...gdzie psiako moga sobie pobiegac. A wracajac do tematu, chyba pojde zagram w totka...kto wie moze jak trafie 6 to wtedy kupuje chate i leosia;)))) A jesli chodzi o autko...to ja juz nie wiem Tico, Cienkacz, a moze Maluch:))? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted August 17, 2004 Author Share Posted August 17, 2004 To fajną masz pracę Buddah. Ja niby wożę ze sobą Lenkę jak ma cieczkę, ale taki jeden w pracy jest uczulony na wszystko i miny stroi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Znowu nie zgadłeś!!!!!!!!!!!!!! Ale Ty musisz fajną prace mieć i szefa!!!!!! Chyba,że sam jesteś sobie szefem.... :D :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Mam taka fajna szefowa:)))co kocha zwierzaki, tzn sama ma kota w domu i pomaga schroniskom jak moze..generalnie ciesze sie, ze tutaj pracuje bo robie to co lubie a przy okazji mam prawie codziennie Dzinie ze soba...jeszcze nie wiem jak bedzie z cieczka...bo dzinia jest jeszcze szczeniakiem...ale mysle, ze kupi sie specjalny sprzet i nie bedzie problemu:)) Tak jak nie bylo problemu jak byla mala i czasem nasiusiala w biurze...wtedy podstawowym asortymentem byla dla mnie szczotka i domestos:)))) Kurcze arima juz nie mam sily trafiac moze Fiat Uno...sam nie wiem moze 206...nie wiem pochawal sie i tyle:))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 A można wiedzieć,co robisz? To auto jest na litere P,i jest baaaaaaaaardzo małe.Na szczęście już nie muszą sie w nim gnieść ,bo trzy raczej zgniecione by tam siedziały. No chłopie wytęrz oczka!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted August 17, 2004 Author Share Posted August 17, 2004 Ja zabierałam Lenkę, żeby jej Irydek nie dorwał. A propos, Arima, już dawno miałam się zapytać, jak Ty sobie radzisz w takiej sytuacji? A Emi jest wysterylizowana? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Emi nie jest wysterylizowana,bo jet za słaba na wszystkie zabiegi.I raczej nie będzie już nigdy.Radze sobie z tym bez problemu-Aleks poprostu ten czas spędza w ogrodzie i nie ma kontaktu z Almą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted August 17, 2004 Author Share Posted August 17, 2004 A w nocy też jest w ogrodzie? I nie dobija się do drzwi??? Bo ja to horror przeżyłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 A moge ci powiedziec pracuje sobie w agencji public relation:) Jesli chodzi o autko na litere P. To moze byc Peugeot 106 :) moze puc rowniez fiat Panda, moze byc Porsche;)) Pontiac, ale stawiam na Peugeota lub fiata Punto:))) No tylko nie wiem czy P? to marak czy nazwa firmy :))) Juz mnie glowa boli od myslenia na p:))wiec powiedz kobieto i oszczedz mi cierpien...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Ale jesteś d...To P 926.A pracy zazdroszcze.......... Ada on jak siedzi w ogrodzie to piszczy tylko w dzień jak za płotem inne psy widzi,a w nocy cichutko,bo wie,że jak będzie piszczał to zamkne go w kuchni,a to dobiero będzie tragedia.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted August 17, 2004 Author Share Posted August 17, 2004 Ja to dwie noce w ogóle nie spałam przez Iryda. W końcu dostał od weta środki na uspokojenie i po prostu nogi się pod nim uginały, padał i zasypiał. Aż żal było patrzeć. No ale to było w mieszkaniu, może w domu będzie łatwiej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Ladny mi maly samochod na P 926 :))) Bardzo maly:)) Peugeot przy nim to wielkolud. Dzieki za info. Mam jeszcze tylko jedna prosbe do was kobiety. Czy wiece moze czy ktos w polsce ma hodowle Anatolian Shepherd Dog, czy cos takiego jak moja Dzinia...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 No jak ja próbowałam je trzymać razem w mieszkaniu to było to samo mimo,że w osobnych pomieszczeniach.Przez trzy dni nic nie jadł i wył.Widze,że lepiej mu jak sie nawet ponudzi sam w ogrodzie,bo chociaż wtedy je.Checa będzie jak Emi będzie dostawała cieczke po Almie,bo biedny Aleks meldunek w ogrodzie wtedy na dłuuuuuuuuugo dostanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Ladny mi maly samochod na P 926 :))) Bardzo maly:)) Peugeot przy nim to wielkolud.Dzieki za info. Mam jeszcze tylko jedna prosbe do was kobiety. Czy wiece moze czy ktos w polsce ma hodowle Anatolian Shepherd Dog, czy cos takiego jak moja Dzinia...? Ja nie mam zielonego pojęcia,nawet chyba takiego nie widziałam,ale pies jest piękny.Dla mnie wszystkie kłapouche olbrzymy to najpiękniejsze psy na świecie :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Widze, ze mamy podobne upodobania jesli chodzi i zwierzaki:) Dzieki za info. Przekopalem dzis caly interenet, znalazlem kilka fotek i 1 filmik...i jestem na 70% pewnien ze ta moja Dzinia to moze ? powtarzam moze jest Anatolian Shepherd Dog ...dlatego szukalm jakiego hodowcy...ktory moglby mnie wyprowadzic z bledu... Bo ja juz tak mam ze jak sie upre to bede szukal i szukal:)))no ale i tak juz dzieki waszej pomocy cos wiem;))) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 adda, nie przesylaj wiecej zdjec...bo (choc bardzo chce). Ada,grzesznico!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! OPAMIĘTAJ SIE!!!!!!!!! :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buddah Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Jak ona grzesznicza robi do dobrym celu:))))chce aby doszlo do kolejnej adopcji:))no i chce mnie wrobic w jakies 20 lat splaty kredytu na mieszkanie...:)) tylko czego sie nie robi dla takich fajnych furtrzakow;))) Na te chwile ja zostaje ze swoja Dzinia...a jak sie wszytsko bedzie dobrze krecic i sie zamieszka w swoim domku z ogrodem...to:)))kto wie co sie zadarzyc moze... :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KORONA Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Na prawdę śliczne te Wasze psiaki... :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kyane Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 arima, :cunao: :cunao: :cunao: a poza tym, Ty im sie nie wcinaj :nono: , bo: kto wie co sie zadarzyc moze... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 no i chce mnie wrobic w jakies 20 lat No boi sie troche chłopak.............,więc Ade stopowałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted August 17, 2004 Share Posted August 17, 2004 Widze, ze mamy podobne upodobania A to do mnie pisał... Niezdecydowany jakiś............ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.