Amika Posted June 23, 2004 Share Posted June 23, 2004 Mam 9 tygodniową goldenke. Niedawno zauważyłam że "żywi się" kupkami mojego kota. Wiem że psy tak robią, ale czy mozna ją tego oduczyć? Jeżeli tak, to jak mam to zrobić? Chyba to nie jest prawidłowe zachowanie. Narzazie nie wychodzi z domu, ale co bedzie jak będzie biegac po dworzu? Bardzo prosze o pomoc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudziaczek Posted June 23, 2004 Share Posted June 23, 2004 gdy beagle znajomych zjadal kupy na spacerach okazalo sie ze nie byl odrobaczony. moj piesek do obcych kup nie podchodzi, a w twoim przypadku sadze ze najlepszym sposobem bedzie poradzenie sie weterynarza, bo przeciez a odchodzach jest cale mnostwo najrozniejszych chorob i takie zachowanie moze sie dla towjego malucha zle skonczyc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagaz Posted June 23, 2004 Share Posted June 23, 2004 U mojego goldka pomogła homeopatia,podanie jednorazowo Calcium fluoratum D200,do dostania w specjalistycznych aptekach.Poza tym możesz podać kawałek cuchnącego serka,są takie,ja mojemu prawie rocznemu od czasu do czasu daję,albo lekko cuchnacą cielęcą kość, no i nie przejmuj się u młodego psa to nic niezwykłego,to też sposób poznawania świata,a odrobaczać i tak trzeba. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted June 23, 2004 Share Posted June 23, 2004 Przeczytaj ten topic. Temat zjadania kup był już bardzo dokładnie omawiany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jakaranda Posted June 23, 2004 Share Posted June 23, 2004 Amika a nie możesz przestawić kuwety w inne miejsce? Tak, żeby kot miał do niej dostęp a pies nie. To oczywiscie nie rozwiąże problemu na spacerach ale w domu tak. Takie przestawienie kota do załatwiania się w innym miejscu nie da się przeprowadzić w ciągu jednego dnia; trochę czasu na to trzeba. Ja dopiero za kilka tygodni odbieram szczeniaka i właśnie jestem w trakcie przyzwyczajania kota do innego miejsca. Już są widoczne rezultaty. W miejscu dotychczasowym postawiłam mniejszą kuwetę, otwartą. Moja kotka takich nie lubi. Starą kuwetę postawiłam w nowym miejscu i bardzo pilnuję, żeby było w niej zawsze bardzo czysto. Najpierw była zdezorientowana i korzystała z obu. Teraz już prawie nie korzysta z dawnego miejsca i nowej kuwety. Chodzi przeważnie do starej kuwety w nowym miejscu. Może u ciebie też sie tak da zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amika Posted June 24, 2004 Author Share Posted June 24, 2004 Wielkie dzięki za informację. Podany link oczywiście odwiedzę . Miło że nie tylko moja psinka okazała sie gównojadem, możecie mnie przyjąć do klubu :wink: Nie wiem czy w końcu ktoś był z tym problemem u weta. Podejżewam ze i przyczyny mogą być różne. Jak sie czegoś dowiem to dam znać, to tak w formie ciekawostki. Jeszcze raz dziękuje i zabieram się do ilnkowej lektury :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amika Posted June 24, 2004 Author Share Posted June 24, 2004 Zapomniałam z tego wszystkiego podziękowac Jakarandzie za rady. Z moim kotem ten nr nie przejdzie. Jest to leciwa koteczka (14 lat) po przeżyciach i nie mogę jej burzyć przyzwyczajeń, wystarczająco sporo zamieszania zrobił pies, ale ustawiaja się w hierarchi i to mnie cieszy bo nikomu sie krzywda nie dzieje, a kotka radzi sobie z psica chyba lepiej niż my :) Mnie chodzi nie tyle o domowe spostrzeżenia (chociaż to jest równie obrzydliwe) ale staram sie przewidzieć co bedzie na dworzu, w końcu wyjdzie na spacer i to mnie przeraża :cry: Innymi słowy lepiej jest usunąc przyczynę... O ile w ogóle się uda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
adda Posted June 24, 2004 Share Posted June 24, 2004 A może spraw kotkowi kuwetę krytą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amika Posted June 24, 2004 Author Share Posted June 24, 2004 Krytą kuwetę ? Mamy kuwetę ze żwirkiem i martwi mnie tym bardziej, że pożeza kupki równiez ze żwirkiem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amika Posted June 24, 2004 Author Share Posted June 24, 2004 No to zasięgnęłam języka u weta. Nie jest to udowodnione naukowo, że takie zachowanie jest spowodowane brakiem witamin, zwłaszcza ze mała jest na suchej karmie, a ta ma moc witamin. Poradził suszone żwacze i generalnie nie był zadowolony z jej upodobania, zawłszcza że nawyk może sie utrwalić :( No to mam problem... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.