PARSONRK Posted September 9, 2005 Posted September 9, 2005 W Antoninku będą 4 parsony, ile jacków nie wiem
Abi Posted September 9, 2005 Posted September 9, 2005 Didi ma duzo sympati dla zwierzat innego gatunku:)
Ludek Posted September 10, 2005 Posted September 10, 2005 No i po wystawie. Milo zmeczony spi. Nawet kociak chodzący mu przed nosem go nie interesuje (zazwyczaj koty goni). To nasza pierwsza wystawa, gdzie Parsony były ocenianane prawie na początku i nie musiałam czekać pół dnia na ocenę. Oczywiście muszę sie pochwalić. Milo otrzymał ocenę doskonałą, tytuł Zw. Młodzieży i Zw. Rasy. Oświećcie mnie jaeszcze jak to jest z konkurencjami finałowymi. Co prawda ze względu na upał i czas już na nie nie czekaliśmy, ale w których mogliśmy jeszcze wziąć udział?
PARSONRK Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 Mogłaś zostać na bis juniorów i bog(najlepszy w grupie) jak wygrasz bog, to potem do bis całej wystawy, ale parsony bardzo rzadko są wybierane :-? nie są tak wpadające w oko jak inne terriery, np westi czy yorki.
asiunia Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 [quote name='Ludek'] Oczywiście muszę sie pochwalić. Milo otrzymał ocenę doskonałą, tytuł Zw. Młodzieży i Zw. Rasy. [/quote] Hej!! Gratuluje!!!!!! :angel:
borsaf Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 [b]Ludek[/b] gratulacje. Szkoda, że nie zostaliście bo może Milo złamałby te rytuały. Co prawda upal wielki i pewnikiem piesek byłby zmeczony czekaniem. Na bis to tak wedlug mojej oceny pieski nie maja sprawiedliwego startu. Te, ktore są później wystawiane w rasie moga później dojechac i są w lepszej sytuacji niż te, które sa pierwsze oceniane i potem w upale czekaja na sam koniec
LUBA Posted September 11, 2005 Posted September 11, 2005 A jaK poszło ZIOMALOWI w Chorzowie?? :lol: Nic sie nie chwali :D
Ziomalka Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Witam wszystkich! Już się chwalimy! Ziomal prezentował się super i dostał ocenę Wybitnie Obiecujący zarówno w sobotę w Świerklańcu jak i w niedzielę w Chorzowie. :multi: :smilecol: Jest piękny i nadrabia urodą, bo chodzenie po ringu to musimy jeszcze poćwiczyć. Jak było do przewidzenia wszystko go rozpraszało, to piesek zaszczekał, a to ustawiał się obok i chciałbym go liznąc. A dlaczego mam nie podnieść liścia, albo patyczka? Co tam Pani i jej smakołyki, a ten poważny Pan, co mnie ogląda, też mi coś wielkiego, gdy wokoło świat taki piekny! :Dog_run: Mamy mnóstwo zdjęć i powoli zacznę je wklejać, tylko muszę je trochę obrobić bo mężulo chyba się nudził i masę togo napstrykał, a wszystkie z ludżmi w całości i nie wiem, czy każdy byłby zachwycony jak go umieszczę na forum. A co o tym regulamin forum, ktoś wie? Podsumowując: jesteśmy bardzo szczęśliwi i bardzo zmęczeni, nie przypuszczałam, że to tak nas wypompuje. No ale Ziomalu pięknie się socjalizował z pieskami i wszystkim się podobał, zwłaszcza dzieciom. Wrażenia mamy olbrzymie. :bigok: Bardzo dziękujemy wszystkim za mocno trzymane kciuki!!!
Ziomalka Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Parę zdjęć ze Świerklańca: Czekamy na wejście. [img]http://img387.imageshack.us/img387/4889/czekamy7pq.jpg[/img] Biegamy po ringu. [img]http://img386.imageshack.us/img386/543/biegamy1an.jpg[/img] A tu Ziomala podziwiają. [img]http://img387.imageshack.us/img387/883/zsedzia2hn.jpg[/img] [img]http://img387.imageshack.us/img387/107/pozujemy7rf.jpg[/img] Wybory najpiękniejszego szczeniaka. [img]http://img387.imageshack.us/img387/2369/wyboryszczeniaka8um.jpg[/img] Ate szczeniaki wygrały. [img]http://img387.imageshack.us/img387/1971/najpszczenie5vv.jpg[/img] Ziomal próbował również gonić lisa. Okazało się, że nie tylko potrafił świetnie biegać za lisem ale jako jedyny również odnosił go. [img]http://img387.imageshack.us/img387/3048/wyscigi4pj.jpg[/img]
LUBA Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 GRATULACJE GRATULACJE!!!!!!! zdjęcia superrr :D
Ziomalka Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Wielkie dzięki Luba. :D Olbrzymie gratulacje dla Milo i Ludek!!! Genialny ten Twój piecho. :BIG: Zdradź tajemnicę, jak Ty to robisz, że Milo pięknie chodzi po ringu, bo pisałaś, ze na spacerach strasznie ciągnie? :scared:
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Ziomalka [b]GRATULACJE !!![/b] :beerchug: :multi: :laola: A jak nerwy ??? Rady dogomaniaków coś dały ??
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 A jak ładnie Ziomal przygotowany - ładnie wytrymowany, na stoliku pełen spokój :lol:
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='Ziomalka']Parę zdjęć ze Świerklańca: Czekamy na wejście. [img]http://img387.imageshack.us/img387/4889/czekamy7pq.jpg[/img] [/quote] mina pańci mówi wszystko :lol: :wink: :lol:
Ziomalka Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Dzięki Parsonrk, dzięki wielkie!!! Rady dogomaniaków bardzo się przydały, nie było to takie straszne, tylko czekanie na finały w taki upał dość męczące i piesio nie miał już ani siły, ani ochoty na rywalizację ze szczeniakami. [quote]A jak ładnie Ziomal przygotowany - ładnie wytrymowany[/quote] Jak to miło, że [b]Ktoś [/b]docenił moją pracę i Ziomala cierpliwość :D :B-fly:
Ziomalka Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='Parsonrk']mina pańci mówi wszystko [/quote] To nie to :boom: co myślisz, ja mam tak od urodzenia. :wink: :lol: :wink:
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='Ziomalka'][quote name='Parsonrk']mina pańci mówi wszystko [/quote] To nie to :boom: co myślisz, ja mam tak od urodzenia. :wink: :lol: :wink:[/quote] Ja myślałam o tym, że pańcia ma większego stresa niż pies, który jest zainteresowany całym światem i ma stresa gdzieś :lol:
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Znalazłam na innym forum ale jest tak super,że nie mogłam się oprzeć :lol: Ile potrzeba psów, aby wymienić żarówkę? Golden Retriever: „Słoneczko pięknie świeci, dzień jeszcze młody, wszystko przed nami a ty siedzisz w domu martwiąc się głupią żarówką?” Border Collie: “Tylko Jednego (psa). A potem wymienię całe okablowanie które nie jest podłączone” Jamnik:. „Doskonale wiecie że nie dam rady dosięgnąć tej durnej lampy” Rottweiler: „Zmuś mnie” Bokser: “Kogo to obchodzi? I tak mogę się bawić moimi piszczącymi zabawkami w ciemnościach” Labrador: O, Ja, Ja!! PROSZĘ pozwól mi zmienić żarówkę! Mogę? Mogę? Hę? He? Mogę? PROSZĘ, proszę, proszę?!? Owczarek Niemiecki: “Zmienię żarówkę jak tylko wyprowadzę ludzi z ciemności, ponownie sprawdzę czy nie ominąłem kogoś oraz zrobię jeszcze jedną rundkę aby sprawdzić czy nikt nie próbował wykorzystać sytuacji do jakiś niecnych celów” Jack Russell Terrier: „Wetknę żarówkę podczas skakania po ścianach i meblach” Owczarek Staroangielski (bobtail): “Żarówka? Przykro mi, nie widzę żadnej żarówki” Cocker Spaniel: “A po co zmieniać żarówkę? Mogę spokojnie siusiać na dywan nawet jak jest ciemno” Beagle : “Mówisz do MNIE?” Chihuahua: "Yo Quiero Taco Bulb." Pointer: “Widzę ją, jest tam, tam jest, dokładnie w tamtym miejscu...” Greyhound: "Żarówka się nie rusza się, więc kogo to obchodzi" Owczarek Australijski: "Najpierw, poukładam wszystkie żarówki w małym kółeczku...” Pudel: “Dmuchnę w ucho Border Collie a on załatwi sprawę żarówki. Kiedy już skończy wymieniać całą instalację elektryczną w domu moje paznokietki będą zupełnie suchutkie” KOT: Psy nie zmieniają żarówek, robią to ludzie. Dlatego prawdziwe pytanie powinno brzmieć: ile czasu jeszcze mam czekać na światło, jakąś kolacyjkę i masaż?
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Cytat: Utrzymanie przeciętnego psa domowego w Wielkiej Brytanii kosztuje około 20 tysięcy funtów, czyli więcej, niż luksusowy samochód albo rejs dookoła świata. Najdroższe w utrzymaniu są dogi duńskie, których hodowla w ciągu trwającego średnio 10 lat życia kosztuje aż 31 840 funtów oraz rottweilery (24 340 funtów). Utrzymanie kundla kosztuje prawie 21 tysięcy funtów, natomiast relatywnie tanie są terriery Jack Russell (17 476 funtów). Dla porównania, samochody marki Jaguar, Saab 9-5 i Volkswagen Passat kosztują w Wielkiej Brytanii około 20 tysięcy funtów, czyli mniej więcej tyle samo, co rejs dookoła świata na luksusowym statku Queen Elizabeth II.
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [URL="http://www.naszepsy.pl/lektury.asp?ch=download"]olla[/URL] fajnie tu :lol:
Ziomalka Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 [quote name='Parsonk']Ja myślałam o tym, że pańcia ma większego stresa niż pies, który jest zainteresowany całym światem i ma stresa gdzieś [/quote] Właśnie pomyślałam, że tak pomyślałaś- chciałam wyjść obronną ręką. :wink: Dowcip o żarówce-fantastique=super=genialne
PARSONRK Posted September 12, 2005 Posted September 12, 2005 Podchodzi dziewczynka do swego psa i mówi: - Głos! Daj głos! - A co to, kurde, wigilia?! - odkrzykuje na to pies. - Dlaczego twój pies ma stale wywieszony język? - Nie mam pojęcia. Może pysk ma za krótki?
Ludek Posted September 13, 2005 Posted September 13, 2005 Dziękuję za gratulacje :D. Ziomalka Wam też gratuluję debiutu i wspaniałych ocen. [quote name='Ziomalka']Wielkie dzięki Luba. :D Olbrzymie gratulacje dla Milo i Ludek!!! Genialny ten Twój piecho. :BIG: Zdradź tajemnicę, jak Ty to robisz, że Milo pięknie chodzi po ringu, bo pisałaś, ze na spacerach strasznie ciągnie? :scared:[/quote] Z tym chodzeniem po ringu to różnie bywa. Na smyczy nadal usiłuje mi rękę wyrwać ze stawów :evil:. Rano przed wystawą zaserwowałam mu długi spacer i biegi za piłką. Na wystawie było gorąco więc słoneczko też trochę energii z niego wyssało :D, poza tym już nie jest szczeniorem, właśnie stuknął mu roczek, a to do czegoś zobowiązuje :lol:. A tak poważnie, to zdecydowałam się na szkolenie PT. Nigdy nie sądziłam, że po jednych zajęciach mogą być już widoczne postępy, ale naprawdę są :D. Jak tylko wykazuję sie konsekwencją, to nie ciągnie. Poza tym Milo nie należy do spokojnych psów. Bywa uczestnikiem psich burd. Tzn. sam nie zaczyna, ale wystarczy, że jakiś pies na niego warknie i awantura gotowa. Pies ten staje się wtedy wrogiem i jak tylko się da, to szuka go w wiadomych celach :evil:. Na drugich zajęciach psy bez smyczy zostawały na komendę "zostań", a my odchodziliśmy na kilkanaście metrów. Strasznie żałuję, że nie miałam przy sobie aparatu. To był po prostu cudny widok, 20 psów grzecznie siedzących blisko siebie, nie wykazujących agresji. Dodam, że wcześniej Milo przez jednego z tych psób został zaatakowany, ale ćwiczenie wykonał bardzo ładnie i nie poleciał mu włomotać :D . Tak więc gorąco polecam szkolenie. Teraz żałuję, że tak późno się na nie zdecydowałam, ale wydawało mi się, że jak poradziłam sobie z dorosłym Czarnym Terriem Rosyjskim, to z takim mikrusem tym bardziej sobie poradzę. No ale człowiek uczy sie na błędach.
PARSONRK Posted September 13, 2005 Posted September 13, 2005 Oj tak, mniejsze terrierki,to większe diabły niż większość dużych psów :evilbat:
Recommended Posts