Jump to content
Dogomania

Staruszka i jej kotki. Czarnulki szukaja domow. NOWE FOTKI ostatnia str.


Recommended Posts

  • Replies 689
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[B]Bakeneko[/B] - a ja bym bardzo chciała by mi pozawracać głowę...
Jakie ma objawy ? Co wyczytałaś ?
Biedny Malutki ! Tyle problemów ze zdrowiem... Przecież ledwo mu się udało wcześniej. Martwię się razem z Tobą o kiciulka.

[B]Pomóżmy Malutkiemu wpłatami na leczenie i dobre wyżywienie !!!![/B]

Wszystkie kocinki będące pod opieką Joli K potrzebują pilnie wsparcia finansowego !!!!!!
Sytuacja jest okropna, kotków przybywa - brakuje na wszystko pieniędzy. [B]
Zadłużenie rośnie !!!! A kociny wciąż chorują...

[/B][B]Bardzo prosimy Dogo i Koto Maniaków o pomoc finansową !!!!

[/B][B]Prosimy Was też o pomoc w szukaniu DT i DS !!!![/B]

Posted

O kalciwirozie

[url]http://www.kociecentrum.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=56&Itemid=50[/url]

Wczoraj pojechaliśmy do innego weta i to było dobre posunięcie, Malutki i jego przyjaciel Henio zostali dokładnie zbadani i otrzymali fachową pomoc. Malutki prawie nie mógł chodzić, dziś jest już lepiej, dokazuje.

Zobaczcie, jak się kochają, on i Henio:

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=92e4b9ea7c8da702][IMG]http://images24.fotosik.pl/269/92e4b9ea7c8da702m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=be79ca697f787510][IMG]http://images39.fotosik.pl/4/be79ca697f787510m.jpg[/IMG][/URL]

A tu Malutki z bliska:

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a066362b90cbbcac][IMG]http://images44.fotosik.pl/3/a066362b90cbbcacm.jpg[/IMG][/URL]

Zamówiłam mu pastę calopet, jest bardzo dobra dla chorowitków, no i daję do jedzenia mokrą bozitę - pychotka! Oprócz tego suche kittenki różnych firm, bo trzeba tego chudzielca tuczyć.
Mam nadzieje, że maleńtas się będzie ładnie kurował, choc wiem, że ta choroba nie przechodzi szybko.

Posted

To życzymy zdrowia i Malutkiemu i Heniowi !!!!

Dzięki za info - przypomniało mi się, że już wcześniej czytałam o KK. Mnie się już od tych wszystkich psich i kocich nieszczęść miesza w głowie...
Jak nic - oszaleję...
Podziwiam szczerze takie Osoby jak Jola i Bakeneko. Nie wiem, jak dają radę...

[B]Prosimy bardzo po raz kolejny o wsparcie finansowe dla kocinków !!!!![/B]

Posted

Tak, obaj z Heniem mieli bardzo podobne objawy, nagłe skoki temperatury i problem z chodzeniem.
Dziś jest już lepiej.
Chłopaczki się bawią nawet.

Najgorzej, że to drugie szczepienie musi się przesunąć u obu, bo są na antybiotykach...

Posted

Wiem co macie na mysli, ale na Bartusia czeka koleżanka, w jego wieku, śliczna i czarna jak on.
Bartuś spakowany. Jutro okolo południa ruszamy. Oby wszystko było dobrze.
Wycałowałam go na zapas.

Posted

Bartusiu - powodzenia !!! I oby domek się sprawdził !!!

Wciąż trzymam paluchy za zdrowie Malutkiego i Henia !!!

[B]I ponawiam prośbę do Dogo o pomoc finansową na leczenie kociaków !!![/B]
Mile widziane również wsparcie rzeczowe w postaci niezbędnej karmy, żwirku itp. !!!!

Posted

[quote name='Bakeneko']Wiem co macie na mysli, ale na Bartusia czeka koleżanka, w jego wieku, śliczna i czarna jak on.
Bartuś spakowany. Jutro okolo południa ruszamy. Oby wszystko było dobrze.
Wycałowałam go na zapas.[/QUOTE]
pewnie wypoczywacie po meczacej podrozy
wiem ze Bartus jest juz na miejscu
napisalam do Pani Moniki prosbe o wiesci jak sie kicius zadamawia, relacje pisane i fotografowane

Anitko, Tomku, po raz kolejny wielkie DZIEKUJE :Rose: :Rose:

Posted

z kotami staruszki ktore sa u mnie bylam dzisiaj u weta, spedzily tam kilka godzin w oczekiwaniu na mnie
nie chcialam ich wloczyc po slasku w upale itp

zawiozlam je, poniewaz slabo reaguja na podawane leki
podobnie jak to wczesniej bylo u dzieciakow Salmy, synergal i genta nie leczyly objawow kk, dopiero sultridin i neomycyna zlagodzily objawy, dzisiaj malce rozrabiaja jak przed choroba

u kotow staruszki podobnie, od soboty maja antybiotyk, dwa dni karmilam je na sile, co przy tych plochliwych kotkach jest trudne, dwa razy dziennie trace kwadrans na ich schwytanie - zawsze byly bardzo ostrozne w kontaktach z ludzmi, teraz dodatkowo wiedza ze bede im wciskala cos na sile :shake:
z dotychczasowego oswajania nici :shake:
na szczescie od dzisiaj jedza juz same

podczas ich glodowki i jednoczesnie podawanych lekach, zauwazylam w kuwetach glisty :angryy:
wkurzylam sie bo mialy juz 5 cykli odrobaczen, pelnych, ostatni raz, trzykrotnie, co tydzien
i co? dalej maja robaki
ja juz nie mam sil

pojechaly wiec dzisiaj do weta i dostaly anipracit i betamox i jeszcze cos na ciezki oddech
rachunek 27zl

i tak ciagle cos....

Posted

nie pisalam o tym a w poniedzielk bylam u staruszki, dostawa karmy jak zwykle i ogledziny jak malce sie maja, zostawilam im w ub tygodniu antybiotyk do podawania
no i musze powiedziec ze poprawa jest rewelacyjna!
malce maja sliczne zdrowe oczka
cala 5tka + mama!
nawet ta dolozona sierotka, znaleziona na trawniku, slicznie rosnie - ponoc ma zabojczy apetyt, wiec dogania starsze rodzenstwo
mama fukalska ale mozna przy niej duzo zrobic

malce juz laza, maja 4 tygodnie, nastepnym razem zabiore odrobaczacz, dla nich i mamy, na pewno sa zarobaczone tak bardzo jak wszytski pozostale koty :(

z braku srodkow wozilam im gorszej jakosci karme, ale teraz jak malce zaczna jesc musze cos lepszego, przynajmniej tylko dla nich zakupic
by rosly zdrowo

Posted

z robalami walczymy od poczatku, oporne sa
ale te koty byly tak zarobaczone, ze Malutki o maly wlos przez nie nie umarl :shake:

przy tak duzej grupie, nawet pomimo tego ze sa osobno, latwo o choroby
wszystkie sa schroniskowe (oprocz kotow staruszki), tam kk kwitnie, jest stacjonarna choroba
szczepienie ja aktywowalo, gdy nastapil spadek odpornosci
do tego czasu te male organizmy jakos rade sobie dawaly, dobre warunki i opieka, karma, jakos je chronily, do czasu jak widac

ciagle nie zrobilam im zdjec
chodze do nich posiedziec, sa smieszne bo nie daja sie od razu poglaskac
przybiegaja sie lasic jak wchodze z miska, jak wyciagam reke zmykaja
jesli nei zlapie ich od razu, to potem biegam przez kilka minut robiac nura za tapczan, stol itp
jak sie juz zlapia to ladnie lek lykaja i mrucza :loveu:
dzikie to, czy nie?
jak okreslic?

jak w tym dowcipie o kurze, w ktorym jest puenta: "zrobie jeszcze jedno kolko...." :lol:

Posted

Zapomnialam tutaj napisać o Bartusiu, wybaczcie.
Bartuś ok, ma bardzo fajnych Dużych, przejętych swoimi kotulcami, ma super śliczną małą siostrzyczkę ;) i myslę, że wszystko się ułoży (na razie mała go bardzo "dręczy", ciągle jest przy nim i warczy, jest zazdrosna).
Bartuś zamieszkał w pięknym mieszkaniu, miał chłopak farta.
No i nawet się z nami nie pożegnał - po bardzo męczącej podrózy był w świetnej formie (choć w aucie drżałam o niego, bo nie chciał nic pić). Od razu zaczął biegać i zwiedzać.
Taki z niego dzielny chłopak.
Mam ostatnie fotki zrobione u mnie, wkleję potem.

Posted

Bartuś przed wyjazdem do nowego domu

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=f0a9d30362683383][IMG]http://images34.fotosik.pl/352/f0a9d30362683383m.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ea0261c96b8d7f82][IMG]http://images23.fotosik.pl/269/ea0261c96b8d7f82m.jpg[/IMG][/URL] tu ma trochę dziwną minkę...:lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...