Tatsu Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 No to nadchodzi pierwsze lato Silme. Niestety mala "nie zalapala" sie jeszcze na linienie i powoli zaczyna byc jej dosc goraco. Dzieki bogu nad morzem i tak jest chlodniej niz na poludniu polski. Jako ze dla mnie to tez pierwsze lato z takim psiakiem to mam pytanie: Jak sobie radzicie z psami w lato ? Jak im umilacie zycie ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 ELO!!! jak psy mieszkaly w domku to latem bylo chlodno w srodku ale jak sa na dworze to staram sie im zapewnic duzo cienia i pelna miche wody... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szybszy_od_dylizansu Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 Moje mają taką dziecinna wanienkę pełną wody . Mogą kiedy zechcą ochłodzić się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Manu Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 Moje jakoś to przeżywają. Młody (Chinook) już ma linienie za sobą i jest OK. Ale dorosły (Manu) jeszcze nie liniał. Widać go w emblemacie - to jest niezły Futrzak i nie wiem, jak on to wytrzymuje. Woda w domu jest na okragło, to fakt. Ale słuchajcie, nie jest tak źle. Na dworze hasają, biegają, nawet w słońcu, choć wtedy nieco mniej. W tym tygodniu jest chłodniej i psy ciągnęły rower (dwa razy: w poniedziałek wieczorem i dziś) jak szalone po przerwie spowodowanej upałami. Chciało im się bardzo ! Zresztą powiedzmy sobie szczerze - czy te nasze lata sa naprawde takie upalne ? Non stop ? Mamy ciepłe i słoneczne dni poprzetykane dniami chłodnymi i deszczowymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
VELOX Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 Viki strasznie sie nudzi. Ale upaly do zabaw mu nie przeszkadzaja. Dzisiaj jest ok. Przeciagnal mnie 5 km, a teraz zamiast pasc, rozrabia jak pijany i wszystkich zaczepia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 ELO!!! a zazwyczaj psiaki leza caly dzien w najchlodniejszym miejscu jakie tylko znajda ;) czasami kopia sobie dziury by sie w nich polozyc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 Ja unikam spacerów poludnie. 8) , robie tylko poranne i wieczorne. W dzień moje psy spią zazwyczj w ogrodzie pod drzewami, a tam juz nie jest tak goraco :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceangel4444 Posted May 14, 2003 Share Posted May 14, 2003 Na szczęście w domu mam chłodno, i Shagari chłodzi się na płytkach. Ale jak czasami jest 28 st C. na dworze to podchodzi do mnie i "hyskuje" jakby chciał powiedzieć "zrób coś bo już nie mogę wytrzymac tego upału" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 ELO!!! a co maja zrobic haszczaki w hiszpani ?? tam dopiero jest upal... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceangel4444 Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Albo na hawajach, ale głupota tych ludzi nie ma granic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Azja wyliniala,wiec na razie nie ma problemu,zwlaszcza,ze zrobilo sie chlodno.A w lecie nie tylko haszczaki cierpia.Wazne,zeby pies mial dostep do wody i cienia.W lecie staram sie rowniez chodzic z Azja w miejsca gdzie moze sie cala zamoczyc.Np. nad rzeke lub jeziorko. PS Kiedys widzialam relacje z wystawy klubowej szpicow w Grecji.Tam to dopiero te psy musza cierpiec.No chyba,ze mieszkaja w klimatyzowanych budynkach :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Też ostatnio byłam z moimi nad rzeką. Mokre wyglądaly jak szczurki. Gorzej,ze trzepiac sie zrobily mi prysznic :-? No coż czemu tylko one mialy być mokre? mamy równouprawnienie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szybszy_od_dylizansu Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Albo na hawajach, ale głupota tych ludzi nie ma granic. :D :D :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Cieszmy sie,ze w Polsce tylko 1 pora roku jest taka goraca choc i z tym roznie bywa. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceangel4444 Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Ciekawe jak haszczaki sie maja w Afryce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 ELO!!! w afryce chyba nie ma haszczakofff... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tatsu Posted May 15, 2003 Author Share Posted May 15, 2003 Ale sa w awstralii :) A tam jesli nie jest to tasmania to i tak im wspolczoje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka_ Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 W Afryce są husky, znalazłam trzy hodowle a Afryce: http://www.denalibelay.com/ http://afripaw.com/nebrascka/ http://www.snowdrift.co.za/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 ELO!!! :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 W Afryce powinni je golić :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 ELO!!!! lyse haszczaki :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaśka Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Ludzie maja dziwne pomysły. Ostatnio moja kuzynka ostrzygła swojego teriera tybetańskiego a`la chiński grzywacz :roll: To po prostu trzeba zobaczyć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaYooK Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 ELO!!! grzywacze sa dla alergikow maja malo siersci ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
askaa Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Grzywacze nie mają wcale sierści nie licząc "grzywy" one mają gołą skórę. Patrząc na zdjęcie śmiałam się z ich wuglądu. Ale pewnego dnia przyjechała do nas hodowca grzywaczy na fotki i po bliższym zapoznaniu się z nimi stwierdziłam, że nie są takie straszne. A ich skóra pachnie jak niemowlęcia bo ta pani myła je mydłem bambino. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iceangel4444 Posted May 15, 2003 Share Posted May 15, 2003 Przeciez to bez jaki8egokolkwiek sensu - haszczaki w australi jak one tam biegaja, jak one sie tam zapalaja prawie, to , to nie ma sensu ........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.