Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[COLOR=RoyalBlue][B]CUDA JAKIEŚ!:crazyeye:
Dam sobie rękę uciąć, że na pierwszej stronie było rozliczenie. Ile Karilka dostała, od kogo, ile poszło i na co! Nie ma...
ZNIKNĘŁO! :angryy:[/B][/COLOR]

  • Replies 564
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[COLOR=RoyalBlue][B]Np ja mam 2 konta. W tym przypadku robiłam przelew akurat z tego, w którym nie mam papierowego wyciągu, bo korzystam tylko z przelewów internetowych. Ale jak będzie trzeba to taki wyciąg otrzymam:roll:[/B][/COLOR]

Posted

Nie wiadomo, czy odezwą się wszyscy, którzy wspomogli Karilkę. Ciężko też będzie odtworzyć ile tak naprawdę poszło na leczenie i odrobaczanie psa. Chyba, że wet udostępni takie informacje.
Wyjątek: możesz chyba wydrukować sobie wyciąg pobrany do pdfa. Przynajmniej ja tak mam w iPKO i mój współlokator w mbanku.

Natomiast przed chwilą dostałam wiadomość od Ciasteczko08 (z Radomia), która zaoferowała Ince dom i mówiąc szczerze teraz mi puściły nerwy przez to, co wyczytałam :angryy:

[SIZE=5][U][B][SIZE=2][COLOR=Red]Bardzo proszę osobę odpowiedzialną za wyadoptowanie Inki o kontakt z Ciasteczko08 ponieważ nie wie, czy jest jeszcze szansa na to, że sunia trafi do niej i niebardzo rozumie co się dzieje.[/COLOR]


[/SIZE][/B][/U][SIZE=2]Po krótce (akurat! i tak wyszedł esej!) opisałam co się tu działo jednak nie jestem w stanie napisać jakie są plany wobec Inki. Myślę, że osobie, która tak szybko zaoferowała pomoc należy się rozmowa. Z tego wątku ciężko cokolwiek zrozumieć jesli nie brało się w nim udziału na bieżąco zwłaszcza, że jest naszpikowany postami przepełnionymi emocjami. Za to bez żadnych informacji.
[/SIZE]

[/SIZE]

Posted

[COLOR=RoyalBlue][B]Marcik[/B] z tego co udało mi się wyczytać z tego wątku wnioskuję, że Inka trafi w piętek do jakiejś Pani z Warszawy... Jednak masz rację. Ciasteczko08 należy się rozmowa, wyjaśnienia. W końcu to ona PIERWSZA zaoferowała dom Ince.
Już kilka razy prosiłam żebyście do niej zadzwoniły, podawałam numer... Naprawdę jeszcze nikt tego nie zrobił? To nie jest w porządku. Tak potraktować osobę, która chce pomóc. Jak powietrze...
Nawet jeśli już nie ma szans na to, że Ciasteczko08 weźmie Inkę to należy się jej informacja o tym.
Amen.[/COLOR]

Posted

[B][COLOR=RoyalBlue]Ja przelałam 10zł, więc to nie majątek. Ale przelewało kilka osób chyba, wiec jakaś sumka na pewno sie zbierze...
Tylko czemu zamiast rozliczenia jest zdjęcie Inki i apel o pomoc? Poz z sierpnia edytowany 12 września :mad:[/COLOR][/B]

Posted

[quote name='Wyjątek'][B][COLOR=RoyalBlue]Ja przelałam 10zł, więc to nie majątek. Ale przelewało kilka osób chyba, wiec jakaś sumka na pewno sie zbierze...
Tylko czemu zamiast rozliczenia jest zdjęcie Inki i apel o pomoc? Poz z sierpnia edytowany 12 września :mad:[/COLOR][/B][/quote]
Masz racje,pamietam,ze było [B]wczesniej[/B] rozliczenie w pierwszym poscie:mad:

Posted

Monika wiem o tym, że Inka trafi do Pani z Wawy i tak tez napisałam w odpowiedzi na pytanie Ciasteczka08 jednak nie jestem osobą kompetentną do udzielania takich informacji. Nie u mnie jest pies, nie ja się nim zajmuję, nie ja zajmuję się adopcją. Dlatego bardzo bardzo proszę o telefon do tej osoby i wyjaśnienie sprawy bo wyszło ... nieładnie.

Co do pozostałej części wiadomości, którą otrzymałam... jednak jestem wybuchową osóbką i nie zdzierżę...

KARILKA! Czy ty masz dziewczyno jakiekolwiek poczucie wstydu i przyzwoitości?! :angryy:

Byłaś na Dogomanii jakiś czas temu więc mogłaś spokojnie odpisać na wszystkie zarzuty przedstawiane w tym wątku. czyli JAKIŚ dostęp do internetu masz. Pomijam fakt, że gdybym ja była oskarżana o kradzież (nazywajmy rzeczy po imieniu) to pognałabym chociażby do kawiarenki ile sił w nogach żeby wyjaśnić sprawę.

Nie to mnie jednak tak wkurzyło. Osoba, która jako pierwsza zaoferowała pomoc dla psa próbuje się z tobą bezskutecznie skontaktować, pisze do ciebie wiadomości i twierdzi, że na nie nie odpisujesz mimo, że jesteś ONLINE. Na pytanie co się dzieje i o co całe zamieszanie odpisujesz, że [B]o to, iż prosiłaś o wzięcie psa w nie tym wątku co trzeba!!![/B]
:angryy::angryy::angryy:

Naprawdę myślisz, że takie głupie kłamstwa nie wyjdą na jaw? Ktoś, kto tak szybko zaoferował pomoc zasługuje na to, że by nie robić z niego, za przeproszeniem, kompletnego idioty. Miej odwagę przyznać się do całej sytuacji kobiecie, która chciała ci pomóc a nie wciskasz jej kit!!! Szanuj jej czas bo zapewne ma pracę i własne zajęcia ciekawsze od dociekania prawdy i tego czy pies ciągle szuka domu czy nie. Może ty masz dużo czasu ale nie wszyscy mają ten przywilej.

Na koniec sugeruję udanie się do rodziców w celu podziękowania za NIEwpojenie podstawowych zasad przyzwoitości, ewentualnie wizytę u lekarza w celu zdiagnozowania jednostki chorobowej bo chorobliwe kłamanie ma jakąś nazwę.

PS. Zwłaszcza, że to ja przeprosiłam ciasteczko za spowodowane przez CIEBIE zamieszanie i TWÓJ tupet a powinien to zrobić kto inny. Nie muszę chyba dodawać kto.

Posted

[quote name='"Reno2001"']Myślę, że to Karilka powinna sie rozliczyc z wpłat, które do niej dotarły.[/quote]

Z powyższym się zgadzam. Ja zrobiłam bazarek dla Inki z dwóch książek (jeszcze ich nie przekazałam Karilce). Jedną kupiła Yana za 13zł, drugą Malawaszka za 17zł.

Posted

Mam nadzieje że Karilka rozliczy się z kasy bo sunia niestety będzie potrzebować dalszego leczenia.Jestem w stałym kontakcie z DT suni i wiem że sunia cała noc wymiotowała i dzisiaj ponownie pojechała do weterynarza aby sprawdzić co jej jest.Czekam teraz na telefon z wiadomościami co suni dolega

Posted

[COLOR=RoyalBlue][B]To ja Wam powiem tylko tyle, że z tego rozliczenia, które kiedyś było na pierwszej stronie wynikała NA PEWNO, że Karilka dostała poniżej 100zł i że jej zabrakło na weta!
A teraz wychodzi, że w sumie miała 150zł i do tego leczyła Inkę na krechę!:angryy:[/B][/COLOR]

Posted

[quote name='ciapuś']Jestem w stałym kontakcie z DT suni i wiem że sunia cała noc wymiotowała i dzisiaj ponownie pojechała do weterynarza aby sprawdzić co jej jest.Czekam teraz na telefon z wiadomościami co suni dolega[/quote]

:shake:oby to nie byla jakas wirusowka, podlapana w 'tym cudownym miejscu".:angryy:

Posted

[quote name='ciapuś']Mam nadzieje że Karilka rozliczy się z kasy bo sunia niestety będzie potrzebować dalszego leczenia.Jestem w stałym kontakcie z DT suni i wiem że sunia cała noc wymiotowała i dzisiaj ponownie pojechała do weterynarza aby sprawdzić co jej jest.Czekam teraz na telefon z wiadomościami co suni dolega[/quote]

[COLOR=RoyalBlue][B]
Mam do Ciebie zatem ogromną prośbę!
Czy możesz nam na bieżąco pisać ile Dt wydaje na sunię?
Z bazarku mamy juz uzbierane na opłacenie Dt. Może uda sie tez opłacic leczenie.[/B][/COLOR]

Posted

Tu Paulina i Agnieszka. Zyjemy teraz w Warszawie i to właśnie my chiałybyśmy adoptować Inke ;) nie piszcie że jakaś Pani, jestesmy młode (chyba) i mamy wielkie serce. przykro czytać że sunia znów źle się czuje, mam nadzieje że wyjdzie ze wszystkiego i bedzie szczęsliwym pieskiem. Wczoraj wysłałysmy Ince 30zł na konto, tyle mamy terz, organizujemy podróz do Łodzi na piatek ;) tu mamy znajomych wetów, dobrych ludzi, blisko domu naszego więc będzie na pewno pod kontrolą lekarzy w dalszym ciągu. mieszkamy w zielonej części Wawy (nie pochodzimy stąd, ale teraz pracujemy i żyjemy w wawie.) mamy parki, duzo zielonych trawników i wiele miejsc gdzie spotykają sie ludzie ze swymi pupilami by razem sie bawiły. Myśle że bedzie jej dobrze :) w nowym domku. Pzdrawiamy serdecznie Was wszystkich, widzimy ile potraficie zrobić dla tych pięknych stworzeń!

Posted

[quote name='ARKA']:shake:oby to nie byla jakas wirusowka, podlapana w 'tym cudownym miejscu".:angryy:[/quote]
Mam nadzieję że nie jest to nic tak poważnego
Nie chce nikogo osądzać ale sunia jest bardzo chuda i rzuca się na jedzenie.Je bardzo zachłannie i może tym spowodowane są wymioty -mam przynajmniej taka nadzieje:-(

Posted

[quote name='linka1983']Tu Paulina i Agnieszka. Zyjemy teraz w Warszawie i to właśnie my chiałybyśmy adoptować Inke ;) nie piszcie że jakaś Pani, jestesmy młode (chyba) i mamy wielkie serce. przykro czytać że sunia znów źle się czuje, mam nadzieje że wyjdzie ze wszystkiego i bedzie szczęsliwym pieskiem. Wczoraj wysłałysmy Ince 30zł na konto, tyle mamy terz, organizujemy podróz do Łodzi na piatek ;) tu mamy znajomych wetów, dobrych ludzi, blisko domu naszego więc będzie na pewno pod kontrolą lekarzy w dalszym ciągu. mieszkamy w zielonej części Wawy (nie pochodzimy stąd, ale teraz pracujemy i żyjemy w wawie.) mamy parki, duzo zielonych trawników i wiele miejsc gdzie spotykają sie ludzie ze swymi pupilami by razem sie bawiły. Myśle że bedzie jej dobrze :) w nowym domku. Pzdrawiamy serdecznie Was wszystkich, widzimy ile potraficie zrobić dla tych pięknych stworzeń![/quote]


[COLOR=RoyalBlue][B]Witajcie!
Czyli Inka będzie miała aż 2 pańcie ;)
A możesz napisać, z której części Warszawy jesteście?
Fajnie, że Inka trafi do Warszawy, może ją kiedyś na spacerze z Gama spotkamy :cool3:[/B][/COLOR]

Posted

To super, że ciasteczko08 zaproponowała Ince dom, ale jest "świeża" na dogo i proponuję dogomaniakom z Radomia sprawdzenie domku adopcyjnego.

Czy wchodził ktoś z Radomia na ten wątek???

Posted

To ja zadam pytanie,uważam,że ważne:
kochane dziewczyny z Warszawy,czy to mieszkanie jest wynajmowane,a skoro tak,czy macie zgodę na piśmie od właściciela na trzymanie psa?
Pytam,bo niestety,kilka osób juz musiało na gwałt szukać nowego mieszkania,właśnie z powodu psa!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...