Jump to content
Dogomania

Wera Werner

Members
  • Posts

    37
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Wera Werner

  1. Do Arki już dzwoniłam, ale zależało mi żeby zrobić USG serca, echo i jeszcze jakieś konkretniejsze badania, ale tego tam nie robią. Za to polecili mi poszukać dr Tarambuły. Ktoś coś może słyszał o niej? A czy ta dr Chwastowska jest dobra?
  2. Czy zna ktoś w Krakowie albo w okolicach jakiegoś weterynarza, króry specjalizowałby się w kardiologii? Moja sunie miała robione ekg u weta, stwierdził, że ma ona uszkodzony mięsień serca, przepisał jej lekarstwa, ale nie ma żadnej poprawy, a on stwierdził, że nic więcej nie może już poradzić...
  3. Byłam dzisiaj z Dianą i jej panią u weta. Okazało się, że jednak nie jest ciężarna. Jest zdrowa, wszystko z nią w porządku. W nowym domku czuje się bardzo dobrze, merda ogonkiem, wyleguje się na sofie i nie odstępuje swojej pani na krok :)
  4. Cholera, a czy Wy się nie możecie wymieniać i siedzieć przy nim cały czas na zmianę??!!?? Skoro wtedy się uspokaja... I koniecznie się powinien jakiś drugi wet wypowiedzieć. Nie można go spisać na straty... :-(:-(:-( Wyślę Wam jutro 50 zł. Niestety tylko tyle mogę zrobić dla tego biedactwa... :-(
  5. Dokładnie: przecudowny, przekochany, mądry piesek. Witając się od razu wtula się tą swoją piękną morduchną, buzi daje. Spokojny, wesoły, ogonek mu merda jak tylko usłyszy człowieka. Naprawdę niepojęte czemu taki wspaniały psiak jeszcze siedzi w schronie. Poza tym, fakt. On sobie idealnie radzi z tą swoją ślepotą, żadna to dla niego ułomność. Trufel nie może, ale mam nadzieję, że jakiś dobry człowiek wreszcie Go dostrzeże...
  6. Podwójne szczęście :loveu::loveu: Niesamowite uczucie oglądać Lolusia w nowym domku :loveu::loveu: Mega radość :multi::multi: A z Westi mam wielką nadzieję, że się uda. W końcu każdy zasługuje na normalne życie. Tymbardziej takie biedulki :shake:
  7. [quote name='Neczka']To jeszcze nie nowy domek, to "Rzeszowski przystanek" u Beci :)[/quote] Aaaaa, sorry, ja ostatnio strasznie zakręcona, nie doczytałam. A do nowego domku kiedy cudny kawaler jedzie?? Pewnie już to mówiłam... ale... On jest cuuuuuuuuuuuuudowny :loveu::loveu:
  8. Niesamowite szczęście widzieć Cudeńko w nowym domku :multi::multi::multi: Nareszcie :loveu::loveu:
  9. :multi::multi::multi::multi::multi: Cudownie!! :loveu: Strasznie się cieszę :multi::multi:
  10. :multi::multi::multi::multi::multi: Cudeńko bedzie mialo domek :loveu::loveu::loveu: Cudooooooooooooownie!! :multi::multi::multi:
  11. Ech... Może by się tak wreszcie szczęscie do Cudeńka - Lolusia uśmiechnęło...?? :mad: Szczęście, gdzie jesteś?? :-( Aż trudno uwierzyć, że takie bialutkie śliczności, jeszcze w schronisku... :placz:
  12. Bo nie da się o takim Skarbku nie myśleć... :loveu: A przypomnijcie mi, ma Lolek też ogłoszenia gdzieś poza dogo??
  13. Ja coś w to powracanie zła nie wierzę... "Złego diabli nie biorą"... I jakoś częściej to mi się sprawdza...
  14. To ja też. Hop! Lolku, hop! LUDZIE!! CUDEŃKO NADAL CZEKA NA DOMEK!!!!!!!!!!!!!!!!! BUDZIMY SIĘ!! I ZABIERAMY LOLKA ZE SCHRONU!!
  15. No fakt, po nic. I tak w niej samo zło płynie... Zero dobroci, serca i wrażliwości... Dramat...
  16. Oj, szczęśliwe jesteśmy razem, szczęśliwe :loveu: Chociaż Sonia najbardziej zapatrzona w mojego Tatę... Ale cóż, w końcu to kobieta... :evil_lol:
  17. Ja dzisiaj miałam przyjemność poznać Rexa :lol: :loveu: Z Niego aż tryska miłość... Od razu przywitał mnie merdającym ogonkiem i całusami :loveu: Cudo a nie pies. I już nie jest w szpitaliku tylko w boksie, indywidualnym oczywiście. Taki psiak to marzenie... :loveu: Dzisiaj już nie zdążyłam akurat z Nim na spacerek iść, ale jutro postaram się to nadrobić, to się i o nowe zdjęcia postaram ;) Tylko Karusiap będzie musiała wstawić... :razz:, no chyba, że mnie ktoś olśni jak to się robi, bo ja tego jeszcze nie odkryłam... :oops:
  18. Ja mam naturę "zero agresji", ale jak czytam i widzę coś takiego to... Zabiłąbym gołymi rękami... Bo innego wyjścia nie widzę, jeśli ci gówniarze robią coś takiego mając 11-16 lat, to co będzie dalej????????????????? Będzie tylko gorzej... Szkoda, zeby tlen na ziemi marnowali...
  19. :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Cudeńko będzie miało domek :loveu::loveu::loveu::loveu: :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi:
  20. No, ja mam nadzieję, że szczęśliwy :lol::lol::lol: Dzisiaj Sonia była na wycieczce w Brzeszczach koło Oświęcimia. Zwiedziła swój drugi domek :lol: I była na taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakim dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugim spacerze po lesie, łąkach, polach... Pierwszy raz ją padniętą widziałam :evil_lol: Teraz śpi jak suseł :lol: :loveu: I na łóżeczku oczywiście... :loveu::cool3: Aaaaa, i jeszcze nad Sołą byliśmy, więc się pomoczyła troszeczkę :lol: Wyślę Żabie zdjęcia z dzisiaj to pewnie wrzuci, bo ja dalej nie wiem jak... :oops:
  21. Byłoby wspaniale :multi: Cudeńko ma sznsę na domek!! :multi: Rzeszów - Gorzów...? W końcu Polska to nie USA. Myślę, że cioteczki napewno coś wymyślą z transportem :razz: :lol: Ach, ten Lolek - spędza mi sen z powiek... :loveu::loveu:
  22. Ja myślałam, że to Cudo już dawno w cieplutkim domku, a On dalej w schronie :placz: Czy ludzie oczu nie mają...? :-( Jest przepiękny, i te jego figlarne oczka :loveu: Cały jest jak z obrazka :loveu: Serce się kroi, że domku nie ma, i jeszcze bez Bolka został :placz: Ech...
  23. Odzywa się, odzywa. Rozmawiałam z nim na gadu wczoraj. Dzisiaj wieczorem będę wiedzieć kiedy mogę do niego podjechać. A transport dla suni jest już załatwiony??
  24. Ooo właśnie bo ja się zastanawiałam jak tam dojechać do Ciebie. Ja mieszkam w okolicach Borku Fałęckiego. Poradzę sobie sama z dojazdem, tylko jeśli możesz, napisz mi dokładnie czym mam dojechać i skąd?
×
×
  • Create New...