Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 665
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Tak pomyślałam że może podawać Bursztynowi leki uspokajające? Żeby dużo spał i nie wiercił się. Bo jak inaczej wytłumaczyć psu że ma się nie ruszać?

Posted

WESZKA TO DOBRY POMYSL! dziewczyny co Wy na to?
rozeslalam maila o Bursztynie do wszystkich znajomych i licze ze kazdy choc troche pieniedzy przeleje bo liczy sie kazdy grosz..

Posted

Bursztyn miał tydzień temu przeprowadzaną poważną operację, był pod narkozą. Za 8 tygodni będzie trzeba mu wyjąć gwóźdź z nogi, również pod narkozą. Nie możemy dodatkowo cały ten czas obciązać jego organizmu środkami uspokajającymi, gdyż wątroba tego nie wytrzyma, a wtedy na pewno nie przeżyje kolejnej operacji...

Byliśmy dziś u niego, rzuca się dalej, połamał i pogryzł kołnierz... Nie wiem jak to będzie z tym jego kręgosłupem. Miał się nie ruszać, żeby się zrósł... Ale czy nie uszkodził sobie go jeszcze bardziej? Czy rdzeń kręgowy jest cały? Czy nadal ma czucie? Dziś nawet nie zamerdał... :(

Posted

serce się kraje... żeby cos pomóc to klatka na cito jest potrzebna.... czy bazarki szybko się wyjaśnią? może klatkę by się dało gdzieś pożyczyć?
na mapie dogo znalazłam domy tymczasowe o dogomaniaków w warmińsko-mazurskim: może to?
[URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=53"][COLOR=#0000ff]patch75[/COLOR][/URL] [URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=137"][COLOR=#0000ff]basia0607[/COLOR][/URL] [URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=131"][COLOR=#0000ff]Rybc!a[/COLOR][/URL] Nie zawsze.

Posted

W. mazowieckie - klatka-kennel
[URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=99"][COLOR=#0000ff]Kostek[/COLOR][/URL][URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=106"][COLOR=#0000ff]AnetaW[/COLOR][/URL]duża
[URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=124"][COLOR=#0000ff]jayo[/COLOR][/URL][URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=142"][COLOR=#0000ff]nadzieja[/COLOR][/URL]pomoc
[URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=271"][COLOR=#0000ff]Hanah[/COLOR][/URL][URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=295"][COLOR=#0000ff]Ewusek[/COLOR][/URL]


W. kujawsko-pomorskie - dom tymczasowy
[URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=62"][COLOR=#0000ff]Ania+Milva i Ulver[/COLOR][/URL][URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=89"][COLOR=#0000ff]izmir[/COLOR][/URL] koty, szczenięta
[URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=152"][COLOR=#0000ff]agata56[/COLOR][/URL][URL="http://pieskiswiat.boo.pl/mapa/profile.php?id=208"][COLOR=#0000ff]w-lenka[/COLOR][/URL] zapewne dom tymczasowy

Posted

Nie wiem, nie jestem wetem ale wydaje mi się że niewielkie dawki leków uspokajających (może nawet jakieś ziołowe) mogłyby pomóc. Od podawania przez kilka dni wątroba chyba nie siądzie, a szarpiąc się i walcząc może spaprać całą operację. Zapytajcie weta.

Posted

Problem w tym, że to 10 tygodni aż powinien być bez ruchu... kolejny to, że i tak wątrobowe wyniki podobno nie były najlepsze...

wet jest raczej na "nie"... w takich sytuacjach ... będziemy konsultować z innym...

bo już myśleliśmy o takim rozwiązaniu...

sprowadziliśmy też dla Bursztyna surowicę bo niestety jest młodziutki, w schronisku były wirusówki... zaszczepić go nie możemy normalnie, ale surowice możemy podać... bo jeszcze nam brakuje żeby się rozchorował :(

Posted

Ciężka sprawa... ja nie mam innych pomysłów na nieinwazyjne unieruchomienie. Może jak będzie klatka to się poprawi.
Myślę o Was ciepło - tylko tyle mogę zrobić niestety.

Posted

matko swieta :-(nie moge nawet tego czytac:-(wyslalam maila gdzie sie dalo i mam nadzieje ze ludzie beda wplacac pieniadze....na razie tyle moge zrobic...oby nie bylo za pozno....oby...

Posted

Cholera, a czy Wy się nie możecie wymieniać i siedzieć przy nim cały czas na zmianę??!!?? Skoro wtedy się uspokaja...
I koniecznie się powinien jakiś drugi wet wypowiedzieć. Nie można go spisać na straty... :-(:-(:-(
Wyślę Wam jutro 50 zł. Niestety tylko tyle mogę zrobić dla tego biedactwa... :-(

Posted

Rzeczywiście, przez 10 tygodni dzień i noc ktoś przy nim będzie siedział i głaskał go po głowie... Bardzo realne. A potem nie znajdzie domu, bo za każdym razem jak zostanie sam, będzie czynił spustoszenie w mieszkaniu.
Im dłużej się przy nim siedzi, tym bardziej on szaleje, gdy się go opuszcza...

Byliśmy z nim u dwóch weterynarzy. Jeden od razu zasugerował uśpienie. Drugi przeprowadził operację nogi, natomiast kręgosłup zalecił leczyć zachowawczo.
Oby klatka pomogła...

Dziękujemy za pomoc z całego serca!

Posted

ja tez dostalam odzew na maila ze pieniadze kilka osob wplaci...mam nadzieje ze kazdy ktory dostal mojego maila choc po 10 zl bo z tego by sie uzbierala pokazna sumka

Posted

Klatka przyszła, ale jest za duża :oops: ale to nic, wymienimy się z kociakami, one dostaną większą ;)

Będziemy też podawać relanium dla Bursztynka, musimy też przedłużyć podawanie antybiotyku bo trochę rozwalił sobie ranę na nodze... i dodatkowo zakupilimy maść na gojenie się tej rany...idzie duża ilość podkładów...

Posted

Byliśmy dziś u niego... Leży bardzo spokojnie, myśleliśmy, że to po lekach uspokajających, ale nie. Jeszcze żadnych nie dostał. Niepokoimy się trochę o tak nagłą zmianę w jego zachowaniu, żeby to nie była zapowiedź jakiejś choroby... A może to przez to, że zamiast kołnierza ma teraz kaganiec... Na nasz widok chciał się podnieść, ale nie zamerdał ogonem niestety... :( Żeby tylko nie miał rdzenia uszkodzonego przez te jego szaleństwa wcześniejsze :(
Potrzebuje częstej zmiany podkładów, co najmniej 10 dziennie. Jeden kosztuje około 2 złote. Karmiony jest tylko jedzeniem z puszki, zjada jedną dziennie. Troszkę mniej wody pije ostatnio...
Bursztynku, miej siłę do walki o zdrowie!

Posted

mam nadzieje ze po prostu popadl w apatie ..stracil nadzieje ze ktos go stamtad zabierze:placz::placz::placz:
ja go zapisalam w kolejce do hoteliku u Murki tyle ze dobrze by bylo jakby zaczal sie poruszac - kiedy konsultacja u weta?

Posted

[quote name='Panca']mam nadzieje ze po prostu popadl w apatie ..stracil nadzieje ze ktos go stamtad zabierze:placz::placz::placz:
ja go zapisalam w kolejce do hoteliku u Murki tyle ze dobrze by bylo jakby zaczal sie poruszac - kiedy konsultacja u weta?[/quote]


on jest cały czas pod kontrolą weta, jaka konsultacja?:oops:

Posted

aaaaa to nie wiedzialam:oops:a co wet na to ze pies przestal merdac ogonem?moze niech sprawdzi czy czucie glebokie nadal jest..tak sie martwie...

Posted

dziewczyny!!!!!!!mam potencjalny dom dla Bursztyna!!!!bardzo prosze zorientujcie sie czy bedzie chodzil, nawet nie musialby byc w pelni sprawny.Sa gotowi go wziac nawet teraz ....!!!!!Ludzie sa z Krakowa ,maja dom z ogrodem i recze za nich ze dadza Bursztynowi milosc i cudowne nowe zycie.Ja dzis wyjezdzam nad morze ale do jakiejs 13 bede sprawdzac internet a potem moge byc odcieta od sieci dlatego na PW podam Wam moje telefon

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...