Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 863
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

dzwoniłam wczoraj ale się nie udało porozmawiać i właśnie jestem po rozmowie

Bolek ... koszmarnie wystraszony i odmawia jedzenia. Martwią się o niego, ale wyjaśniłam, że psiak tęskni i nie można mu narzucać kontaktu. Niech jedna osoba daje jeść i pić. Muszą czekać aż sam wyjdzie do nich z prośbą o mizianie i całą resztę. Tak czułam, że będzie cholernie tęsknił za Lolkiem :( ... jedno serce w połówkach musi strasznie boleć :(
Narazie jest mocno wycofany, nie prosi o kontakt, obserwuje bacznie i ogon jak już merdał to do mamy właścicielki.

Będę w kontakcie z jego właścicielami, nie tracą optymizmu chociaż bardzo się o Bolka martwią.

Posted

nie ma co gdybać bo i tak nic nie wymyślimy ... będę z nimi w kontakcie i jak trzeba będzie interweniować to będziemy i tyle ...

Lolka wyciągnąć musimy ...

Posted

Teraz, żeby tylko koleżanka Pancy się nie rozmyśliła i Loluś pojechał do domku...
Myślę, że jak Bolek się przyzwyczai i poczuje pewnie przy człowieku, to będzie cudownym psem:roll:

Posted

Z pewnością. Teo w schronisku to podobno była kupka strachu i nieszczęscia - a teraz szaleje zbiega z góry z rykiem - typu " lecę lecę" szarpie smycz, pcha sie na kolana, gania za piłką!!!!:lol:

Posted

[quote name='Talcott']E tam ja mam trzy - i zero problemów - jamole na podwójnej smyczy , Teo zazwyczaj bez -dobrze że kot łazi sam!!!!:diabloti:[/quote]

Spacery to pół biedy. Ja dość często wożę bezdomniaki i muszę wtedy podrzucac własne psy na chałupki. Dwa ledwo uchodzą a co dopiero trzy ...:roll:

Choć podrzucę Lolka !!!

Posted

Strasznie mnie Bolus zmartwił.....:shake:..ale co się dziwić, schronisko było dla niego jedynym światem jaki znał od dzieciństwa, miał Lolka i czuł się na swój sposób bezpieczny...Zburzyłysmy to jego ,,sielskie'' zycie i jest trauma...:-(
Ciekawe jak radzi sobie Lolek w schronisku ? Miejmy nadzieję że to wszystko się dobrze skończy...:roll:

Posted

Musi byc dobrze. Trauma minie na pewno. Pewnie będzie to wymagało pracy i cierpliwoście ze strony domnku, ale ja nie mam wątpliwości, ze będzie OK. Ilez to razy psy wyadoptowane ze schroniska, które wczesniej życie spędziły gdzieś na wsiach odnajdywały się w miejskich warunkach? Albo nawet te, które całe zycie spędziły w schronisku?
Trzymam kciuki za Bolka.
Bedzie dobrze!!!!

Posted

rozmawialam z Marta dzis
film robimy w sierpniu wiec nie bede sie z nia widziala w czwartek ale ma sie do mnie odezwac jak wroci z nad morza
ona wie ze z kolei ja wyjezdzam nad morze w czwartek lub piatek skoro swit wiec na pewno wszytsko sie niebawem wyjasni
poki co chce wziac Lolka ale z tego co zrozumialam bedzie gotowa na jego przyjecie w przyszlym tygodniu
czy ktoras z Was nie moglaby wziac go na kilka dni do siebie na DT? oczywiscie jak Marta sie zadeklaruje na 100%

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...