przyjaciel_koni Posted August 22, 2008 Posted August 22, 2008 [B]Bakeneko[/B] - a ja bym bardzo chciała by mi pozawracać głowę... Jakie ma objawy ? Co wyczytałaś ? Biedny Malutki ! Tyle problemów ze zdrowiem... Przecież ledwo mu się udało wcześniej. Martwię się razem z Tobą o kiciulka. [B]Pomóżmy Malutkiemu wpłatami na leczenie i dobre wyżywienie !!!![/B] Wszystkie kocinki będące pod opieką Joli K potrzebują pilnie wsparcia finansowego !!!!!! Sytuacja jest okropna, kotków przybywa - brakuje na wszystko pieniędzy. [B] Zadłużenie rośnie !!!! A kociny wciąż chorują... [/B][B]Bardzo prosimy Dogo i Koto Maniaków o pomoc finansową !!!! [/B][B]Prosimy Was też o pomoc w szukaniu DT i DS !!!![/B] Quote
Bakeneko Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 O kalciwirozie [url]http://www.kociecentrum.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=56&Itemid=50[/url] Wczoraj pojechaliśmy do innego weta i to było dobre posunięcie, Malutki i jego przyjaciel Henio zostali dokładnie zbadani i otrzymali fachową pomoc. Malutki prawie nie mógł chodzić, dziś jest już lepiej, dokazuje. Zobaczcie, jak się kochają, on i Henio: [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=92e4b9ea7c8da702][IMG]http://images24.fotosik.pl/269/92e4b9ea7c8da702m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be79ca697f787510][IMG]http://images39.fotosik.pl/4/be79ca697f787510m.jpg[/IMG][/URL] A tu Malutki z bliska: [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a066362b90cbbcac][IMG]http://images44.fotosik.pl/3/a066362b90cbbcacm.jpg[/IMG][/URL] Zamówiłam mu pastę calopet, jest bardzo dobra dla chorowitków, no i daję do jedzenia mokrą bozitę - pychotka! Oprócz tego suche kittenki różnych firm, bo trzeba tego chudzielca tuczyć. Mam nadzieje, że maleńtas się będzie ładnie kurował, choc wiem, że ta choroba nie przechodzi szybko. Quote
Isabel Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 Malutki, wracaj szybciutko do zdrowia!!! A jak Henio, też się zaraził? Quote
przyjaciel_koni Posted August 23, 2008 Posted August 23, 2008 To życzymy zdrowia i Malutkiemu i Heniowi !!!! Dzięki za info - przypomniało mi się, że już wcześniej czytałam o KK. Mnie się już od tych wszystkich psich i kocich nieszczęść miesza w głowie... Jak nic - oszaleję... Podziwiam szczerze takie Osoby jak Jola i Bakeneko. Nie wiem, jak dają radę... [B]Prosimy bardzo po raz kolejny o wsparcie finansowe dla kocinków !!!!![/B] Quote
Bakeneko Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Tak, obaj z Heniem mieli bardzo podobne objawy, nagłe skoki temperatury i problem z chodzeniem. Dziś jest już lepiej. Chłopaczki się bawią nawet. Najgorzej, że to drugie szczepienie musi się przesunąć u obu, bo są na antybiotykach... Quote
Isabel Posted August 24, 2008 Posted August 24, 2008 Dobrze, że już czują się lepiej :multi:A szczepienie musi niestety poczekać. Quote
Bakeneko Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 O ile nic się nie zmieni, jutro Bartuś jedzie do swojego nowego domku w Krakowie. Życzcie mu szczęścia. Quote
vena&vivi Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Ło boziu swietna wiadomość. :multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi::multi: Quote
vena&vivi Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Dwa koty super sprawa. Świetnie się razem bawią. Ja wyadoptowałam 2 maluchy do jednego domku i Państwo zachwyceni. Koszty utrzymania niewiele wieksze. Quote
Bakeneko Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Wiem co macie na mysli, ale na Bartusia czeka koleżanka, w jego wieku, śliczna i czarna jak on. Bartuś spakowany. Jutro okolo południa ruszamy. Oby wszystko było dobrze. Wycałowałam go na zapas. Quote
peate Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 to super! jeszcze będzie miał dziewczynę! a co do buziaczków to ucałuj Bartusia jeszcze ode mnie proszę :lol: Quote
przyjaciel_koni Posted August 26, 2008 Posted August 26, 2008 Bartusiu - powodzenia !!! I oby domek się sprawdził !!! Wciąż trzymam paluchy za zdrowie Malutkiego i Henia !!! [B]I ponawiam prośbę do Dogo o pomoc finansową na leczenie kociaków !!![/B] Mile widziane również wsparcie rzeczowe w postaci niezbędnej karmy, żwirku itp. !!!! Quote
Jola_K Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 [quote name='Bakeneko']Wiem co macie na mysli, ale na Bartusia czeka koleżanka, w jego wieku, śliczna i czarna jak on. Bartuś spakowany. Jutro okolo południa ruszamy. Oby wszystko było dobrze. Wycałowałam go na zapas.[/QUOTE] pewnie wypoczywacie po meczacej podrozy wiem ze Bartus jest juz na miejscu napisalam do Pani Moniki prosbe o wiesci jak sie kicius zadamawia, relacje pisane i fotografowane Anitko, Tomku, po raz kolejny wielkie DZIEKUJE :Rose: :Rose: Quote
Jola_K Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 z kotami staruszki ktore sa u mnie bylam dzisiaj u weta, spedzily tam kilka godzin w oczekiwaniu na mnie nie chcialam ich wloczyc po slasku w upale itp zawiozlam je, poniewaz slabo reaguja na podawane leki podobnie jak to wczesniej bylo u dzieciakow Salmy, synergal i genta nie leczyly objawow kk, dopiero sultridin i neomycyna zlagodzily objawy, dzisiaj malce rozrabiaja jak przed choroba u kotow staruszki podobnie, od soboty maja antybiotyk, dwa dni karmilam je na sile, co przy tych plochliwych kotkach jest trudne, dwa razy dziennie trace kwadrans na ich schwytanie - zawsze byly bardzo ostrozne w kontaktach z ludzmi, teraz dodatkowo wiedza ze bede im wciskala cos na sile :shake: z dotychczasowego oswajania nici :shake: na szczescie od dzisiaj jedza juz same podczas ich glodowki i jednoczesnie podawanych lekach, zauwazylam w kuwetach glisty :angryy: wkurzylam sie bo mialy juz 5 cykli odrobaczen, pelnych, ostatni raz, trzykrotnie, co tydzien i co? dalej maja robaki ja juz nie mam sil pojechaly wiec dzisiaj do weta i dostaly anipracit i betamox i jeszcze cos na ciezki oddech rachunek 27zl i tak ciagle cos.... Quote
Jola_K Posted August 27, 2008 Author Posted August 27, 2008 nie pisalam o tym a w poniedzielk bylam u staruszki, dostawa karmy jak zwykle i ogledziny jak malce sie maja, zostawilam im w ub tygodniu antybiotyk do podawania no i musze powiedziec ze poprawa jest rewelacyjna! malce maja sliczne zdrowe oczka cala 5tka + mama! nawet ta dolozona sierotka, znaleziona na trawniku, slicznie rosnie - ponoc ma zabojczy apetyt, wiec dogania starsze rodzenstwo mama fukalska ale mozna przy niej duzo zrobic malce juz laza, maja 4 tygodnie, nastepnym razem zabiore odrobaczacz, dla nich i mamy, na pewno sa zarobaczone tak bardzo jak wszytski pozostale koty :( z braku srodkow wozilam im gorszej jakosci karme, ale teraz jak malce zaczna jesc musze cos lepszego, przynajmniej tylko dla nich zakupic by rosly zdrowo Quote
peate Posted August 29, 2008 Posted August 29, 2008 małe biedactwa :-( jak nie katar to glisty :shake: wszystkie te malce są ostatnio jakieś chorowite :shake: :kciuki: Quote
Jola_K Posted August 29, 2008 Author Posted August 29, 2008 z robalami walczymy od poczatku, oporne sa ale te koty byly tak zarobaczone, ze Malutki o maly wlos przez nie nie umarl :shake: przy tak duzej grupie, nawet pomimo tego ze sa osobno, latwo o choroby wszystkie sa schroniskowe (oprocz kotow staruszki), tam kk kwitnie, jest stacjonarna choroba szczepienie ja aktywowalo, gdy nastapil spadek odpornosci do tego czasu te male organizmy jakos rade sobie dawaly, dobre warunki i opieka, karma, jakos je chronily, do czasu jak widac ciagle nie zrobilam im zdjec chodze do nich posiedziec, sa smieszne bo nie daja sie od razu poglaskac przybiegaja sie lasic jak wchodze z miska, jak wyciagam reke zmykaja jesli nei zlapie ich od razu, to potem biegam przez kilka minut robiac nura za tapczan, stol itp jak sie juz zlapia to ladnie lek lykaja i mrucza :loveu: dzikie to, czy nie? jak okreslic? jak w tym dowcipie o kurze, w ktorym jest puenta: "zrobie jeszcze jedno kolko...." :lol: Quote
Bakeneko Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 Zapomnialam tutaj napisać o Bartusiu, wybaczcie. Bartuś ok, ma bardzo fajnych Dużych, przejętych swoimi kotulcami, ma super śliczną małą siostrzyczkę ;) i myslę, że wszystko się ułoży (na razie mała go bardzo "dręczy", ciągle jest przy nim i warczy, jest zazdrosna). Bartuś zamieszkał w pięknym mieszkaniu, miał chłopak farta. No i nawet się z nami nie pożegnał - po bardzo męczącej podrózy był w świetnej formie (choć w aucie drżałam o niego, bo nie chciał nic pić). Od razu zaczął biegać i zwiedzać. Taki z niego dzielny chłopak. Mam ostatnie fotki zrobione u mnie, wkleję potem. Quote
Bakeneko Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 Bartuś przed wyjazdem do nowego domu [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f0a9d30362683383][IMG]http://images34.fotosik.pl/352/f0a9d30362683383m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ea0261c96b8d7f82][IMG]http://images23.fotosik.pl/269/ea0261c96b8d7f82m.jpg[/IMG][/URL] tu ma trochę dziwną minkę...:lol: Quote
Jola_K Posted August 30, 2008 Author Posted August 30, 2008 na tym ostatnim, mozna by dorysowac chmurke i wpisac jakis komentarz :) Quote
Bakeneko Posted August 30, 2008 Posted August 30, 2008 [quote name='Jola_K']na tym ostatnim, mozna by dorysowac chmurke i wpisac jakis komentarz :)[/QUOTE] No :lol: Ale nie umiem.;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.