Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Ra_dunia']Mru - cudnie to napisałaś...
Cała prawda o starszych psiakach...
Niby starych drzew nie powinno się przesadzać, ale jak widzę jak Czarecki się nastawia, żeby go głaskać, to nie wierzę, że w domu, który zapewniałby mu to głaskanie codziennie, byłby nieszczęśliwy...[/quote]


starego górala co se na hali fajniutko zył z pewnoscia do Nowego Jorku przesadzac nie mozna:loveu:, ale psiaka z klatki czyli wiezienia bez miłosci, codziennych spacerow, opieki weterynaryjnej i odpowiedniego pozywienia jak najbardziej:lol: Jak zmieniac- to na lepsze:lol:

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

ra_dunia tylko weź ze sobą wszystkie psiaki z bosku
nigdy nie wyciągaj jednego psa z boksu i po spacerze odprowadzaj go....
może dojśc do dominacji w najgorszym przypadku do pogryzień

Posted

O rany- Dziadek kilka dni temu zastawkę w płocie przewalił i uciekał a Dziś spokojnie leży na dwórku i ani myśli wiać, spokojnie daje wytrzeć oczka ze śpiochów i nareszcie...jest w domu. Też sie zastanawiałam czy dobrze że go wzięliśmy, że może jest nieszczęśliwy ale to dodaje siły do przekonania go że tu ma rodzinę, dom i kochających przyjaciół którzy jego mokry nos i niezbyt świeży oddech przyjmują jak najsłodszą pieszczotkę.
Nie można wątpić w słuszność tego co robimy- choćby piesek przekonał sie o tym dopiero ostatniego dnia życia.
Ufff- ale sie nagadałam, aż mnie język boli:eviltong:
Czarek- do domu:Dog_run:

Posted

[quote name='dziadziowa']O rany- Dziadek kilka dni temu zastawkę w płocie przewalił i uciekał a Dziś spokojnie leży na dwórku i ani myśli wiać, spokojnie daje wytrzeć oczka ze śpiochów i nareszcie...jest w domu. Też sie zastanawiałam czy dobrze że go wzięliśmy, że może jest nieszczęśliwy ale to dodaje siły do przekonania go że tu ma rodzinę, dom i kochających przyjaciół którzy jego mokry nos i niezbyt świeży oddech przyjmują jak najsłodszą pieszczotkę.
Nie można wątpić w słuszność tego co robimy- choćby piesek przekonał sie o tym dopiero ostatniego dnia życia.
[B]Ufff- ale sie nagadałam, aż mnie język boli:eviltong:[/B]
Czarek- do domu:Dog_run:[/quote]

??? no to ja już nie wiem.....będę się uczyć od Was powsciągliwosci w takim razie:oops::oops:

Posted

[quote name='Charly']?będę się uczyć od Was powsciągliwosci w takim razie:oops::oops:[/quote]

powsciagliwosci w czym? ;) w gadaniu? :eviltong: to ode mnie sie tu wiele nie nauczysz :)

no wiem dziadziowa, pisałas, ze Dziadzio chyba teskni :) Mo też tak miał :)
pierwszego dnia byłam przerażona :eviltong: nigdy wczesniej nie mialam psa ze schroniska...
a on był totalnie zdezorientowany, wykąpany :cool3: wiec... stracił samego siebie ;)

staruszki są cudne... :placz:
jakbym mogła jeszcze jednego... szkoda, że Dym to taka zadziora :evil_lol::roll:

no nic - w kazdym razie - dajcie Czarkowi szanse!!! on tez chce mieć domek! :D

Posted

[quote name='mru']powsciagliwosci w czym? ;) w gadaniu? :eviltong: to ode mnie sie tu wiele nie nauczysz :)

Mru....Mru:shake::shake::evil_lol::evil_lol::-D........Jakos tak czytając mowę na czesc starszakow nie moglam oprzec sie wrazeniu ze bardzo chętnie aczkolwiek niechętnie ją wygłosiłas:loveu::loveu::cool3:

Posted

w jakim sensie niechętnie? :) może dlatego, ze ja ciagle tylko - [I]a Mojzesz to, a Mojzesz tamto...[/I] ;)

albo dlatego, ze czasem nie wiadomo co jest lepsze dla psa... co on mysli i czuje
ale z mojego doswiadczenia wynika, że one chca byc zabrane :P i to jest pointa moich wypocin ;)

Posted

[quote name='mru']w jakim sensie niechętnie? :) może dlatego, ze ja ciagle tylko - [I]a Mojzesz to, a Mojzesz tamto...[/I] ;)


chętnie z racji tematu, niechętnie z racji skromnosci:oops::oops::lol:

Posted

[quote name='rotek_']ra_dunia tylko weź ze sobą wszystkie psiaki z bosku
nigdy nie wyciągaj jednego psa z boksu i po spacerze odprowadzaj go....
może dojśc do dominacji w najgorszym przypadku do pogryzień[/quote]

Hmmm... no to to może być problem :( Jak będę sama to sobie nie poradzę. Zwłaszcza, że jeden z piesków (suczek?) jest nastawiony negatywnie. Mam duuuże wątpliwości, żeby pozwolili mi zabrać 4 psiaki na spacer - zwłaszcza, że pewnie stwierdza, że to dla psów stres i w ogóle to przecież najszczęśliwsze są w boksie i po co je tak jeden raz wyprowadzać... ech...

Posted

[quote name='Ra_dunia']Hmmm... no to to może być problem :( Jak będę sama to sobie nie poradzę. Zwłaszcza, że jeden z piesków (suczek?) jest nastawiony negatywnie. Mam duuuże wątpliwości, żeby pozwolili mi zabrać 4 psiaki na spacer - zwłaszcza, że pewnie stwierdza, że to dla psów stres i w ogóle to przecież najszczęśliwsze są w boksie i po co je tak jeden raz wyprowadzać... ech...[/quote]


aa w ogole jak sobie poradzisz z 4 psami...wiesz mnie w sumie chodzi tylko o to czy on naprawde jest jakis agresor...eeee....jak to pisze to czuje absurd...ale co poradze. skoro kierownictwo tak twierdzi..

Posted

ra_dunia a może siostrzenica, chrześniaczka....czy coś takiego
dwa psy na głowę to już nie tak dużo

siedzę w tym temacie już od dłużeszego czasu i wiem co mówię

Posted

Siostrzenic i chrześniaczek brak. Ale znajomi daliby się namówić.
Czekam na smsa, czy ktoś z wolontariatu będzie w weekend w schronisku. Jeśli nikogo nie będzie to nie mam po co jechać :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...