Jump to content
Dogomania

Smakolyki


pancelot

Recommended Posts

No dobra.. przyznam sie mam problem ;)

Pies je jak chce a nie je jak nie chce.. ale w tym nie problem lato jest a mojemu goraco.

za to mam inny problem.

a wiec topicowe smakolyki.

jesli jakis pies olewa wszystko co mu sie podstawia pod nos to znaczy ze to moja Dima. brakuje mi juz pomyslow. Nie ma takiego smakolyku dla ktorego dala by sie pokroic i nie wiem jak ten fakt zmienic. wogole ciszko jest ja namowic by podeszla pocokolwiek........ wiec prosze Was bardzo wypiszcie mi zaraz czym rozpuszczacie wasze psiaki..

Link to comment
Share on other sites

pancelot, a to maja byc takie tylko dla zrobienia przyjemnosci psu od czasu do czasu czy tez jako nagrody przy szkoleniu? Jako te drugie moje psisko uwielbia "psia" czekolade (kroje na malutkie kawalki) oraz polamane suszone watrobki (je tez kupuje, bo jakos nie moge sie zebrac do upieczenia wlasnorecznie :oops: ).

A jako frajda, to moj da sie pokroic za Denta Stick i za...sucha kajzerke :o

Link to comment
Share on other sites

A moja "pinda" wsuwa wszystko, owoce ( w tym arbuzy i winogrona), Smakują jej śledzie, ogórki kiszone, to takie rzeczy z tych najdziwniejszych. Nie mam z nią problemów, a włąściwie mam bo ona jest ciągle głodna, aż serce boli gdy patzry tymi słodkimi oczkami i prosi.

Link to comment
Share on other sites

Smakują jej śledzie, ogórki kiszone, to takie rzeczy z tych najdziwniejszych.

NIe znam psa, ktory nie lubilby ogorkow kiszonych :) Ale z tym arbuzem to odlot...

Co do Dimy, to ja popieram Miromata. Ze swoja labradorka mam odwrotny problem, tez wsunie wszystko (moze z wyjatkiem arbuza, te pesteczki...)

Pancelot czym karmisz Dime? Ile ona wazy? Moze jest przekarmiana?

Link to comment
Share on other sites

Dede,

Właśnie miałam pisać o tym głoszeniu :P

A poza tym spróbuj kupić jej jakiegoś tzw. śmierdziela, którego wcześniej nigdy nie jadła.Pokazuj jej go, wab nim rób wszystko zeby się nim zainteresowała.Albo mozesz spróbować z nowo kupioną zabawką :wink:

Link to comment
Share on other sites

pancelot: Moze i problem jest w psychice, ale moze jednak warto sprobowac z watrubka wlasnej roboty! Ja kupuje watrubke (ostatnio kupilam wieprzowa) gotujesz przez 15 min. w malej ilosci wody i dodajesz czosnku granulowanego... duuuuzo. Potem trzeba pokroic w kosteczke... na blache do pieca (znow posypac czosnkiem) i poczekac az wyschnie!!! PROSTE!

Link to comment
Share on other sites

Pancelot, to juz nie wiem, co Ci poradzić. Zawsze miałam rasy bardziej współpracujące z człowiekiem, niż husky. W Czechach jest babka, która ze swoimi husky z powodzeniem startuje w zawodach szkoleniowych - skontaktuję się z kumpelą, aby zajrzała tutaj i podała Ci link do jej strony. Może tam znajdziesz więcej rad.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...