Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

w pachwinach ani w uszyskach żadnych tatuaży nie ma. jest natomiast niezwykle przyjacielski i ktos, kto się w nim zakocha będzie miał fajnego psa, zdjęcia pędą dziś, bo aparata jedzie właśnie okrężną droga do lecznicy

  • Replies 348
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='rybon36'] wyprodukował tyle nawozów naturalnych płynnych i stałych oraz biogazów, że dach lecznicy się uniósł[/quote]
:roflt::roflt::roflt:

Posted

Byłam, widziałam - jest wspaniały. Machał łysym ogonkiem gdy tylko mnie zobaczył - taki delikatny gentelman, choć w fatalnym stanie kulturalnie się przywitał. Jest cudny!
Rybon - daj znać kiedy nie będzie ludzi - moja praca poczeka- przyjdę i obfocę Spota . Potem dam znać Isadorze- gdy wróci z pracy zrobi banerek. Myślę, że mi nie odmówi...

Posted

jezu dzięki, nie wiem kiedy ruch jest a kiedy nie ma, ja jestem do 15 na dyżurze a potem tylko wpadnę pod wieczór po amstaffy , poczekamy jeszcze z godzinkę lub półtorej, może Bartek się wyrobi, jak nie to wpadaj proszę i rób, bo trzeba go ciotkom pokazać łysola...aaaaa i byłabym zapomniała


On się śmieje, już kiedyś widziałam i znałam taką dalmatynkę, która robiła ten idiotyczny grymas twarzy, marszczy górna wargę i odsłania zęby ale nie ma to nic wspólnego z warczeniem, to jest uśmiech. czy dalmaty maja coś takiego genetycznie, bo to drugi takie usmiechający się tej rasy. Cudo!!!!!!

Posted

Siedzę jak na szpilkach - nie mogę zapomnieć szkieletorka...
Oczywiście wszystkie bazy szlag trafia...bo jak tu wklepywać pierdoły, kiedy on taki biedny...
Rybon - wystarczy sygnał i jestem w ciągu 5 minut... Tylko klientów Ci nie chcę wystraszyć ;)

Posted

To biegnę - Tosca zgodnie z zaleceniami dr Rybon śpi w pieleszach więc mogę myknąć na szybką sesję.
Pewnie zaraz za mną przybędą tabuny...bo gdzie ja tam i tłumy... ale nic to ;)

Posted

Na dobry początek:
[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/2117/ss851565jr4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/1197/ss851567lr3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/5213/ss851559ik3.jpg[/IMG]
[IMG]http://img178.imageshack.us/img178/8629/ss851560ki8.jpg[/IMG]

Posted

Jeszcze kilka fotek kurczaka:
Przez łatki nie widać jak bardzo jest chudy - w rzeczywistości wygląda tak jakby kości miały lada chwila rozedrzeć skórę

[IMG]http://img387.imageshack.us/img387/8853/ss851571az7.jpg[/IMG]

Ma takie piękne, ufne pyszczydło:
[IMG]http://img384.imageshack.us/img384/2762/ss851575fz9.jpg[/IMG]

Jest tak wyniszczony, że nie ma siły stać:
[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/1301/ss851536yu6.jpg[/IMG]



Cała skóra to jedna wielka rana:
[IMG]http://img501.imageshack.us/img501/8932/ss851543ka4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img240.imageshack.us/img240/4076/ss851561im0.jpg[/IMG]

Posted

[CENTER][B]Mały podlinkowany prezencik dla kropka od ciotki Isadory:

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=118204"][IMG]http://images24.fotosik.pl/264/16fa66fc49b6f37c.png[/IMG][/URL]

:cool1:
[/B][/CENTER]

Posted

Rybon, a do jakiego weta ja będę chodziła jak mi się remont skończy? :placz:Chyba już się od Ciebie uzależniłam...
Czy znasz metody aby Toscacza nauczyć spokojnego jeżdżenia samochodem?:cool3:

Ps.A ja mam kolejny śliczny banerek - dziękuję!:loveu:

Posted

Rybon większość dalmatów się uśmiecha tzn szczeży sie :) .
Psiak piekny i rzeczywiście podobny do mojego.
Czy jesteś na pewno pewna że ten psiak ma nużycę? Już niejednego dalmata widziałam o podobnym stanie skóry (łącznie z moim). To są alergicy i czasami na wszystko a pchły najbadziej.

A chudość zniknie po miesiącu. Dalmatu bardzo lubią jeść :)

Posted

Rybon równolegle z tym watkiem leci watek na Łaciatym forum. Daj znać kiedy ogłoszenia trzeba zacząć dawać. Oczywiście w ogłoszeniach będzie że pies jest wykastrowany :) inaczej do domu nie może wyjść.

Posted

Wiecie,widziałam wiele różnych zmian skórnych w tym także u dalmatów bo takowe w swojej praktyce też miewałam. Tam jest wszystko. Dziś skra wygląda lepiej,nie jest już tak wściekle różowa przybladło wszystko za cudownym działaniem małej dawki sterydziku, apetyt mu dopisuje,kupska wali dobre, sikał dziś z pięć minut. Iwermektyna była konieczna,bo w jego skórze aż się rusza od kreatur ale nic się już nie sączy.Spot jest nieśmiały, szczerzy się wdzięcznie,merda ogoniek i przeprasza ciągle , że żyje, jakby nie mógł uwierzyć, że rzeczywiście tu nie biją.Przyprawia ludzi o łzy. Dziskto nie zajrzał do niego i nie zobaczył, wychodził ze spoconymi oczami, zupełnie jakby Spot był cebulą a nie dalmatem. Nasz Pan Cebuladaje robić ze sobą dokładnie wszystko ,mierzyć ważyć, wkładac termometr, robić zastrzyki. Jutro się odrobaczamy.Już stwierdził że kocyk jest jego, wychodzi opornie bo boi się obroży jak ognia ale wraca sam, bez skrępowania lata po ogrodzie, wygląda jak konik bo biega tak nieco ponad ziemią i podskakuje cały , taki płaski jak charcik a potem wchodzi, rozgląda się i wraca do szpitalika i zagrzebuje się w kocyku.

Pana Cebulę oczywiście wykastruję ale jeszcze pozwolęmu się nacieszyć jego wspaniałymi , łysymi jak kolano klejnotami.Muszę mu kupić w następnym tygodniu obrożę ale kilka dni bez teraz, bo jego szyja jest bardzo, chyba najbardziej skatowana, podobnie jak pośladki i guzy siedzeniowe.łapiny też są biedniusie.Bez trudu podnoszę go na rękach wstając z kucek a ważę niewiele ponad 50 kg:evil_lol:

Posted

Czyli jest szansa że to nie nużyca? Czy nużyca tak szybko sie goi? Będę sie tego trzymała jak pijany płotu. Z alergi łatwiej wyleczyć. Obym miała rację. Może w jakiś super warunkach siedzia i własne odchody go tak przeżarły?

Spodek jest przewspaniały. Wnioskuje z tego co piszesz. Kurcze dlaczego ja mam tak mały metraż jeszcze :placz: mieć takich dwuch piratów to było by na prawde normalnie :). A tak Spodek u Ciebie, mój sie sam nudzi... do bani :( .

Łaciata strona bardzo by chciała się przysłużyć do odjajczenia Spota. Niech to będzie nasz wkłat dla potomności... a przynajmniej żeby pospodków nie było w przyszłości.

Jeżeli macie jakies potrzeby to pisz.

Posted

ja wolałabym żeby to było cokolwiek ale nie alergia, bo ta bywa dożywotnia niestety a z nużyca, świerzbem i APZSem sobie poradzę w mig. Na moje oko za miesiąc go nie poznacie. Cebulak Przytulak już bezpieczny. Łaciatym dziękuję i pozwlę w swej nieskończonej łaskawości zasponsorować mu odjajczanie,poza tym sama musze sobie resztą u Wszechmogącego na łaski zasłużyć,bo mam trochę życiowych kłopotów i zbieram punkty. Myślę, że Teapot mi tu pomoże komputerowo i będziemy wstawiać dokumentację z życia Cebulaka

Posted

A tak dla poprawienia twojego humoru:

Dalmaty bez ludzia wyglądają tak :

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/264/0dec0e5ac2623eb7.jpg[/IMG][/URL]

... a jak trafią na odpowiednich wetów ( w tym przypadku Bunia u której Laster jest na tymczasie i która sama posiada juz kilka dalmatów) wyglądają tak:

[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/263/3b56b6b98aecf981.jpg[/IMG][/URL]

Wniosek! Będzie dobrze. Tylko domek trezba znaleźć. :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...