Hope2 Posted February 12, 2015 Share Posted February 12, 2015 Nowy kolega :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beataczl Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 widze,ze Tolus w doskonalej formie :) a kolega skad przybyl do Was, jaka jest Jego historia ? dogadują się jak widze chłopaki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted February 15, 2015 Share Posted February 15, 2015 Dogadują się świetnie-Bulbo myje pyszczek Tolusiowi, jak mu się uda, to włazi do Tola na łóżko, najczęściej jednak leżą razem na kołderce. A Toluś...Toluś jest moim Słoneczkiem najukochańszym :) Jak chcesz, chodź na wątek Księcia Bulbo-link mam w sygnaturce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 Zagladam z pozdrowieniem stokroc dla serduszek kochanych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted March 4, 2015 Share Posted March 4, 2015 Witaj Ewuniu u Tolusia :) prawda,że piekny z niego facet? mam noew fotki, tylko czasu brak,żeby zrzucić z aparatu...nic to, dorobię nowych i wstawię :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lu_Gosiak Posted March 5, 2015 Author Share Posted March 5, 2015 śliczne Rudziaki!!! :D :D :D Tolus jaki gościnny podzielił sie kocykiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 :)cudne serdunka odwiedzam z pozdrowieniami spokojnego wszystciunkiego zdrowiuskiego dla calej druzynki lapeczkowej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 śliczne Rudziaki!!! :D :D :D Tolus jaki gościnny podzielił sie kocykiem :) Bo Tolo to super pies :) patrzy tylko, czy jego doopinka się zmieści :) mi miłość wyznaje...w swój autorski sposób-tak kocha, tak się spieszy,zeby być u mamusi pierwszy, dać buziaka,że przy okazji mamusie stratuje, wargę rozbije, czasem nos, guza też potrafi nabić ;) ostatnio o mało mi ręki nie złamał-bo pędzi, bo chce na rączki! I myślałby kto,że to dorosły facet :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted March 9, 2015 Share Posted March 9, 2015 :)cudne serdunka odwiedzam z pozdrowieniami spokojnego wszystciunkiego zdrowiuskiego dla calej druzynki lapeczkowej :) Buziak dla Ciebie Ewuniu-cmok zdrówko najważniesze, reszta się ułoży jakoś :) dzisiaj pogoda taka cudna, słonko tak świeci, że naprawdę żal w domku siedzieć...idziemy wiosny szukać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted March 31, 2015 Share Posted March 31, 2015 Nocunkowo znow zagladam do cudownych lapeczek wysciskac ciociu wysciskac i wycalowac od mal kazdenka lapenke prosze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted April 10, 2015 Share Posted April 10, 2015 Co slychac u was psiaczunie i ludki ? zagladam z pozdrowieniem nigdzie Was nie widac 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 13, 2015 Share Posted June 13, 2015 czy tu potrzebny komentarz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted June 13, 2015 Share Posted June 13, 2015 Ale żeby nie było-w psiej hierarchii Tolo jest zaraz za mną, jak ma dość wchodzenia sobie na głowę delikatnie wstaje i idzie sobie na łóżko, nikt nie próbuje go okradać z jedzenia (rzadko kiedy Tolo coś w miseczce zostawia, ale jak już coś zostanie, to czeka spokojnie na Tolusia). Niuniuś potrafi kolegom nagadać co o nich myśli, z reguły wystarczy,że popatrzy na natręta (bo jak dopada ich głupawka, to chcą się bawić, bawić, bawić...Tolo też chce, tylko...szybciej się męczy?) Na spacerach szybko daje się Hadesowi sprowokować do dzikich harców :) no i...jakoś mało go obchodzi,ze na drugim końcu smyczy ktoś jest (zazwyczaj ja...i jak np dzisiaj-zażyłam kąpieli błotnej w wieeelkiej kałuży) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 30, 2015 Share Posted June 30, 2015 Zdroweczka wszelkiego Wam sle Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 12, 2015 Share Posted July 12, 2015 Trzymajcie proszę kciuki za Tolunia-jutro jedziemy do weta, na policzku zrobił mu się bolak-nie a zrobić sobie zdjęcia, boli go. Wygląda jak nażarty kleszcz-ale to nie kleszcz, tylko gula wypełniona płynem, miękka, ugina się pod palcem, ale na pewno boli, bo Serduszko moje główkę zabiera, nie chce żeby dotykać. ja panikara jestem, siedzę i wyję...i modlę się,żeby to było "nic", żeby to jakaś pierdółka była, którą przepędzimy lekami albo zastrzykami. Jutro na pewno zbadamy krew, bez tego ani rusz...wetom każę w paszczę maleństwu zajrzeć, ząbki mieliśmy już dawno zrobić, ale zawsze tymczasy były w potrzebie...większej... Wyniki tu wstawię i tu będę pisać co dalej-na fb nie chcę, tam moja mama zagląda, nie chcę jej martwić Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 12, 2015 Share Posted July 12, 2015 Kochana sciskam mocno kciuki! u naszej skarbenki byla gula niedawno o ludu co to bylo ..kleszczur paskud sie okazalo wszystko wyciete ,wyczyszczone bolu i placzu bylo mnostwo ale gula wyrosla momentalnie wielka .... pedzczie czem predzej i pokazujcie przez lupke w domku trzeba obejrzec u naszej zabeczki do czyszczenia sa tez ....ech ... echo i krew robimy b czesto najczesciej krew i kupalki , siusie ...no taka to starszosci trzeba na kazdenkim kroku uwazac 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 13, 2015 Share Posted July 13, 2015 Kochani-Wasze dobre myśli ogromnie pomogły :) Tolo wieczorem poczuł się już lepiej, po południu byliśmy u weta-bolak okazał się cystą, którą usuniemy przy okazji robienia paszczy ;) dzisiaj została pobrana krew, wyniki będą jutro-i jak będa dobre, w środę paszcza :D nadal proszę o dobre myśli i kciuki-i za wyniki krewki i za środowe czyszczenie paszczęki. I ogromnie dziękuję za to,że jesteście <3 Serduszko osłuchowo jak dzwon :) Troszke się Ewuniu tego kleszczora wystraszyłam, przypomniało mi się,że dawno temu, jak się tu wprowadziliśmy, to Sebek dziada złapał-a raczej kleszcz Sebka. Nigdy w życiu takiej paskudy nie widziałam-zupełnie inny niż ten, co to w lasach się czai...nawet lekarz na pogotowiu pytał skąd dziecko toto ma-bo to jakaś rzadko spotykana odmiana. A wyciągać sama się bojałam-u podstawy czaski, już trochę napity...pod włosami...na szczęście dzieciakowi nic nie było, ale już po krzaczorach nie łazi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted July 13, 2015 Share Posted July 13, 2015 Dobrze ze nie kleszczuros oj dobrze moj maly jak byl maly synciu tez zlapal na nodze straszny ten kleszczor byl ale byla niedziela wtedy pamietam i polecielismy do weta doktory wyciagnely i posmarowaly tez antybiotykiem jakims kazali obserwowac pol roku to koszmar byl ale na szczescie nic nie dzialo o maltko jedyno ja juz myslalm ze lysa ostane ... u psinuni naszej tez kazali obserwowac i juz minelo poltora miesiaca nic nie dzieje na szczescie ale ale czyszczenie zabeczkow czeka niunia no to sciskamy kciuki mocno mocno i niechaj usuna cyste niechaj sie goi strachu przejdziecie ale wszystko sie ulozy pozdrawiamy kupalki nosimy po 3 sztuki w jednym pudeleczku tak najlepiej doktorom badac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 14, 2015 Share Posted July 14, 2015 Mamy wyniki badania krwi, wszystkie możliwe parametry zrobione i...Maleństwo moje kochane zdrów jak rybka Emotikon grin Pani Doktor powiedziała,że wyniki książkowe i że gdyby sama krwi nie pobierała, to sądziłaby,że to wyniki młodziutkiego pieska....I jeszcze proszę o dobre myśli-jutro jedziemy robić paszczę Serduszka, bo to ważne-od zębów może popsuć się co nieco... Pani Doktor mówi-"nie wiem jak ty to robisz, ale u ciebie dla psów czas się zatrzymuje, chyba żyją siłą rozpędu, żyją bo kochają, bo oczu z ciebie nie spuszczają"...oby! bo bez Tolusia nic nie będzie.... A mnie...jakby ktoś skrzydła przyprawił...buzia się sama śmieje, serce rośnie...i aż z radośni na rączkach noszę moją Kruszynkę ukochaną....bo...nie wiem, co by było, gdyby jego zabrakło...Tolo to moje serce, moje życie...odkąd jest u mnie-zawsze wszędzie razem-na dworze, na kanapie na łóżku, na fotelu....tylko do łazienki nie zawsze ze mną idzie-bo tam wanna jest, a wiadomo-wanna=kąpiel w wstrętnej wodzie i szamponie-fuj! zaraz po kąpieli końmi Tolusia do łazienki nie zaciągniesz-ani po dobroci, ani przekupstwem, no way! po miesiącu nieśmiało oczko zagląda, po 2 nosek widać...a już broń Boże, co by się utytłał w "perfumerii"! bo wtedy nie ma zmiłuj i niedobra mamusia na rączkach niesie wierzgające Cielątko i do wanny wstawia i wyjść nie pozwoli! i gniewać się trzeba na nią! i nie słyszeć jak woła (a drę się tak,że aż gardło mnie później boli-bo Tolo już z lekka...głuchawy....) I jutro tabletki na odrobaczenie wezmę, bo wczoraj zapomniałam, całą 5 czas odrobaczyć najwyższy (tak pro forma, ale wiadomo-lepiej na zimne dmuchać, niż później płakać...) A dzisiaj płakam z radości, ze szczęścia-a jak jeszcze jutro takie cudne wieści mieć będę-to chyba się kieliszeczek winka ulubionego za zdrowie Serduńka mojego wypiję ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Serduszko moje już zdrowiuśkie jak rybeńka :D z całego serca dziękuję za kciuki, dobre myśli... wiem,że zdjęcia Tola trochę monotematyczne-ale co ja poradzę na to,że on kanapę ubóstwia? I ząbki już czyściuchne, jeden się gibał-więc już go nie ma...i bieluchne te zabeńki,że hej! a bałam się...ech, było-minęło. oby nie wróciło i jak tu nie oszaleć na punkcie Kurczaczka Malusiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 zagladam z pozdrowionkami 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 Pozdrawiamy i my :) upały wróciły, cieszy się chyba tylko Hades (no i ja, bo lubię nieprzytomnie). Tolo nadal preferuje kanape, przenosi się tylko na czas zaglądania słonka w okno (choc zasłonięte i tak grzeje), a wieczorkiem-wraca na posterunek...nie wygłupiamy się i od 11 do 18 nawet Hades ukryty w domu (szybkie siusiu stadnie i myk do domu)...za to rano i juz po zmroku-chodzimy, na dworze siedzimy (i nawet komary nas nie nawiedzają :D ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Tolesław Wspaniały w otoczeniu reszty dworu ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Żółtasek-bobasek :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted October 17, 2015 Share Posted October 17, 2015 Toluńiek z kolegą :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.